Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Marina 2

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Marina 2

  1. Witam Was moi Kochani :-) Byłam tydzień na PRAWDZIWYM urlopie bo na Krecie. Było super /wszystko co potrzebuje wczasowicz, latali i nadskakiwali byle klient zadowolony.., ale rzeczywiście, mimo ,że fajnie, drugi tydzień było by mi ciężko nawet wypoczywać hahah może już nie potrafię .. Nie powiem wróciłam wypoczęta i zrelaksowana., choć.. kiedy widziałam starsze małżeństwa, szczególnie wśród Niemców, to często płynęły mi łzy przy kolacji / przy winku ;-)/ że moją Mamę jak większość Polaków, na tej rencie czy emeryturze nie stać było by móc podróżować po świecie i nawet " byczyć się " w nieco starszym wieku " tylko nielicznym to jest dane. Może Nam .. przy innych wypłatach na które będą pracować nasze dzieci ?... hahahah Druga kwestia i w wypadku mojej Mamy to, utrudnienie ŻYCIA, że choroby również na świecie jakby to powiedzieć?... no cóż dosadnie - mało sprawiedliwie. Jedni cieszą się długim zdrowiem, inni niestety nie. Ja od kilkunastu lat patrzyłam na JEJ cierpienie płacząc /po kryjomu już/ razem z Nią. Ale NIGDY , i przenigdy nie oskarżaliśmy BOGA, o to co LOS nam zesłał. MOŻE TO WŁAŚNIE TEST W TYM ŻYCIU< ABY SIE WYKAZAĆ I POTEM SOBIE ZASŁUŻYĆ NA INNE ŻYCIE .. zgodne z naszymi pragnieniami i oczekiwaniami ?? / Ja w kazdej minucie MARZĘ tylko SPOTKAĆ SIĘ Z MAMĄ. A moja Majeczka .. eh :-( tak ciężko w życiu miała,- stad ten płacz.. Nie ma sprawiedliwego życia, bo przecież nie jesteśmy automaty.. każdy dostał swój - KRZYŻ" Jestem na etapie prawie 1,5 rocznej / nie lubie tego słowa ale napiszę /"żałobie" - ale trwam .. razem z Wami KOCHANI :-) /ISAMI, Nora, głuptula,smutna_na_zawsze,byłam szczęśliwa, helmutt,Jutyta, Senda, Otunia moja ulubiona Joannaws1, Andzinsan,i oczywiscie maria anna m, a także Jurecek45 - witam serdecznie pana ;-) /wojtek91 - tak jak i My -dasz radę - ojciec będzie z Ciebie dumny.., On Ci kibicuje, Samotny 47 - co u Ciebie, Płatek, kruszyna ,Mysha,Młoda i wielu innych, którzy jak napiszą to zaraz się przypomną - nie dajcie się zaszyć w anonimowych poglądach, wyrażajcie siebie i piszcie o swoich UKOCHANYCH - przecież to właśnie, jest piękne - żywa pamięć, nie zapominajmy, tu zawsze sa najważniejsi,- w życiu społeczeństwo zbyt często a nawet prawie zawsze "szybko" eliminuje w pamięci, i szybko przyzwyczajają się do hasła " JEST człowiek - nie ma człowieka " - wiec ja tu mówię STOP takiemu podejściu. Mamusiu - taak bardzo Cię kocham , Boże dzięki, że Jesteś, i że potrafiłam to przeżyć !!.. http://www.youtube.com/watch?v=KbDj8mFinBk&NR=1
  2. /Danzel/ moim zdaniemkazdy kto umiera, maa date wyznaczona.. tez bardzo mi przykro, bo zapewne młody człowiek, to trauma nie tylko dla Was, ale taż dla Jego rodziny. To BYŁO PRZEZNACZENIE !
  3. No z takim myśleniem, to nie dojedziemy do ładu i składu., czytać naprawde nie wystarcza.. napisz proszę choć słowko - pozdrawiam, może link i piosenkę, może tylko napiszesz : jest juz Ok, lub bez zman albo po japońsku :-) " jako tako ".. Milczenie - jest błędem komunikacyjnym między sobą, bo Ci co piszą - tracą sens, że nie wazne te posty.. ze produkujemy sie po nic? nuuu kochani .. piszemy.. nawet o drobiazgach..miło jest pocztac innych!! Pozdrawiam szczególnie Nowych, bo wiem jaką głęboką traumę obecnie muszą przejść !! http://www.youtube.com/watch?v=iU03MK12umU&feature=related
  4. Witam Was, co dobrego słychać .. ? /Isami /dawno nie pisałaś.. bardzo brakuje mi Twojego nietuzinkowego podejścia do życia.. W ogóle.. rzeczywiście, tak jak moja wspaniała/Nora/napisała dziewczyny gdzie jesteście ? dlaczego nawet pozdrowionek nie dajecie.. ps. taak bardzo współczuje Natali, Jej babci , i rodzinie.. http://www.youtube.com/watch?v=piBAmjgKcj4
  5. Jak to sobie mam tłumaczyć i czy w ogóle ? Wczoraj nad ranem miałam taki sen, bardzo realistyczny. Budząc się szybko odtwarzam i układam słowo w słowo, całą wizję jakby jawę snu:"Mama- informuje mnie, że w domu "pachnie" gazem, ja sprawdza pierwszy raz i nic, ale Ona nalega i domaga się ponownego sprawdzenia. No wiec wchodzę ponownie do kuchni/ mieszkanie w którym odbywa się akcja snu, to mieszkanie mojej ciotki- Jej siostry/ no i rzeczywiście - jest kuchenka w której pali się gaz z jakąś rurką na zewnątrz- lekko się ulatnia - otwieram okno i sen się kończy.. Chwile po tym śnie otwieram go w pamięci i szybko zapamiętuje szczegóły , Włączam TV z łóżka i natychmiast pierwsza informacja :" wszystko potoczyło się przez GAZ w parlamencie rosyjskim pobili się za sprawa nie dotrzymanych umów z Ukrainą .. itd". To może i dziwne, ale miałam już na koncie snów, że coś mi się nad ranem śni, a to mówią zaraz w TV. Np. widziałam kiedyś zderzenie pociągów i potem okazuje sie, ze mówią w porannych aktualnościach o zderzeniu w tym wypadku akurat w Indiach.Albo jakiś wybuch samolotu, i ciup.. rano oglądam relacje z katastrofy. Itd.. zastanawiam sie skąd to - jakieś de ża wi ? Ubolewam, tylko nad tym, że tak bardzo pragnę Ją przytulic w tych snach, ale tylko jedyny raz mogłam to zrobić trzy miesiące "po", a teraz tak mi tego brakuje..
  6. Masz racje /Nora/ z tymi lepszymi i gorszymi dniami. Ja na przykład wczoraj miałam "doła", dzięki, że byłyście :-) Dzisiaj z kolei pogoda lekko przybiła,.. ale wczoraj naprawdę same łzy płynęły.
  7. /Nora/ dlatego to nasze spotkanie/ mam nadzieje, ze sie odbędzie :-)/ gdzie, każdy każdego zrozumie i będzie miał wręcz przyjemność posłuchać o swoich odczuciach i zobaczyć np. fotkę ukochanej osoby za która ta ogromnie tęsknimy. Każdy każdego będzie miał przyjemność wysłuchać, emfatycznie przy kawusi. A teraz już dobranoc ;-) rano trzeba wstać niestety !! , a ja jestem typem 'sowy" a nie skowronka hahahha
  8. /Dziewczyny/ bardzo mocno Was tulę i naprawdę, rozumie każdą z was osobno. Bardzo się cieszę, ze się poznałyśmy, i już.. nie jesteśmy w tym ogromnym bólu Sami. na dzisiaj ode mnie dla was kolorowych snów życzy Wam Marinka.
  9. /smutna/ Ty jesteś i tak silniejsza ode mnie. Dajesz sobie radę :-) jestem z Tobą myślami bardzo czesto.. Ja.. mam i syna i dobrego męża, i " obfitą" cudowną rodzinkę a i taak NIESAMOWICIE brak mi MAMY. Och życie życie ..
  10. Boże Kochany.. jakże mocno pragnę choć na chwile cofnąć czas, kiedy Mama była przy mnie... plączę /Smutna/ jak nie mam płakać, kiedy serce z tęsknoty pęka nawet po tylu miesiącach, których przetrwałam jak w " próżni " .. Ty tez nadal ?
  11. /Nora/ bingo !! :-) dzięki za Bocellego :-)
  12. /dobrze/ masz taka prawdę w swojej stopce. To taka prawdą, ze każdy jest wyjątkowy i niepowtarzalny i inny.. i każdy będzie indywidualnie oceniany ze swojej postawy życiowej..
  13. /dobrze/ i Tobie dziękuje za moją najpiękniejsza piosenkę ;-)
  14. Boże !! /smutna/ wielki dzięki za te piosenkę !! płaczę........
  15. http://www.youtube.com/watch?v=coqm7ZVXszQ&feature=related "Mamo Ty byłaś /i jesteś :-)/ Najjaśniejszą gwiazdą.Wszędzie widzę Twoja twarz.Dotyk dłoni i Twój "farsz"..Mamo ".. ech!!!!!!!!!!!!!!!!
  16. chyba nie :-) ja normalnie jak zwykle skopiowałam i wstawiam. Ja minął Ci dzionek ?
  17. Również kochani mocno i serdecznie Was pozdrawiam. Jakże, to wszystko dziwne.. życie ciągle trwa.. tylko.. tyle się Nam '' wydarzyło "..ale otoczenie prze do przodu..a ja tak machinalnie z nim, choć MAMĘ mam cały czas w sercu, a myśli wciąż kierowane do Niej. http://www.youtube.com/watch?v=T34xeLQfJcw&feature=related
  18. http://www.youtube.com/watch?v=e-uJ-8qhl0A&feature=related
  19. http://www.youtube.com/watch?v=CAN4v3d-TJQ&feature=related
  20. /byłam szczęśliwa/ bardzo Cie pozdrawiam . Piszesz, że mieszkasz w Krakowie, więc w obecnym stanie to rzeczywiście podróż nie wskazana. Choć znam przypadki, zbyt szalonej dziewczyny, która skakała do wody w 7 -mc. Fajnie będzie spotkać się, ale czy zdążymy się nagadać ? ;-)
  21. Ależ kochani, zawsze są jakieś połączenia rankiem : autokar, pociąg, bus itd../ smutna_na_zawsze/ nuuu... umawiając się np. na 12 tą godz. Jakieś 2- 3 godziny " wzruszającego spotkania ", potem powrót i wieczorem każdy już będzie do domku. Może inny członek rodziny się wybierze i przy okazji zwiedzi Kraków, w tym czasie ? Trzeba tylko zlustrować długoterminową pogodę, pod koniec września lub w październiku, aby była przyjemna pogoda. Myślę, że będzie to niezapomniane i bardzo miłe spotkanie :-) Kto ma jeszcze jakieś zdanie w tym temacie ? /Nora/ prawda, ze trzeba zrobić krok do przodu i wychodzić z naszego impasu ?
  22. A ja myślę, ze będzie dobrze. Napiszcie mi na e-maila kto chętny. Mailowo ustalimy dzień miejsce i czas. Mój e-mail aniram@poczta.onet.pl tak aby nie powołane osoby, nie miały podglądu do naszego spotkania :-)
  23. Możemy spotkać sie na neutralnym gruncie na przykład Kraków? potem szczegóły już poprzez mój e-mail, dla osób jedynie " identyfikowanych".
  24. Myślę, choćby Nas chetnych jedynie cztery czy pięć - był by PIĘKNIE !!
  25. /Nora/ ja mam życzenie, .. aby spotkać sie choćby w małym gronie na tej kawusi, " przytulic"swoje ŻALE , i powiedzieć a właściwie jedynie przedstawić się: jestem Marina- która kocha ponadczasowo Mamę, taak jak Ty smutna_na_zawsze, głuptula, helmutt55,byłam szczęsliwa, anna maria , kruszyna, itd..a Ja jestem Nora, która kocha ponad czasowo swojego lubego, męża , tak jak płatek,otunia,ISAMI, wampula,Andzinsan,Jutyta,.. a ja jestem ... no właśnie Kto wyraża chęć na spotkanie przy kawusi ?
×