Marina 2

Jeśli chodzi, o sytuację w Wigilię to może nie odbierzecie właściwie, to co ja przeżyłam, ponieważ było to bardzo osobiste doświadczenie, które odbyło się " telepatycznym przekazem " pomiędzy moją Mamą i moją Przyjaciółką lub siłą wyższą.

Będę próbować po kawałeczku zatem ;-)

Nic już nie mogę napisać, gdyż są na forum jakieś blokady. Dziwne te forum się zrobiło. Mam napisaną dość dużą treść postu ale niestety nie potrafię tego wysłać.

Dzień dobry moi Kochani w ten wolny dzień. W zasadzie nie chciałabym odpisywać na anonimowemu " gość -owi ", aale w końcu nie powinnam tej wiedzy zatrzymać w tajemnicy, gdyż to ma pomóc i Wam, i tym którzy niesamowicie tęsknią za ukochaną osobą.

/ Te_te / na obecny moment doradzam czytanie tego forum od początku. Kiedy zorientujesz się, że nie doświadczyłaś tego jako jedyna i sama z podobnym problemem - leciutko da Ci ukojenie. Następnie sama wyraź siebie, po czasie / naprawdę trochę czasu wymaga wiadomość tego co się stało - ZABRAKŁO UKOCHANEGO CZŁOWIEKA / zacznij pomagać innym - to moja rada ;-)

/ Samotny 47 / mnie to nie przeszkadza, że internetowe, gdyż nie mam sobie nic do zarzucenia i mogę sobie codziennie spoglądać w lustro bez wyrzutów sumienia. A jeśli przy okazji mogę kogoś wesprzeć i dodać otuchy, oraz podzielić się czymś znaczącym, lub samej się wyżalić to czemu nie ogłosić to całemu światu ? Moja Mama była i " jest " wyjątkowa jakże mam ten fakt ukrywać ? Moje serce podpowiada mi, że właśnie mogę się tym faktem chwalić, bo tym samym daję Jej moje uwielbienie, które powoduje, że jest mi łatwiej żyć bo czuję tym samym Jej obecność.

Dedykacja dla Wszystkich moich przyjaciół z forum. http://www.youtube.com/watch?v=NHiGKsUyt0k .. Jeszcze raz WSZYSTKIEGO NAJPIĘKNIEJSZEGO na NOWY 2014 Rok. W wigilię zostałam znów znak od mojej Mamy i mojej przyjaciółki Beaty. Kochani jestem na sto procent pewna, że ISTNIEJE ŻYCIE PO.

Jestem " za " :-) to znaczy za odbudowaniem tego forum, forum które pomogło mi jak najlepsi przyjaciele, właśnie przez osoby, które się wypowiadały tu, szczerze i z emocjami po prostu prawdziwie. Wielu " obcym " ludziom zawdzięczam możliwość wyżalenia się, a nawet i fizycznego wsparcia, gdyż z kilkoma osobami mam kontakt prawdziwy / przez telefon, czy e-mail /. Napiszę krótko - Nie psujmy tego co jest nam POTRZEBNE. Od tej pory rozejm OK ? ..

Wszelkiej dobroci oraz pomyślności w Nowym ROKU 2014 dla wszystkich tu piszących :-) oby spełniły się Wasze Marzenia, a życie oszczędziło nam już trosk, których niestety doznaliśmy szczególnie mocno.Wszystkiego Najpiękniejszego dla Was Kochani !! A nasze życie .. no cóż, ktoś znienacka " odchodzi " jak na przykład Andrzej Turski.Moje wyrazy współczucia dla Jego córki Uli. Z tego co wiem nie ma już i Mamy ;-( mimo dorosłego życia .. co z tego - BRAKUJE UKOCHANEGO CZŁOWIEKA. / Bubulina1 / wiesz.. z tego co wyczytałam to masz pieska :-) i na dodatek podajesz mu encorton. Znam ten lek, to okropne paskudztwo / mojej Mamie, włączano to jako główne leczenie, ale to po troszce wykańczalnia dla organizmu / mam nadzieję, że pies ? da radę :-) Bardzo się cieszę, że zaczęliśmy już Nowy Rok, mam takie jakieś wrażenie jakby nie mogła za długo tkwić w przeszłości , " gnam " w przyszłość jakby w przyśpieszonym tempie i nawet się nie buntuję, ciągnęło NOWEGO liczę, że szybko spotkamy się tam z naszymi ukochanymi co już " grzeją " dla nas miejsca ;-)

?? oo dobre...??

Aale tak jak powiedziałeś, "A zaczepki po prostu ignorować i na wpisy pod pseudonimem „gość’ nie reagować biorę to sobie do serca.

Tomaszu - dziękuje za piękną rozmowę telefoniczną. Szkoda, że nie potrafię się dodzwonić / do joannaws1 / Czytam i czytam te herezje i po prostu brak słów..

/ dla Ciebie Noro dedykacja / http://www.youtube.com/watch?v=DbqLoTIYAaI Cieszę się, że JESTEŚ :-)

/bababaya// nikt tu w zasadzie nikogo nie obraża jak zauważyłam, Są tylko emocje.W naszym stanie to normalne. O ile / Deodata / to / Nora / - lecz się wyparła to i mnie będzie przykro, bo faktycznie " kiedyś " bardzo się wspierałyśmy. Noro - Deodata to Ty ??

Wiem, że wszyscy w mediach puszczają tę piosenkę i wielu się osłuchała...... aale ja ją taak lubię :-) http://www.youtube.com/watch?v=E8gmARGvPlI

Ja te święta przygotowuję dla pozostałych. W ten wigilijny wieczór zrobię jak zawsze smaczne świąteczne potrawy, posłuchamy kolęd, będą też prezenty.. ale Sama ma ogromny dystans do tego rodzaju " szopki ", siły i motywację mam tylko dla najbliższych, którzy po prostu SĄ i to jedynie mam na uwadze ;-) A Was serdecznie wszystkich pozdrawiam. Mireczku, nie wkurzaj się tak. ;-) Będzie co ma być.

http://www.youtube.com/watch?v=1nC5kXBLhDk Coraz bliżej święta ;-)

/Samotny 47/ dobrze, że napisałeś, bo zapewne Twój wpis wielu pomógł i pocieszył z samego faktu. Ja faktycznie bardzo sporadycznie już " zabieram głos " a to dlatego, że niestety zobojętniałam :-( wiele trudnych spraw wydaje mi się, że muszą się odbyć, w związku z tym jakaś reakcja akceptacji i niewtrącania się w bieg pewnych spraw czy sytuacji. A tak personalnie to, będzie dla mnie kolejne Święta Bożonarodzeniowe wyjątkowe. Jak wiecie moja Majeczka " odeszła " 25.grudnia.2008 r. Już prawie piąty rok !! szykuję potrawy wigilijne, słucham kolęd i po prostu zalewam się łzami.. Wracam do tego dnia i wszystko co po tym dniu się zdarzyło jakby nie miało już większej głębi. Liczę się z tym, że każdy dzień mam w prezencie ale też pragnę już znów się z moją Mamą zobaczyć i przytulić. :-)

Wszystko z perspektywy upływającego CZASU. U mnie niebawem Pięcioletniego - sama nie potrafię w to uwierzyć, że życie tak " gna ". O co tu chodzi ? ............... ja mam swoje przemyślenia.

Mam dystans do każdej tu wypowiedzi. Zaobserwowałam niejednokrotnie targane emocjami,.. różnymi.. ale jakby najbardziej naturalnymi. Człowiek reaguje rożnie na swój mus przeżywania jego traumy. Ja tylko rozumiem i wybaczam i WAM TO RADZĘ :-)

......... http://www.youtube.com/watch?v=uRxsVP5HQA4 ..........

Jestem dzisiaj wyjątkowo smutna, choć do tej pory było prawie OK. Szczerze przyznaję, że jestem odrobinę " wypalona ".. Jak człowiek za dużo daje z siebie to musi zachować odrobinę kontroli aby zachować coś dla siebie z siebie. Już faktycznie nie angażuje się w forum choć od czasu do czasu wejdę i coś wyczytam. Faktycznie denerwują mnie te anonimowe posty " gość " czy nie " gość " kto to taki ?? .. anonim jak dla mnie i tyle przejdzie do zapomnienia.. a jak KTOŚ pojawia się ze znanych mi osób zaraz banan na twarzy. Tak jak kiedyś napisałam anonimowość pójdzie w zapomnienie tylko własna indywidualność ma sens. Taka prawda. Noro to z Tobą rozumiałam się na piosenki jak z nikim ;-)

Boże, kiedy poczujecie się W O L N I - nie katolicy nie zielonoświątkowi, adwentyści i inni .. W O L N I, jedynie ze SWOIM / nie cudzym / wyobrażeniem życia, doświadczeniem, a co najważniejsze, że swoją INTUICJĄ i PRZECZUCIEM.

Dzień dobry wszystkim :-) w ten słoneczny październikowy dzień. " Marina 2, tak mówią tylko ci, którzy nie mają wiary w Boga i żadnej nadziei. " - chyba odwrotnie ;-) tak mówią tylko Ci, którzy mają WIARĘ, że mimo wszystko będzie finalnie dobrze!!, i mają nadzieje, że mimo obecnego przykrego okresu życia, jaki dał nam los będzie finalnie dobrze !! przykład : Rodzic ginie w katastrofie lotniczej / taki losowy tragiczny przypadek / to dzieci co mają w tej sytuacji robić ? - chyba pogodzić się z tym losem, ale z wiarą i nadzieją na spotkanie się z tym rodzicem już po drugiej stronie życia. Czy teraz dało by to coś, walczyć z losem i mieć pretensje do kogo ?? Beatko moja kochana przyjaciółko, jesteś już po tamtej stronie życia razem ze swoją mamą i moją - prawda ;-) kocham Cię wiecznie ..

/ 2013-10-24 08:55:34 gość / wiesz.. chyba masz rację.