Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Marina 2

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Marina 2

  1. No i po co ja krążę po tym you toube, potem natrafiam na ten poniżej i beczę... http://www.youtube.com/watch?v=F7nZ6QzqyW4&feature=related
  2. Witaj Elwirko !! Jak dzisiaj samopoczucie ? może ciut ciut lepiej ??.... :-) Ten utwór mi sie tez bardzo podoba, ja w ogóle lubię różną muzykę, w każdej można dopatrzeć się czegoś fajnego. Muzyka bardzo mi pomaga, działa na mnie kojąco... http://www.youtube.com/watch?v=DftYQrzzvMs&feature=related
  3. Dzień dobry WSZYSTKIM z forum :-) Zgadzam się ze wszystkim wypowiedziami, co do wiary i nadziei, a że od zawsze nigdy nie były mi obojętne wszelkie najmniejsze i z pozoru mało znaczące/ ? /znaki - więc... teraz, kiedy tego aż tyle doświadczam, wierzę, że ISTNIEJE NOWY ŚWIAT, w którym są Nasi bliscy , i czekają tam na NAS :-) poniżej utwór taki discopolowy ;-) ale jakże PRAWDZIWE w tej piosence SŁOWA. ttp://www.youtube.com/watch?v=jTg69lSFHEA W pracy, totalne rozleniwienie.... chyba sięgnę po drugą kawkę :-) /Andzinsan/ odbierz pocztę. Pozdrawiam Wszystkich "starych" i nowych na forum.
  4. /bożuś2311/ kochana, dziękuje Ci przepiękną dedykację Wierszem. Wiesz mój mąż tez ma na imię Krzysztof, to imię jest mi bliskie ;-) Pozdrowionka dla Wszystkich moich kochanych z forum., cóź ja poradzę, że jestem uzależniona... zamiast wypoczywać, to ... tylko forum ... hahahahah
  5. Minął ponad rok, Żyję jakoś.., machinalnie, jakoś działam, aale jak "robot ". Świat zwolnił tempo, albo odwrotnie... szybko dążę do jendo kresu...Tak mi żal moich obecnych bliskich.... JESTEM TAAK SMUTNA ;-) jak tu żyć ?? "im potrzebna jest moja radość, optymizm... staram się ale moje marzenia to : - " czy powrócić Ci wolno tu ..... proszę mamo wróć".... http://www.youtube.com/watch?v=_vebeGKHG5M&feature=related
  6. /Andzinsan/ jestem poza domem, i ale chwilowy dostęp do netu. Kochana.. jestem z Tobą - nasze TY słoneczko ;-) , buziak dla Ciebie, tak bardo Cie rozumiem, kochana !! dla i innych również moi mili - pozdrowionka :-) ,.... jak to objąć ?? ....płaczę... http://www.youtube.com/watch?v=sLK2ONm4Uh8
  7. Dzięki kochane za piękne Wasze słowa, to są te "momenty" w życiu, że jak ściśnie ż a l , to musi łza się pojawić, trzeba " to " ogarnąć i powoli "wrócić ".. bo jesteśmy niestety bez wyboru, musimy trwać w nadziei. Pozdrawiam Was cieplutko. W weekend syn ciągnie mnie w góry. Może i dobrze, bo wtedy mam czas na rozmowy z Nim, też o Jego ukochanej babci. Mieli taki wspaniały kontakt ze sobą, Andzinsan prawdopodobnie jak Ty ze swoim wnusiem :-) Kochani nowi i "starzy" na forum, trzymamy się dalej w tak miłej i przyjaznej atmosferze.Jak widać, potrzebujemy tego wsparcia drugiej osoby. Można wyczuć, że wszyscy mamy tu taki potencjał pozytywnej energii. Ta forma relacji też każdemu dodaje sił, abyśmy mogli ten "ogromnie trudny czas" przetrwać. Nuuuu... duża buźka dla Was
  8. Dzień dobry dla WSZYSTKICH :-) poranny buziaczek i dedykacja :-) http://www.youtube.com/watch?v=sLK2ONm4Uh8 codziennie mierzę się WYROKIEM , ... Mamusiu tak bardzo mi CIEBIE brak, dzwonię od rana do Ciebie do Nieba, i nie wiem czemu ostatnio nie śnisz się, .. ta cisza .... trochę dziwna..., czyżbyś oddaliłaś się jeszcze w inny wymiar, bo uznałaś, że sobie już radzę ?? ... Kochana tylko dlatego, że ufam, że niebawem się spotkamy, jak zawsze się przytulimy, jak zwykle mnie ustawisz do pionu, ochrzanisz czemu się spóźniam przypomnisz o czymś, i pochwalisz, że pięknie wyglądam, tylko czemu bluzeczka w ciemnym kolorze.. ;-) ale tyle miłości w Twoich oczach... MAMO MOJA KOCHANA http://www.youtube.com/watch?v=imChcf2iJz4
  9. No rower czasem może być bardziej skomplikowana sprawą ;-) do autka wsiadasz, i Ty tym kierujesz , a ono jedzie jak chcesz, nie musisz utrzymywać równowagi jak przy rowerze. Gdybyś mieszkała blisko Bielska, chętnie się wproszę na kawkę... nuuu
  10. /wampula/ nie za daleko jak dla mnie bo tylko na Podbeskidziu, góra Żar .. ;-) Kochane moje wdowy TAAK BARDZO Wam współczuje,... Nora, Andzinsan- wy kochane bez większego kontaktu z otoczeniem... to by mnie osobiście przerosło. Koniecznie prawo jazdy !! Ja nie ukrywam boje się zbytniej "ciszy", mieszkam w dużym mieście, w firmie ludzie, pełno znajomych, choć rzeczywiście ostatnio świadomie unikam zbytnio towarzystwa. Może Wam tu pochlebię, ale w pracy robię co mam zrobić, w domu tez pełno obowiązków, a mąż "wkurza" się, że tylko mnie przy kafeterii widzi, ale trudno - taaka moja potrzeba, no nie dziewczyny ;-)
  11. /dziewczyny/ i kto tu robi zagmatwanie ? hahahaha..... podpisane byłybyście : Maria, Dorota, Klara, i nie było by problemu, kto się z czym zgadza i odwrotnie ;-) ps. dla mnie NIEANONIMOWA osoba na forum, to taka, która poda jakiś swój logiczny nick, opisze mniej wiecej swoja sytuację, a potem parę razy napisze coś od siebie. O mnie wiecie dużo, ja o Was nic, to utrudnia konwersację.
  12. Elwirko /i /Smutna / mimo, że nie dane Wam jeszcze wierzyć, że Bóg się o Nas troszczy i istnieje !! i taak bardzo bardzo Was lubię. Jesteście na tym forum jak gwiazdeczki na Niebie. A co Ty /Smutna/ masz urlopik ? jakieś ferie ?... ;-)
  13. do postu wyżej ! Hej koleżanko, przestań tu robić zamieszanie, a tym bardziej wciągać w coś / Andzinsan/ O co w ogóle chodzi ?? / Mysha /pisze, zresztą jak każdy z nas - co chce, i co uważa za stosowne. Nauczyliśmy sie tego na forum, że każdy ma prawo do swojego zdania i opinii, to jest nasz znak rozpoznawczy, że mamy świadomość, ze każdy z Nas jest tutaj inny i ma różnorodne wyobrażenia na różne tematy. I nikt nie powinien oceniać czyjegoś rozumowania., o ile nie obraża to bezpośrednio danej osoby. podpisz się, bo anonimowy posty - trochę irytują. Piszesz, ze straciłaś brata, napisz coś o sobie..
  14. /joannows1/ a To specjalnie dla Ciebie :-) i mojej ulubionej /smutnej_na_zawsze/ Jesteś warta takiej miłości !! , chwila refleksji.. http://www.youtube.com/watch?v=ste5St6FOg0&feature=related
  15. /biedna osierocona mama/ hej kochana... oczywiście pisz tu z Nimi, jak najbardziej, jesteśmy wszyscy bardzo towarzyscy , ale absolutnie nie możesz mieć tak czarnych myśli,... nie dla wszystkich rak, to wyrok. ! Mam dobra koleżankę, która żyję "z tym ", kilkanaście lat ;-) Nuuu będzie dobrze i dzieciątko będzie miało wspaniała mamusie :-) wiem o tym . Jak Ci na imię ?
  16. /Mysha/ mam nadzieję, że przestajesz pisać, bo masz co innego na topie w tej chwili ?? ...hahhha pisz proszę jak najwięcej, lubię Twoje posty. /Joannows1/ ależ masz skomplikowany nick - hahahah buziaczek , miłych zakupów ;-)
  17. /joannows1/ - dzięki serdeczne, wyobrażasz sobie, że właśnie ten utwór zawsze mi gdzieś po głowie chodził !! hahaha
  18. Elwirko - było ich wiele,.. zastanawiałam się czy o tym napisać, bo to możne zbyt osobiste przeżycia, i wiele razy na forum obiecywałam, że kiedyś to opiszę..może nadszedł ten moment ?? .. może i ktoś z Was moi Kochani, poczuje wiarę w nowe inne życie i nie nie zwątpi. Jeśli choć jedna osoba naturalnie odbierze to jako prawdę, to powiem sobie było warto ! A więc było ich kilka : i wszystko działo się na tydzień przed Mamy "odejściem" - pierwszy dzień w tygodniu to sen Mamy kiedy śni jej się mój śp. dziadek a jej ukochany tata /który nota ben przez całe Jej życie po Jego śmierci przekazywał Jej informacje w snach, a ja już od dziecka byłam tego świadkiem, że się spełniają/- ostatni SEN MAMY i przekaz od dziadka : " Kochana .... choć się tu połóż na łóżku koło mnie , tu jest tak wspaniale " - zaproszenie od niego. Moja Mamusia "odeszła" właśnie w swoim domowym łóżku. Następne dni różne naprowadzające sny, nietypowe/.. za dużo do opowiadania / Następne dni w tym ostatnim tygodniu : Gramy w karty w remika tj. mama , brat i ja./ tak dla rozrywki, bo te dni się tak się dłużyły... aale w pewnym momencie, moja Mamusia zaczyna śpiewać i nucić pewna melodię, melodie i piosenkę, którą Jej siostra zaśpiewała tuż przed śmiercią mając 19lat miała" wyrok" nieuleczalnego zapalenia płuc, wszyscy postali w rodzinie nie mogli patrzeć jak ona w domu musiała cierpieć, bo dusiła się, nie potrafiła szybko umrzeć, ani znaleźć sobie miejsca, podobno kładła sie na łóżku, na podłodze znajdowała rożne miejsca i czuła, ze odejdzie, lekarze odpuścili jako przypadek nie do wyleczenia, wiec Ona /moja ciocia/ aby trochę pocieszyć rodzinę zaczęła śpiewać tę melodię. Wkrótce umarła. Kiedy zapytałam Mame po co to śpiewa, odpowiedziała : " nie wiem.. , poczułam taka potrzebę".. Od tego momentu przestraszyłam się nie na darmo , mama skarżyła się na co nieco, ale chciała być pewna, ze Jej nic nie dolega, nadchodziły święta. Wezwałam mojego dobrego kolegę kardiologa. Na drugi dzień - stwierdził, ze ogólny stan zdrowia Mamy jest OK. następnego wieczoru - są urodziny w rodzinie : i Mama opowiada Jej nad ranny sen/ one są te świadome/ że Sni Jej się młody mężczyzna, z którym namiętnie się całuje/ wiadomo lekka ekstaza ;-)/ Oni sie obejmują i Mama mówi " jakże było cudownie _ On mi rękę tak, Ja mu nogę tak wysoko, ... i tak dalej i tak dalej..." - My wszyscy zaczęliśmy uśmiechać się pod nosem mówiąc : " mamo, cóż za seksowne sny ty miewasz ?.... hahahah" a powiedz jak wyglądał ten tajemniczy MEN ?? "był młody, ładna miła buzia, delikatne okularki.." uspokoiłam sie po tej opowieści , jak życie pokazało tylko na dwa dni, potem wigilia, tez pełno znaków/.../ i 25.grudnia - kiedy brat mnie wezwał w domu było Już pogotowie. A LEKARZ - właśnie robił akcje ratunkową Mamie. Sztuczne oddychanie tj. raczej nachylenie się blisko ust, podnosił jej ręce, nogi jak się obrócił - zobaczyłam twarz TEGO mężczyzny ze SNU MAMY. Opis kropka w kropkę ! ....- wiedziałam Już, że Mama będzie już szczęśliwa, bo ten sen miał Nam właśnie to powiedzieć, że jak będzie ta cała akcja, to Ona będzie czuła się jak w jakiejś ekstazie. Nadmienię, ze lekarz ten na co dzień nie pracuje w pogotowiu. Wybrał sobie tylko dyżur na parę dni przed świętami na ten dzień świąt i przyjął tylko mamę./ sprawdziłam to, bo 5 razy musiałam sie upewniać, czy aby na pewno nie żyje/ Wszystko to powoli dochodziło do mojej świadomości, powoli... ale doszło ! dlatego teraz mnie rozumiecie ?? Potem było już kilka naocznych znaków po 24 h. Opisałam to wcześniej. KOCHANI ŻYCIE BĘDZIE TRWAŁO !!
  19. /bajkowa78/ Kochana, poczytaj moje pierwsze posty, jestem chyba od 198 strony zobaczysz jak mi było "łatwiej", dostawałam obłędu, i nie chciało mi się dalej żyć. Ale miałam to szczęście, ze dostałam znaki od Mamy, a wcześniej proroctwo od Boga, co do ostatniego dnia życia mojej Mamy. Dlatego rzeczywiście moja wiara pomaga mi trwać !! Moja mama była mi najdroższą na równi z synem osobą . Pozdrowionka dla Ciebie.
  20. /Andzinsan/ ja swoje posty zawsze mam na czarno - Marina 2/ innych nie pisze, nie boję się swojego zdania po prostu je wyrażam :-) Wiesz.... bardzo mądra Twoja refleksja, nawet się uśmiechnęłam przy tym zdaniu, że czy "lekarze" nie biorą tych pieniędzy do grobu, tak jak my ?? hahahah . Moje zdanie co do namawiania na prywatną praktykę, jest również takie samo. Płacimy bardzo wysokie składki zus, i to powinno być wystarczające na godne podejmowanie pacjenta. Lekarze, ale i tez sporo innych zawodów, którzy wykształcili się za darmo na studiach z naszych społecznych podatków, powinni służyć najpierw przez dłuższy czas w państwowych instytucjach, i nie z kwaśnymi minami, nie wyjeżdżać zaraz za granicę, bo to nie fair play z ich strony. Potem w szpitalach nie ma kto pracować,.. a wieczne ich patrzenie na "$" jest uwłaczające godności nam pacjentów. Są oczywiście nieliczne wyjątki, o których słyszałam, ale ja właściwie nie miałam okazji ich spotkać....
  21. /Andzinsan/ - napisałam przed momentem "długi wywód" lecz nie wiem czy w ogóle wyjdzie... więc teraz jeszcze raz Cie pozdrowię i miło Cię "widzieć" pozdrowionka ! - zgadzam się z Tobą w pełni co do służby zdrowia. Mam wrażenie, że nawet są zadowoli jak ludzie chorują, bo wtedy po prostu jest " kasa ", bo o tym powołaniu to my już wszystko wiemy ;-) Idąc dalej zadowoleni są też kamieniarze, bo będą nagrobki, wiec będzie "kasa", zbrodnie, przestępstwa, dla policjanta śledczego to też "$", dla drogówki - wykroczenia itd. itd... Kochani taaki ten dziwny świat, ze inni chcą łapą zawładnąć, na biedzie i krzywdzie.... tylko są bezmyślni, bo myślą, ze śmierć ich nie minie ?, lub myślą, że ich styl życia nie będzie brany pod uwagę w dniu ostatnim..
  22. Witam Was moi kochani z forum :-) Trafił się spontanicznie wyjazd na ferie, więc szybka decyzja i ruszyliśmy się w plener .. dobrze to nam wszystkim zrobiło. Trzeba szukać rozwiązań na poradzenie sobie z każdym dniem, aby nie poddać się depresji, bo to przecież nasz własny, ale największy - wróg. A my musimy go pokonywać, bo przecież trzeba mieć siły aby uśmiechnąć się do Nieba do naszych UKOCHANYCH, pomachać i powiedzieć kochana/y/ : " zobacz, jak mi idzie.. wiem, że mi z góry kibicujesz". /Andzinsan, Otunia i inne drogie panie - nie wolno Wam się załamywać, bo to strasznie rani tych co pozostali, a uboczny skutek to niestety... brak wiary, że Bóg się tam o Nich troszczy ... no nie ? dziewczyny, zaczynamy cieszyć się drobiazgami, bo to jest prawdziwy sens naszej tu egzystencji, - .. nie wielkie inwestycje,.. nie wielkie plany, ..nie wielkie przedsięwzięcia, - a jedynie miłość do Tych co nas otaczają, drobiazgi, zwykła miła rozmowa z drugim dobrym i mądrym człowiekiem, przyroda i dobry wybory życiowe, itd...Czas leci ale i dla Nas.. i naprawdę wszyscy z swoim czasie zbliżmy się do Naszego wyznaczonego kresu. Nie możemy wychodzić przed szereg, bo to chyba Bóg o tym decyduje no nie ? ;-) /Ziutella,Gocha43, I.T.28/ dobrze, że się odezwałyście potrzebujemy Was na forum :-)/Samotnego 47/ - jak najbardziej :-) /helmutt55/Elwirko - wiem, że " drążysz ", drążyła też nasza fajna i mądrutka /Mysha/ - każdy ma do tego prawo, bo każdy jest indywidualnym operatorem i swoim panem jego JAKOŚCI. I każdy sam musi dojść do swoich wniosków. Ania wspaniale przedstawiła swoja analizę żałoby, i naprawdę ja Ci dziękuje za te wnioski . Nasza /joas1a/ to ekspert medyczny ;-) pozdrowionka dla Ciebie. /Szoho/ - skoro pilnie potrzebujesz szybkiej odpowiedzi, nie zadawaj ogólnikowo pytań, swoich wątpliwości, rady , i pomocy. Zadaj Jej konkretnej osobie, na pewno Ci odpowie. /Leni77/ - Ty jesteś dziewczyną, która patrzy bardzo perspektywicznie, bo jest bardzo cenne i warto z Ciebie brać przykład. /Isami/ Twój kochany R. poprzez przepiękne przedstawiania Nam go, stał mi sie też bliski, na pewno cudowna z Niego postać, skora taka wspaniała osobą jaką Ty jesteś obdarzyła go uczuciem. /Nora05, Wampula,/ Wspieramy się, Wasi mężczyźni chcą byc dumni z Was, chcą wiedzieć Was, ze sobie choć bardzo ciężko, ale do przodu.. /maarlenko/, / byłam szczęśliwa/ jakże wyjątkowe, wrażliwe i cudowne Wasze serduszka ;-) Pisaliście dużo o " znakach" - KOCHANI , ja wiem na pewno, że zmarli w niedługim czasie po "odejściu" dają zaszyfrowane znaki. Potem przychodzą czasem w snach. Ale w nowych snach. Moja mama jest zawsze o wiele lat młodsza, piękna i bardzo energetyczna i z uśmiechem na ślicznej Jej twarzy.Choć zdarzyło mi się, ze w dwóch wypadkach była zła na mnie, oczywiście potem rozwiązałam dlaczego... Wszelkie znaki przed śmiercią, to jest już sprawa z innego wymiaru. ALE TO FAKT, że istnieje inny wymiar. Jak dla mnie to wymiar w którym panuje wszechmocny i wspaniały Bóg. Bóg który kocha i mnie i Was i moja Mamę i Waszych Ukochanych. To moja wiara, która pomaga mi trwać .. Dla wszystkich nowych moje pozdrowionka - /Nowi w żałobie/ - moje odważne zdanie - Będzie lepiej, żałoba staje się bardziej świadoma, a żal do Boga, do świata poprawnie zamienia sie w pokorę. Tęsknota niestety nigdy Nas nie opuści.. bo to składnik miłości, czyli w oczch Boga jesteśmy wygrani. Brakuje Nam wszystkim ogromnie Ich fizyczności - wierzę, ze to jest kwestia " chwili", bo ja liczę , ze spotkam się z Mama fizycznie w ciele, ale zdrowym i pięknym. Moja kochana/Joannaws1/ jesteśmy podobnymi mamusiami - bardzo Cie lubię- i trzymamy się mocno, no nie ? wspaniała najcieplejsza na forum /maria anna m/ nuuuuu........ ;-) Duży buziaczek dla /smutna_na_zawsze/, /głuptula/ i pozostałych których nie zdążyłam wymienić. Kochani, przyjaźń zobowiązuje do dzielenia się oczywiście troskami i smutkiem, ale też radością i dobrymi rzeczami. Uważam Was za swoich przyjaciół. Mocne, ale prawdziwe ! ps. Moje zdanie na temat końca życia ! - jest ono z przeznaczenia i efektem naszych życiowych wyborów. W życiu podejmujemy swoje decyzje i przypadkowe wybory, świadome i tylko Nasze. Śmierć jest nieoczekiwana, dla naszego punktu widzenia niesprawiedliwa, ale decyzją od Boga. Wierze , ze zadba i o Nas. Więc jak dla mnie cała służba zdrowia, polepsza jedynie nasza jakość życia, poprawę zdrowia. Ale To nie od lekarza zależy czy będziemy dalej Żyć. Przykład: Pani ordynator miała jedynego syna, którego w Jej szpitalu nie uratowano z zawału. Takich przykładów jest mnóstwo... innym razem napisze bo ależ ja sie rozpisałam .... hahaha Elwiro - nie obwiniaj się, Kochana, nic nie mogłaś zrobić dla Mamy, Ona miała już "z góry" - wyrok - NIESTETY !!!! - ale wierzę, że jest Jej "TAM" dobrze, czyje telepatycznie przekazy od mojej Mamy. Dlatego jestem już spokojna. Pozdrawiam wszystkich !! Marinka
  23. Witam Was moi kochani z forum :-) Trafił się spontanicznie wyjazd na ferie, więc szybka decyzja i ruszyliśmy się w plener .. dobrze to nam wszystkim zrobiło. Trzeba szukać rozwiązań na poradzenie sobie z każdym dniem, aby nie poddać się depresji, bo to przecież nasz własny, ale największy - wróg. A my musimy go pokonywać, bo przecież trzeba mieć siły aby uśmiechnąć się do Nieba do naszych UKOCHANYCH, pomachać i powiedzieć kochana/y/ : " zobacz, jak mi idzie.. wiem, że mi z góry kibicujesz". /Andzinsan, Otunia i inne drogie panie - nie wolno Wam się załamywać, bo to strasznie rani tych co pozostali, a uboczny skutek to niestety... brak wiary, że Bóg się tam o Nich troszczy ... no nie ? dziewczyny, zaczynamy cieszyć się drobiazgami, bo to jest prawdziwy sens naszej tu egzystencji, - .. nie wielkie inwestycje,.. nie wielkie plany, ..nie wielkie przedsięwzięcia, - a jedynie miłość do Tych co nas otaczają, drobiazgi, zwykła miła rozmowa z drugim dobrym i mądrym człowiekiem, przyroda i dobry wybory życiowe, itd...Czas leci ale i dla Nas.. i naprawdę wszyscy z swoim czasie zbliżmy się do Naszego wyznaczonego kresu. Nie możemy wychodzić przed szereg, bo to chyba Bóg o tym decyduje no nie ? ;-) /Ziutella,Gocha43, I.T.28/ dobrze, że się odezwałyście potrzebujemy Was na forum :-)/Samotnego 47/ - jak najbardziej :-) /helmutt55/Elwirko - wiem, że " drążysz ", drążyła też nasza fajna i mądrutka /Mysha/ - każdy ma do tego prawo, bo każdy jest indywidualnym operatorem i swoim panem jego JAKOŚCI. I każdy sam musi dojść do swoich wniosków. Ania wspaniale przedstawiła swoja analizę żałoby, i naprawdę ja Ci dziękuje za te wnioski . Nasza /joas1a/ to ekspert medyczny ;-) pozdrowionka dla Ciebie. /Szoho/ - skoro pilnie potrzebujesz szybkiej odpowiedzi, nie zadawaj ogólnikowo pytań, swoich wątpliwości, rady , i pomocy. Zadaj Jej konkretnej osobie, na pewno Ci odpowie. /Leni77/ - Ty jesteś dziewczyną, która patrzy bardzo perspektywicznie, bo jest bardzo cenne i warto z Ciebie brać przykład. /Isami/ Twój kochany R. poprzez przepiękne przedstawiania Nam go, stał mi sie też bliski, na pewno cudowna z Niego postać, skora taka wspaniała osobą jaką Ty jesteś obdarzyła go uczuciem. /Nora05, Wampula,/ Wspieramy się, Wasi mężczyźni chcą byc dumni z Was, chcą wiedzieć Was, ze sobie choć bardzo ciężko, ale do przodu.. /maarlenko/, / byłam szczęśliwa/ jakże wyjątkowe, wrażliwe i cudowne Wasze serduszka ;-) Pisaliście dużo o " znakach" - KOCHANI , ja wiem na pewno, że zmarli w niedługim czasie po "odejściu" dają zaszyfrowane znaki. Potem przychodzą czasem w snach. Ale w nowych snach. Moja mama jest zawsze o wiele lat młodsza, piękna i bardzo energetyczna i z uśmiechem na ślicznej Jej twarzy.Choć zdarzyło mi się, ze w dwóch wypadkach była zła na mnie, oczywiście potem rozwiązałam dlaczego... Wszelkie znaki przed śmiercią, to jest już sprawa z innego wymiaru. ALE TO FAKT, że istnieje inny wymiar. Jak dla mnie to wymiar w którym panuje wszechmocny i wspaniały Bóg. Bóg który kocha i mnie i Was i moja Mamę i Waszych Ukochanych. To moja wiara, która pomaga mi trwać .. Dla wszystkich nowych moje pozdrowionka - /Nowi w żałobie/ - moje odważne zdanie - Będzie lepiej, żałoba staje się bardziej świadoma, a żal do Boga, do świata poprawnie zamienia sie w pokorę. Tęsknota niestety nigdy Nas nie opuści.. bo to składnik miłości, czyli w oczch Boga jesteśmy wygrani. Brakuje Nam wszystkim ogromnie Ich fizyczności - wierzę, ze to jest kwestia " chwili", bo ja liczę , ze spotkam się z Mama fizycznie w ciele, ale zdrowym i pięknym. Moja kochana/Joannaws1/ jesteśmy podobnymi mamusiami - bardzo Cie lubię- i trzymamy się mocno, no nie ? wspaniała najcieplejsza na forum /maria anna m/ nuuuuu........ ;-) Duży buziaczek dla /smutna_na_zawsze/, /głuptula/ i pozostałych których nie zdążyłam wymienić. Kochani, przyjaźń zobowiązuje do dzielenia się oczywiście troskami i smutkiem, ale też radością i dobrymi rzeczami. Uważam Was za swoich przyjaciół. Mocne, ale prawdziwe ! ps. Moje zdanie na temat końca życia ! - jest ono z przeznaczenia i efektem naszych życiowych wyborów. W życiu podejmujemy swoje decyzje i przypadkowe wybory, świadome i tylko Nasze. Śmierć jest nieoczekiwana, dla naszego punktu widzenia niesprawiedliwa, ale decyzją od Boga. Wierze , ze zadba i o Nas. Więc jak dla mnie cała służba zdrowia, polepsza jedynie nasza jakość życia, poprawę zdrowia. Ale To nie od lekarza zależy czy będziemy dalej Żyć. Przykład: Pani ordynator miała jedynego syna, którego w Jej szpitalu nie uratowano z zawału. Takich przykładów jest mnóstwo... innym razem napisze bo ależ ja sie rozpisałam .... hahaha Elwiro - nie obwiniaj się, Kochana, nic nie mogłaś zrobić dla Mamy, Ona miała już "z góry" - wyrok - NIESTETY !!!! - ale wierzę, że jest Jej "TAM" dobrze, czyje telepatycznie przekazy od mojej Mamy. Dlatego jestem już spokojna. Pozdrawiam wszystkich !! Marinka
  24. http://www.youtube.com/watch?v=QdxyPYVBh5I dla wszystkich moich milusińskich z forum - dedykacja ;-) Jesli odniesiesz ją pozytywnie , to znaczy że dla Ciebie szczególnie.. Spokojnej nocki - Marinka
  25. /Andzinsan/ jakże stałas mi sie bliska osobą ! to fakt. Niby wirualnie, aale jakże mocne emocje Nas łączą :-) Nie martw się kochana. Czuję to cała siebie, że NASZYM KOCHANYM, nie jest tam źle, wrecz przeciwnie, tylko my tu musimy, z jakis przyczyn " tkwić " !! ale proszę nie przyjmuj "prochów", ja jestem zdania, że żałobe trzeba przechodzić świadomie.. Bo to jest nasze swiadectwo względem Boga. Tak spontanicznie z jednego na drugie nagranie weszłam na to poniżej, i się usmiechnęłam, kiedys jako dziwętnastka tego ja miedzy innymi słuchałam.. mąz sie smiał wtedy ze mnie cóż to ja mam za gust - hahahah a ja lubię tak różną muzyczkę... ;-) http://www.youtube.com/watch?v=hO0gKKpQv_U&feature=related
×