Marina 2
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Marina 2
-
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
Marina 2 odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
Dzisiaj o 11 tej.dokładnie rok temu widziałam Mamę w trumnie. Wyglądała normalnie, jakby spała....tylko szczegół, taaka zimna.......musiała taka być !!! jakże bym inaczej pozwoliła aby ją w tą zimną ziemię dać ??.... Był 30.grudzień.2008 przepiękne słońce świeciło, duży mróz.Jechaliśmy wszyscy 1,5h w góry, tam chciała kiedyś " spocząć". Atmosfera metafizyczna....nawet " ksiądz" wypowiadał wyjątkowo ponadczasowe wywody, zupełnie wyjątkowe padały słowa. A ja wciąż patrzyłam tylko w Niebo, bo moja Majeczka już była pod opieką Stwórcy. Czułam niesamowite wyciszenie,.... myślę sobie, że wtedy otrzymałam po znajomości;-) od Boga psychiczny chwilowy narkotyk. Czułam, że muszę przez to spokojnie i zaufaniem "przejść". Dzisiaj...... już wiem, że istnieje inny wymiar, którego możemy jeszcze doświadczyć po śmierci. Kiedyś pisałam, o tym, że moje sny mam tylko czarno biało szare. Mama zawsze śni w się w kolorze, i zawsze w jakim ważnym celu.Jej przekaz jest dla mnie czytelny ;-) mamy swoje "szyfry"..... Wiem, że będzie nam dane jeszcze się spotkać w innym wymiarze. /Anonim93/ i dla innych którzy potrzebują pilnej pomocy.Proszę, poczytajcie sobie wcześniejsze strony, przecież na nich padły już tak mądre słowa. Te 367 stron to terapia murowana ;-) tylko czytać je z zastanowieniem i tylko wtedy, kiedy czujesz, ze coś do Ciebie dociera. Trzeba otworzyć szerzej oko, ucho i serce, a reszta sama się załatwi.... Hej !! pozdrawiam wszystkich Marinka -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
Marina 2 odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
/Samotny 45, I.T.28, płatku/ brakowało Was ......, wspaniale, że jesteście !! pisaliście, że mimo wszystko trzeba się wspierać, no to.... WSPIERAJMY SIĘ ! .... pomimo i tak co myśli nam podpowiadają, bo to jest szczerość, a szczerość jest najwspanialsza ! U mnie nawet pozytywnie te Święta ??? przechodzą, duża rodzinka, to i ciut weselej...... aale bez Mamy.... to już inny "wyraz" tych świąt ???? Bardzo, bardzo właśnie JEJ nam brak.!!! -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
Marina 2 odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
Wszystkich moich kochanych z forum mocno ściskam i przytulam ;-) pozdrowionka dla Was, jesteście w moich myślach. ps. to już dokładnie rok . ............... aale mam nadzieję, na lepsze jutro, Wy kochani też musicie ;-) , potem tam w Niebie będzięmy mieć wszyscy imprezkę ;-) nuuu....... Smutna_na_zawsze/ jestem szczególnie z Tobą :-) -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
Marina 2 odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
Kochani moi ;-) piszcie co u Was aktualnie, u mnie wszystko odbywa się "automatycznie".... jest dziwnie ;-/ Nie przestaję i nadal ufam, że istnieje lub będziemy istnieć po tamtej stronie. To jakby nie ma znaczenia czy Nasi zasnęli czy już "tam działają".... myślę sobie, że każdego człowieka wyznacznikiem istnienia jest jest jego beztroska o życie, i nazwyczajniej powiedzenie sobie : Boże - Ty wiesz co robisz, a Ja tobie Ufam, że będzie OK. Napiszę jeszcze cos przed swiętami, a Wy moi drodzy też nadróbcie zaległości ;-) nuuuu damy radę ! aha. /Jurecek45 /, fajno, że sie odezwałeś, tylko tu powinnam Cię troszkę okrzanić ;-) co to za roczne przyjmowanie tak mocnych leków !!!! hej ;-) człowiek musi po pewnym czasie przechodzić żałobę świadomie, bo to w pewnym sensie jest jego wyznacznikiem umięjetności dawania miłości i własnej siły ! Wiecie w przyrodzie tak jest ;-) -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
Marina 2 odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
/Andzinsan/ skąd u Ciebie takie przekonanie o "czarnej dziurze".... czy nie słyszałaś kiedyś o słowach które wypowiedział swojego czasu Jezus: coś w rodzaju >> to wiara Twoja Cię uzdrowiła !!! -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
Marina 2 odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
/Andzinsan/ skąd u Ciebie takie przekonanie o "czarnej dziurze".... czy nie słyszałaś kiedyś o słowach które wypowiedział swojego czasu Jezus: coś w rodzaju >> to wiara Twoja Cię uzdrowiła !!! -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
Marina 2 odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
Aniu dajemy radę. c.d Moja rodzina, a właściwie syn i bratanica wymyślili, pewną taktykę przeżywania żałoby. Mają niewątpliwe zdolności aktorskie, i po prostu cytują co śmieszniejsze powiedzonka mojej Majeczki, ich babci z tym samym akcentem i zaczynamy śmiać się wtórnie z byłych sytuacji. Czuję, że i Mama patrząc z góry ma niezły ubaw z tego. Bo przeciez poczucie humoru, jak i inne zmysły nie zanikają. Cóż my możemy w obecnej sytuacji więcej zrobić ??... łzy, ale i uśmiech jest wskazany, aale kochani lamentowi - mówimy zdecydowane NIE. Wstałam dzisiaj, jak zresztą zazwyczaj, " prawą nogą" popatrzłam na ten" biały puch" a wcześniej na geograficzno- przyrodniczy" film o naturze życia , pijąc kawkę i pomyślałam, że skoro w Naturze wszystko ma skutek i przyczynę, niesamowity ład i porządek, pewną prawidłowość to i ludzkość a może tym bardziej My, nie jesteśmy anonimowi dla Stwórcy. Co więcej "widzę Go jak Olbrzymią Wspaniałość ! ps. Makłowicz gotuję, uwielbiam oglądać ten program. Cóż za widoczki.... Buziaczki dla innych z tego naszego forum - Marinka -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
Marina 2 odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
/Ziutella/ dzięki za "uściski", koniecznie spędź te święta w przyjaznym Ci gronie.Na pewno bedą i łzy, ale przjaciele Cię otulą ramieniem, nuuu będzie dobrze, proszę Pani ;-) /Mysha/ Kochana, sama kiedyś napisałaś, że trzeba iść do przodu, i my tu wszyscy wiemy jak to łatwo powiedzieć, gorzej kiedy zostajemy sam na sam ze swoimi "wspomnieniami"... pozdrawiam dziś szczególnie Ciebie, i Twoją rodzinę - nuu... Jacek uśmiecha się do Was, i "mówi" >> Hej tam rodzinka dosyć lamentów, bo tu już się wszyscy śmieją, że najczęściej odrywam się od "zjęć", by popatrzeć czym ta moja siostra zasmucona, a przecież niebawem wszyscy będziemy imprezować -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
Marina 2 odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
/Ziutella/ dzięki za "uściski", koniecznie spędź te święta w przyjaznym Ci gronie.Na pewno bedą i łzy, ale przjaciele Cię otulą ramieniem, nuuu będzie dobrze, proszę Pani ;-) /Mysha/ Kochana, sama kiedyś napisałaś, że trzeba iść do przodu, i my tu wszyscy wiemy jak to łatwo powiedzieć, gorzej kiedy zostajemy sam na sam ze swoimi "wspomnieniami"... pozdrawiam dziś szczególnie Ciebie, i Twoją rodzinę - nuu... Jacek uśmiecha się do Was, i "mówi" >> Hej tam rodzinka dosyć lamentów, bo tu już się wszyscy śmieją, że najczęściej odrywam się od "zjęć", by popatrzeć czym ta moja siostra zasmucona, a przecież niebawem wszyscy będziemy imprezować -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
Marina 2 odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
Taak Kochani musimy!!..., musimy dać radę ! Biorąc życie" prosto z drogi " i bez patrzenia w przyszłość, już dawno bym się załamała, a Boga oskarżała o niesprawiedliwość i o to, że ma jakąś satysfakcję z cierpienia dobrych ludzi ?????.... a przecież można się trochę zastanowić nad tym " wszystkim". Rozglądnijmy się dookoła : prawie wszyscy dźwigamy jakiś SWÓJ KRZYŻ : dla przykładu/ oprócz wczesnej śmierci - tu nasz temat/, ktoś jest bezdomny, ktoś bez rodzinny, ktoś bez miłości nikogo, ktoś chory, niepełnosprawny od dzieciństwa, może ktoś inny rodzi się jako gej, i jest wyszydzany przez innych, ktoś inny ma nałogi, które nim zawłaszczyły itd, itd...... TZW; jego " krzyż życia" a przy okazji nasz. I co poddać się - myśleniu - ,że wszystko jest " do d...y' ? wtedy jedynie co mamy zagwarantowane to to ,że prawdopodobnie się nie odrodzimy już, a co za tym idzie nie spotkamy z naszymi ukochanymi. Może właśnie obserwowani jesteśmy jak sobie radzimy w tak ekstremalnych chwilach życia, czy sobie poradzimy i dalej kochać będziemy Naszego Stwórcę ? Przecież piszę to chyba już "setny raz" - czy obecnie żyjemy już w obiecanym RAJU ??? , który mamy obiecany - gdzie nie będzie już ani bólu ani łzy, a ma być cudnie czego nasze ucho ani oko nie słyszało i nie widziało ? Osobiście wierzę, że skoro ludzie powstali z prochu, to i tym razem będziemy mieć fizyczne ciało po śmierci ! Taak bardzo chciałabym się przytulic do mojej Majeczki ;-), dlatego nie psioczę na Boga, tylko go proszę i słodko się uśmiecham do Niego / na zasadzie "marketingu ;-) hahahahah/ ps. Zbliża się dzień 25.12 - nie wiem jak spokojnie spokojnie objąć ten dzień i nie zwariować, kiedy przed oczami mam tyle okropnych szczegółów ... ;-( , kurczę będe potrzebowała dużo siły!!! Pamiętam jak śpiewalismy kolędy w wigilię , na następny ranek już JEJ nie było..... Mamo....moja NAJKOCHAŃSZA !!!!! http://www.youtube.com/watch?v=Pyly3JtXoy4 -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
Marina 2 odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
Dzień dobry !! Kochani, czy nadal uważacie że, świat ma ludzką logikę. Otóż najprawdopodobnie - NIE !! Według mnie wyznacznikiem w przyszłym życiu, którego jestem pewna jest WIARA. Jeśli, BÓG chciałby abyśmy funkcjonowali na zasadzie - widzisz, dotykasz - czyli pokazałby się nam i powiedział co i jak, a taak .... tylko obserwuje : kto wytrwa w przekonaniu " nie widzisz a uwierzysz..." bo jak się dookoła rozejrzysz to trzeba się zastanowić, że wszystko ma SWOJEGO BUDOWNICZEGO : krzesło - stolarza, chleb- piekarza, obraz-malarza itd. Świat - BOGA , Ludzkość też wzięła się ze stwarzania. Człowiek sie rodzi.... jako niemowlak jest bezradny. Czy mógłby wychować się sam ?.... ależ skąd. Musiał być stworzony pierwszy człowiek tzw. ADAM i EWA. Przez kogo ?? no właśnie przez STWÓRCE - Kochani - nie martwmy się, .... Bóg panuje nad sytuacją, i wie co robi ! odrobina zaufania ;-) nuu..... Buziaczki dla Was. Czy macie inne zdanie ?? http://www.youtube.com/watch?v=y5q1TGRnprs -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
Marina 2 odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
http://www.youtube.com/watch?v=Bx1iclqbNyM Kochani ! nie gniewajcie sie za zbyt ekspresyny utwór / j.w/ ale widzicie Sami , naszych NAJUKOCHAŃSZYCH nie ma ? a Świat dalej się kręci !!.... a ja nadal twirdzę, że wszystko ma sen az sie " wypełni".... pozdrowionka , jescze w pracy! -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
Marina 2 odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
Witaje Kochani ! Od kilku dni moje myśli wypełniają słowa, które powiedział we śnie znajomemu - śp. jego ojciec - " piekło to Wy tu macie na Ziemi, tam gdzie obecnie się znajduje jest CUDNIE " ... /smutna_na_zawsze/ podaj swojego e-maila. pozdrawiam Was wszystkich i cóż ....dalej "Dajemy radę". -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
Marina 2 odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
/I.T.28/ miło Cię " widzieć " :-) widzisz.... mnie nie pomaga jeszcze lub tylko : " dobra książka, film, spacer z psem czy z dzieckiem. ..", dlatego jestem na forum, bo tu czuje się zrozumiana dosłownie, i powiem jeszcze - nie przejmuj się drobnymi niesnaskami na forum , stali, mądrzy bywalce nic z tego sobie nie robią, a wręcz przeciwnie pomagają Nas zintegrować, bo tak w sumie, ludzie się poznali i będa sie wzajemnie bronic i troszczą o drugiego.... to takie pozytywne, tak, że wiesz nie ma co "psioczyć" na forum, bo tu są fajni ludzie, no nie ?????..... ;-) Wczoraj byłam na takim małym spotkanku z była klasa, i moja koleżanka opowiedziała mi historie z Jej szwagrem. Podobno/młody człowiek /zginął z przeznaczenia, miał wcześniej proroczy sen o swoim losie. To jest faktem na SIŁY WYŻSZE. W śnie tego mężczyzny był z kolei jego śp.teść, który powiedział: że "piekło" to MY mamy tu na Ziemi" tam, gdzie znajdują się obecnie zmarli jest cudnie, i bardzo Nam współczują, ze musi tu jeszcze być. .... - jakoś optymistycznie i dobrze się po tym poczułam, jakąś ulgę ? czy cóś... hahahahah -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
Marina 2 odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
/Kasio/ nie martw się , według mnie nie koniecznie więzi, tylko MIŁOŚĆ a raczej jej autentyczność i intensywność będzie brana pod uwagę. ;-) nuu... powinno być dobrze !! -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
Marina 2 odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
/wampula/ sorry aale nie odpowiedziałas mi na pytanie. Zadałam je włsnie Tobie, bo kilka postów piszesz o "wpadaniu w ramiona", , rozumiem, ze nie jest w stanie zwykły człowiek objac tematu "po" śmierci. Zapytam się jednak jeszcze raz Ciebie: o ile bedziesz miał kilku mezów, i wszyscy oni odejda przed Tobą: któremu padniesz w ramiona?...... to trudne do zinterpretowania.... wiem... a Twoje jakie jest zdanie ?.... jak widać z Twoich postów Jestes bardzo religiną osobą, wiec jak Twoja religia Ci podpowiada ??.. -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
Marina 2 odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
/wampula/ o jakich ramionach i powitalnych piszesz..... o ile, facet będzie miał kilka żon, a kobieta kilku mężów ...? POWIDZ< jak TY to widzisz...???? -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
Marina 2 odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
Witam /Gocha43/ nie przejmuj się wypowiedziamy mało empatycznych/to delikatnie powiedziane/ osób. Bo wiek co do okreslenia wielkosci bólu nie ma nic do powiedzenia. To zawsze zależy od stopnia zażyłości międzyludzkiej. Potrafię sobie wyobraźić jak muszą to przeżywać Twoje może już duże, ale na pewno bardzo związane ze wspaniałym ojcem. One też borykają sie ponadto z myślą, jak i Tobie pomóc. Twój syn podświadomie obawia się, że tak szybko będzie musiał wydorośleć, a i przyjać większa odpowiedzialność za Twoje zycie. Masz wspaniałe dzieciaki. Trzymajcie sie cieplutko !! Pozdrowionka dla stałych z forum ;-) -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
Marina 2 odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
/mazo/ pisz tu jakby do Niej...to przynosi ulgę, my Cie rozumiemy ;-) Świat ma swój pozytywny i wspaniały kres, mimo tylu bólu, i tylu niewytłumaczalnych spraw... logika czasami jest sprzecznością i na odwrót, jakby wszystko było bez sensu, NA PEWNO WSZYSTKO MA SENS, o tym się jeszcze dowiemy. Jesteś z Nami ? Znasz jakieś inne historie z tego forum?... To dla mojej Majeczki http://www.youtube.com/watch?v=6BU9NbhO3yY&feature=related -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
Marina 2 odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
Witajcie Kochani !! Patrzę przez okienną szybę na dzisiejsze ciekawe niebo ( piękne chmury, jest i pojawiło się i Słońce ) i słucham..i jest łza..aale staram się patrzeć myślami do przodu, i naprawdę dziękuję, za te " parę cudnych chwil " w moim życiu z Mamą. Ufam, że się spotkamy, kwestia CZASU. http://www.youtube.com/watch?v=y5q1TGRnprs&feature=related -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
Marina 2 odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
http://www.youtube.com/watch?v=2bMVnWGegrk /Mysha/ Twój Aniołek już jest w innym wymiarze. Wierzę, że będziesz miała go dane zobaczyć..... wierze...... Kochana przytulam Cie mocno,tak jak tak samotna_na _ i inne dziewczyny na forum. Nigdy nie znalazłam się w takiej sytuacji, na pewno boli z każdej strony, .... Aniu, kochana wytrwaj !! please.... http://www.youtube.com/watch?v=2bMVnWGegrk -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
Marina 2 odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
Dobry wieczór ! Tu Marinka,... ;-) jak wiecie, choćby nie wiem co, staram się dostrzec coś pozytywnego i w tym dzisiejszym dniu. Dzisiaj akurat zadzwoniła do mnie moja koleżanka z lat szkolnych. Mówiła o następnym spotkaniu klasowym ( mieliśmy naprawdę w ówczesnym czasie świetną " paczkę " )i mówiła też i o tym , że Jej znajoma z którą współpracuje, załamała się, bo nie dała rady we współczesnych relacjach biznesowych( zarabiania na byt) a co najważniejsze nie potrafi pomóc swojej mamie, która przegrywa walkę z rakiem...................... Taak bardzo mi smutno, że życie jest taak brutalne, i naprawdę nie oszczędza w swoich wyrokach winnych lub nie, dobrych, czy złych, młodych lub starych, bogatych czy biednych..... itd tak naprawdę ne ma wyznacznika kresu człowieka. Jak ktoś poznał moja historię , ten wie, ze moja mama przez życie zawsze szła pod wiatr : w skrócie : sierota od niemowlęcia, wojna, ból do granic niemożliwosci po stracie w wieku 19 lat- ukochanej siostry, śmierć ojca/mojego dziadka, którego nie poznałam/, straszliwa choroba- ograniczjąca ruch, i ciągły ból fizyczny towarzyszący przez lata... (gościec)....ech, po drodze jakas trauma w związku, nie zrozumienie itd.... Odnalazła szczęście,przy Nas, ich dzieci, kiedy zaledwie 1,5 roku temu wybudowałam dla Niej domek z ogromnym tarasem.... tylko jeden sezon cieszyła się nim., widokami żywiecczyzny...TAAAK WIELE W ŻYCIU WYCIERPIAŁA.... zbyt wiele.... kiedy brat zadzwonił 25.grudnia.2008 przed 8:00 "mamo, mamo - oddychaj!!!!!!!!"..... czułam, a właściwie zwariowałam.... i jakbym to ja była w innym wymiarze...., w domu Mamy zastałam parę minut po ....akcje ratunkową pogotowia, klęczałam , wyłam , prosząc ich o pomoc!!! , zamknęłam się z bratem w ciemnej łazience- błagałam Boga o jeden rok , jeden rok dla mojej Majeczki....... i naprawdę nic nie pomogło,/prawdopodobnie wyrok już był ;-(/ umarła, a właściwie bardziej lubię słowo "odeszła" z przeznaczenia/ innym razem - opowiem/ i co..... tylko się załamać i obrazić na Boga, aale we mnie odezwało sie cos zupełnie innego... zaufanie do Boga.... bo jesli , kilka dni przed uprzedził mnie o tym wydarzeniu, to znaczy , ze dla Niej ma juz inne plany, a ja mam uznać siły wyższe, a mój taras..... no cóż... zawsze Ja tam czuję... /Mysha/ będzie co ma być z Twoim dzieciątkiem , tak naprawdę mało zależy od Twojego poprawnego prowadzenia się... np cyganie, .... oni rodzą w tak ekstremalnych warunkach i to.... żyją, .... a to co sie, i po co ?.... wydarzy.... nie masz wpływu. O ile czujesz, że nie dasz rady pisać, po prostu daj spokój sobie, a jak poczujesz "wenę" to pisz, proszę..... Ty jak mało kto pokazałaś miłość braterską, jak nikt !!!, polubiłam Cię, i Twoje mądre posty. /Nicole 1988/ taak młodziutka jesteś, i tyle w Tobie miłości, jesteś wspaniałym człowiekiem /Smutna_na_zawsze/ Ty wiesz , że we mnie masz przyjaciela :-) /głuptula/ daj znać o sobie, za niedługo masz rocznice, jestem z Tobą. / płateK/ ona juz za Tobą - odezwij się tu do nas, / Samotny47/ i I.T.28 / tez mogli by .... hahahahaha Idę zobaczyć TV. Mąż kupił jakiąś telewizje "n"/ jest discovery i to mi odpowiada.... kolorowych snów dla Was kochani !!! -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
Marina 2 odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
/Mysha/ najpierw jakże dumnie piszesz : "nadszedł mój czas " ( czyli co?...zapominasz o bracie, już poradziłaś sobie, i nie chcesz dzielić się bólem na forum, choć do tej pory, właśnie ono, czyli my tu wszyscy dawaliśmy Ci miejsce na "płacz"...itd. Zwykle to piszą wdowy, i wdowcy, kiedy chcą rozpocząć nowy etap z nowym partnerem -i to jest do przyjęcia i owszem, nikt też nie baczy z odchodzących, aby dać coś z siebie "po" ,jakaś otuche dla innych, bo tylko Ja.... się liczę....i jeszcze coś.... to Twoje finalne "i tyle".... fajno nas potraktowałaś..... nie ma co ...!! Tak trudno zrozumieć, że nie koniecznie trzeba się afiszować, z tym finalnym kończeniem, bo to trochę przykre dla innych. Może wystarczy po prostu wyciszyć się na jakiś czas, i napisać wówczas, kiedy przyjdzie coś fajnego, sensownego do głowy, lub najzwyczajniej od czasu do czasu pozdrowić. ps. sorry za moja szczerość, aale tak już mi się zrobiło odkąd Mama "odeszła", że mówię to co mam na myśli, i nie staram się dbać o konwenanse. Choć rzeczywiscie, nic nie moźe odbywać sie na siłę, dlatego Mysha - sama wiesz ;-) http://www.youtube.com/watch?v=pbJaNfnorD8 -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
Marina 2 odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
Dzień dobry !! /Mysha/ kochane nasze słoneczko !! zawsze tak mądrze piszesz, i naprawdę przynajmniej ja, bardzo lubię Cię czytać, i nie prawda, że w Tobie nie ma empatii... Bo należysz do ludzi, którzy potrafią wesprzeć drugiego, mimo swojego bólu. Widzisz... ja napisałam o tym, że mnie osobiście nie przeszkadzają cytaty z biblii, ale rzeczywiście nie koniecznie muszą to być obfite przypowieści. Wiara jak najbardziej jest sprawą bardzo intymna i osobistą, tak łatwo kogoś w tej materii urazić. Ja w tych tematach czuję się WOLNA, bo nikt i nic nie jest w stanie mi nic narzucić, bo znam siebie, jestem pewna ,i swoje wiem. ;-) To nie znaczy też , że nie mogę czegoś może interesującego się dowiedzieć. Przyjmę, " tej wiedzy" i tak tyle ile będę chciała ;-) Nie chodzę do różnych kościołów, ale jak tylko przyjdzie mi ochota to do wszystkich mogę wejść. Pozdrowionka dla wszystkich dla Ciebie Mysha szczególnie, nuuu nie obrażamy się .....;-) moje foto :http://www.garnek.pl/marina2 -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
Marina 2 odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
I mija następny, kolejny dzień....jest trudno... TRZEBA