Marina 2

Tak Kochani ! ... proza życia jest dla mnie na dłuższa metę TRUDNA. Na co dzień pracuję w firmie jako osoba decyzjna. Więc pracy ale tez i w domu dużo obowązków przyziemnych. Ale czy w życiu tylko o to chodzi ? zastanowiłam się niedawno, że każdy dzień podobny do siebie,pełen stresu, wykonanych mnóstwo prac, zmęczeni fizycznie , wykończeni psychicznie, i nadal pytanie o co chodzi w tym życiu ? nic ważnego nie posuwa sie do przodu, tylko stagnacja.... Kiedy odeszła moja Mama, przestało mnie wszystko w pełni cieszyć, i choć starałam sie odbiegać, a raczej " wbyiegać" w różne tematy i roboty to i tak nic to nie daje, czuję się, że "KORALE" które cały czas nosiłam przy szyi i , które były w całości - rozsypały się, a sztukowane nie maja juz tej wytrzymałości , a noszone teraz tylko uwierają.. Mama musi na nowo je naprawić !!! ! Teraz ratuje sie jedynie NADZIEJĄ, że BÓG może i mnie Kocha, i będzie mi dane spotkać sie z NIĄ !! TAAK BARDZO MI JEJ BRAKUJE !! w codziennym życiu. Dzisiaj normalnie zapewne były byśmy już po trzech rozmowach telefonicznych ;-) Czy zna ktoś numer telefonu do Nieba ? ..... http://www.youtube.com/watch?v=pMEU7BhsX1g

Tak Kochani ! ... proza życia jest dla mnie na dłuższa metę TRUDNA. Na co dzień pracuję w firmie jako osoba decyzjna. Więc pracy ale tez i w domu dużo obowązków przyziemnych. Ale czy w życiu tylko o to chodzi ? zastanowiłam się niedawno, że każdy dzień podobny do siebie,pełen stresu, wykonanych mnóstwo prac, zmęczeni fizycznie , wykończeni psychicznie, i nadal pytanie o co chodzi w tym życiu ? nic ważnego nie posuwa sie do przodu, tylko stagnacja.... Kiedy odeszła moja Mama, przestało mnie wszystko w pełni cieszyć, i choć starałam sie odbiegać, a raczej " wbyiegać" w różne tematy i roboty to i tak nic to nie daje, czuję się, że "KORALE" które cały czas nosiłam przy szyi i , które były w całości - rozsypały się, a sztukowane nie maja juz tej wytrzymałości , a noszone teraz tylko uwierają.. Mama musi na nowo je naprawić !!! ! Teraz ratuje sie jedynie NADZIEJĄ, że BÓG może i mnie Kocha, i będzie mi dane spotkać sie z NIĄ !! TAAK BARDZO MI JEJ BRAKUJE !! w codziennym życiu. Dzisiaj normalnie zapewne były byśmy już po trzech rozmowach telefonicznych ;-) Czy zna ktoś numer telefonu do Nieba ? ..... http://www.youtube.com/watch?v=pMEU7BhsX1g

Pani Jano co ma Pani do grubszych osób ? mnie osobiście podobają się nie za szczupłe, a nawet nieco więcej gram :-) też dobrze ! Czy według Pani świat nie byłby zbyt monotonny składający się z samych chudych. A na marginesie nie pomyślała Pani też o tym , że jest to kwestią osobistej przemiany materii i reagowania na stres, jak również genetyka ma coś tu do powiedzenia. Ktoś z forum tutaj doradza pomoc psychologiczną, może to dla Pani nie jest głupie rozwiązanie, ponieważ wyczuwa się w pani wypowiedziach dużo jadu, chyba , że tez jakieś moce szatańskie zapanowały nad Panią, no to może jakaś postać duchowna pomoże ? Po co się pastwić na tym forum, my tutaj wszyscy jesteśmy już uodpornieni na krzywdy tego świata. I Pani JAD nie robi na Nas wrażenia. Co więcej staje się Pani w naszych oczach, jako osoba niedowartościowana i może zraniona ?... Powodzenia i owocnej kuracji psychologicznej. Proszę napisać, i dać znać (zresztą sami zaobserwujemy) o efektach ;-)

Dobry Wieczór dla wszystkich z forum :-) A moim zadaniem.... ludzie nie lubią słuchać, nie chcą wręcz o naszym bólu, o tęsknocie. Traktują to jako" porażkę ", i mylnie sobie dedukują, że ich to długo nie spotka.... hym ... dobre sobie... A ja mam na takie sytuacje w rozmowie wyczulony zmysł !! i powiem krótko, taka osoba nie empatyczna ze mną - nie ma u mnie szans na towarzystwo, przyjaźń czy znajomość ! Na szczęście przyjaźnie które miałam do tej pory sprawdziły się, aale też odpadło w moich oczach duża część znajomych, z mojego wyboru, i zbytnio się tym nie martwię ;-)

Dobry Wieczór dla wszystkich z forum :-) A moim zadaniem.... ludzie nie lubią słuchać, nie chcą wręcz o naszym bólu, o tęsknocie. Traktują to jako" porażkę ", i mylnie sobie dedukują, że ich

Pozdrawiam ziutelle i płatka oraz innych ;-) Samontny 47, co tam dobrego u Ciebie ?... http://www.youtube.com/watch?v=iU03MK12umU

Lenka, Aga..... i wszyscy tutaj na forum,.... taaki TEN NASZ LOS...."wyrwało " Nam "serce" cały czas czyjemy, widzimy, i NIE MOŻEMY DOTKNĄĆ !!!! ehhh - ..............!!!!!!!!!!!!!!!!!!! http://serwisy.gazeta.pl/rss/0,54825,3686466.html

/ Dariuszu z Warszawy/ wiesz.... piszesz : w sumie dużo pijesz i trudne dzieciństwo, czy coś w tym stylu , i słuchasz : http://www.youtube.com/watch?v=r5iOHl2r9V4 - i git !! Moje wspomnienia z dzieciństwa są dobre, mój syn ma chyba też OK. Można by powiedzieć sielanka. Ale zostałam uwrażliwiona na przeciwności losu, i ból, stres, kłopoty,kłótnie itp.... nie są mi obce. Widzisz..... każdy jest indywidualnością wobec Boga. I za nią właśnie będzie odpowiadał. Za SWÓJ sposób życia i za swoje decyzje... dla jednych rzeczywiście trudniej bo na przykład " trudne dzieciństwo" ... i naprawdę potrafię sobie wyobrazić jakże może obrzydzić sens życia, aale ... na początek jedno pytanko dla Ciebie Darku : czy wierzysz w Stworzyciela Nieba i Ziemi ? / tylko się nie śmiej... hahahah/bo od tego pytania wszystko ma SENS. ps. O Mamę się nie martw, Ona i tak zaczyna się podświadomie przygotowywać! może zdąży zrobić sobie rachunek sumienia i porozmawia telepatycznie z Bogiem. Tez jest tylko jednostka dla Boga iż życie na Ziemi, było Jej sprawdzianem, a decyzja może zapaść w ciągu ułamka sekud, że i Ona Będzie pozytywnie zapamiętana !! Pozdrawiam Marinka

/ Kasiu 4949/ i ja bardzo mocno Cie przytulam, można wyczuć, że Jesteś wspaniałym człowiekiem, i odbieramy na tych samych falach ;-) pozdrowionka ! http://www.youtube.com/watch?v=jTg69lSFHEA&feature=related

Jotka !! a ja jak najbardziej ufam, że to było ostatnie pożegnanie od Twego męża. Z doświadczenia wiem, że Nasi bliscy w ciągu jednej doby po " odejściu" ?! mogą coś w realu przekazać i przekazują, czasem symbolicznie a czasem dosłownie. Potem jedynie we śnie....Sami albo za sprawą Boga. Moja interpretacja była by taka, iż był to przekaz, że Wasze rozstanie to tylko kwestia czasu, a sam fakt , że to się stało czyli przestał chodzić o tej właśnie godzinie to dowód na życie w innym wymiarze. Pozdrawiam Cię Jotka powinnaś się cieszyć !! Pozdrowionka również dla wszystkich z forum :-)

o taak to już miesiące...;-/... dzieki za podpowiedź ;-) http://www.ogloszenia-muzyczne.com/studio_nagran.php

KOCHANI ! - proszę o odpowiedź czy ufacie i wierzycie ??!! Moja Mama była i JEST jedna z Najważniejszych osób, które mnie otaczały, otaczają... mija 25 -go dziewięć tygodni..... cóż można powiedzieć,... nie zwariowałam !!...choć było blisko....każdy dzień zaczyna się od " Witaj Majeczko" w ciągu dnia zawsze jakieś skojarzenie i myśl do Mamy, potem uśmiech na dobranoc ;-) tak bardzo czuje JEJ obecnść. Kochani nie martwmy się niebawem będziemy razem!! przełamcie impas, i trudne dni.... świat idzie do przodu, a Nasze życie jest każde indiwidualne , każdy z osobna będzie odpowiadał za indywidauaność, nie do Nas należy Nasz KRES, więc idźmy do przodu, nie zapominając przeszłości, która Nam kibicuje ! Zgadzacie się ze mną ???????

/smutna_na_zawsze/ mimo dużej sympatii dla wielu na tym forum, nie chcę opisywać tych dowodów w ogólnodostępnych postach. Sama widzisz, jak różny jest odbiór. Powiem teraz tylko, że dzięki temu, że wiem, iż codzienne postępowanie, nasze czyny, nasze myśli, nasze sumienie jest zależne od nas samych, TO wybór ostatniego dnia życia jest od BOGA . Dzięki tej wiedzy dzisiaj już śpie spokojnie. I oprócz ogromnej tęsknoty za Mamą, nie martwię się o Nią, ani o swój los czy moich bliskich, przyjaciół i innych. I już nie boję się....., bo zaufam i pokochałam Stwórce., a jeszcze tak niedawno byłam niewierząca, a raczej niedowierzająca. Wiem, że Mama w znakach jakie i potem otrzymałam zadbała o mnie ;-) Pozdrawiam Cię i resztę z forum.

/ Ewelnika Wrocław / baardzo mocno Cię przytulam ! ! ja też wszelkie żle informacje zakładałam za siebie. Bo naiwnie myślałam, że, śmierć Naszej rodziny NIE DOTYCZY, jakże, nauczyło mnie to pokory ! , że KAŻDY MUSI POŻEGNAĆ SIĘ, jedni wcześniej inni później. wydaje się niesprawiedliwie, i owszem.... aale głęboko UFAM, że BÓG wie co robi, bo jeszcze przed 23.12.2008 myślałm, ze to przypadek, dzisiaj wiem, że to dzień ostatniego dnia na Ziemi to PRZEZNACZENIE. / Mam dowody/ ! Pozdrowienia dla wszystkich Was z tego forum. Jestem z Wami ;-)

http://www.youtube.com/watch?v=QF1jdam-INI

Dzięki Ellyfly, że jesteś !! Tomaszu będzie dobrze :-) http://www.youtube.com/watch?v=pbJaNfnorD8

/ I.T.28 i efcia 2978/ - wielkie dzięki dla Was dziewczyny :-) już dawno nie miałam tak trudnego dnia jak dzisiaj - dobrze, że przypomniałyście o tej najwspanialszej myśli jaką przecież miałam do tej pory ! - przecież Oni , nasi Kochani czekają i na pewno mają lepsze humory niż my tutaj ;-) duża buźka dla Was !

/ I.T 28 /jakże musisz być wspaniałą osobą, ze tyle otuchy dodajesz nam tu na forum,i mnie osobiście.... ;-) również. Nawet modlisz się za innych, którzy nie zdają sobie sprawy, co " siedzi " w naszych głowach, jaki ból musimy wplatać czy nawet ukrywać w prozie życia codziennego dnia. Trzeba - nadal żyć !! ale nigdy już za tego życia, nie będzie Nam dane żyć pełnią szczęścia. Pomagajmy sobie ! bo tu siebie rozumiemy jak nikt ! Miłego dzisiejszego dnia dla Wszystkich z forum :-)

kochani ! przed chwilą, skasował sie mój cały post, jestem wkurzona..... taaki duługi i sensowy..... hahahah a teraz tylko... niestety nie otworzę go.... ufff Płatek ja też z Tobą,i z Samotnmy 47/ poznałam Jego historię/ , i Smutyna na Zawsze ?..., Lewnka, i Kruszyna, i głuptula, Gocha 43, i zitella, Waris 13 / czemu ? takie logo ?/Mysha, nasza Agunia 1310, i mądrutka ppietrz, szatanells, gocha43, Mysha, efcia, joas1a/ ;-)/AAA, i nasza kochan nowa postac : kropla dezczu...;-) - pozdrowionka...!! dla Was wszystkich!!!

Kochani !! też " cały czas " jestem z Wami - mocno pozdrawiam i trzymajcie się - będzie dobrze ! ! Moja Mama przychodzi do mnie we śnie, w prawdzie zaledwie kilka razy od siedmiu miesięcy, i zawsze ubrana jest w błękitną / tu chce tylko powiedzieć Wam, że sny od zawsze mam tylko czarno-biało- szare, kolor po raz pierwszy we śnie widzę tylko u Mamy - i jest to błękitny/ bluzkę, sweterek i zawsze uśmiechnięta - a ja zawsze ją zaczynam wtedy mocno przytulać, jakbym nie chciała Jej już wypuścić z objęć ;-) Ostatnio telepatycznie odpowiedziała mi we śnie ; " że na początku było jej strasznie dziwno, jakieś zamieszanie....ale teraz jest Jej tam NAPRAWDĘ dobrze - mocno się uśmiechnęła do mnie/ - ......... i to TRZYMA mnie na co dzień. Kochani ufajcie, że jest Im tam OK.. , nawet wówczas, kiedy nie przyszedł jeszcze do niektórych - Bliski we śnie - myślę, że i taki moment u Was nastąpi. Jeszcze raz wszystkich pozdrawiam Marinka

Dobry wieczór ! ! dla wszystkich piszących i odwiedzających to forum a mnie...może niestety - takie " użalanie " pomaga !! ... wiem, że nie jestem sama w podobnych smutnych okolicznościach, a tworząc pewnego rodzaju grupę wspaniałych osób, zawsze można odnieść coś dla siebie, poradzić się, ew. nawet zająć inne stanowisko, to wszystko składa się na potencjalną życiowa terapię po Naszej traumie. Nadal od 7 miesięcy, żyję jakby 10 cm nad Ziemią. Niby wiem......, że życie, że konkrety, że obowiązki ale " sekunda" .... i jestem już gdzie indziej ... wtedy jakby "fruwam"... i dobrze mi z tym. Mamusiu, Kochan , Słoneczko Moje taak bardzo mi Ciebie brakuje.... WIEM ŻE CIEBIE SPOTKAM....bo ufam, Że Nasz Bóg to SENSOWNA POSTAĆ - Kocham - Czekam- I TĘSKNIĘ. http://www.youtube.com/watch?v=rh_8dH2ccBY

Dzień dobry Wszystkim - z deszczowego dzisiaj Śląska :-) A ja uważam, że modlić się trzeba za siebie aktualnie, tzn. rozmawiać z Bogiem na co dzień. Naszymi kochanymi co odeszli zajmuje się już Stwórca, i nie My decydujemy już o tym czy Im tam będzie OK.

Taki mały apelik !!!!! / Kandy/ jakże miło Cię usłyszeć ! Ty dzisiaj też płaczesz.... Ja też, i jakoś smutno mi też ,/ nawet wtedy kiedy morze mnie czeka..../ że tyle wspaniałych osób wycofuje sie z forum np. / Samotny 47/ Grażyna 1965 / i w ogóle ze starej kadry mało kto zagląda! / Sasonko28, Kruszyna 25 i wielu innych w mojej pamięci - / głuptula/ / smutna na zawsze/ Adriann/ellfly / i naprawdę wiele fajnych Kasia 49 / tez już nie zagląda Odezwijcie się ! proszę ;-)

http://www.youtube.com/watch?v=vCAlka5TXBE&feature=related

/ i co dalej...aga / i mnie bardzo przykro, że tyle tu Nas i bólu i tęsknoty i często płyną łzy w domu, w pracy, w samochodzie, w sklepie, w plenerze, a jak usłyszę jakaś bardziej nostalgiczna piosenkę, no tu już potok łez,..... i wspomnienia i momenty, że zastanawiam się którędy iść ?... a poniżej umieszczam melodyjkę, którą moja Mamusia lubiła sobie śpiewać.... ach życie, życie.....!! http://www.youtube.com/watch?v=6BU9NbhO3yY