Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Marina 2

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Marina 2

  1. taak / Kasiu 4949/ u Nas na Śląsku też upał chyba + 35 stopni ufff, ale i tak się cieszę, bo jakże mało mamy taakich ciepłych dni w roku. Wbrew pozorom, podobno lepiej pić raczej ciepłe - ziołowo orzeźwiąjące herbaty ;-) i ciesze się też, że zgodziłaś się ze mną w poglądach. Rzecz w tym, że \"grzech\" może być wtedy, kiedy świadomie i w wyborze - za czymś się opowiemy, i przyjmiemy to jako nasz piorytet i cel i pogląd. Natomiast, cała rzesza różnych populacji w świecie żyje w wierze narzuconej i bez szansy wyboru i ta nieświadomość \" może \" być - wybaczona . Ja przyznam się, nie tak dawno szukałam odpowiedzi na moje rozterki, właśnie przez oglądanie na you toube, czytaniu i nie tylko hipnoz i opowieści ludzi którzy przechodzili rzekomo różne wcielenia i żyli podobno w różnych latach i wieku, / jak dla mnie szatańskie zagrywki /i szukanie dowodów doprowadziło by mnie do obłędu - a nie jak mam do spokoju ducha jaki TERAZ MAM. Moja Mama przyśniła mi się chyba piąty raz wszystkie sny były z przeznaczenia i podtekstem, a ostatnim razem podpowiedziała mi w przenośni, że cała ta reikarnacja \" to jedna kupa gówna\" a ja JEJ jak nikomu wierzę ! ;-) o tej pory nie poszukuję już niczego, bo ufam tylko Bogu i to jest mój sposób na żałobę, którą dzisiaj przeżywam już o WIELE SPOKOJNIEJ, a nawet powiem , że ogromnie świadomie. Pozdrawiam WAS a co inni mają w tym temacie do powiedzenia ?
  2. /spirytyzm.pl/ - moim skromnym zdaniem jest to jedno wielkie \" bagno\" ... interesuje się różnymi religiami świata. Ale co innego mieć zdanie i opinię na jakiś temat, a co innego \"podążać i iść \" w realizację na pozór \"prostych\" spraw. Ale trzeba by tu zastanowić się nad jedną ważną kwestią. Skąd i czyje takie podsuniecie tematu ? czy nie jest to sprawka szatana ? Przecież Nasz BÓG oczekuje jedynie od nas WIARY, i za wiarę będziemy sądzeni, a w konsekwencji mamy możliwość rzeczywistego spotkania z Naszymi kochanymi, którzy odeszli ! Wierząc np. w reikarnację lub nie wierząc nie mamy żadnej STRATY !!! natomiast wierzyć w biblijnego Boga i Jezusa już nie jest - oczywiste ! Bo napisany przecież jest \" Kto nie zobaczy a UWIERZY ten ŻYĆ będzie\" i tu po prostu nie ma tej prostej alternatywy jak wyżej. Są dowody na reinkarnacje, niby na inne wcielenia, ale dla mnie to po prostu wybieg szatańskiego planu / co to dla niego wpoić pewne wypowiedzi w człowieka ?/i dostarczyć ogółowi dowodów. A przecież Wiara nie opiera sie na dowodach, bo Bóg nie oczekuje od Nas uwierzenia w dowody, lecz czysta wiara i dobre intencje ;-) to tyle na ten temat , jeśli chodzi o moje przemyślenia.Dzięki nich mam spokój ducha! a przecież wszystkim Nam o to teraz chodzi ! Nie róbmy nic, tylko zaufajmy Bogu ! Pozdrawiam Was wszystkich, ja taki spokój już mam :-) Ta są moje osobiste spostrzeżenia nabyte zaledwie sprzed miesięca. I dzięki natchnionych snów przez moja Mamę ! jestem SZCZĘŚLIWA i wiem ,że dzięki BOGU się \"niebawem\" spotkamy. Naturalnie !! nie zaś ,przez seanse spirycystyczne, Które Bogu się nie podobają !!
  3. W I T A M wszystkich !! Niedawno zaglądnęłam na forum, po lekkim urlopie - i widzę , że trwa ! to dobrze :-), bo to oznacza, że pocieszenia którego w trudnych chwilach pilnie potrzebujemy, i bliskości drugiego , który zrozumie nas, jak nikt - JEST !! Witam wszystkich \"starszych\" miło Was \" widzieć\" na forum. Sasanka 28, Samotny47, agun, płatek, I.T.28, zitella, smutna na zawsze,, bonita1811, Jola1978, Gocha43, kropla deszczu, AAAAA , kiniusiadarusia i oczywiście NOWYCH !! Widzę, że nowa postać /ppieprz / przeżywa najtrudniejsze dni, ale uwierz - dasz radę !, już my tu na forum zadbamy o to! nie martw się, nie jesteś Sama ;-) /Aga 1310/jesteś aktualnie w takich chwilach, gdzie piszesz \" Bóg nie istnieje\" - aale niebawem dostrzeżesz \"szerszy światopogląd\" i powiesz tak i Ja dzisiaj - Jezu ufam Tobie. Widzisz, ja do tej pory otrzymuje znaki od Mamy, nawet namacalne, a jeśli jest sen, to pojawia sie wszystkie odpowiedzi od Mamy na jakie zadaje pytania, albo po prostu wskazówki i tez ostrzeżenia, zaraz po tym uśmiecham się do Nieba i dziękuję Jej za to, ale tez Bogu, że jest ze mną. Nie martwcie się, istnieje INNY WYMIAR !! http://www.youtube.com/watch?v=Pyly3JtXoy4
  4. A dlatego \"kochana - pomarańczowa\", gdyż nie wszyscy w pracy rozliczani są z ośmiu godzin, a z efektu i osiągnięć :-) Nie wiesz w jakiej branży pracuję,.... aale nie przejmuj się, spokojnie - budżet jest OK ;-) ps. odpisałam Ci grzecznościowo, ponieważ skoro tu piszesz, to prawdopodobnie jesteś jedną z Nas i szukasz tu wsparcia i pocieszenia - więc pozdrawiam !!
  5. \"Mamo..... wiedzę znów Nasz dom , Ciebie Mamo w nim....\", .... \" w sercu Cie kołyszłę.... list do Ciebie pisze.....\" a łza ....kap kap kap.../ oby nikt teraz nie wszedł do biura, bo nie chce mi się tłumaczyć . http://www.youtube.com/watch?v=xXNORt_utR8
  6. / śmierć nie istnieje/ ... wiesz ja po prostu wierzę, dziennie prowadzę własną afirmację, że tak właśnie jest !!! Dostaję od Mamy symboliczne znaki istnienia, / tu moja radość/ aale przypuszczam, że znaki nie mogą być dosłowne, ponieważ, ŚWIAT, był by już nie ten, od zamierzonego przez BOGA. Były by tylko same fakty, coś dosłownego , namacalne łączenie dwóch światów ? , a Bóg oficjalnie i jawnie by Nam się ujawniał...i machał sprawiedliwym / .... tutaj musiałaby nastać spora dyskusja, bo nasza sprawiedliwość jest jakby z innego pułapu wyobrazenia/ palcem ?!? przyznajcie, że to brzmi jakoś mało wyobrażalnie? aczkolwiek może i dobrze ???.... ale niestety jestem tylko pionkiem, aby mieć takie prośby, /to tylko marzenia są moje, .... jeszcze je mam ??? ... / A przecież jeszcze istnieje tu na Ziemi coś w rodzaju \" kary \" czyli zło, ból, choroby,... troski, zmartwienia itd, to wszystko musi się wyklarować, musimy przejść przez \"sito\" życia..... ach wiem ... to tak strasznie boli !! Zawsze bardziej boli, kiedy cierpienie dotyka ukochanych osób, wtedy wolelibyśmy to wziąść to na siebie. I może podam tu namacalny przykład. Kiedy moja Mamusia, tak dzień w dzień, od paru dobrych lat cierpiała,/ miała gościec/ rozmawiałam z Bogiem, czy NIE MÓGŁBY choć na kilka dni przelać tego Jej fizycznego cierpienia na mnie , aby moja Mama choć na moment \"odsapnęła\" od bólu, który paraliżował każdy aspekt szczęśliwego życia....i rzeczywiście jakby ten moment na chwile nastawał, tzn. u mnie nic, ale u mamy jakby poprawa :-0, po czasie znów norma, ale i tak następowała ta chwila wytchnienia .... Dziękuje, Ci Boże teraz i za to !! Rozmowę przez telefon rozpoczynałam od pytania \" Majeczko jaka była noc ? a kiedy Ona odpowiadała \" możliwa\"... byłam najszczęśliwszym człowiekiem... Świadomość Jej bólu była dla mnie najtrudniejsza formą zmagania się z prozą życia, wręcz nie do wytrzymywania. z drugiej strony Jej ogromna wola życia, trzymała i mnie. Tak i jest do tej pory, gdybym nie czuła Jej obecności, chyba nie było by tu już mnie. Pisze o swoich..... jakże osobistych sprawach, nie wiem czy czytaja to odpowiedni ludzie, mam nadzieję, że właśnie taak jest.Czasem ktoś może mało swiadomie dokuczy, ale trzeba by tu wziąść poprawkę, na ludzkie słabostki i po prostu wybaczyć,... a pisze tu bo i mnie już nic nie może w życiu zaskoczyć ani dobić ! Mam nadzieje, że i swoja emanacją uczuć komuś tu pomagam, ... wielu zreszta tu pisze o swoich..... jakże osobistych sprawach, nie wiem czy lubicie mnie czytać, ale Ja Was lubię czytać, już prawie pół roku !! / Samotny 47/ dziękuję Ci za przepiękne wiersze jak widać bardzo spontaniczne, twórcze i wspaniałe, z odpowiedzią, pytaniami i ciągle w temacie, jak widać można \"wyrzucać\" żal i ból ale i piękno miłości poprzez poezję ;-) Tak trzymać !!!
  7. Dzień dobry wszystkim :-) /płatek/ fajne fotografie; zwierzaczki super, tez miałam kraba tęczowego, a Jokerzy jak widać z Was super. Ja nie jestem na tyle odważa aby jeździć konno, lubię je tylko obserwować. Fajnie, że macie nową pasję, to naprawdę jest recepta na te nasze trudne chwile.
  8. Kochani !! niedawno przyjechałam z Żywieckiego ;-) było pięknie, i jakby bliżej Mamy.... /Jej i moje ulubione klimaty krajobrazowe :-) pogoda dopisała !! Miałam dzisiejszej nocy sen, jakby trochę dziwny, bo śniło mi się , ze to ja byłam dla mojej Mamy - mamą, i opiekowałam się Nią, a Ona mimo ostatniego rozumu była taka malutka ;-)..... ach conajmniej dziwnie się czuję, aczkolwiek - szczęśliwie !!!! ponieważ naprawde czułam Jej obecność ! Co tu Tak pusto na forum ?? jak spędziliscie weekend ? Pozdrawiam Was :-)
  9. Na opamiętanie ;-) Pieśń polecana przez / kandy/ wcześniej / kruszynę 25/ http://aro7777.wrzuta.pl/audio/5RbNjtyYewH/
  10. Może i podziwisz i szanujesz / samotnego 47/ ale FORMA WYPOWIEDZI w jakiej chcesz go niby \" osłaniać i \" bronic\" / zapewne Jej nie potrzebuje, On sam wie co jest wart/ nie jest \"górnych lotów\" nieprawdaż ?..
  11. Ej HOLA HOLA, co tu się wyprawia ?!? zmienicie temat / samotnego 47 / na SWOJE OSOBISTE TEMATY, i nimi się dzielcie, bo jeszcze po drodze uda Wam się Kogoś skrzywdzić własną \"chora wyobraźnią \". No .... Panie co z Wami ? nie macie swoich trosk ? Oczywiście nie życzę nikomu, ale proszę,... nie przysparzajcie też świadomie czy nie INNYM.
  12. / przepraszam/ - przepraszam ;-) ..... wiesz wczoraj miałam trudniejsze chwile, sorry , że naskoczyłam. Życzę Ci aby los tak sprawił abys mogła każdego dnia mówić sobie do lustra : JESTEM SZCZĘŚLIWA ! nuu.... będzie OK. Masz jakieś imię ? , lubię jak ktoś jest mniej anonimowy. Pozdrawiam wszystkich z forum !
  13. BOŻE !!! jakże wielu wspaniałych już masz, a my wciąż tu !! borykamy się z dniem dzisiejszym.... sorry, ....za dzisiejszy mój nastrój ! jakaś nostalgia mnie na szła.... ech ! Mamo bardzo mi Ciebie brak , kochana.... bardzo... http://www.youtube.com/watch?v=HZBUb0ElnNY
  14. /przepraszam/ możesz si ę na mnie obrazić, aale moim zdaniem spłycasz ten topik tymi swoimi dewagacjami / bo spałaś...a on Cie teraz nie chce, niby On jest w stresie, a Ty nie wiesz jak się zachować.... może pomyśl, że My tutaj jesteśmy w większym bezpośrednim stresie, ODESZLI NASI UKOCHANI, i po prostu dostajemy obłędu bez Nich... rozumiesz teraz to porównanie? niemniej pozdrawiam Cię... poszukaj rozmowy z przyjaciółką ... bo raczej nikt nie siedzi w psychice, Twojego lubego !! ;-)
  15. Taak / ellyfly/ prześlij Nam dużo \" Słoneczka\" :-) dosłownie i w przenośni, z tego gorącego kraju ! Fajnie, że tu jesteśmy \" razem \" na forum, zawsze można poznać drugiego człowieka, stajemy się jakby lepsi, bo potrafimy przyjąć postawę mniej zapatrzoną w siebie. Jest więcej innego spojrzenia, możemy i na siebie popatrzeć z boku, i zdystansować się do pewnych bardzo trudnych spraw. A co najważniejsze poznajemy siebie i rozpoznajemy przyjaciół, których mamy tak blisko, nawet jak to jest tylko PC ;-) Może znów zabrzmi to odważnie, aale komputer to tez pośrednio stwór od Boga. Pozdrowionka dla Was na cały dzień ! też chciałaby już jakiś dłuższy urlopik, aale chyba wezmę po tygodniu w lipcu i sierpniu, jak wyczaję odpowiednią pogodę / są zapewne jakieś portale z długoterminową pogodą/
  16. /agnieszko 123456/ przyznam, że bardzo dramatyczna sytuacja w rodzinie. Myślę sobie, że dopóki Twoja mamusia nie uświadomi sobie, i nie nabierze pewności oraz wiary, że Mariuszowi jest tam dobrze i jest już u Boga, który i JEGO POKOCHAŁ , to rzeczywiście będzie trudno Jej zaakceptować dalsze życie. Ona prawdopodobnie odczuwa GŁĘBOKI STRACH i LEK o Brata duszę.Nie wie co z Nim ?..... Ja tez to dczuwałam , kiedy przez parę miesięcy bałam się gdzie Ona teraz się znajduje, czy nie cierpi, czy nie jest Jej żle, kto Ją mi zabrał, strach paraliżował moje myślenie i przejście jakby w \"normalny rytm dzienia \" ... bo tęsknota jest do wytrzymania, choć niesamowicie boli, aale Ja uważam,że wszystko jest w głowie człowieka i sorry za odważne stwierdzenie od własnego samopoczucia! Gdyż jeśli np. będzie miała świadomość, że Jemu/ukochanemu synowi/ jest \"TAM- w innym wymiarze\" OK, to pozwoli Mamie na \" wyciszenie\" Może być problem z odpowiednimi osobami aby mogli właśnie Ją tak naprowadzić z myśleniem./ Nie wiem może madry ksiądz, pastor, mądry psycholog, mądry przyjaciel, ktoś przypadkowy, który może się nieoczekiwanie pojawi..../ Ja miałam i miewam namacalne znaki, fizyczne z początku tzn na tydzień przed odejsciem Mamy, potem 26.12 nad ranem, i potem cyklicznie jednego dnia co miesiąc i do dzisiaj ;-), dowody że śmierć Mamy to tylko tak groźnie wyglądała, a Ona przeszła po prostu na druga stronę,/ moze mielisci kiedyś doswiadczenie jak spadacie z wysokości , mając wiedzę, ze i taak nic sie nam nie stanie, ale mamy wtedy strach i pragniemy juz szybko upaść, bo przeciązenie to taki dziwny odcinek tego \" upadku\". Znaki które otrzymuję są one jeszcze dla mnie zbyt osobiste, abym w tym momencie się zwierzyła. To był moment, kiedy nabrałam pewności , że istniej \" drugi wymiar\" i jeśli choć w małym stopniu mogło by to Twojej mamusi pomóc, to powiedź Jej ode mnie - że będzie dobrze !!!, a Ja posiadam dowody i wiedzę na istnienie Stwórcy . Czuję Jego miłość, nawet teraz, kiedy \" zabrał\" mi Ukochana istotę oraz , że inna forma życia też !!! a teraz póki co trzeba nadal żyć swoim rytmem i swoim obranym torem, bo każdy człowiek i tak nie jest zespołem tylko jednostka w obliczu Boga, i każdy ma też cenić swoje własne jedyne życie, a jeśli i najbliższych również, to będzie to Naszym wyróżnieniem. Nie powinno wychodzić się \" przed szereg\" i mamusia Twoja, powinna uwierzyć, że Bóg pokochał Mariusza, i Też ukochał i Ją, i nie musi spieszyć się dołączać do brata, bo może jeszcze coś nie wypełniło się w jej życiu, może uporanie się z tematem WIARY i nie odrzuceniu Boga i Jego decyzji o \"odejściu\" brata to cały szczegół istnienia ? Niczym biblijna historia Hioba ?. Bardzo mocno Cię Agnieszko przytulam Marinka i Ty - DAJ RADĘ !!!
  17. http://www.youtube.com/watch?v=851oAu7p7_c&feature=related Jak śpiewa Andrea Bocelli - \"Czas powiedzieć do widzenia\" - dzisiaj dla mojego ulubionego muzyka Michaela Jacksona, wcześniej dla Freddiego Mercury - tak jakoś przykro mi :-( .... może Oni, pograją dla Naszych w Niebie !! liczę, na to , że w takim towarzystwie nie powinno im być smutno.
  18. /jasia54/ teraz doczytałam, ze czujesz się nie najlepiej bez Krysi 200, Matki, tez Matki czemu taak szybko opuściły te forum ?, przecież miały zrozumienie, na przykład w Tobie, i Grażynie i innym. Czemu tak człowiek szybko odpuszcza i nie walczy ? ... pasywność, stagnacja , niestety - zabija osobowość, moja recepta na ból to wyrażanie siebie..., aale Tobie o ile można skromnie doradzić, może nawiąż z Tymi Paniami kontakt poproś e-maila do siebie. Jak potrafią współczuć, to i do Ciebie napiszą!! no i uśmiechnij się, bo My jeśtesmy tutaj z Tobą i bardzo mocno Cie przytulamy !!! a teraz juz naprawdę dobrej nocki !
  19. / kandy i kruszyna 25/ dołączacie swoja wybraną melodie o Jezusie! Naprawdę słucham jej co dziennie i jest mi taak lepiej na duszy, bo wiem że Bóg mnie widzi,... widzi moja tęsknotę, moje codzienne życie.... i ufność, której się nauczyłam.... wiem, że po tym ... pozwoli spotykać się Mamą !.... proszę !!
  20. http://www.youtube.com/watch?v=coqm7ZVXszQ ..... piszę, bo chciałabym dać swoje świadectwo, ... hym... może i jestem trochę jakby sentymentalna.... bo ogromnie zżyta z Matką prawie przez czterdzieści lat, dzień po dniu ... a wszystko tak, jakby JEDNO MGNIENIE...ach... z synem jestem naście lat. I jesteśmy i byliśmy nasza \"trójka\" jak jedno ciało, bo On ze mnie, a z Niej Ja. I za nich tu powtórzę się - w równym stopniu oddałabym życie. /Grazynko 1965/ nie myśl, że nie wczuwam się w Twoja sytuację, ukochana córunia Patrycja , i każdego po kolei, niesamowicie żal minie ogarnia i, wczuwam się w ból, telepatycznie jestem z Wami z osobna. Był moment, z początku mojej załoby,...kiedy wyczekiwałam jakby na podobną sytuacje innych, bo bałam sie znależć sama w podobnym cierpieniu ... to nieładne z mojej strony - akurat ... głupio mi ! aale stwierdziłam, że nie jest tak ze mną do końca źle, ponieważ kiedy po czterech miesiącach odwiedziłam przyjaciółkę z dzieciństwa, kolegowałyśmy się razem w czwórkę , wspólne wycieczki, sąsiedztwo, razem przez podstawówkę..... itd okazało się, że i Jej Mama odeszła niespodziewanie jeden miesiąc przed moją. I taak straszliwie dziwnie mi się zrobiło, z dreszczem...pomyślałam... jakże i Jej musi być trudno jako jedynaczce i już bez ojca i rodzeństwa, i ogromy smutek, i żal do siebie, że nie miałam okazji je odwiedzić przez tyle lat. A tak bardzo lubiłam Jej mamę, była taka sympatyczna i miła.Tyle wspaniałych wspomnień... Człowiek zajęty tylko swoimi sprawami... Jej mama młodsza o 10 lat od mojej i też chciała się cieszyć Jej szczęściem, niedawno wyszli na prostą z problemami, kiedy wreszcie zaczynało się im układać,/ zresztą bardzo podobnie jak u mnie / bo przecież sami przyznamy, że każdy z Nas ma swoje wyjątkowe problemy, a tylko nieliczna część populacji, może powiedzieć, że nie ma zmartwień...to też zależy od położenia geograficznego, od czasów w jakich nam przyszło żyć itd...ja przyznam się, że nie znam ludzi bez swoich problemów. Ludzie nie doceniają drobiazgów, i nie cieszą się chwilą czy byciem z bliskimi na zwyczajnie na co dzień, uważając, że tak będzie na zawsze. A życie często prawi nieoczekiwane fatalne niespodzianki, i zmienia wszystko o 180 stopni. Proszę, nie na darmo, ktoś Nas pokierował nas na tą stronkę !, ... może aby się pocieszać wzajemnie, proszę nie psujmy tego. Bardzo Was wszystkich polubiłam ;-) i po prostu wspierajmy się wzajemnie, i wierzmy, że Oni wszyscy Są z Nami. Mnie moja wiara daje siłę i wyciszenie, choć nie jestem jeszcze wolna od ogromnej tęsknoty każdego dnia! http://www.youtube.com/watch?v=coqm7ZVXszQ
  21. /latmaro/ tak teraz szybciutko bo zaraz do domku... ! Kochana powiem, krótko to co wielu tutaj na forum - taak TWÓJ BÓL - jest największy TY NAJBARDZIEJ cierpisz !! - czy teraz się lepiej poczułaś ?? ..... Przytulam Cię mocno, być tu z Nami, a lepiej przeżywać będziesz następne dni ! trzymaj się !! Wszyscy tutaj jesteśmy cierpiący, gdybyśmy nie stracili osób z którymi BYLIŚMY BARDZO EMOCJONALNIE ZWIĄZANI nie znaleźlibyśmy tego topiku, a nawet nie dzielibyśmy się bólem, bo po co, po prostu przeszlibyśmy to przodku dziennego i tyle!, aale przecież każdemu z Nas serce rozrywa ! Pozdrowionka dla Kandy i ellfy ;-) ps. przed momentem pisały o niewartościowaniu uczuć ;-)
  22. Dzień dobry Wszystkim :-) /Latmaro/ .... no to wyżalaj się ! wszyscy to tutaj na forum robimy - pisząc o swoim bólu, aby sobie pomóc ; i mamy to na uwadze, że to jest sednem tego topiku, Więc po co znów ruszasz wątek porównywania i stopniowania uczuć ? czemu to miało by służyć ? Zaraz tez / brenda 27/ dokłada \" trzy grosze\" ;-) w temacie, który niedawno został załagodzony. Hej dziewczyny przecież nie tędy droga, aby się tu przyjaźnić na forum. Pozdrawiam wszystkich i miłego dnia dla Was ! :-)
  23. Kochani - jestem myślami z Wami.Z każdym jakby z osobna. Poznałam Wasze historie i Wasz BÓL. Nadal też kocham i Tęsknię ! Damy radę ?!?...ja staram się jak mogę, choć codziennie mam chwilowego doła... Dzisiaj taaki ponury dzień. I podobno kilka najbliższych też będzie. Płatek tak jak pisałaś wakacje ? nie podobne do niczego ;-) Ostatnio naprawdę trudne tematy ze wsparciem, ze strony rodziny. To najbardziej boli. Jeśli znajomi nie wspierają, to zwykle mówimy, no to trudno, jeśli przyjaciele, chociaż to rzadkie zjawisko, to przeżyjemy mocne rozczarowanie, aale jeśli rodzina nie wspiera to można by się już ciężko zastanawiać nad sensem bycia w takim układzie. Ja charakter mam dość spontaniczny, i na pewno nie tkwiłabym w układzie, w którym musiałabym sie mocno gimnastykować i podkładać; tylko dlatego... i zwłaszcza po \" odejściu\" najbliższej osoby !! zobojętniałam na wszystko!!!
  24. / Sasanko / kolorowych snów dla Ciebie i Twojej córuni !! : -)
  25. /Katies21/ Twoja siostra już dawno o tym wie..., że Ty i Mama - Ją kochałaś i Kochasz ....! Ja też rzadko mówiłam Mamie osobiście\" kocham\", aale Ona wiedziała... ! a po Jej \" odejściu \" tym bardziej wiem, że czuwa nad mną ! Mam zdjęcie w sypialni i zawsze co rano jest przesunięte... takie nasze szyfry ;-) pozdrowionka dla Ciebie ! będzie dobrze !!
×