Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Marina 2

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Marina 2

  1. Pamiętam jak w święta 25.12.2008 - większość z Was jeszcze spała... a ja prze ósmą rano jechałam aby pożegnać Mamę. jakieś piętnaście minut ode mnie... szum karetek mam do dziś / uraz/... potem lekarz.. nota bene przewidziany ze snu powiedział...\" zrobilismy co było w stanie....\" ehhhhh życie,....
  2. Czemu takie wspaniałe słowa otuchy piszesz anonimowo ?... wydaje mi się, ze lepiej będzie przyjęte od konkretnej postaci - nie bój my się dodawać innym sił !!!
  3. http://www.youtube.com/watch?v=cigmmlZt1lo
  4. /takto/ o co ci chodzi ?? żyją !! wytrwaj z tym jak najlepiej potrafisz, a potem ew, nie życzę Tobie oczywiście, abyś nie musiał dołaczyć tutaj, bo nazwa topiku jest jakby jednoznaczna! trzymam kciuki za Ciebie i twoich bliskich !
  5. http://www.youtube.com/watch?v=pbJaNfnorD8&feature=related
  6. Ktoś do mnie napisał / ??/ nie potrafi sie uzewnętrznić na forum - nawet anonimowo ... więc to już jego/ jej sprawa... nie musi komentować więc co piszą CO PRAGNĄ TAKIEJ FORMY POCIESZENIA.Niech rozmawiają z pozostała rodzina, z przyjaciółmi, ze znajomymi, ... a jeśli wchodzą na forum to nich szanują tez tych, co tutaj dzielą się z bólem... Pozdrawiam Marinka ttp://www.youtube.com/watch?v=pbJaNfnorD8
  7. Dzień dobry ! , zbiera się na burzę, zaraz będzie zapewne ulewa... a tu jeszcze do domu trzeba wrócić... /tez matka 2/ raczej mylisz się używając stwierdzenia, że nie rozumiemy bólu innych, przecież nikt z forumowiczów nie od trącił Cię w potrzebie ! Natomiast zgodzę się z tym, że każdy przeżywa ból sam i do końca po swojemu. I każdy sam jest wstanie ocenić co mu pomoże lub nie. Ja osobiście potrafię sobie wyobrazić Twoja tragedię, bo sama mam syna w wieku Twojego , którego tak straszliwie opłakujesz...dlatego wiem co możesz przeżywać. Zapewne był On najważniejszy dla Ciebie i zapewne reasumując, i ja oddałaby wszystko aby i mój mógł ze mną być do końca wyznaczonych dni! Wyobraź sobie, że znam w swoim otoczeniu matki, do których ani Ty ani Ja i większość, którzy tu piszą tak nie postąpili by , aale ... odpuszczają swoje dzieci i mało ich obchodzi ich los. Musze tu obronić ta akurat stronkę kafeterii... ponieważ Jestemy tutaj Sami Ci, którzy nie potrafią się pogodzić ze stratą bliskiej , ważnej , najważniejszej ....osoby. Może Sama coś pozytywnego wniesiesz dla innych dla otuchy... wszyscy jesteśmy tutaj taciy\" biedni\" ...
  8. Za oknem ktoś pali chyba choinki, specyficzny zapach.... i pierwsza spontaniczna myśl ! znam tą woń... z dzieciństwa, kiedy cała rodzinką na wakacjach spędzaliśmy czas w rodzinnych stronach Mamy ...ach cudnie było....taaka beztroska ! po dwudziestu latach kiedy Mama zaniemogła ruchowo , bardzo pragnęła odwiedzić te swoje tereny, ja dzisiaj mając wyrzuty sumienia, za swoją opieszałość, ubolewam,.... że nie zdążyłyśmy tam pojechać znów.... ach....!! Mamo kocham Cię i wybacz mi !! Ktoś z dalszej rodziny powiedział mi po czasie, że w dniu kiedy odeszła moja Majeczka, otworzyły się im drzwi z szafy i czuli niepokój... zapewne Sama ich odwiedziła.....
  9. /kto miłuje/ przepraszam, mimo ,że Kocham całym sercem Boga i Mamę, ja wysiadam z Tego przystanku, .... czy i tutaj chodzi o licytację ?
  10. /Kasiu 4949/ bardzo mocno Cię przytulam ;-) tak teraz i tak od serca :-) i zresztą całą Naszą gromadkę - / Sasanko/ fajno, że i Ty się uśmiechasz ! rzeczywiście dzisiaj piękny dzień, i piękne chmury - cumulusy, one są naprawdę bajkowe - jako dziecko lubiłam położyć się na koc i patrząc w Niebo w chmury , wyobrażałam sobie jakieś postacie, stworzenia , ach fajne chwile, a więc trochę cirrusa to też to dobry znak na pogodę ! /dla mnie to i tak chore/ wiesz co średnio mnie obchodzi Twója wypowiedź ;-) /Płatku/ a co u Ciebie dzisiaj jak Twoje samopoczucie ?
  11. Dzień dobry ! / Kanda/ widzę, że z Ciebie też \" nocny marek \" :-) /jasiu 54/ widzisz.... dla mnie śmierć to tylko przejście gdzieś w inny stan, jaki ? tego nikt z ludzi nie wie. Po śmierci może zasypiamy i czekamy na - jednocześnie zmartwychwstanie wszystkich, a ewentualne dobre znaki, ja je dostaję :-) otrzymujemy z polecenia od Anioła . Albo wszyscy co odeszli są już u Boga, a jeśli już są u Niego to najwspanialej ! ale nie mogą się kontaktować fizycznie z Nami.Ja czuje z Mamą stałą energetyczną więź psychiczną. Jestem osobą wierząca i raczej mało praktykująca. Do wszystkiego dochodzę sama, jestem przeciwniczką fanatyzmu religijnego. Kiedyś zastanawiałam się i wyobraziłam sobie co było gdy mnie na świecie nie było - i co .... była \" nicość \" ani bólu ani szczęścia ani emocji , ani wysiłku, ani źle , ani dobrze... nicość nikomu i niczemu nie szkodząca.... nie powiem trudno sobie to wyobrazić, ale mnie się chciało i udało się. Przez to przestałam bać się śmierci. Ale do rzeczy chciałam Ci napisać, że moją Mamę ukochałm ponad swoje życie. I jeśli przywróciłabym Mamie młodość i brak cierpienia, które przez całe jej życie przechodziła - oddałabym tak jak i za syna - swoje życie. Bo życie tu na ziemi jest krótkie i bardzo szybko przemija, i każdy musi odejeść. Moim zdaniem tu na ziemi mamy się o wiele trudniej bo strata ziemskiej fizycznośći bliskiej osoby jest nie do wytrzymania w pierwszym okresie żałoby. Nie potrafi nam nikt poradzić, chyba że cud z Nieba :-) Pamiętam, to było moje pierwsze zetkniecie się jak ktoś to przeżywa \"odejście\" - kiedy kolega mojego syna jeszcze w podstawówce stracił matkę, zasłabła w domu - tętniak pękł , zaledwie trzydziestka.Syn po szkole zastał leżąca matkę na podłodze, mąż w pracy. Fajne udane małżeństwo, straszliwie rozpaczałam nad losem i cierpieniem tego wspaniałego dzieciaka,/ dzisiaj wyrósł na wspaniałego młodziana/ a mąż do tej pory nie potrafi się otrząsnąć i widuje go nadal zamyślonego i patrzącego gdzieś w bok. O Nią się nie bałam, choć codziennie o Niej myślałam, gotowała takie przysmaki na uroczystości szkolne, i zawsze miała uśmiech dla wszystkich choć nie miała lekko w życiu, bo borykała się z trudną sytuacją materialną i ciężko pracowała na przysłowiowy chleb.Ma taki zastanawiający się napis na nagrobku : \"Co mnie spotkało Was nie ominie, a Ja jestem u Pana w gościnie\"- wtedy troszkę wydawał mi się ten napis dziwny, dzisiaj spojrzałam na to z innej strony . Mama mówiła mi, że \" kiedy przeszły jej lata - nie pamięta, taak szybko, jakby moment. Bo ludzie swoja pamięć szufladkują na twardym dysku w głowie i mimo wszystko żyją jakby od wczoraj! i ja sama mam takie wrażenie. Naszą rolą jest - żyć dalej, aż i nasz dzień nastąpi. Trudno jest każdemu człowiekowi: biednemu, bogatemu , sławnemu, prostemu kiedy traci ukochaną istotę ! Rynkowski i jego córka - dramat rodzinny, Eleni - dramat rodzinny, Otylia - dramat rodzinny, Kasia Skrzynecka - dramat rodzinny, Natalia Kukulska - dramat rodzinny itd... bo zwykle to nie tylko matka, czy córka, syn ale tez brat i mąż i żona itd. I za żadne pieniądze nie przywrócimy im życia, ale swoją postawą i emanowaniem swoim dobrem i otwartością i pomocą innym może zbliżymy się do Nich. Czy nie uważacie, że rozmowa o naszych bliskich opowiedzenie coś o Nich , wymiana poglądów jak widzicie \" świat\", i powiedzenie o tym , że dzisiaj jest np.płacz,/ bardzo często leja mi się łzy i po prostu muszę mieć chwilę na upust - to bardzo pomaga, i czekanie na pomoc choćby z zewnątrz np. z forum - przecież bardzo tu dużo empatycznych i kochanych ludzi. Pozdrowionka dla Was. Biore sie do pracy - fizycznej tym razem ... ;-)
  12. Pisząc tutaj na forum, chciałam zawsze przekazać choć odrobinę otuchy, radości i nadziei na lepsze jutro, zarazić optymizmem, podzielić się własnym poglądem do którego dochodziłam prawie 6 miesięcy. Byłam osobą nie najmocniejszej wiary i przeszłam osobisty i swój własny kurs wiary z pomocą z "Nieba" ;-) !, aale widocznie nie wszystkim to odpowiada wola smutna wizje i brak perspektyw. I tak jak słusznie zauważył jeden z mądrzejszych osób na forum/Samotny 47/ są i tacy, którzy swój ból destrukcyjnie zamieniają w agresję i atak., a przecież może warto zrobić krok do tyłu rozejrzeć się w około i zobaczyć jeszcze drugiego człowieka, po to aby móc potem zrobić następne kroki do przodu. Polubiłam tutaj niektóre osoby, może i mnie ktoś ;-), ale też się skłaniam do tego aby przestać się sobą dzielić, bo i po co skoro zamiast wyrażania własnego poglądu jest atak i karcenie za moje przemyślenia, a niektórym nawet przeszkadza mój optymizm i uśmiech : -) Pozdrowienia dla Płatka, Sasanki 28, Samotnego47, głuptuli , Adriann, Samotnej 37, agun, kruszyny 25, Samotnego 60, joannyws1,Lenki 21, Haneczki, 20córeczki, ziuteli, Gochy43, ognika,smutnej na zawsze,el61,efci2978,ewy, kandi, moni.r, almazi, szalonym zielonym oczkom ;-) -crazy-green-eye, almazi, elffy, empty,Pchełke2112, MKNO i wszystkie Matki oraz pozostałe osoby na Naszym wspólnym forum. Dobrej nocki ! śpijcie wszyscy dobrze i oby w śnie przyszli uśmiechnięci do Nas Nasi Kochani !!
  13. Pisząc tutaj na forum, chciałam zawsze przekazać choć odrobinę otuchy, radości i nadziei na lepsze jutro, zarazić optymizmem, podzielić się własnym poglądem do którego dochodziłam prawie 6 miesięcy. Byłam osob%
  14. Pewnie /Krysiu 200/ lepiej dla Ciebie stać w stagnacji i biernie zadawać retoryczne pytania \"dlaczego\". .. Myślę sobie, że powodem Twojej postawy i zwątpienia jest, zbyt krótki czas po odejściu Syna. Życzę Ci aby i do Ciebie niebawem zaświeciło słoneczko w sercu. I nie martw się \" śmiercią\", bo jak ktoś to już stwierdził : jest ona częścią życia !! Mnie także każdy obecny dzień nie oszczędza... I każdy dzień jest ogromna tęsknotą za Mamą, z którą miałyśmy tyle planów i wspólnych spraw, tematów ... ech !! ale nadal będe tu bronić wiary ! Czy sama masz lepszą alternatywę aby spotkać się jeszcze z synem ?
  15. http://www.youtube.com/watch?v=sLK2ONm4Uh8 Kochani moi przyjaciele z forum :-) : matki, wdowcy, córki, synowie, siostry, wnuczkowie, ojcowie, narzyczeni, przyjaciele..., kochani !! pisze do Was po raz kolejny ...moja miłość do mojej NAJUKOCHAŃSZEJ pod słońcem Mamy była i jest w i e l k a. I też każda chwila mojego życia ma składowe część życia mojej Mamy. I cieszę się, że wciąż ona trwa..., choć strasznie boli \"gdzieś wszędzie\" bo taki po prostu w tym życiu otrzymaliśmy swój \"krzyż\", który nosić już będziemy do końca tutaj. Pisałam tez i o tym, iż na przykładzie mojej Mamy wiem, że śmierć, różna powodowana : czasem przez chorobę, przez wypadek, a i czasem przez własny wybór lub innych... każda forma odejścia oraz wiek jest wkalkulowany w zamierzenia Boga. Proszę zacznijcie PATRZEĆ inaczej, jakby z boku i zacznijcie UFAĆ BOGU, choć teraz może wydać Nam się to okrutne, ale już teraz może postarajmy się i Bogu wybaczyć ?? / ryzykowne trochę to moje stwierdzenie ;- ), ale cóż taka już jestem, i pisze szczerze co mi w duszy gra ! / i wtedy osiągnięcie to co teraz się ze mną stało WYCISZENIE, ten ból i tęsknotę staram się znosić trywialnie porównując jak dobry aktor - tremę. Jeśli obchodzą Was moje przemyślenia to powiem : według mnie tak jak śmierć jest z przeznaczenia, jest konsekwencją życia, życia w którym robimy i obieramy przypadkowe decyzje. Ale tez ktoś może zapytać : jakie decyzje może podejmować pięciolatek, kiedy niespodziewanie \"odchodzi\"... a więc ja ufam, ze Bóg podjął taaka decyzję, i On już o tego pięciolatka zadba; natomiast jest to wyzwanie dla rodziców, czy nie zwątpią w Boga inie przestana mu ufać ?... Czy nie jest tak, że miłość i WIARA jest naszym wyznacznikiem BYCIA! Kochani przecież nie jesteśmy jeszcze w żadnej ,/ może poza przyrodą / Raju, czego teraz mamy wymagać ? braku chorób ?, braku przestępstw, braku wojen, braku biedy itd... i innych przykrych spraw.Przecież dopiero na odwrotność czekamy, na obiecany RAJ. Proszę powtórzcie sobie modlitwę \" OJCZE NASZ \" ale nie tak machinalnie tylko wers w wers... Sama nie wiem skąd z tak praktycznej osoby w mojej postaci zrobiłam się po odejściu Mamy jakby dojrzalsza, przepraszam za \" skromność\" mądrzejsza ? ;-) Dzisiaj na Śląsku trochę pochmurno, aale i tak uśmiecham się do NIEJ i proszę z przekąsem Ją aby coś tak zadziała w Niebie, bo w końcu lato już mamy ;-) Pozdrowionka dla Was , mam nadzieje, ze nikogo nie uraziłam moim poglądem. http://www.youtube.com/watch?v=sLK2ONm4Uh8
  16. Kolorowych snów dla każdego z osobna na tym forum ;-) Lubię Was, jesteście tacy podobni..... http://www.youtube.com/watch?v=2pGLYK0xEPo
  17. Taka disco-polowa muzyczka, ale słowa maja SENS ! Kochani pozdrawiam Was.... za chwilę mam gości. Upiekłam jakieś ciasto, może będzie miło... ps. miałam sen i czułam się jak w realu - głaskałam moja Mamę i mówiłam - Mamo jak to dobrze, że Jesteś bo mysśałam,ze to nie SEN !! BOŻE - proszę wspieraj mnie !! http://www.youtube.com/watch?v=jTg69lSFHEA&feature=related
  18. http://www.youtube.com/watch?v=iU03MK12umU
  19. /joannaws1/ wyobraźnia w porządku . Tak trzymać !! duża buźka ode mnie !!
  20. / samotny 47 / jesteś tu wyjątkiem na forum, w s p a n i a ł y m mężczyzną, który taak umiłował swoja druga połówkę, rzadko który mężczyzna daje radę..... zwykle szuka pocieszenia ;-) no samotny 60 też tu ubolewa , aale jakoś mało się odzywa. Tomaszu - jesteś wielki !!, nie wiem czy mogłabym taak liczyć na swojego ?? / mam nadzieję, ze nie czyta tego forum..... hahahahahah /
  21. /samotny 47/ tak jak piszą wszystkie psychologiczne poradniki : nie trzeba żyć : z dnia na dzień, TYLKO dzień po dniu... jak to zrobić ?? jest trudno....
  22. Dzień dobry !! Mam pytanie do Ciebie /może pomoże/ mówisz, że dokładnie rozpoznałeś swoich krewnych. Proszę, powiedz w jakim wieku byli ? czy takim jak odeszli ? czyli jedni młodzi a inni starzy ? ? /Płatek/ wiem, że ogarnia nas smutna proza życia , i jak pisze /samotna 37/ wszystko zobojętniało i nie śpieszymy się już tak, bo i dokąd ? wiem tylko, że trzeba znajdować siły w sobie, aby na nowo w życiu, które tak Nas dzisiaj boli jakiś SENS. Trzeba po prostu na nowo nadać go !! To bardzo trudne dla Nas zadanie jest. Ja mimo, że minęło 5 miesięcy i tak jak u Was, nie mam dnia bez łzy w oku, staram się mieć uśmiech dla innych, a nawet dla siebie. Jak mi się to udaje nie wiem, może przez to ,że cały czas czuję JEJ obecność. Kochani będzie dobrze !!
  23. Moja Mamusia , była bardzo imprezowa osóbką bardzo duze poczucie humoru, myślę, że BÓG ma tam za swoje ;-) hahahaha
  24. Moja Mamusia , była bardzo imprezową osóbką bardzo duże poczucie humoru, - myślę, że BÓG ma tam za swoje ;-) hahahaha
  25. /joannaws1/ pozdrawiam Cię, za to ,ze jesteś jedna z Nas ;-) piękną i wrażliwą osobą. Proszę nie gniewajcie się - ale myslę, że Nasi maja dzisiaj i często niezła imprezkę !! Kto powiedział , że ma im być tam gorzej ??
×