Pebi

A kto by zrobił taka tabelkę, ja niestety mam zwykle wordpada, więc nie dam rady:( cieszę się, że z wami jestem, bo wiem że ktoś też się zmaga z takimi problemami jak ja i mogę się dzielić trudnościami w zwalczaniu kilogramów:) o wiele łatwiej jest z kimś niż samemu:)

A jak proponujesz zrobić ta tabelkę? Niki i waga na dzień dzisiejszy i np. co tydzień albo miesiąc będziemy podawać wyniki?

Dziękuje bardzo, a tobie ile udało się zrzucic kilogramów??

heh ale nie wiem jak to jest,że inni nie zauważają:) chodzi mi o facetów, bo mam kilku tatkich co nie chcą się ode mnie odczepić po takich zdjęciach:) na tym zdjęciu ważyłam nawet jeszcze ponad 100kg, jakieś 107:( dziękuje za szczery komentarz, nie ma to jak oko fachowca:P wrzuciłabym całą sylwetkę, ale się wstydze:(

Wiek nie ma znaczenia:) ja mam 22lata:) ważne, że robimy coś w kierunku odchudzania i chcemy zrzucić zbędne kilogramy:) miło Cię widzieć u nas:)

Ciekawi mnie ta dieta 10dniowa, chyba ja zacznę w przyszłym tygodniu:) ciekawe czy skuteczna...

Kurcze nawet się nie zauważy jak się przytyje, a schudnac jest bardzo ciężko, a Ty bardziej że ja tak lubię jeść:(

Ale ja właśnie ważąc 80kg miałam wielu adoratorów:) choć wtedy tego tak nie zauważałam, a teraz wazac 100kg wiem co straciłam:( miałam dużo znajomych i byłam dusza towarzystwa, byłam zawsze uśmiechnięta nastolatka z poczuciem humoru i Ci wartościowi chłopcy to zauważali;)

Powiem tak ja najmniej ważyłam 80kg, ale jestem grubej kości, ale powiem, że nie narzekałam wtedy na brak adoratorów:) niestety przytyłam przez ciążę i zaniedbanie:( ja z twarzy i ramion nie jestem gruba, jak wysyłam takie zdjęcia, to nie mogę opedzic się od wielbicieli. Jeden był szaleńczo zakochany we mnie i bardzo był za mała, wysłałam mu nawet zdjęcia całej sylwetki, powiedziałam ile waże i się nie zrazil, ale on mieszka ode mnie ponad 100km i ja się jednak obawiałam spotkania. Poza tym był bardzo zazdrosny chociaż się nawet nie widzieliśmy i jakoś się niestety rozpadło, ale czasem się jeszcze odzywamy do siebie co słychać:) niestety ale wczoraj nie wytrzymałam i zjadłam jogurt naturalny i pół pomarańczy i przerwałam dietę, ale mam zamiar zacząć niedługo ta 10dniową:) a dzisiaj narazie kawka z mlekiem, jeszcze śniadanka nie jadłam:)

1,5roku:) do następnego razu

ja mam 22lata:) to dobrze, że masz wsparcie:) ja weszłam tu by wiedzieć jak inni też z tym walczą:)

miło Cię tu widzieć damy rade razem, będą się jeszcze za nami oglądać facecie na ulicach;) a ile masz lat??

Mam nadzieję, że znajdę tego jedynego;) jest taki jeden, z którym pisze całymi dniami i on wie, że się odchudzan i mnie wspiera, to on mi polecił to 6weidera, ale tak naprawdę nie wie ile dokładnie waże, a się wstydzę komukolwiek to powiedzieć:(

Ja niestety się zraziłam:( spotkałam się z jednym, było miło fajnie, znaliśmy się z pół roku telefonicznie, nawet mówił, że mnie kocha, spędziliśmy razem całą noc, a on tylko mnie wykorzystał i narobił nadzieji:( później pisał, że niby ma za dużo problemów i nie jest gotowy na związek:( odzywalismy się jeszcze jakiś czas, ale zauważyłam, że to ja pierwsza zawsze dzwonię lub pisze, więc przestałam, to i on się teraz nie odzywa:(

Gillian, a dużo już schudlas?

A kiedyś piłam zioła klimuszki i też pomagały:)

W ogóle zamówiłam sobie reduxil, czy któraś z was próbowała?

Brzydula ja przed ciąży też ważyłam dużo mniej, może nigdy nie byłam idealnie chuda, ale przed sama ciążą trochę przytyłam, a w ciąży ponad 30kg:(

Ja jestem z warszawy:)

Smutne, ale ja też nie lubię chodzić na zakupy i słuchać, że nie mają takiego rozmiaru:( tym bardziej, że mam 22lat i chciała bym się ubierać tak w miarę modnie:(

Cieszę się, że nas trochę jest i mam nadzieję, że będziemy razem walczyć ze zbędnymi kilogramami:)

No ja też myślę o tej 10dniowej jak skończę kopenhaska:)

Walczę brawo to ważymy tyle samo:) możemy się dzielić naszymi relacjami, jak będziemy zrzucać zbędne kilogramy:)

Witam ja w ciąży przytyłam ponad 30kg:(