Witam!
Mam pewniem problem,być może pojawił się wcześniej podobny post,jeśli tak to przepraszam,ale sporo tych stron do czytania..:) Otóż rok temu zdjęto mi stały aparacik, byłam bardzo,ale to bardzo zadowolona-ząbki proste, tyłozgryz zredukowany dzięki czemu poprawiły mi się rysy twarzy. Różnica z okresu \\\"przed\\\" i \\\"po\\\" była na prawdę duża. Minął rok,zęby górne są nadal proste(zapewne dlatego, że cały czas są sklajone drucikiem z tyłu), jednak tyłozgryz wrócił mi całkowicie:(:( aż się nie chce patrzeć w lustro, kiedy oglądam zdjęcia z czasów gdy go nie miałam:( Nie wiem co robić,po raz kolejny decydować się a leczenie ortodontyczne?? czy po prostu moja szczęka zawsze już będzie wracała do swojej okropnej naturalnej pozycji??:( a może któraś z was zdecydowała się na leczenie operacyjne, które mnie przeraża i jest podobno bardzo kosztowne?? jednak jeśli skuteczna to może warto?