AAAAA1980

Joanna mi sie podoba bo sama mam tak na imie :P hehe U mnie tesc ma na imie Aleksander i mąż koniecznie chce zeby w jego rodzinie to imie przechodzilo z pokolenia na pokolenie. Na pierwsze tak nie dam bo dopiero co mojemu kuzynowi urodzila sie corka Aleksandra :) .

A ja mam wybrane imiona :p Dziewczynka bedzie: Barbara czyli Basia :) A chłopak bedzie Sebastian :) Na drugie damy im Aleksandra albo Aleksander :) cO MYSLISCIE?

Mnie wystarczyło ze zrobiłam 3 testy ciążowe i wszędzie wyszły 2 kreski :p A poza tym cycki bola jak oszalałe i nie mam okresu od prawie 2 miesiecy :):):) Wiec po co czekac na potwierdzenie? Sama se potwierdziłam :p hehe I nie smiac sie prosze ze mnie :p Darunia, gratulacje :):):)

Darunia, ja czuje rewelacyjnie, tylko mam obolałe piersi, troche wiecej spac mi sie chce jak zwykle i na WC mam mały problem... ale coz... W tym tygodniu zacznie sie 7 tydzien. Musze tez kupic wiekszy stanik, ale nie wiem czy nie za wczesnie, bo boje sie ze za 2 tygodnie bede musiala np kupowac jeszcze wiekszy :p Milego wieczorka :)

Widze ze niewiele sie zmienilo w tabelce!!!! Gdzie te nowe brzuchatki? Pozdrawiam i miłego dnia.

Nawzajem bratka. Ja zajrze w poniedzialek, bo jak jestem z mężem to nie lbie siedziec na necie :) On sie wtedy cieszy ze wole jego a nie internet :p Miłego weekendu dla wszystkich :) .

U nas sie je wlasnie takie rzeczy jak jest ścisły post itp. No i jest to typowa Wielkopolska potrawa, bo jak wiecie my słyniemy z pyry itp. No i taki gziczek z ciepłą pyra i masełkiem to pychota :) .

Mniam, mniam... az ochoty nabrałam :) a dzis przeciez nie POST :p .

Gzik — wielkopolska potrawa postna. Biały ser rozrobiony ze śmietaną (niektórzy zamiast śmietany stosują mleko lub jogurt), wymieszany ze szczypiorkiem i rzodkiewką (bywają też inne dodatki, np. jajko). Źródło „http://pl.wikipedia.org/wiki/Gzik”

Gzik - to poznańska potrawa :) Mozna jesc z ziemniakami i masłem :) To jest taki dobry biały ser twarogowy z cebulka i przyprawami i smietana :) Z ziemniaczkami i masełkiem smakuje super :) .

A ja lubie pyrki z gziczkiem :p .

Ale jestem ŚPIĄCA!!!! Jak taka śpiąca królewna :) Jeszcze do tej 16 trzeba wytrzymac, ale jakbym miała łóżko w biurze to bym juz spała :p .

Mój jak widze ze ma juz naprawde dobrze to ja sie odsuwam albo siadam na koniec stołu bo by mnie zagłaskał na śmierc :) A najgorsze ze po alkoholu ma rączki jak imadełka to oznacza, ze totalnie nie panuje nad usciskami i nie ma czucia w łapkach, wiec uciekam gdzie sie da :) Aha, a jak zasypiamy to normalnie spimy kazdy po swojej stronie, ale jak sie napije to zasnie tak mocno wtulony, ze musze go odganiać :)

To sie działo przed ślubem. Byłam zła na niego, że idzie sie bawić beze mnie dlatego pomyslalam, ze skoro nie napisał do mnie smsa na dobranoc, to wyczuł ze jestem zła i sie nie odezwał :) Rano dopiero kolega męża zadzwonił i zaczął zadawać dziwne pytania na temat Męża to sie dowiedzialam, ze nie wrocil na noc itp. Takze caly dzien czekalam az go wypuszcza a potem jeszcze był przesłuchiwany na policji itp takze miałam dzień z głowy. Co ja wtedy czułam... to było w marcu a w siepniu bralismy slub :)

Dziewczyny, to wszystko to jest nic. Jak ja mojego jeszcze nie męża puścilam na FIRMOWE KRĘGLE to na drugi dzien znalazłam go w Izbie Wytrzezwien :) Oczywiscie nie był spity jak swina ale podskoczył policjantowi na kontroli dokumentów i go zawiezli bez dyskusji na Izbe :) Fajnie miałam, nie? Tesciowa chciala wydzwaniac po szpitalach, jak mąż nie pojawił sie w domu na noc a ni w pracy a ja zazwonilam na Izbe :) To byl jego pierwszy nocleg w takim miejscu i powiedzial, ze nie chce tam wracac :)

Bo to grzybobrania to tak wyglądaja jak na tym fimie polskim ZMIENNICY :) Jak tylko przyjechali to usiedli na skrzynkach i otworzyli czystą :p

bratka, ale mi nie chodzi o apetyt. Zauważyłam lepsze TRAWIENIE i tyle. Jem tyle co zawsze tyle ze jakos szybciej mi przechodzi uczucie najedzenia :) :p

Lepiej, bo przestałam o tym myslec i sie zadręczać :) Póki co ma widocznych zmian u mnie bo to za wczesnie wiec narazie jestem spokojna :) Ale dziwi mnie jedna rzecz.... Mąż mnie zabrał na tortille. Normalnie jemy taka tortille na pół a tym razem zjedliśmy po jednej na łeb i kiedys to po takej jednej tortilli to ja byłam obżarta, a teraz byłam..... po prostu najedzona :p To psychika czy rzeczywiscie teraz inaczej trawie? Nie za wczesnie?

Czesc Dziewczyny :) No to po weekendzie mam lekarza :) Przy okazji po lekarzu wprosilam sie do mamy na obiadek ;) no bo lekarz praktycznie znajduje sie obok jej osiedla :) Narazie dobrze sie czuje. Wczoraj sobie poplywałam :) Wreszcie piątek :)

Jestem obecna i zarażam ;P

Wierze w mojego Męża, wiec jak nie bedzie chcial isc do tej szkoły to nie będę naciskać, ale jak sam wyrazi chęci bo sie obawia to pójdziemy :) Wczoraj mąż dał mi 130 zl na torebke :) Jaki kochany , nie? :) Zaskoczył mnie :)

Mój tez będzie sie bał.... Chociaz mam myle sygnały bo: jak bylismy u mojego kuzyna co sie urodzilo dziecko to ja wzielam na reke i kamilam i w ogole, a On patrzyl z daleka i nie chcial w ogole reki podac :) wiec ten argument nie przemawia za tym zeby sobie poradzil ale z drugiej strony powiedzialam mu ze jak wyjde ze szpitala to poprosulam mame zeby sie wprowadzila do mnie na tydzien zeby mi pomogla dojsc do siebie, bo na niego to nie bardzo moge liczyc, na co sie bardzo OBURZYŁ i powiedział ze nie mam przesadzac ze damy sobie rade :) takze bądz tu mądrym :p

bratka, no bo ja wlasnie o niej mysle ale ze wzgledu na męża. Widzialam zdjecia i pokazuja na nich jak kapią malą laleczke we wanience itp tzn, tatusie kąpia :) Nie chce zeby wszystko było na mojej głowie a mąż niewiele na ten temat wie. Ja sama sie niczego nie boje, bo kolezanki maja male bobasy i umiem je trzymac itp, ale mąż nie wiem NIC. Taka szkola trwa 2 miesiace i kosztuje 380 zl za zajecia 2 razy w tygodniu. Mam nadzieje ze mi sie uda namowic męża :p

Dziewczynki, a co myslicie na temat SZKOŁY RODZENIA? :P

Dzien DObry Dziewczynki :) Karolinka głowa do góry!!!! Moze jeszcze za wczesnie na test? Miłego dnia Dziewczynki :) Ja dzis mykam pod wieczor na basen :) A na obiad mam pieczoną kaczke :) Oczywiscie u mamusi :)