Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

AAAAA1980

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez AAAAA1980

  1. O godz 2.20 dzis 3 czerwca urodzilam Córeczke Basie. Waga 2850 wzrost 51. Rodzilam od 15. Wiecej napisze z domu jak wroce.
  2. Pisze ze szpitala i z telefonu. Jestem na cala noc na obserwacji i podlaczona dó ktg. Mialam tez usg i dziecko ma niecałe 3kg! Sprawdzaja czy nie ma zakazenia ale antybiotyk i tak juz dostalam. Chce do dómu! Mam nadzieje ze mnie wypuszcza bó szyjka nie jest nic gotowa do porodu!
  3. U mnie wciąż spokój. Zobaczymy co dzis powie lekarz .
  4. No to pozbywam sie suwaczka bo On juz nie mial sensu :)
  5. A ja znowu zajrzałam zeby napisac, ze jeszcze jestem 2w1. Dzis ide do lekarza na 16:00 i zobaczymy, czy czasem nie wysle mnie juz do szpitala. Milego dnia.
  6. Juz bym chciala zeby bylo po wszystkim. Moze jutro? Jutro Dzien Dziecka... i moj kolega ma urodziny, a z niego jest bardzo sympatyczny czlowiek, wiec nie mam nic przeciw zeby urodzil sie jutro :)
  7. tysia123 - GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!! :):):) A u mnie wciąż nic, ale od jutra ide na macierzyński. W końcu mozna isc na macierzynski 2 tygodnie przed terminem, a ja teramin mialam wczoraj. Lece do pracy :) Milego dnia :) Tysia123 - zazdroszcze Ci ze u Ciebie juz po wszystkim.... ;)
  8. A mnie dzis cos glowa boli od pobudki od 7:30. Poszłam lezec dalej i sie zdrzemnąć, i wlasnie wstaje bo moze jak sie rozruszam to przestanie?
  9. Hej. Ja wciaz 2w1. W nocy mi sie juz zle spi, bo co tylko poczuje w brzuchu to mysle ze to moze zaczynaja sie skurcze, a to tylko dzieciak sie rusza.... Rano budze sie z bolem glowy i tyle z tego mam. Milego dnia.
  10. Jestem, jestem.... :) Dzis załatwiłam sobie wtyk w szpitalu do połoznej :) Wciaz 2w1.
  11. Czesc Sralis. Ty to jak cos napiszesz to trafiasz w same sedno.... U mnie juz lepiej. Podchodze do porodu jak do jakiegos zabiegu w ktorym przeciez inni ludzie mi pomogą. Nie ja pierwsza rodzę i nie ostatnia, no nie? Jakoś to wszystko zostało skonstruowane, zeby ta wielka głowa przeszła przez ten mały otwór.... Zreszta nie chce juz o tym myslec. Dzis mija termin. Jesli nie urodze do wtorku to mam lekarza umowionego na 1 czerwca. Zobaczymy co powie . Treaz sie zbieram i ide pomóc Męzowi na giełdzie. jestem zdania ze jak bede leżeć to napewno nie przyspieszy to porodu. A tak to zalicze 15 minut spaceru i 4 godzinki na powietrzu :) Pozdrawiam i jak bedzie sie cos dzialo to dam znac w miare moich mozliwosci :) Miłej niedzieli :)
  12. madaa - wszystkiego najlepszego!!! :) Moja kolezanka tez ma dzis imieninki :) madaa - ja mam termin na JUTRO!!! :):):) narazie nic sie nie dzieje :(
  13. Zadnych objawów.... niestety.... Coz... Nic a nic. Dzis w nocy mi sie sniło nasze maleństwo i własnie jak sie usmiechało do mnie....
  14. Smutno mi Dziewczyny.... Boje sie a z drugiej strony ciesze sie na Maleństwo.... ale teraz wiem na końcówce, ze drugi raz nie bede chciała zajść w ciążę no ale przeciez dziecko musi miec rodzeństwo.... Eh, szkoda gadac... Dół, wielki dół...... Psycha mi chyba wysiada i zaczynam sobie nie radzic .....
  15. Nie denerwuje sie ze to sie moze zacząć, tylko tym, ze bedzie boało jak cholera itp. A to ze sie zacznie to nie.... mam czas... i męża pod telefonem :)
  16. Melduje sie ze jeszcze jestem w Wami. Porodówka mi nie grozi. ;)
  17. Mam za duzo czasu na myslenie. Teraz jak tylko mysle o porodzie to odrazu oczy mi sie mokre robia i ryczeć mi sie chce jak diabli.... Dzis jak wroce do domu to chyba wybuchne płaczem - może lepiej mi sie zrobi?
  18. Zolinka - czasem każdy ma kiepski dzień.... głowa do góry!
  19. Sralis, ja pamietam o Tobie, ale ten dół trwa dopiero od wczoraj. Mysle ze nie ma tu o czym gadać, bo przeciez to wszystko co ma byc to musi sie stać, bo jak inaczej urodzic dziecko? Po prostu chciałabym żeby było już PO WSZYSTKIM!!!
  20. Hej Dziewczyny. No własnie dojechałam do pracy. tysia123 - ja fizycznie czuje sie OK, ale psychicznie zaczynam wysiadać. Boje sie tego wszystkiego co bedzie: porodu i połogu. Długo nie moge zasnąć a w dzień jestem starsznie zamyslona i cichutka.... Mężowi nic nie mówie, bo On co może o tym wiedzieć. Wczoraj rozmawiałam z Położną i chyba nie zdecyduje sie na poród z Mężem. Wezme chyba mame. Takze tylko psychicznie u mnie dolina.
  21. JulkaN - GRATULACJE!!!! :):):) Teraz Tysia niech sie rozpakuje i zaraz nastepna bedzie w ciazy :):):)
  22. ytysia123 - narazie nic wiecej sie nie dzieje.... :(
  23. tysia123 - po tym ze opisujesz ze to takie galaretkowate, to myle ze był to czop, ale czy aby napewno.... Nie wiem, czekam na jakis oznaki porodu. Wczoraj znow dostałam pelna siate spiszków, pajacyków, koszulek, skarpetek itp. Dostałam od kuzynki tak duzo, ze przez 2 miesiace (te najgorsze) to dzicku nie bede musiała nic prać :)
  24. Byłam dzis w Przychodni i dostałam namiar na Położną która chodzi w moim rejonie po porodzie. Musze sie z nia umówic jeszcze przed porodem, zeby wypelnic jakąś deklaracje, a potem bede mnusiała podobno zadzwonic jak urodze i wtedy Ona zaczyna przychodzic.
×