AAAAA1980

Jestem jestem!!! Spałam u rodziców a Oni nie maja kompa a ni neta, bo mąż w delegacji, wiec sama w naszym domu nie zostałam, bo jakby cos sie działo to rodziców miałam pod ręką :) ale Vilemoo na bank juz urodziła :) U mnie moze to nie był jednak czop, tzn, mozliwe ze to była część czopu, a skurczy przy tym nie miałam... No nic, to czekamy.....

tysia123 - ja słyszałam ze "przenosi się ciąże" z chłopakami, a dziewczynki szybciej lubia przyjść na świat, więc jesli przenosisz to pewnie bedzie boys :)

Nikt nie chce mojego brzuszka? ;)

tysia123 - nie zapomnij o chusteczkach nawilzajacych dla dziecka :) U nas w szpitalu, nie trzeba miec podkladow. W kazdym pokoju sa szafy z pieluchami, podkladami i innymi potrzebnymi rzeczami. Kumpela mowila ze wyniosla ze szpitala pelna torbe pieluch itp :) hehe Koszul tez nie pozwalaja miec swoich. 2 razy dziennie przynoszą koszule na zmiane - i musisz ja zmienic bo Oni chca zeby bylo czysto. W kazdymm szpitalu inaczej...

Prawdopodobnie bedzie SEBASTIAN ALEKSANDER :)

Dziekuje za życzonka :) tysia123 - nie mam pojecia jakie są przepisy jesli chodzi o rodzenie po terminie....

Dziekuje za zyczonka :) Lekarz mi powiedział, ze jak nie urodze do 30tego to 1 czerwca mam przyjsc do niego na kontrole :)

Vilemoo - pewnie juz na porodówce :) Oby!!! tysia123 - mnie sie wydaje, ze te ostatnie badania ginekologiczne wlasnie sa tak mało delikatnie robione, zeby ruszyć tam ten bałagan ;) Ja dzis w domku, ale zaraz bede robic mojemu M kanapki bo wyjezdza i wraca jutro, takze jade na 13 do pracy a na 17 do rodziców. Jakby co torba do szpitala bedzie w bagazniku ;) Aha, ja mam dzis imieninki ;)

Niestety wciąż 2w1 ;)

A to napewno by mi szybciej poszło :) Teraz biore kapiel a na 16 przyjezdzaja znajomi na grilla takze bedzie wesoło. Słoneczko swici, ptaszki cwierkają wiec nie mogło byc lepiej. Ta para co przyjezdza sie staraja tez o dziecko, ale niestety narazie lataja tylko po lekarzach :( Mam nadzieje, ze nie bedzie im przykro na widok kołyski itp.... Miłego weekendu :) tysia123, vilemoo - rodzicie???? Poczekajcie na mnie!!!! :)

Ano nikt sie nie rozpakował :) Ciamciaram - nie mogłas potańczyc za to mogłas jeść do woli ;) Ja juz wysprzątałam dwie łazienki a skurczy brak ;)

No i ciagle 2w1 ;) Wysprzatałam dziś podłogi, jutro biore sie za łazienki, to moze w końcu wyląduje na porodówce ;) Dobrej Nocy :)

KTG to dopiero w szpitalu robią jak przyjade rodzic - podobno. Tak mi opowiadała kolezanka.

Wydzielina wciaz taka sama. Jak ja juz bym chciała żeby było po wszystkim!!!

A ja wciąż 2w1 ;)

http:// isr.atspace.com /r2/p1 /p1.htm W trzech miejscach zrobiłam spacje, wiec moze teraz przejdzie? Vilemoo - dzieki :)

Mam tu dla Was fajna stronke, ale kafeteria ma opory, żeby ją wkleic. Pewnie uważa ze to spam albo cos, ale ja wkleje go we fragmentach a te co chca to niech sobie połączą: www.isr.atspace.com/r2/p1/p1.htm

Jesli chodzi o ruchy dziecka to przez ostatnie 2 tygodnie są bardzo wyraźne. Czasem nie idzie zasnąć, bo tak sie rusza na całej długości brzucha. :) Ruchy najmocniej odczuwalne własnie są teraz. Wczesniej to było tylko takie jakby wzdęcia i tyle :) Wiecie, a chciałabym urodzic w ten weekend. ;) Mąż ma w niedziele urodziny, więc miałabym prezent z głowy :)

Znalazłam troche info: IV. Wydalenie czopu śluzowego - kanał szyjki zamknięty jest "korkiem", składającym się z czopa śluzowego. Ten galaretowaty czop ("korek"), zostaje wypchnięty na zewnątrz na 1 tydzień - lub na 2-a dni przed porodem. V. Znaczenie, plamienie krwią - spowodowane jest skracaniem i rozwieraniem szyjki macicy, przygotowującej się do porodu. Objaw ten występuje najczęściej, kilka godzin przed porodem. Może do niego, również dołączyć się objaw, wydalania czopu śluzowego (patrz w/w), który wówczas będzie podbarwiony krwią.

tysia123 - podobno po odejściu czopa (jesli to rzeczywiscie jest to) trzeba czekac. Dopoki wody mi nie odejdą albo nie bede miała skurczy to co ja moge? tylko czekac. Ja pierwsza???? Hm.... vilemoo miała byc pierwsza, a może jest bo dzis nic nie pisze.....

Własnie znowu wróciłam z WC. Nie wiem już własciwie co myslec. Wciąż mam małe jasno-krwiste upławy, lecz wód płodowych brak. No ale byłam na toalecie i miałam typowe rozwolnienie... czyzby organizm się zaczął oczyszczać przed porodem??? Hm....

Jak Mój M usłyszał, że lekarz powiedział, że na 100% chłopak, to zamiast sie cieszyc i skakać z radosci to mi zaczął gadać przez telefon, że w takim razie nie mam się martwić, że postaramy się pozniej o córeczke dla mnie ;) Także na pierwszym miejscu to pomyslał o mnie, a poźniej o sobie. A ja się tak bardzo ucieszyłam, że lekarz dopatrzył sie chłopaka, własnie ze względu na to, ze Mężuś chciał syna :)

STARAJĄCE SIĘ NICK..........WIEK.......CYKL.......@.......MIASTO( WOJ)......DZIECKO IGA....................30........15..........11.05...... . .P OZ N AN.......0 Oli14...................30.......21........13.05...... . . Haga.. ............0 Izucha.................26........6........21.05........ ...Bydgoszcz.....0 wiolkcia...............28........13.........21.05...... ... .Zabrze.........0 kasiula1983.........26.........34........29.05........ ..Trzebinia......... BRZUCHATKI NICK.......WIEK...CYKL..TC...TERM.POR..PŁEĆ..MIASTO... D ZIECI Vilemooo27..28....3 ....39.......19.05.10....Jakub ......Kielce ......0 tysia123......27...5.....39.....28.05.10..Agnieszka/Adaś ...Lublin ....0 AAAAA1980..29...3......38....30.05.10......Sebastian..... . . POZNAŃ.. . 0 Sralis Margolis.....36..5....33....06.07.2010....córcia.....Krakó w.......1 Żolinka........28......3.....30.....25.07.2010..synek... Jaworzno.....0 ciamciaramciam...25...5...26...28.08.2010..Maksym...Wroc aw......0 Radosna27..........27....8.....24....08.09.2010...synek.. ...Kielce....0 Maadaa..........27.......8.....20.....07.10.2010........ ...UK...........0 Amarantowy....23......1......16......02.11.2010.......Tr jmiasto......0 MAMUSIE: NICK.......WIEK....TERM.POR.....IMIĘ.....WAGA.....MIAST O .....SN/CC Bratka.....27.....07.02.2010....Gabryś....2280g....Tró jm iasto...s misia1990...19....13.04.2010....Antoś... .2800g......Bielsko........sn bibi2206.....27.....29.04.2010. ...Zosia ....3800g .....wawa ........sn

Melduje, że wciąż jestem z Wami i własnie przyjechałam do pracy ;) Od wczoraj żadnych zmian. Tzn, jak wstałam o 3 w nocy sikać to wkładka miała małą czerwona plame od krwi, ale narazie nic wiecej. Ale nie uwierzycie co zrobił Mój M :) Jak wróciłam do domu to w salonie czekało na mnie 20 pomarańczowych róż! Tak sie ucieszył z wiadomości ze to bedzie chłopiec!!! A ja do niego: Kochanie, ale ja jeszcze nie urodziłam! A co będzie jesli lekarz sie pomylił? Na co Mój M: Najwyżej bedzie moja strata :) hehe

Melduje, ze wkładka nadal utrzymuje brązowy kolor, jednak nie jest wielce mokra, także wody nie ciekną. A imie mozna wybierac dopóki sie do Urzędu nie pójdzie :) Zaraz kończe prace. Na ostatnich nogach jestem, wiec siedze tyle ile uznaje za stosowne - niech sie w ogole cieszą że jeszcze przychodzę :)