maadaa

A ja dziś wylądowałam w szpitalu. Rano zaczęłam silnie krwawić dosłownie lało się ze mnie. Zanim dojechałam do szpitala to przemoczyłam spodnie i zabrudziłam siedzenie samochodu. Podpaska nie wytrzymała. W szpitalu jeszcze odszedł mi wielki skrzep wielkości cytryny! Przebadali mnie, wzięli próbki krwi, cisnienie itp i stwierdzili, że wszystko OK i mam wracać do domu. Mówią, że to może być taki silny pierwszy okres i takie skrzepy też się zdarzaja. Wyniki OK wiec mam odpoczywać, pić dużo wody i jakby było coś gorzej albo krwawienie nie zmniejszało się to wrocić. Powiem szczerze, że nieźle się przestraszyłam tym wszystkim. Narazie leżę i krwawienie zmniejszyło się, już tak nie leje się. Mam nadzieje, że wrócę do normy. A dziś dokładnie mija 6 tygodni.

To u mnie jest 1,5 mieś i ciągle więcej wiec dluga droga przede mną. Mała w miarę grzeczna, wysypiam się i nie chudnę szybko. Jak wyszłam ze szpitala było 64-65kg teraz jest 60 więc jakieś 5kg na minusie w 6 tyg. Ale przed ciążą ważyłam 55 więc jeszcze 5kg do zrzucenia jak się da - a chciałabym. Mało też się ruszałam od porodu bo jak tylko zmęczyłam się to krwawienie mi się zwiększało więc musiałam sie oszczędzać. No nic zobaczymy co dalej, ale święta przed nami a to okres objadania..... Tysia a jak śpi Twoja Aga teraz? Ile godzin? I do kiedy zamierzasz karmić piersią? Amarantowy widzę, ze nasze Niunie miały podobnie ciężką noc :)

Dziewczyny kiedy jest pierwsze szczepienie w Polsce? W 8 tygodniu? Żoli jak Miłoszek lepiej dziś? Co u Was slychac? U nas wczoraj była rekordowo ciężka noc bo Iga usypiała od 21.30 do 24. W końcu padła o północy. Mąż ją usypiał i jakoś nie mogło im to wyjść wczoraj. Teraz obudziła się, pośpiewałam kolysanki i spi dalej. Każdy ma czasem lepsze i gorsze dni więc i moja Iga też. Mam nadzieje, że dziś usypianie wróci do normy. Tysia ty chyba pisałaś, że szybko w stare jeansy sie zmieściłas? Dlugo Ci to zajęło? U mnie 5 na plusie a do zapięcia starych jeansów daaaalekoooo... Musze jakieś stroje kupić na Święta i Nowy Rok bo nie mieszcze się. Spodnie za wąskie w pasie a bluzki za wąskie w biuście.... Ech...

Iwonka juz tuż tuż, trzymam kciuki :) U nas odliczanie dni do powrotu do Polski, już tylko 3 tyg. Cieszę się i boję jednocześnie. Czas pokaze czy i jak damy rade. Już 6 tydzień a ja dalej krwawie. Po cesarce chyba szybciej powinno się skończyć. Dziewczyny długo krwawiłyście?

Julka ja kładę na płasko, nawet nie kupiłam poduszeczki. W bujaczku i huśtawce w dzień leży z główką wyżej, więc w nocy dajemy kręgosłupowi odpocząć i leżymy na płasko.

A ja karmie w 90% na leżąco, tak nauczyłam się na początku po cesarce i już zostało. Czasem uczymy sie na rogalu ale raz wyjdzie raz nie :( Nie wiem co bedzie jak gdzies pojedziemy na dłużej??? Nie umię karmić na siedząco a bez poduszki to już wcale.... Najgorzej, że i Mała na leżąco przyzwyczaiła się.

Kasiula dobrze ze idziecie do przodu i walczycie. Jak macie przyczynę to może być już szybciutko sukces :) Oli gratulacje z okazji ślubu, to już niedługo :) Faaaajnie :) Co do spania to my kąpiel mamy o 21 wiec zasypianie 22-22.30 zależy jak łatwo pójdzie tzn ile spała w dzień. Wczoraj ładnie usnęła. Położylismy ją do łóżeczka po cycu, patrzyła się na karuzelę i sama usnęła. Czasem dużo śpi w dzien i trudno ją dobudzić aby już po 17 nie spała a wtedy są problemy z zaśnięciem po kąpieli. Najgorzej jak gdzieś autem jedziemy i późno wracamy bo wtedy śpi całą drogę. Macie jakieś sposoby na budzenie czy utrzymanie bez snu maluszka wieczorem???

My też tak Oli mysleliśmy i Iga się sprawdza w Polsce i w Anglii tak samo czytają. Krótko i bez polskich liter :) W sumie mąż wybrał nie ja ale dla mnie super. Właśnie Mój usypia Ige. Dobrej nocki

AAAAA jak tego lepszego zdrowia po mleku matki niż po butelce nie rozumie. Już pisałam, mnie mama karmiła piersią, mojego męża mama butelką. I zdrowy chłop, wcale nie choruje. Więc na siłę nie karm, bo każde kichnięcie to nie wina butelki. Oli ----fajnie, że się odzywasz. Myśle, że siara to normalne. Ja też całą ciążę żelazo brałam bo miłam słabe wyniki a urodziłam 4kg zdrową dziewuszkę :) Pozdrowienia dla Ciebie i dziewczynek. Myślicie już nad imionami?????

Święta bliziutko. My mieliśmy autem jechać jak zawsze a teraz mąż chce mnie z Małą samolotem wysłać a on autem dojedzie. Boi się postojów co chwila na karmienie i pieluche, no i kręgosłup Małej cały czas byłby skrzywiony w foteliku. Niby te foteliki wyprofilowane ale to nie na płasko spanie. Napewno taka podróż byłaby dluższa niż we dwoje. Już sama nie wiem. Byłam nastawiona na auto a teraz pomysł z samolotem. Do tego bilety przed świętami drogie i ponad 200f trzeba zapłacić.

Jak ściągałam w sobotę aby dać tą butelką to 120 na raz ściągnęłam. No jakaś taka nieunormowana ta nasza laktacja, jedna ma za dużo inna za mało. Moje sutki lepiej się mają odkąd zaczęłam smarować Bepanthenem, wcześniej maść Aventu nic nie działała. Polecam Bepanthen ten co do pupki. Ja dziś mam wizytę u fryzjera. Pora doprowadzić się do porządku bo jakaś zaniedbana się czuję. Wczoraj Mała skończyła miesiąc. Ja jeszcze krwawie. A Wy mamuśki jak długo krwawiłyście? No i gdzie nasze brzuchatki????? Co u Was słychać??????? Wiolkcia????? Iga????? Julka???? Oli nasza podwójna MAMUŚKA???????????

Amarantowy tez mam te muszle ale u mnie pół godz i są pełne mleka. Za bardzo pobudzają mi laktacje. Używam więc zwykłych wkładek. No i strasznie twarde i Małą obijam jak na rece biorę. Dziś Iga przespała cały dzień, ciekawe co bedzie w nocy......

Gratulacje Ewula!!! dużo zdrówka dla Was!!!! U nas weekend mija spokojne, we trójkę w domciu. Nawet na spacerek się nie da bo pada.

Dzięki za info :) Tez mam teraz podobny. To jeszcze z tą huśtawką poczekam, dzięki :) Co u Ciebie? Ja mam sutki poranione i karmienie jest dosyc bolesne i męczące. Dziś postanowiłam dać sutkom odpocząć, odciągnęłam pokarm i dałam butelką. Mała dławiła się i niepodobała jej się butelka. Smoczek niby ok dla noworodków ale jak dla niej i tak za dużo leciało. A wszyscy mi mówili, że dzieci wolą butelkę bo łatwiej leci... Ładnie pierś zasysa i całą buzią ale jakoś te sutki takie wrażliwe. No i czasem jak przysypia albo nie chce oddać to mnie ugryzie . I chyba dalej będę męczyła sutki aby nie męczyc Małej butelką. Ech....

Amarantowy jak ta Twoja huśtawka co kupiłaś? Bo zastanawiam się nad kupnem takiej samej.

Magdan mogłabym się podpisać pod tym co napisałaś :) Szkoda ze w Anglii nie ma dlugiego weekendu dziś jak w Polsce, bo tatuś bylby z nami a tak z Iga we dwie tylko :(

Moja Iga już drugą noc przespała po 7 godzin od 22 do 5 rano :) To mi sie podoba, można pospać :) Ja dalej tylko cyc 100%. Czasem sutki poranione i bolą ale jakoś dajemy radę. Wieczorami ma za to napady płaczu i marudzenia tak 17-20. Może też przez to jest bardziej zmęczona i dłużej śpi.

Magdan a czemu zostawiac 2-miesieczne dziecko? przeciez mamy maciezynski z UK platny przez 9 mies a na polskie to juz niezła pensja. Wiec dopuki jestem na macierzynskim finansowo bede ok.

Nescafe piękności A Ty zamierzasz wracać do pracy w UK? Co wtedy zrobisz z maluszkiem? My wracamy do PL. Wiem, że 1300 mogę mieć ale nie oczekuję więcej na start. Nikt nie dostaje od razu 3tyś. Trzeba popracować rok czy dwa za taka kase aby mieć szanse na lepsza. W Anglii też od minimalnej i pracy na polu zaczynałam a z roku na rok było coraz lepiej. Mam nadzieję, ze i w Pl tak bedzie. Zobaczymy, zawsze tez mozemy wrocić. Wczoraj silnego krwawienia dostałam a to już 3 tyg po cesarce i powinno słabnąć. Bylam dziś w GP. Powiedzieli, że jak do środy nie uspokoi sie to wyślą mnie na scan.

Bratka super, że odzywasz się. Fajnie, że wszystko OK i Gabryś lubi Nianię. 10 godzin to rzeczywiście długo. Dla mnie to też odległa przyszłość ale chciałabym coś na pół etatu aby na krócej Małą zostawiać. Zobaczymy w lecie, narazie mam pełny etat jako mama :D Amarantowy to niewiele na plusie Ci zostało. Ja też o żadnej diecie nie myślę, zresztą mam spory apetyt i ciągle jestem głodna. Mała wszystko ze mnie wyciąga i zaraz chce mi się jeść. Radosna nocne spanie opanowane a to najważniejsze. Wyspana mama to szczęśliwsza mama :) Widzę to po sobie. Jak robicie ze spacerkami w zimną pogodę? Teraz będzie coraz zimniej i gorzej. Kiedy brać Małą na dwór i jak często jak zimno? Nie chce trzymać jej w domu codzień.

Hello jest tu ktoś????????????? U nas OK, Iga śpi, zaraz jak się obudzi cyc i mykamy na spacerek. Mamy już 3 tyg, nie mogę uwierzyć jak ten czas leci. Oczka dalej zaropiałe ale już mniej. Masuje codziennie kanaliki przy oczku, może pomoże. Już 3 razy usmiechnęła się z otwartymi oczkami bo do tej pory tylko przez sen. To niesamowite zobaczyć uśmiech na twarzy maluszka :) Mi z 16kg zostało 6kg. Myślę, że nie jest źle. Narazie żadnych jeansów itp nie noszę aby rany nie uciskać choć już ładnie zagojona. Miałam szwy rozpuszczalne i ładnie mnie zszyli. Troche dosyć mam dresów i luźnych ubrań ale tak mi najwygodniej z Małą cały dzień w domciu. Bratka co u Ciebie? Ty miałaś do pracy wracać? Jak poszło? Maluszek z niańką OK?

Lola dzięki za porady o oczkach. Spróbujemy masować.

Ciamcia tu szczepienia są od 8 tyg. Więc za 5 tyg jedziemy się szczepić. Resztę szczepień będzie już w Polsce. Muszę się dowiedzieć i porównać co tu a co tam dają aby nic nie powtórzyć ani nie pominąć.

Ja tylko 1 jedna paczke newborn zużyłam. Teraz cały czas mamy Pampers Baby Dry 2. Moj klocek ma ponad 4 kg i prawie nic nie stracil po porodzie wiec rozmiar 2 są idealne. Dziś ważenie, zobaczymy ile przybyło :) Mamy problem z ropiejącymi oczkami, może polożna na wazeniu coś doradzi. Miałyście taki problem? Czesto przemywam przegotowana woda.

Amarantowy Ty wyleczyłaś oczka a my zaczynamy z nimi walczyć... Całe zaklejone za żółto. Przemywamy często i dziś trochę lepiej. IGA kobietki górą :) Julka juz 8 miesiac??? Jak ten czas leci...