Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

libra123456789

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez libra123456789

  1. eloł:) jakie tu puchy dzisiaj, mam nadzieję, że to nie z powodu Pomarańczowych Istot;) No to z wieczora prosty limieryk dla prostej osoby umilającej ten topik:) i pisz se peepo co chcesz, ryra mnie to:P PEWNĄ SFRUSTROWANĄ PANIĄ BARDZO MĘCZYŁ ŻYCIA ZNÓJ NAJBARDZIEJ TO, ŻE ZBYT CIASNY BYŁ CIĄGLE JEJ SPODNI KRÓJ NA WIDOK ŁADNEGO CIAŁA ŻÓŁĆ JEJ ZEWSZĄD WYPŁYWAŁA AŻ JĄ KIEDYŚ Z TEJ ZAWIŚCI ORANŻOWY STRZELIŁ CHUJ No, a my dzisiaj przyjemne nudy: długi spacerek, potem leniwe popołednie z małżem hehehe lataliśmy na zmianę z Julkiem na rękach, bo chyba ma Osoba złe samopoczucie po szczepieniu i marudny był... Albo to z powodu jabłka, bo chyba go uczuliło... Z nowych rzeczy tylko jabłuszko dostał i ręka prawa od łokcia do dłoni w czerwonych kropkach:( na lewej trochu mniej. Nigdzie indziej, także raczej wykluczam ten mój twarożek, bo po nabiale to mu na buzi tylko wychodziło... No i znowu jedna rzecz mniej...W prezyszłym tydniu morelkę spróbuję... Sirusho - ja kiedyś wychowywałam taką suczkę berneńską do roku (potem się wyprowadziłam, długa historia:P ), niestety w ubieegłym roku zdechła:( Przekochane psy - bardzo mądre, posłuszne i wierne:) Starsznie Ci zazdroszczę tego psiaka, jeśli będziemy kiedyś mieć dom, to na bank też taki z nami będzie:) Madziulinka Mała Kreseczko - , cieszym, że wakacje się udały:) MamaOli - ja tam dokładnie nie wiem, ale chyba coś laski pisały o Kauflandzie. Ghana - kop na jutro, cobyś nie zapomniała Mandzia - jak tam syf pookienny, pewnie na łózko wrzuciłaś, nie? :P
  2. AAAA, dziewczynki, jakbyscie nie wiedziały, to w realu, chyba dziś ostatni dzień, są pampersy w propocji po 44zł !!!
  3. Rebeko -ja tylko dodam, że mleko matki nie zawiera tzw. złych tłuszczy i na nich się dziecko nie utyta :) nawet jak jest jak tłusty tu i ówdzie (jak np. moja pociecha) to wszystko mu zlecie jak zacznie raczkowac i chodzić. Co innego jak jest karmione sztucznie. Dlatego lekarze tak zwracają uwagę na wagę (rymy mnie przesladują) dzieci karmionych mlekiem modyf. , a cycowym zazwyczaj pozwalają przybierać ile się podoba:)
  4. Dooobry:) A ja tam kaffkę i śniadanko zjem, bo mnie się nie podniosło cisnionko za bardzo hehehe:D Wy tak króciusieńko, a ja ofkorz sienkiewicza puszczę :P A i na dobry początek, Ghana, oj Ghana, pamiętałam:P Nad morzem do formy wrócić chciała Ghana A celem większego zmobilizowania Siostrę zabrała Lecz zapomniała Ze w siostrze wielkiego słodyczy ma fana:) Jejku, jaki przemiły wieczorek nam się fczoraj zdarzył ze znajomkami z wysp, hej:D No, a nasz miś modniejszy teraz od rodziców będzie hehehe, bo dostał kurtki na jesień i T-shirt z zara baby, dumny jak nie wiem:D Ghana - ja daję pół łyzeczki kaszki ugotowanej(tak pisze w poradnikach słoiczkowych), ale miś malutko zjada tych warzywek, na razie tylko parę łyżeczek i więcej neee. Też zaczęliśmy od 5 miesiąca. Pedi kazała mu też owoce podawać, no to wczoraj w jabłuszko uderzyliśmy i też trzy łyżeczki i skrzyw, ale myślę, że z czasem się polepszy:) Ja na razie tylko tyle, od cyca nie odzwyczajam, od połowy wrzesnia jak obiadki mięsne zacznie dostawać, to nbędę zastępować tym karmienie, a teraz to tylko dodatkowo, coby więcej energii dostał do hasania. Widzisz Urq, nie martw kochana, bo nie ma o co. Tobie kazali dokarmiać bo za mały, mi kazali dokarmiać, bo duży hehe. A poza tym, u Stasia to może się brać z tego, że nie toleruje krowizny i byc może Twojego mleka dobrze nie wchłaniał... Teraz jak jesteś na diecie, a jeszcze go dokarmisz, to smignie nie będziesz weidzieć kiedy:D Głowa do góry:D A tak 'a propos dziedziczenia, to mój mąż mi wczoraj powiedział, że chciałby poznać tatę Julka:P Bo my też szczypiory oba raczej, a tu mały Pudzian:D My na morfologię za dwa tygodnie od szczepienia poniedziałkowego (czyli 3-go) Młoda Zonka - to Piotruś wymiarowo jak mój, i zachowanie też widzę podobne, jak ja Cię Kochana, rozumiem Mandzia za okna Paula [ kwiatek] na polepszenie humorku Dobrze Kobitki piszą: pamietaj, że smiech to zdrowie - również naszych maluchów:)
  5. A jeszcze mi wczoraj pedi powiedziała, że: - na razie dziecko na plecki jeszcze nie musi się przewracać ( na moje, że J. razy kilka tylko), na brzuszek ino powinno; - jak najwięcej na brzuchu leżeć ma; - jeszcze nie sadzać, bo kręgosłup za słaby; - a jak ząbki wyjdą wczesniej to bardzo dbać, bo im wcześniej tym mniejsze ich zmineralizowanie. Spadam , wieczorkiem będziemy mieć gości, więc pewnie jutrezjszym rankiem dopiero zawitam, buziory:)
  6. Paula - u nas podobnie, ja 27 wrzesnia, mój M. 26:) O dzień jest ode mnie starszy hehehe Dodatkowo mój chrzesnik 28 września i siostra małża 2 paździenika -także też mamy imprezowo:) A Juliano z kolei urodził się w tym samym dniu co mój najstarszy brat i zarazem jego chrzestny:)
  7. Paula, a Ty Panna czy Waga? Bo jam z 27 :)
  8. Paula - ale to fakt, bardzo mi dobrze z tą 30 na karku :) Czlowiek ma jednak trochę inne potrezby niż jeszcze kilka lat temu (ja miałam fiu bździu zabawki i haj lajf) i bardzo mi obecny styl zycia odpowiada:) Jestem szczęśliwa jak nigdy:)
  9. No to mi się też udzieliło - miało być KARMI offkorz :P
  10. Dzień doberek:) Poczęstowałam się kakałkiem ( hehehe mleczko mogę troszkę) Urq- faktycznie ostro Cię zakręciło (o czym poniżej:) Ghana - super, że wakacje się udały:) a jak tam 6?:P MamaOli- - oby mleczko się przyjęło Ja po powrocie do pracy też spróbuję swoje ściągać i babci zostawiać, albo też tak mieszać z jakimś HA, nie wiem, jeszcze na koniec wrzesnia idziemy na szczepienie, to z lekarką pogadam. Susełek - na pierwszy dzień szkoły Paula - 3 kg to niewiele, zobaczysz same zejdą prędzej czy poźniej (szczególnie jak do pracy wrócisz) Ja myślę o braciszku (lub siostrze) za jakieś 2,3 góra 4 lata ( no, ale ja stara doopa jezdem - 32 lata we wrzesniu kończę). Jeszcze raz dzięki za wyrazy uznania;) No to do porannej kaffki na wczorajszą Urq: Uwierzyła Urq z miasta Ruda ze jej się reds-em upić uda jedno wypiła głowę straciła więc warto jest uwierzyć w cuda. Urq nie wiem z jakiego miasta na naszym śląsku jesteś, więc wzięłam co pasowało:P )
  11. Dobry... Mandzia:( współczucia dla koleżanki, a trzymam kciuki, może jedno dzieciątko uda się uratować... na cud Madziulinka - hoolaj, hoolaj i piękniej:) Urq - hehehe pracuję hehehe w jednym z katowickich urzędów, oficjalnie się tam nie rymuje ;) ale czasami pod stołem trzeba, coby się nie dać całkiem zbiurokracić :P A rozruszać umysł trza koniecznie, żeby się w tych wszystkich MONDRYCH przepisach nie pogubić:P Golas rządzi:D I tak: Dżul ma 71cm i 8350 waży:) Nasza pedi zadowolona z niego niesłychanie :) Pooglądała, posadziła, do raczkowania ułożyła, a Dżul se elegancko klęczy i dalej ruszać, ale się jednak, biedaczysko, złamał;) I kazała: - gluten jak najbardziej dalej dawać, ale dodatkowo owoce i soki przecierowe (bo wielki i silny jestem chłop, to muszę jeść); - z kubka niekapka uczyć, butelki już teraz nie dawać ( nie zna to dobrze); - a jak skończy pół roku to najlepiej oddać w ręce babci, ona go wszystkim nakarmi i nic mu nie będzie:P I CO NAJWAZNIEJSZE DLA MEJ OSOBY: PRÓBOWAĆ KROWICH RZECZY!!! Poczynając od zakwaszanych ( co właśnie czynię pożerając twaróg ziarnisty z cukrem:P ) Booosko, jutro będzie jakiś jogurcik:) No i mam obserwować - mam nadzieję, że nic nie zaobserwuję:) Urq - bądź silna:P Minisia Rebeka - już widzę jak tato Julka zmienia jego srule heeeee musi się wkońcu nauczyć, bo jakoś go do tego akurat nie ciągnie;) Gallardo - ja Ci powiem: zróbcie se drugą Puckę, a potem się bedziesz o brzuch martwić:) Co się bedziesz męczyć jak zaraz może pójśc na marne:P Bajdelej - trzymam kciukaski:) Asia - zaglądaj częściej A dzienki normalnie za miłe słówka, jak mnie coś natchnie to znowu napiszę. Jutro mamy przyjaciół z Irlandii w nawiedziny przyjechali, radocha jak nie wiem:D Ale na pewno na chwilkę zajrzę:) Narka
  12. ę, aloha, na chwilkę wpadam ino, bo się okazało, że lekarz po połedniu, więc miałam poranne odwiedziny koleżanki, a teraz miś spi, jak wstanie, to do czocz ( Mandzia;) i wizyta ze szczepionkiem o 16:( Dziekuję za miłe wyrazy:) Też mama, pisz, pisz:) mnie włos sypie gęsto jak trup na wojnie, mimo, że witaminy ciążowe biorę... Susełek - mam nadzieję, że wysypa sobie poszła Madziulina - nasz Julko wczoraj przespał 8 godzin bez jedzonka:) no ale dziś co 2 godziny za to, reguły ni ma:) Rebeka - do Ciebie za chwilę;) Gallardo - babie z wyglądem to nigdy nie dogodzisz;) Anjado - za przenosiny Minisia - ja też chcę nad wodę!!! No, jak Was poczytałam zrobiłam pranie a w czasie mózg pogimnastykowałam, tym razem międzynarodówka limerykowa, włala: Raz Paryzanka z rodziną by miło im weekend upłynał wybrała się nad morze lecz było tylko gorzej: bo weekend w korku zaginął W krainie Oz puszczała Hannah takie śmierdzące bąki z rana że mówią: broń chemiczną albo biologiczną na antypody zrzucił osama a jak bedziecie miały dość, to kopa w dupę proszę, bo nie wiem, kiedy mi się znudzi:P do wieczorka:) :) :)
  13. No toś mnie jeszcze na dobranoc Madziulinko natchnęła;) Z Tarnowa raz pewna Madziula kręciła wciąż hopem hula tak go pokochała że z domu z nim zwiala i teraz z tym hopem gdzieś hula Dobrejnocki wszystkim Pańciom, jutro nie wiem jak wpadnę, bo lekarz i szczepienia i odwiedziny, więc i miłego poranka:)
  14. nononono Witam:) my dzisiaj po całym prawie dniu na działce, Miś husiał, tradycjnie zielenią się bawił i szczęśliwy był tak, że ładnie padł o wpół do 8:) Minisia - bidulko Ciężko dzisiaj będzie, nie? W kazdym razie ja już wykonałam:) Ja kupiłam tescowe pieluchy fioletowe jak jechałam na wieś (bo mówię gorąco będę mu zmieniać co 2 godziny, a pampków troche szkoda - ekonomia:P ). Duzo dobrego slyszałam i się nie zawiodłam. Minimalnie sztywniejsze od pampersów, a chłoną prawie tak samo ładnie, ale ja trzymam w nich co najwyżej 3 godziny. Dupka piekna jak ta lala:) Mają gumeczki, rzepy i falbanki. Także na noc i wyjścia mamy pampersy, a w domku zazwyczaj tescowe fioletowe:) Paczka 3 (68 sztuk) 30 zeta Majka - no ja po dwóch nic bym nie pamiętała:P Anjado - wodę łyżeczką na razie daję przy marchewce, ale też chyba przede wsyztskim wodę będę podawać, ja też piję ogromne ilości i wszystko gra, w zyciu problemów z trawieniem nie miałam (no chyba, że po takich sprawach jak Maja wczoraj;) ) Gallardo - PucioPucio na te pół roczku:) Andziula:P no szkoda tylko, że ten nasz szejk bez grosza przy duszy:) Ewcia - zdrówka, zdrówka, zdrówka:) Aaaa, dzisiaj postanowiłam gimnastykowac moje leniwe szare komóry (noo, do pracy za niedługo) I limeryki układam:) O Was na razie dwa - o naszych przodowniczkach - choć się ostatnio łopuszczają;) Ino się nie śmiać, bo to w ramach relaksu, nie sztuki bynajmniej:P Raz pewna Pańcia z karkowa w solarium poszła się schować wyszła krewetką ale tak krzepką, że mąż ją chciał skonsumować A pewna Pomi z Szamotuł z brzuchem swym raz miała szkopuł rycynę wypiła i córkę powiła więc ma NA RAZIE z nim spokój.
  15. Witam:) my dzisiaj po całym prawie dniu na działce, Miś husiał, tradycjnie zielenią się bawił i szczęśliwy był tak, że ładni
  16. Baby - juwgotmejl;) musiałam Wam to wysłać, nie mogłam się powstrzymać:D
  17. Mandzia, Julek też się tak wypręża i odpycha, i takie mostki czy coś, z tym, że czerwony się przy tym nie robi, w sensie nie prze ino mięsnie napina:P
  18. Dobry:) Ale piękny dzionek, nie? :) Miś w kościele jak aniołek, kurna, śpiewanie go wciąga hihi:) Potem poszlimy na obiadek (zjadłam pomidorowa zabielaną smietaną, ciekawe czy co wyskoczy, po serze nic nie było...), spaceros długi, no miło że hej:D Grilowo tu dzisiaj, aż pachnie:) My jutro uderzamy na działę:) Minisio - ja już po :D a Ty moja droga? Gallardo jak tam prad, pomógł? a może se Arijemu posłuchaj:P Madziulinka, weź mnie nie denerwuj z tym brzuchem, bo szału dostajeeeeeeee . Normalnie nic się nie da zrobić, przebieranie, ubieranie, ostatnio nawet cycka ciągnął jak był na brzuchu, jak bumcykcyk;) Nie chciał na plecy a palca ssał zawzięcie:P, więc się podsunęłam i zjadł jak za starych szpitalnych czasów jak u mnie leżał na piersi;) Do tego nocki... W dzień jak mu się zachce, z rzadka;), to na plecy się przewróci, a w nocy się chyba cofa w rozowju, żeby matka miała gorzej i jak się obudzi do jedzenia o go muszę przekręcać, a potem pół godziny lampię, czy oddycha, bo zaraz jak poje buch na brzuch ofkorzz;) U nas raczkowanie na bank, chyba już wyzej dupki się podnieść nie da hehehe i sunie po milimetrze;) Susełek - u nas święto całe szczęście, bez sprzątania się obyło, nawet się da żyć :P U nas ulewanie też przeszło z wiekiem;) Teraz też czasem jak się obje bączek za dużo:) Ewcia zdrówka dużo No Maja - ile kiełbasy pożarłaś, przyznaj się panienko z karkowa:) Paula- mój się robi czerowny tylko przy kupowaniu, nawet się nie pręży, tylko mu brwi czerwienieją;) MamaOli - za babcię Mój M. pomimo, że pracuje to większość czasu po pracy zajmuje się małym, żebym ja miała trochę oddechu albo mogła coś zrobić, co mi się w ciągu dnia nie udało. No i codziennie go kąpie - to jego działka, bo karmić niestety nie może;) choć przy marchewce uczestniczy trzymając Julciowi łapki:) Myślę, że tak powinno być, w końcu większość z nas wróci niedługo do pracy, więc lepiej się przyzwyczajać, a przecież siedzenie w domu z dzieckiem przez cały dzień to też nie zawsze sielanka;) No tom sienkiewicz:P
  19. Melduję się na rozkaz!!!:) Minisia - plan wczorajszy wykonany! Ale byłam zmasakrowana, bo małż wczoraj dopiero po 7 wrócił (resztki przeprowadzki) i sama karmiłam i kąpałam i cały samotny dzień z małym dał popalić....Więc już wczoraj nie zdałam relacji. Dzienki za kaffkę, przyda bo Miś dzisiaj o 5 wyspany się stał:) Mandzia- bożesz co za horror:( Na 12 wybieramy się do kościółka a po połedniu na dłuuugi spaceros:) Miłego, na razie:)
  20. mamy kolejną drezmkę, a ja obiadek mogę zasunąć ( krupniczek;) Ewcia dla Darii Kochana, z tym glutem to jest tak, że każdy robi po swojemu:) ja akurat tak, że biorę 1/3 słoiczka takiego 130ml (mniej więcej 4 łyżki plastikowe do karmienia) i dodaję pół łyżeczki i trochę ugotowanej kaszki manny (gotuję więcej, resztę wsysam z cukrem:), mieszam i jest. Ponoć pół łyżeczki dziennie glutenu ma być dostarczana w tej dawce ekspozycyjnej przez 2 miesiące, tak pisze w poradniku żywieniowym bobowity, a że trochę zawsze zostaje na talerzyku, dlatego daję trochę więcej. Tylko, że ja juliowi daję tylko te 3 łyżki i nic więcej, tylko tyle, żeby dostarczyć ten gluten. Proporcje w każdym razie mają być ponoć 2 łyżeczki na 100 ml jedzonka też mama - Ania pozdrowienia dla styczniówek 2009 Madziulinka, mięsko całe zniknęło, o kiełbasie na grila nie wspomnę, ludzie kupowali po 3 kg:) Mandzia- szkoda że czysty, ja tak lubię takie upaprane rzeczy jeść:P Rebeka, miłego WE, bo pewnie kończysz pracę:) Spadam, narka:)
  21. Dziewczyny, jak macie puste lodówy, to w trymiga do sklepu, bo szturm!!! my sie dzis obstali za wszystkim, łacznie z czekaniem na chleb. jak bylam po spacerze odebrac zaku
  22. My włąśnie ze spacerku :) Minisia - dla Nikoli:) Mandzio chętnie zjem kawałek Twego brudnego snikersa:) Mamo Marcowa - Julek dalej je co godzinę, góra dwie i nam pedi nic nie mówi, na żądanie to na żądanie, je po troszku. Jak można dziecku nie dać jak głodne, a skąd mam wiedzieć ile wypił poprzednim razem, przecież w cycku nie mam miarki:P Daję i koniec:)
  23. Paula - julkowi chyba już się zmienił kolor, bo po urodzeniu miał takie granatowe, a teraz przesły mu w błękit (całe szczescie coś ma po mnie, bo reszta tatowa;). Z tym, że mój mąż też ma niebieskie oczy, ale takie bardziej stalowe, a ja bardziej blękitne:)
  24. Zosia - do Weidera zapraszam, seria 6 ćwiczonek na brzuch, które trezba baaardzo długo kontynuować i nikomu się to nie udaje:P tu masz: http://a6weidera.pl/
  25. Zosia - nooo to długi jest Józef, kawałek chłopa z niego jest:) Jakich pampków używacie (chodzi mi o rozmiar). Mój już na matę nawet nie spojrzy, rozkładam mu ją obok kocyka, coby mógł turlanko i pełzanko uskuteczniać:) Jak się jeszcze bawicie? Bo szukam nowych pomysłów... Paula - zapomniałam wczoraj napisać - jakież urocze oczęta Twój Syncio posiada, słodycz:) MamaOli - miłej pracki
×