Jasa

Hej Kobietki, a u nas dziś wiosna była... w pracy zapieprz:/ ale to zawsze tak na poczatko, zanim sie ściemniac nie naucze :P Landrii - jeśli to forum, o którym pisze bling to to co myślę, to uwierz, że tam nikt nie pisze tylko dobrze, ale realnie dziewczyny rozmawiają o problemach a i o korzyściach w takich związkach :) Bling, jak wiesz w rodzinie mam taki zwizek od wielu lat, jakby co, to mogę poopowiadać :) Ja znów chora... chyba mam zapalenie płuc albo coś w ten deseń... Pozdrawiam!!

No to i ja witam :) Tak Tak -zazdroszczę Ci zabawy, ja od wczoraj zapomniałam jak się nazywam... w nowej pracy rzucili mnei na głęboką wodę :| haha nei cackają się ze mną, między wdrażaniem mnei w temat zarzucili mnei dziś już włąściwą robotą a to drugi dzień, musiałam sporo improwizować, bo nauki w cholere, nie da się ogarnąć w dwa dni, no ale jestem zadowolona ogólnie, brakowało mi tego od dawna. W każdym razie jak pisałam, zazdroszcze zabawy.. bo już wiem, ze ja jej nie będę miała długo... w weekend będę nadraniała zaległości, by jak najszybciej być PRO :P No i już nie wspomnę o praniu, którego nie mam czasu zrobić, bo nie wolno nam pralki po 22-giej włączyć, taki przepis, by nie zakłócać spokoju sąsiadom... więc w weekend sprzatanie, pranie i nauka :/ Fajneie, że topic ruszył bo już myślałam, że sobie odpuściłyście wszystko!! Bling - żyjesz??? Buziaki dla Was kobietki :)

Już po kawie :) Słonko zaświeciło... pięknie jest... :)

No chyba nikt prócz fanki szczuplaka :P Nie znam tego szczuplaka, ale może to ona jakoś tak nieśmiało stara się zwrócić na siebie waszą uwagę? :D

Ja, odkąd zablokoali ii tv.info i jak w kinie.pl, zaczęłam oglądać filmy na youtube, nawet nei wiedziałam, że jest tyle filmów w pełnej wersji z lektorem... Oczywiście oglądam co jest, zamiast jak wcześniej to na co miałam ochotę, ale zawsze coś tam ciekawego znajdę. W wyszukiwarce youtuba wpisuję "full pl" i szukam filmów, które mają wyświetlony czas ponad godzinę. Ja dziś byłam ostatni dzień w starej pracy, ale ulga, ze nie musze już wracać do tego hotelu :) nigdy więcej :):)

Mrówka, oby był lepszy ;] A ja dziś zasłabłam... już mi się drugi raz to zdarzyło... nagle zawrót głowy, ciśnienie spoczyło... powietrz jakby mi zaczęło brakować, pootwierałam wszystkie okna, wody się szybko napiłam i musiałam z 20 minut poleżeć by mi się serce uspokoiło... szalało jak nei wiem, jeśli to się będzie powtarzać muszę iść do lekarza , bo to już drugi raz w przeciągu miesiąca... U nas po śniegu już ni widu ni słychu, słońce dziś świeciło, ulice suchutkie...

Ja nie znam nikogo kto by się akwizycją ekscytował :D Pozatym pracy w kawizycji to chyba nie trzeba szukać:D każdego chętnego przyjmą :D No super :) Landrii, mam nadzieję, że się podoba :) ale Ty będziesz nakładać te gładzie i wkładać te szczoteczki do kubeczków? :P Hehe no żartuję... rozumiem, że będziesz się starała zdobyć klientów, którzy potrzebują doradcy w tych kwestiach ? Życzę powodzenia, zakłądanie nowej firmy to duże przedsięwzięcie, gratuluje odwagi :)

Landrii - a Ty myślisz, że ja bym się tak ekscytowała pracą w akwizycji :D:D hehe Praca w handlu, to jedyne co ma wspólnego z akwizycją :P A Ty najpier napisz co z Twoją pracą :) Czym Ty się wkońcu będziesz zajmowała jak już załatwisz tą księgową i faceta od stron www :) ??

Dzięki Tak Tak, Praca w firmie sprzedającej logo na pendriverach - na stanowisku Sales Account Manager. Długo szukałam takiej pracy, włąściwie odkąd wyjechałam z Polski... teraz mam trochę stracha, bo czeka mnie kupa stresu z wdrażaniam się itd. jak to zawsze w nowej pracy bywa... ja już naprawdę niepamiętam kiedy ostatnio miałam takie dobre wieści... yupiii :) Landrii - teraz obie będziemy wojować w nowych pracach... :D

No I w trakcie jak pisałam do Was, dostałam maila z wiadomością, ze dostałam tą pracę !!! :D:D:D Zaczynam w przyszły poniedziałek... ale jestem podekscytowana :)

uffff ja właśnie nadrabiałam zaległości w czytaniu.. 2 dni mi to zajęło :) Nie miałam komputera... monitor w laptopie poszedł się ..hmmm... U nas tez spadł śnieg, wprawdzie już topnieje... taka chlapa się robi... no ale spacer po śniegu wczoraj zaliczony :) Ja ostatnio siedze jak na szpilkach, w zeszłym tygodniu byłam na rozmowie w sprawie pracy, no i czekam na odpowidź.. jakoś mam przeczucie, że mnie przyjmą :P nie wiem, chyba dlatego, ze na rozmowie wydawali mi się bardzo zadowoleni.. no ale kto wie :) jeśli uda mi się dostać tą pracę to będzie wreszcie TO :D:D:D Do tego jestem na diecie... znaczy się, staram się być :) w kwietniu i maju mamy zaproszenia na wesela.... trochę cieżko będzie tak miesiąc po miesiącu.. no ale pierwsze to mojej bliskiej przyjaciółki (tej co jest z facetem 20 lat starszym) no a drugie to brata mojego męża. Oba wesela w Polsce. Obliczyliśmy, ze każdy wyjazd kosztować nas będzie 300 funtów okolo i to mocno oszczędzając... więc tymbardziej mi na tej pracy zależy... Pozdrawiam i ściskam :*

Ooooo Kania... ten link naprowadził mnie na coś czego szukałam :P a mianowicie - jak osiągnąć taki kolor włosów??? http://www.w-spodnicy.pl/Galeria/Galeria-zdjec/533581,1,Szale-damskie--szale-damskie-na-zime-2012.html wyglądają tak naturalnie... ciekawa jestem czy to pasemka, czy jednolity kolor - może któraś się na tym zna?? ja nigdy się w tym nie łapię.... Julii - właśnie, kasa i jeszcze raz kasa... ani pozwiedzać porządnie, ani poużywać, heh... też ciągle myślę, że przyjdzie ten czas :) Landrii, ja to myślę, że najważniejsza jest zawsze bluzeczka z ładnym kołnieżykiem no i żakiet... spodnie byleby były w jedym kolorze, mogą być nawet jeansy, byle dobry gatunek:)

Landrii no właśnie, tylko jeszcze gorzej jeśli Ci się wcale aż tak nie powodzi, a oni i tak oczekują tego samego :P Gratuluję znalezienia zajęcia z pasją, aż pozazdrościć ;]

Julii- no właśnie mnie też nie i dlatego mnie nikt też nie odwiedza :P Z jednej strony się nie dziwię, często ludzi w Polsce nie stać na bilety poprostu. Ja sobie tak trochę ironizuję z tego, bo u mnie w rodzinie to sie jakąś normą poprostu stało, przyzwyczaili się i nawet nei szukają innej opcji. Ja wciąż szukam nowej pracy, ale jak zwykle styczeń- luty zastój na rynku... wysyłam sobie CV gdzieniegdzie, ale coś mi się zdaje, ze odzew mogę mieć dopiero w marcu... no okaże się. Współczuję z powodu siostry, wiem jak to jest:/

Julii - z tym odwiedzaniem rodziny może jest tak jak u mnie, trzeba im bilety kupić to co chwilę się wybierają :P Do siostry mojej oczywiście, które im te bilety kupuje, no i jeszcze jakiś prezent, zakupy, za które ona zawsze płaci, więc gości ma kiedy tylko chce :) Teraz oni chcą jeździć a ona unika... sama za tą kase woli jechać do Polski i sobie odpocząć...