Jasa

Belisima - fotki wysłane :) Czekam na te mazurskie cuda zatem, z Tobą w roli głównej:)

http://www.domiporta.pl/details,30802,109269388.asp albo taki, życie bym za niego oddała ;P ciekawa jestem jakie są koszty utrzymania takich domków szczególnie ogrzewania, może macie dziewczyny taką wiedzę?? :)

http://www.domiporta.pl/details,30802,108308504-dom-Bronowo.asp np. ten. boski i tani :) i tylko 35 km. do pracy dla M. Achhh marzenie :):):)

Witam :) Sylviku już odesłałam maila z rewanżem, fryzurka mi się podoba lubie takie wycieniowane włoski, moja siostra ma podobną fryzurkę:) Mała - wow WoW :) Ale przygoda, hihihi naprawde niezapomniana, przyznam się, ze tez mojemu M powiedziałam o róży w skrzynce i całej reszcie, może choć da mu to do myślenia... szkoda, że on nie ma takiego kolegi co by z nim o takich rzeczach rozmawiał, bo sam to nie dba o takie sprawy ;) Musiałaś czuć się jak księżniczka :) Super!!!! Gratulacje dla męża!!! Belisima - ja tez chcę zdjęcia ;] Z wakacji najlepiej ;) Mroweczko - nie przemęczaj się, strychy w sumie nie powinny być wogóle sprzątane, to takie magiczne zakurzone miejsca ;] trzeba zostawić niespodzianki dla potomnych ;) a co do wdzianek które dziargasz to kariere powinnaś robić skoro one mają takie działanie!! :D Katarzynek - zazdroszczę Ci tej wsi, tez bym sobie na kilka dni wyjechała i odpoczęła w takim klimacie :) My wczoraj z M rozmawialiśmy o domu na wsi. Nie wiem jakie są koszta i jakby to wyglądało tu w okolicy, napewno kłopot byłby z dojazdami do pracy, ale mi się marzy taki mały domek z ogródkiem - ah... chciałabym mieszkać w jakiejś okolicy przy lesie i może jeziorku :)

A ja chciałam zgłosić reklamację :( Nie dostaje żadnych zdjęć, ani botkow nei dostałam od Katarzynka ani fryzury od Sylvika :(((( tylko od Landrynki zdjątka doszły - ślicznie Landrynko wyglądasz, promieniejesz, masz ładne włoski i dobrze Ci w tych okularkach. Pozazdrościć :) Julii - a co do tej baby w rodzinie to ja tez taką mam, psuje każdą impreze rodzinna tak, że jako jedyna nie dostała zaproszenia na mój ślub, nie ze złościwości ale bałam się, że mi ten dzień popsuje :/ Wredne babsko bez taktu i do tego tak bruźdić potrafi, że każdego z równowagi wyprowadzi. Popsuła już wesela wszystkie jakie były w rodzinie i nei wiem jak ona to robi, że potrafi zepsuć całą impreze. Nawet pogrzeb mojego dziadka popsuła - szok! Takich gadów trzeba unikać i się z nimi nei patyczkować - moja mama nawet kiedyś jej głowe do garnka włożyła :P Złapała za kark, podniosła pokrywkę i nastraszyła, że zanuży :P Poprostu nei ma sił na tą babę. A zaznaczę, że mama moja jest od niej mniejsza i chudsza o połowę ;)

Pięknie :) My zawsze na 2 tyg. płynęliśmy... z Piszu do Węgorzewa tydzień i sprowrotem. 3 tyg. śpiewów kąpieli w jeziorkach, spotykanie fajnych ludzi no i przygoda z pływaniem na żaglach, kocham to :) Zawsze się już w marcu zbieraliśmy i planowaliśmy wszystko - wspólne zakupy robiliśmy. Ach te wspaniałe czasy :) Pozazdrościć :) ps. mi się też czasem email pokazuje a czasem nie... też mnie to dziwi :)

Belisima - a czym pływacie i skąd dokąd ? No i jak długo trwa wasz rejs ?

Belisima... ooo to moje klimaty :) Mój Ojciec jest instruktorem żeglarstwa, wychowałam się na szantach ;) A Heniu Czekała z Mechaników to z mojego osiedla jest ;) Wprawdzie już się przeprowadziłąm ale spotkałam go ostatnio w Sopocie w kanjpce ;) A Jasiu Olszówka z Ryczących Dwudziestek to mnie muzyki w liceum uczył i oczywiście były same szanty;) Na żaglach już nie byłam kilka lat a to dlatego, że nie było z kim, jakoś ciężko towarzystwo zebrać na takie wakacje, każdy mówi, że by chciał, ale jak przychodzi co do czego to sielankowe wakacje planują z byczeniem się na plaży. Sztynort.. mniaaaaam i Zęza ;)

Jeeeej - ile literówek w tak krótkim tekście ;] Wybaczcie ale słabo się czuję już zapomniałam nawet jak to jest upić się. Ja piłam białe wino a M mieszał piwo z winem i dlatego tak wylądował ;)

Witam drogie Panie, Miaam maz zastój ale już jestem. U lekarza nie byłam, ale wyniki chyba mam dobre, miałam być w biurze kredytowym, ale też nie pojchałam, cały tydzień miałam lenia o ile tak można nazwać mój stan :/ Wczoraj z M się upiliśmy... ja bardzo rzadko piję alkohol, dlatego strasznie szybko sie upijam, oboje mieliśmy w czubie choć M skończył gorzej niż ja :P A dziś kac, ale dobrze nam to zrobiło :P Co do olejków z sexshopu to podoba mi się ten pierwszy- bo ona truskawkowe ale ten drugi ma jakąś ciemną butelkę. Co do rosołu to ja też odkryty i też czasem wołowego mięska dodaję a ziemniaki przykryte oczywiście i trochę masła wrzucam by nie były takie obeschnięte z wierzchu. I jescze - ja nie dostałam zdjęcia Sylvika :( O fryzurzemówiliście jakiejś a ja nic nie wiem ;( Dziś jest piękna pogoda - ale może wieczorem się pozbieram by wyjść choć na spacerek ;] Mieliśmy dziś z M na szanty jechać ale są na 14tą a mnie jeszcze glowa po wczorajszym boli :) Pozdrawiam Was serdecznie :)

Wyniki a nie wybiki :P:P:P

Witam, Ja też odebrałam dziś wybiki, ale lekarz przymie mnie jutro więc wtedy napiszę co mi wyszło. Sylvi czekam też na Twoje wyniki. Mamy te same obawy. Lekarka mi powiedziała, że już teraz nie powinnam jeść owocóe i zadnych ich przetworów (dzemów, soków itd.) no i uważac z mlecznymi produktami. Pieczywo powinnam jeśc tylko pełnoziarniste i żadnych płatków kukurydzianych. Oczywiście średnio się stosuje- jednak soków nie piję tylko wodę no i słodyczy nie jem prawie wogóle. Mala aż mnie przeraziła ta Twoja praca dzisiaj!! Wow ja bym 1/3 zrobiła i mi by na tydzień wystarczyło ;P Tez jestem leniem, ale jak pracowałam to miałam więcej sił i ochoty na wszelkie prace. Takie siedzenie w domu i brak większych obowiązków zabija wszelką inicjatywe :/ Mrówka mam nadzieję, że Pablo szybko się wykuruje, a tak przy okazji - to jego prawdziwe imię? :) Julii Landri piszecie, że zimno a u nas upał! Wprawdzie rankami to mój M zakłada już jesienną kurtkę jak idzie do pracy ale w poludnie już bylo bardzo cieplutko.

Landrii --- to rzeczywiście ja pisałam ale nie z mojego konta ;P Tak to jest jak się człowiek zamota :) A tak jeszcze co do teściowej to zastanawia mnie jedna rzecz: a mianowicie: gadalismy o wszystkim, opowiadała o swoim zyciu troche my o sobie mowilismy ale jak mówiłam coś o swojej rodzinie to ona zmieniala temat :) Zapytała mnie raz jak tam z moją mama kontakty i czy byla u nas, ale to wszystko. Jak coś o siostrze opowiadałam czy coś wspomniałam, że mam mówiła to ona szybko temat zmieniala. Miałam wrażenie jakby była zazdrosna troche;) Jakbym ja teraz była w ich rodzinie a swojej nie miała :P Nie wiem ale jakoś tak ciezko mi to sprecyzować ale zdziwiło mnie to ;)

Mała... no w takim razie wszystkiego naj naj naj lepszego, by spełniały się marzenia, miłość dawała o sobie znać każdego ranka i byś codziennnie miała powody do śmiechu:) No i dużo zdrówka :)

Acha, co do gotowania to zrobiłam tak jak byo ustalone, sałatka i kiełbaski w piątek wieczorem, w sobote była pieczarkowa a w neidzielę kotleciki, ziemniaczki i mizeria. Murzynka nie było, bo teściowa nie pamiętała przepisu, ale następnym razem przywiezie i będziemy robić. Jeszcze chciałam wyprostować - M=mąż, a nie pierwsza literka imienia, przynajmniej w moim przypadku ;P a nie pierwsza literka imienia. No i Mróweczko.... jestem ciekawa jak z ziecięm bo to już chyba drugi dzień spędzacie razem :)

Witam serdecznie, Teściowa wczoraj wyjechała, było bardzo miło, niepotrzebnie się aż tak z M baliśmy ;), chyba Ona bardziej sie bała niż my. Była bardzo taktowna, nigdzie mi nie szperała ;P Nie wypytywała o nic. Nawet musiałam ja namawiać, żeby się czuła jak u siebie i z kuchni korzystała rano jak my jeszcze spaliśmy :) Cały czas wyrażała swoją akceptację nawet raz mi powiedziała, że mnie MIŁUJE gdy wypiła 2 kieliszki wina :D i sie cieszy, że ma taką synową ;) No i że miło jej będzie jak będę mówiła do niej "mamo". Jedyny feler to był taki, że ona cały czas gadała :P To byo niesamowite, ona DOSŁOWNIE mówiła cały czas ;) Ja się zastanawiałam czy ją gardło nie boli. Mnie trochę od tego głowa wczoraj juz bolała, ale wyspałam się i już dobrze ;) A co do lekarza tonie poszłam dziś :( ODsypiałam ten weekend i sie nie zarejestrowałam rano, ale jutro to już pójdę na bank. Brzuszków nie robiłam przez weekend, ale od dziś zacznę znów, nei wiem czy takie krótkie serie po 30 coś wogóle dają, ale lpiej chyba to niż nic ;) Landryneczko ---- śliczna foteczka z Paulą. Bardzo ładnie wyglądasz!!! :) No i włąśnie jakie życznia, co mnei ominęło?? :)

Hej Dziewczyny, ja tylko na momencik, jutro sie odezwę, ale chciałam Wam coś pokazać. To z brytyjskiego "Mam talent" ale poprostu coś wspaniałego !!! :)

Witam :) Landrynka --- no nareszcie jakiś dłuższy wpis, wczoraj cicho było bez Ciebie :) Ja piję wodę niegazowaną, tak mi sie chce pic przez cały dzień, że wypijam ja wprost z butelki i często 1,5l dziennie, dotego te herbaty, siusiu chodze co 10 min. no i strasznie się poce ostatnio, znaczy jak tylko coś zrobie np. pozmywam to mam całą twarz i włosy mokre. i prysznic zaraz biore a za chwile to samo:( Jaskieś dziwne te objawy:| Landrynko --- a z tą zmiana pracy to tak poważnie, ech... lepiej by się poukładało, bo szukanie pracy w polsce to katastrofa, chyba, że się ma znajomości neistety :/ sylvi -- super, że interes ruszył oby tak juz zostało!!! Aco do wyników to w poniedziałek jednak dopiero sie dowiem, bo lekarki dziś nie ma. Mala --- bez Ciebie tez tu cicho jak nei wiem co... naprawiaj teego sprzęta bo brak Ciebie brak :) Mrowka --- powodzenia z menago :) Ja juz dziś mam wizytę teściowej, popołudniu jedziemy po nią na dworzec, posprzątane mam na błysk tylko stracha mam jak to będzie :P kania2a --- moja babcia ma 82 lata i od dawna ma tez taki symulator, nawet jej juz go wymieniali bo się przeterminował czy coś takiego. Jest sprawna i nic z nią złego sie nie dzieje. Miała nawet neiszczęśliwy wypadek z gazem który wybuchł, gdzie się popaliła strasznie i kilka miesięcy była w szpitalu. Organizm totalnie był wykończony a sercu nic nie było, teraz znów w domu i w pełni sprawna. Pozdrowionka dla tych których nei wymieniłam :) I idę na zakupy, sałatkę z tuńczyka muszę zrobić i kiełbaski zaserwuję na kolację:)

Acha, ja czasem takie nieskladne zdania pisze, bo piszę bardzo szybko, ze czasem sama nie nadążam za myślami :P Wybaczcie, ze czasem wyrazy się powtarzają albo konstrukcja nie taka jak trzeba ;) Czasem piszę pół zdania, coś odwróci moją uwagę a potem je kończę i wychodzi jak wychodzi :D

Ja miałam badanie z glukozą badane już i właśnie wyszło, że stan przedcukrzycowy mam :/ norma jest do 140 max - pózniej aż do 200 są dwa stany przedcukrzycowe, ja miałam 186 ;( No ale dziś zrobiłam kolejne badania już bez glukozy tylko krew, jutro wyniki i do lekarza. No i już mam dwa prania zrobione, ładna pogoda jest to mi szybko wyschną ;] Kuchnia już wysprzątana i pokój dla teściowej przygotowany do wieczora powinnam sie wyrobić z resztą. Acha, i 30 brzuszków zrobione!! Nic nie piszecie o waszych brzuszkach???? Ja to się mobilizuję tym, że zrobie i zaraz Wam napisze i przez to mam mniej wymówek ;)

Dzień dobry z samego rana :) Byłam dziś na badaniach no ale jutro wyniki, mam nadzieję, że ta cukrzyca mnie nie dopadnie jeszcze :) Pranie już włączyłam no i mam zamiar dokończyć sprzatanie bo jutro teściowa będzie :) Kawy na razie nie pije, bo zawsze budzę się rano to mam mdłości, a w ciąży na pewno nei jestem i nie wiem co to zaprzyczyna :/ Julii, kucharka ze mnie praktycznie nijaka, ale wątrubke chyba trzeba osuszyć ręcznikiem papierowym przed wrzuceniem na patelnie.

Witam, Ja ubolewam nad zastojem z brzuszkami, taki ładny start był. Ale coś się ze mną dzieje niedobrego - miałam jakiś czas temu robione badania na cukrzycę, wyszło, że mam stan przedcukrzycowy i zlecono mi badania co 3 miesiące by wyłapać gdyby się cukrzyca zaczęła. Ostatnio zrobiłam się jakas senna- ciągle mi się spać chce no a od wczoraj to już wogóle - zasnęłam około 1 w nocy a obudziłam się o 13tej :/ i do tego tak neiprzytomna, że nie mogłam nic zrobić w domu, zasnęłam znów po dwuch godzinach i wstałam o 17tej. i nadal chce mi się spać jak nei wiem co. Pozatym ból głowy od dwuch dni no i piję dużo, chyba z 6 herbat dziennie a nigdy tak nie było. Jutro rano wybieram sie na te badania bo może coś neidobrego się ze mną dzieje. A pozatym u męża w pracy pojawiły się dwa wakaty, o które będę się starać. Mieszczą się w innej placówce niż mąż pracuje więc niemiałabym z nim kontaktów w pracy, więc jutro składam podanie i może coś z tego wyjdzie na co strasznie liczę. Pozdrawiam Was mocno :*

Acha... i za Waszym zaleceniem nie będzie spagetti :) Zrobię może pieczarkową w sobotę, a w niedzielę mizerię, zmiemniaczki i kotleta sachabowego ;)

Hej Mróweczko, Ja mogę tylko powiedzieć od drugiej strony, mój wtedy jeszcze narzeczony znał moją mamę tylko na dzień dobryi widział ją raptem kilka razy, a też go zostawiłam z nią samego na kilka godzin a sama spotkałam się z przyjaciólką. Mówi, ze czuł się trochę nieswojo, siedział większość czasu w moim pokoju przed kompem, a Mama robiła swoje, on dzięki temu czuł się w miare swobodnie i nie było jakichś wymuszonych rozmów ;) Później sie trochę rozkręcili i mama go pozagadywała troche bo gaduła jest. Kielicha mu jednego nalała i wracała do swoich zajęć:)

Mała, to byłby świetny pomysł tylko, że mój M twierdzi, że ona nigdy nic dobrego nei gotowała :P Jedyne co wspomniał to o jakimś murzynku, ktory kiedyś tam jedli to może właśnie o to ją zapytam, czy może powiedzieć jak się to robi. Wydaje mi się też, że ona nie lubi gotować zawsze babcia gotowała u mojego M w domu. Mój M tez neiwiele informacji może mi podać, bo jak wspominałam nie utrzymuje kontaktów z rodziną zbyt czestych. W ciągu ostatnich kilku lat tez widział się z mamą 2 razy a nei mieszka juz z nią od 17tego roku zycia. Bardzooo jestem więc ciekawa tej wizyty bo on liczy na mnie a ja na niego :P Ale o tego murzynka ją zapytam i poprosze o pomoc zmyślą, że zadziała jak piszesz ;)