Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Jasa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Jasa

  1. Landrii - no na FB to ja też mało piszę :P jak już to jakieś komentarze do zdjęć, albo w dyskusję się wciągnę jakąś czasem, ale rzadko bo jak i tutaj to tylko czytam i ide spać :) A co do gier to - tak, widac jak przyjmujesz zaproszenia... stajesz się czyimś sąsiadem, więc u tego urzytkownika widniejesz jako sąsiad :D albo jeśli przyjmujesz zaproszenie do pracy, to w budynku widniejesz jako osoba zatrudniona na danym stanowisku :D:D:D oki, miłego wieczorku wam życze, ja jadę do siostry na 2 dni, więc ide się pozbierać i na metro... papa
  2. Landrii - no na FB to ja też mało piszę :P jak już to jakieś komentarze do zdjęć, albo w dyskusję się wciągnę jakąś czasem, ale rzadko bo jak i tutaj to tylko czytam i ide spać :) A co do gier to - tak, widac jak przyjmujesz zaproszenia... stajesz się czyimś sąsiadem, więc u tego urzytkownika widniejesz jako sąsiad :D albo jeśli przyjmujesz zaproszenie do pracy, to w budynku widniejesz jako osoba zatrudniona na danym stanowisku :D:D:D oki, miłego wieczorku wam życze, ja jadę do siostry na 2 dni, więc ide się pozbierać i na metro... papa
  3. Hej Kobietki, Ja się chciałam tylko przypomnieć, że żyje, pracuje dużo, nie mam na nic czasu bo jak mam wolne to mam tyle zaległości, ż nie mam czasu pisać, albo jestem tak zmęczona, że zasypiam. Czytam Was cały czas... za duża przerwa by się ustosunkować do waszych spraw, ale... Mrówka - przykro mi z powodu Twoich ostatnich przeżyć rodzinnych, wyrazy współczucia. Julii - śledze Twoje losy gwiazdy z zapartym tchem ;) cieszę, się, że poszalałaś... mam nadzieję, że znów szybko Ci się coś trafi i będziesz zawse taka pełna energii :) Trzymamm kciuki za mieszkanie. Bling - U Ciebie też za mieszkanie trzymamm kciuki... współczuję sytuacji z A, czy się chce rozstania czy się nie chce to zawsze duża zmiana w życiu i napewno nei jest Ci łatwo... Mała - kochana, pisałam do Ciebie kilka razy i nei odpisujesz... ostatnio pojawiłaś się na słówko, maila nie dostałam od Ciebie... pisałaś, że nadal horror :/ trzymaj się mocno i odezwij się... Sylvik - a z Tobą co się stało ? czy to przez tą przeprowadzkę Cię nie widac, mam nadzieję, że u Ciebie wszystko dobrze... Tak taka i Landrynkę śledzę na FB i nawet czasem coś im tam napiszę, więc nie czuję się jakbym kontakt straciła :P Intrygują mnie te wasze tajemnicze maile sugerują mi tak jakoś, że niegrzeczne z Was dziewczynki :P Tak tak - z zazdrością przyglądam się tym Twoim wypadom czy pracami w ogrodzie:) majaa - biedna Ty z tą jedynką :/ jeszcze żeby to coś z tyłu... ah... ważne że zrobia ;) Katarzynek - jak nowa praca ?? maili od Ciebie nie dostaję :( nie wiem co się tam u Ciebie dzieje ? Kania tez coś się pojawia rzadko... Buziaki dla waszytskich :*
  4. A no właśnie, tez jakoś nie mogę się zdecydować jaki kolor wybrać by wyszły takie jakie bym chciała... no i kupie to co mi polecicie, choć wiadomo, ze na każdych włosach inaczej łapie, jednak mam nadzieję, że jak z polecenia kupię farbę to nie będzie żółtka :P U mnie tak średnio... wciąż mam złą passę, ciągle mnie jakieś dziwne niespotykane rzeczy spotykają, tak , że mi się nawet nie chce pisać...przeprowadzić się znów musiałam, oszukała nas włąścicielka mieszkania i okradła :/ ta sama co mnie jej pies pogryzł.... mieszkamy tymczasowo w wynajętym pokoju poki nei znajdziemy nowego lokum... ale dobre to, że znalazłam pracę w hotelu i zaczynam od poniedziałku, mam nadzieję, ze tam się nic nie wydarzy i mnie nie zwolnią po jednym dniu, bo spodziewam się już wszystkiego co najgorsze, po tym jak mi się dzieje od końca tamtego roku, nosz szok.... nie będzie sie więcej rozpisywała bo tylko zaczynam się wku...ć... czytam Was i czekam jeszcze może Tak Tak się podzieli informacją na temat farby.... Buziaki dla Wszystkich:*
  5. A no właśnie, tez jakoś nie mogę się zdecydować jaki kolor wybrać by wyszły takie jakie bym chciała... no i kupie to co mi polecicie, choć wiadomo, ze na każdych włosach inaczej łapie, jednak mam nadzieję, że jak z polecenia kupię farbę to nie będzie żółtka :P U mnie tak średnio... wciąż mam złą passę, ciągle mnie jakieś dziwne niespotykane rzeczy spotykają, tak , że mi się nawet nie chce pisać...przeprowadzić się znów musiałam, oszukała nas włąścicielka mieszkania i okradła :/ ta sama co mnie jej pies pogryzł.... mieszkamy tymczasowo w wynajętym pokoju poki nei znajdziemy nowego lokum... ale dobre to, że znalazłam pracę w hotelu i zaczynam od poniedziałku, mam nadzieję, ze tam się nic nie wydarzy i mnie nie zwolnią po jednym dniu, bo spodziewam się już wszystkiego co najgorsze, po tym jak mi się dzieje od końca tamtego roku, nosz szok.... nie będzie sie więcej rozpisywała bo tylko zaczynam się wku...ć... czytam Was i czekam jeszcze może Tak Tak się podzieli informacją na temat farby.... Buziaki dla Wszystkich:*
  6. A ja mam pytanko do Julii i Tak Taka - jakiej farby do włosów używacie dziewczyny, chodzi mi o kolor jaki macie na zdjęciach na fb - o blond oczywiście. Już wiem, że Landrii używa Garniera nr. 10 - a Wy? Buziaki dla wszystkich :)
  7. Mrowka -dotarły dotarły ;] Pisałam wcześniej, że wyglądasz sexi :):):) I że mi sie buty bardzo podobają, te które do tych kreacji ubrałaś ;] Kania - no mnie tam nie ma, bo nei mogłąm znaleźć takich fotek na których bym się sobie podobała, więc je ominęłam :P Ja zdycham, bo mam @ i przechoddzę ją jakoś wyjątkowo ciężko. Po 30-tce mi się tak zaczęło robić :/ Dobrej nocki wszystkim.
  8. Julii -fotki wyslalam, ale mam Twoje dwa adresy, wiec teraz ponowiłam na ten drugi ;] Taktak - tak jak pisałam, nie bylo szans się dopchać by złapać młodą parę, pod Pałacem się znalazłam dopiero, gdy oni już sobie tam balowali w najlepsze i nie raczyli się już pokazać ;] Ogólnie dużo zamieszania, pojechaliśmy z P tam dość późno zobaczyć tylko jaka jest atmosfera na mieście, no i momentami było wesoło :D Mrówka, ja tez chce fotki dwie ;] Julii - ja to już nei pamiętam kiedy się bawiłam ostatnio do 5tej rana :P Musiało byc naprawde fajnie ;] Landrii - ja nie mam tu polskiej tv, i nei moglam ogladac a w angielskiej jakos malo tego pokazuja :/ Milej niedzieli wszystkim zycze, ide spac bo mam PMS i chodze jak bomba zegarowa po domu i wszystkich sie czepiam :P
  9. OOO włąśnie dostałąm sukienki Mrówki na maila (dziekuję Landrii ) Sliczna sukienka i bardzo podobaką mi się te buciki które masz na sobie :) Wogóle sexi wyglądasz :)
  10. Witam :) Wysłałam Wam kilka fotek na maila (Maja -Twojego maila nie mam :/ Mrówka, Tobie tez wysłałam, ale nie wiem czy na ten adres, co czesto sprawdzasz:) ) Jak same zobaczycie, ni karety, ni sukni ślubnych na nich nie będzie :D Gdybyśmy się tam wybrali o 2-giej w nocy, to nagrodą, za koczowanie pod pałacem przez tylee godzin, byłyby fotki Młodej Pary, ale że mi się nie chciało jechac tak wcześnie, to pod Pałac dostaliśmy się po fakcie, Para młoda już w Pałacu i po występach balkonowych. Pozatym by się tam dostać musieliśmy przez płot skakać i uciekać przed ochroną:P Ale nie byliśmy jedyni, i chyba w naszej gupie przeskakującej ogrodzenie - najmłodsi :P Wogóle śmiesznie to wszystko wyglądało, jak Ci mężowie tee żony w garsonkach i szpilkach - podsadzali na tym płocie hahahaha.... a potem jak wszscy ignorując tą ochronę uciekali w tłum. A z tych mniej wesołych spraw, to musze się z moim P do szpitala wybrać, w czwartek w pracy spadł mu jakiś mikser (25kg) na głowe... myślał, ze mu przejdzie ale zaczyna się skarżyć na bóle głowy i karku i musimy sprawdzić czy aby napewno mu się nic nie stało :( Milej soboty
  11. Witam, U nas się trochę oziębiło... słonko świeci ale jednak sweterek trzeba znów wyjąć z szafy ;] palec mi się goi, sama zmieniam sobie już opatrunki, za to nie muszę zmywać no i przy kąpieli musi mi mąż pomagać :P, bo nie wolno mi tego palca zmoczyć :D Mój P zaczął na rowerku do pracy jeździć, i tym sposobem przyjeżdża do domu codziennie na godzine, w porze lunchu. Zaraz idę mu coś naszykować. Jutro zamierzamy się wybrać na ślub księcia Williama ;] Cały Londyn szaleje z przygotowaniami... w kondukcie weselnym ma jechać 5 karoc, jeśli się tam choć trochę dopcham, to zrobie może jakieś fotki ;] Oby tylko jakichś zamachów terrorystycznych nie było, tak mi przyszło do głowy,.. bo jak pare lat temu, tez się do Londynu wprowadziłam, to były akurat te zamachy bombowe na metro i autobusy, a teraz taka okazja:/ No ale nie ma co w paranoje popadać... MIłego dnia... Buziaki dla Waszyskich
  12. Dziewczyny, Pies, który mnie ugryzł nieżyje... wczoraj do mnei przyszli Ci jego właściciele, ze byli z nim na spacerze i im pod auto wleciał :/ Kurcze, mi się jeszcze palec nie zagoił, a psa już nie ma... mąż się tylko śmieje, że skoro przyczyna zniknęła to i skutek powinien znikąć i palec powinien jakoś cudownie ozdrowieć :P A'propos mojego pecha ostatnio, który się ciągnie, nota bene, od roku - znalazłam stary 2 minutowy filmik : http://www.youtube.com/watch?v=VCH6n-OGSJA Chciałąm Wam jeszcze wszystkim życzyć Wesołych Świąt!!! Smacznego Jajuszka, i zajączka i pięknej pogody, oraz dużo wypoczynku :)
  13. Kurcze dziewczyny, ja to mam pecha.... ugryzł mnie pies koleżanki w palec lewej ręki. Nie był agresywny, chciał się bawić, ale że to po części potomek jakiegoś buldoga amerykańskiego...to jak zahaczył zębem o mój palec to wyrwał mi paznokcia :((( Byłam na pogotowiu wczoraj, zastrzyk na tężec mi dali no i wkłądali mi ten paznokieć spowrotem!!!!! :((( Pod znieczuleniem oczywiście, więc nic nie czułam, ale jak znieczulenie przestało działać to myślałam, że umrę z bólu... dziś już lepiej... znów antybiotyki nowe dostałąm, już mam tych antybiotyków powyżej uszu... od listopada z małymi przerwami wciąż na antybiotykach jestem :( Cięzko mi się pisze, no ale musiałam się pożalić :/ Miłych przygotowań do świąt!!! Pozdrawiam Was wszystkie... :*
  14. Ahaaa wcześniej kupiłam sobie też z tej samej serii krem nawilżający a nie biolipidowy i też mi fajnie służył.... Przepraszam za błedy i haotyczny post, ale zwalam to na moją gorączkę :)
  15. A ja byłam dziś na rozmowie o pracę... kurcze ledwo tam dotarłam, bo chora jestem, przeziębiłam się przez te zmiany pogodowe :/ Katar , ból głowy i gorączka :/ Nei wiem jak mi poszło... jakieś dziwne pytania zadawali... np. że oni poterzebują do tej pracy bardzo inteligentnych ludzi i czy się za taką uważam , jeśli tak to dlaczego... hahahhaaa. No powiedziałam, że się uważam :P I tak w skrócie, na pytanie - Dlaczego?, odpowiedziałam, że inteligentna osoba potrafi porozmawiać na każdy temat. Na co oni, czy mogę rozmawiać nawet na takie, na których się nie znam? Ja im na to, że owszem, z tą różnicą, że gdy się nie znam to zadaję wiecej pytań niż wysuwam stwierdzeń, no i to wciąż rozmowa :P Bez sensu to było....ale powiedzieli, że dadzą znać jutro do wieczora, czy dostanę tą pracę.... Kominek fajna rzecz... tez lubię zimą czy jesienią jak się drewno w kominku pali... teraz nei mam kominka tutaj, ale do zimy to się na pewno jeszcze nie raz przeprowadzę, więc ostatecznie musi być kominek :P Miłego wieczorku życzę... Aha... Julii.... bo mi się przypomniało właśnie.... ja też miałam problemy z dobraniem kremu dla siebie.... jedyny który mnei nei szczypał i nei uczulał to był NIVEA, ale on był dla mnie za tłusty i nei mogłąm używać bo mi się syfki od przetłuszczenia skóry robiły... i jakoś kilka miesięcy temu byłam u kosmetyczki i poleciła mi krem na dzień... kupiłam na spróbowanie i poprostu nie mogę uwierzyć jak mi świetnie słóży... Moja siostra z kolei, miała przesuszoną skórę, nawet jej się łuszczyła i ten mój krem jej wygładził i zaleczył cerę.. teraz też tylko teego używa... a mianowicie : ZIAJA - CALMA (ukojenie skóry bacocalmina, lipexel, kwas hialuronowy) krem biolipidowy - cera sucha i wrażliwa 30+ Może spróbuj... ja mam cerę mieszaną nie suchą, nawet przetłuszcza mi się na nosie, czole i brodzie, a policzki mam suche zawsze.
  16. Tu w Anglii są takie sklepy TK-Max - nw polsce tez zaczynają się pojawiać. I to są sklepy w których londuje towar z górnej półki, ale do sklepów firmowych już się nie nadaje bo sezon minął :) wiecie co sezon to nowa kolekcja.... w TK-Maxie można kupić sukienki Dolce Gabana, czy też innych super firm , no i nei tylko sukienki- przecenione np. z 400 funtów na 30 funtów :P Ja często się tam ubieram... I ludzie właśnie w tym sklepie sobie takich ciuszków wyszukują i probują sprzedawać na Allegro... jest to trochę pracochłonne, bo nei ma tam dwóch takich samych sukienek w różnych rozmiarach, tylko są pojedyncze sztuk tych ubrań czy butów czy torebek itd.. i jest tego cała masa... więc szukania na cały dzień... Fajna sprawa jest o tyle, że tu w Anglii możesz każdy towar oddać do sklepu do 10 dni chyba, bez podania przyczyny, może Ci się poprostu odwidzieć.. więc jak coś co się kupi, nie zejdzie na allegro to się idzie i z metką te ciuchy oddaje no i kupuje nowe :D A co do kosztów produkcji, to wydaje mi się, ze oczywiście cena ich nei przekracza, ale skoro skończyła się kolekcja i nikt już tych ciuchów nei kupi, to przynajmniej coś się odzyska, a to co było sprzedane w sezonie i tak dało taki zarobek, że produkcja się zwróciła wielokrotnie...
  17. Mróweczko odpisałam na maila:) Ja senna się strasznie zrobiłam, zwalam to na zmianę klimatu.... teraz znów się chłodno trochę zrobiło.... jakaś zmienna ta pogoda... chyba sobie drzemkę strzelę :)
  18. Oooooo Bling... wow... test robisz :) To oby wyszedł tak jak sobie tego życzysz :) Powodzenia i daj znać :) Ja sama mieszkałam w Oslo kiedyś... przez jakieś 8 meisięcy, tzn, ze swoim ówczesnym chłopakiem, męża jeszcze nie znałam.... zwiałam do Anglii bo jakoś język mi nie pasował no i fakt, że Norwegia nie była w uni, był również powodem do wyprowadzki, bo ciężko pracę było znaleźć:P Mieszkałam też w Niemczech przez 1,5 roku, ale to było wieki temu :)
  19. No widziałam... moj sąsiad w Polsce wygląda jak siedem nieszczęść, ale moja mama miała trądzik różowaty kilka lat temu w dość łagodnej formie... zaczerwieniona buzia... czasem jakieś krosty.. i udało jej się to wyleczyć... u sąsiada to już trwa bardzo długo i coraz gorzej :/ Ja lece na ten luch... bo w domu chłodno a na dworze pięęknieee Tak tak smacznego... też bym placki zjadła, ale musiałabym ręcznie ziemniaki trzeć no i jakoś mi się nie chce :P
  20. Julii, a może to jest trondzik różowaty... on zdaża się w kazdym wieku.... może do lekarza idź.... i jakieś maści z antybiotykiem trzeba będzie zazyć... Katarzynek - nie leń się... :P
  21. Mroweczko, tak w Londynie i nie wiem jak długo, mogą to być całe lata, bo póki co tu mieszkamy :) Z drugiej strony może być różnie, bo nie wiem czy mnie gdzieś indziej nie powieje. W każdym razie nigdzie się póki co nei wybieram więc jak tylko będę mogła pomóc to nie ma sprawy. napisałam do Ciebie emaila, więc na jednej ze skrzynek powinnaś mieć już mój adres. Pozdrawiam Tu znów słonko... wczorajszy deszcz był jedynei jakimś małym wybrykiem w środku dnia... upał i słońce... a ja przeglądam ogłoszenia z pracą. Tutejszym zwyczajem, mąż ma w pracy godzinę przerwy na lunch, więc z uwagi, że nie mam co robić pójdę sobie z ni,m w tym czasie, do parku zjeść coś na trawce :) Buziaki dla wszystkich :*
  22. Bling, no mam Cię wreszcie... tylko zaakceptuj mnie :P Dzięki Julcia :* ;) Ja włąśnie wróciłam do domu... maasakra, wracałam w godzinach szcytu i do metra nie szło wejść... załapałam się na drugie z kolei ale stałam na jednej nodze... ahhh ten Londyn... teraz czekam na męża i będziemy jeść gołąbki - mama mi zapakowała niespodziankę do torby... więc mam gotowe tylko odgrzać muszę :) Pogoda się zepsuła, deszcz zaczął padać... ale jest gorąco.... Miłego wieczorku.....
  23. Bling - a ja Cię chyba nie mam na fb :/ Byłam szukać tego autka ale jakoś nie mogę się połapać :/ Ja dopiero teraz wychodzę, bo rozglądałam się za pracą.... ogłoszeń jest maaassaa, ale ciekawe jak się to ma do uzyskania jakiejś pracy.... no nic... wysyłam... rozglądam się :D W Polsce też w necie było tego od groma, ale nic się nie udało znaleźć, studentów głównie chcą zatrudniać.. sempyyy jedneee Papa i jeszcze raz miłego dnia :)
  24. Mąż właśnie do pracy poszedł, więc ja mam chwile na kawe z Wami :D Pogoda jest tu przepiękna, ale miałam kontrast jak wsiadałam w Katowicach do samolotu, to wiatr chciał mnie przewrócić i w kurtce byłam, a jak wysiadłam... ooo matko... nei widziałam czy mam się może do majtek rozebrać :P Piękne bezchmurne niebo było już widać od połowy drogi.... Zaraz musze jechać pozałatwiać trochę spraw... jeszcze nie wiem, jak się tu( z tego miejsca gdzie teraz mieszkamy) rozeznać w komunikacji miejskiej, ale mam mampke więc dam sobie radę :D Mąż mi schudł, a i tak już nie miał z czego!!!! Od soboty go futruję... mówi że z tęsknoty... a ja myślę, że troche z lenistwa :P teraz będzie musiał jeść 3 kotlety na obiad i górę ziemniaków no i regularne posiłki... Życzę cudownej pogody i miłego dnia :*
  25. No Bling, ja to Cię podziwiam za cierpliwość. gdybym ja miała wysłuchiwać jakichś obcych facetów i ich filozofie życiowe, to by mnie głowa rozbolała... tymbardziej, że piszesz, ze jeden widzi tylko czubek własnego nosa, drugi opowiada - co to on nie jest :P Życzę Ci, byś w tym tłumie, spotkała kogoś dla siebie, na długie przyjemne rozmowy. Też zawsze wolałam towarzystwo kolegów- koleżanke miałam zawsze jedną lub dwie... A dreszczyk emocji... czasem mi się tez coś takiego włączy, szczególie jak mi się przyśni jakiś obcy przystojniak :P Ale jakoś tak nieswojo bym się czuła na randce z facetem, innym niż moj własny, może dlatego, że jestem jeszcze świerzo po ślubie :P Miłego wieczorku dla wszystkich - ja jutro jadęęęęęę :)
×