Jasa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Jasa
-
Kto nie pracuje, a chętnie i często po sieci buszuje.- c.d.
Jasa odpisał szczuplak1 na temat w Dyskusja ogólna
Hej ferdka, Ja Cię niestety nie pamiętam, bo dołączyłam w zeszłym roku, ale miło mi Cię powitać :) Może napiszesz coś o sobie, a może jakieś foteczki na maila nam prześlesz? :P -
Kto nie pracuje, a chętnie i często po sieci buszuje.- c.d.
Jasa odpisał szczuplak1 na temat w Dyskusja ogólna
Belisima - piękny sprzęcik i widać, ze ochoczo się do tego zabrałaś :) Landrii - chlebek wygląda tak jak sobie wyobrażałam ;] Miałam już wsiadać na rower i jechac na niego ale śniegu za dużo :P GRATULUJE WYPIEKU :) -
Kto nie pracuje, a chętnie i często po sieci buszuje.- c.d.
Jasa odpisał szczuplak1 na temat w Dyskusja ogólna
łooo matko, nawet ei wiedziałam, ze się tak rozpisałam !!!!!! sorki za długiiii post! -
Kto nie pracuje, a chętnie i często po sieci buszuje.- c.d.
Jasa odpisał szczuplak1 na temat w Dyskusja ogólna
Hej, Takiego mam smaka na ten chlebek, że zaraz Landrii Cię odwiedzę :D Pakowania rzeczywiście sporo, chociąż myślę, ze jakby mi się udało gdzieś wynieść to co już spakowane to przynajmniej mogłabym się swobodnie zająć resztą. Mieszkanie małe a tu karton co krok i tak zamiast do przodu to ja te kartony przestawiam co rusz :) Pozatym brakuje mi toreb, a nie mogę wszystkiego do kartonów wkładać bo nie mam Vana tylko małą osobówkę :P Mała, dobty pomysł z tym Burmistrzem, nich teraz trzyma fason a i ludzie nadal będą korzystać :) Może Ci jakąś fuchę zaproponuje ;) Ja w sumie wszystko co sie nadaje do urzytku a nie zabieram ze sobą wysyłam do Mamy M, ona mieszka na wsi i jest tam wiele osób, które potrzebują wszystkego, pozatym mieszka tez u niej dziewczyna brata M, która napewno ucieszy się z tylu ciuchów, które są akurat na nią (kiedyś byłam szczuplejsza:P).... nawet może jutro po to przyjadą... a ja się ciesze, że mi się zluźni w mieszkaniu bo już nie ma się jak poruszać, a właścicielka dzwoni, że ludzi na oglądanie mieszkania chce przysłać :D A niech przysyła, tylko niech uprzedzi, że my się pakujemy :D Kania - gratulacje zdania egzaminu, trzymam kciuki za następne :) Katarzynek - Tobie również, jesteś baardzo dzielna, i powodzenia na tych 3, które Cię czekają :) Sylvik - co u Ciebie, jak się czujesz? Mrówka -mam nadzieję, że z Pablo-MIkołajkiem już lepiej... biedactwo się musi nacierpieć :| Bling - o ile pamiętam, to na tym promie schodzi jakieś 10h - rzeczywiście bez kabiny to męczarnia :/ Ileż można siedzieć w knajpie, bo na zewnatrz nawet nie można bo zimno ;] Belisima - śiwetna stronka, fajny pomysł na wakacje :) Myślę, ze chciałabym kiedyś w taki sposób zaszaleć :) Podoba mi się opcj Francji... ale jakbyście wybrali Irlandię, to może się spotkamy :D aska333 - ja tez sie przeprowadzam i kazałam M wyrzucić stary monitor i telewizor, na wstępie myśleliśmy by komuś to dac ale potem było nam głupio z takimi starociami się wogóle odzywać... najlepiej jest tak, gdy wiesz, że ktoś potrzebuje pomocy i pomagasz ile możesz, a ta akcja MAłej -to już wyższa szkoła jazdy, ukłony dla niej :) -
Kto nie pracuje, a chętnie i często po sieci buszuje.- c.d.
Jasa odpisał szczuplak1 na temat w Dyskusja ogólna
Hehe... Belisima, Rock Baby boskie :D Ja tez chce takiego :) Tego pakowania się coraz więcej robi :P dwie szafy mam już prawie puste, ale talerze, garnki, dywaniki, pościele, firanki, zasłony, lampki, komputery, ramki ze zdjęciami, kubki... olaboga!!! gdzie ja to wszystko mam powkładąc :P Ja się z tym nie zabiore nigdy w życiu :P -
Kto nie pracuje, a chętnie i często po sieci buszuje.- c.d.
Jasa odpisał szczuplak1 na temat w Dyskusja ogólna
Hihi, no nie przesadzam, jestem oczarowana ;) Wysłałam też do innych zaproszenia na facebooku, jakoś nie wiedziałam, że się tam tak zebrałyście, chyba mi umknęło, dodałam też kilka zdjęć, bo nic tam nei miałam z racji, że nie używałam tego portalu zbyt często. to teraz zapakuje conieco... koniec z tym dniem seksu :P -
Kto nie pracuje, a chętnie i często po sieci buszuje.- c.d.
Jasa odpisał szczuplak1 na temat w Dyskusja ogólna
Julii, ale Ty jesteś śliczna!!! :) A to zdjęcie ślubne.. WOW :) JA się chyba zakochałam :P -
Kto nie pracuje, a chętnie i często po sieci buszuje.- c.d.
Jasa odpisał szczuplak1 na temat w Dyskusja ogólna
udało się :) Prosze o akceptację ;] -
Kto nie pracuje, a chętnie i często po sieci buszuje.- c.d.
Jasa odpisał szczuplak1 na temat w Dyskusja ogólna
Julii już Cię znalazłam ale nie mogę chwilowo dodać :( mam komunikat: "Wystąpił problem na stronie serwisu. Trwają prace nad jak najszybszym usunięciem tej usterki. Spróbuj ponownie." Będę próbowac ;] -
Kto nie pracuje, a chętnie i często po sieci buszuje.- c.d.
Jasa odpisał szczuplak1 na temat w Dyskusja ogólna
Hej dziewczyny :) Julii, ja też mam konto na facebooku, jak mam Cię odnaleźć ? Sylvik, to trochę dziwne, bo z tego co wiem, rzaden psycholog nie ma prawa móć Ci co sprawia, ze jesteś szczęśliwa czy nie... on może zadawać pytania a nei radzić... może sugestie rzucać, ale nei może twierdzić, że jesteś przez coś nieszczęśliwa, szczęście to rzecz subiektywna, jak to mówią, jedni wolą zapach pomarańczy a inni g... i tu nie ma co dyzkutować.... nawet gdybyś na M narzekała, to nei znaczy, że nie ma rzeczy, które sprawiają, że jesteś z nim szczęśliwa bardziej czy mniej.... bo niektórzy wogóle nie uznają pojęcia szczęścia, określają się jedynie jako zadowoleni lub nie z jakiegoś układu.... to by dopiero było jakbyś odeszła, takie wielkie zmiany.. psychologia porównuje rozwód ze śmiercią... przechodzi się traume, jak by to mogło Ci pomóc niby? ech... Landrii -ja nie mam jeszcze daty ustalonej... do końca stycznia musze wysłać pralkę i inne graty do mamy, bo kurier ma jeszcze promocyjne ceny... potem zostaną nam 2 tyg do końca wypowiedzenia mieszkania, M pójdzie po ten urlop i będziemy sie zbierać :) A co do M to ja mam tak jak Kania - od razu jestem nieszczęśliwa i się użalam... że życie zmarnowałam, że ślepa byłam i przechodzi mi po jakiejś godzinie :P -
Kto nie pracuje, a chętnie i często po sieci buszuje.- c.d.
Jasa odpisał szczuplak1 na temat w Dyskusja ogólna
Syliviczku, nareszcie jesteś :) Dzięki za maila :) Ja tam nei czuję byś coś wymuszała :D Brakowało tu Ciebie bardzo.... Ja dziś nic nei popakowałam - może jutro się uda... buziaczki i dobranoc wszystkim :) -
Kto nie pracuje, a chętnie i często po sieci buszuje.- c.d.
Jasa odpisał szczuplak1 na temat w Dyskusja ogólna
OOO mała nei doczytałam tego drugiego postu.... koneicznie powinniście się do tego radia z wywiadem udac !! Do gazety miejscowej list wyślijcie .... nikt nie powinien zbierac medali za coś do czego się nie przyłożył.... nei dajcie się... -
Kto nie pracuje, a chętnie i często po sieci buszuje.- c.d.
Jasa odpisał szczuplak1 na temat w Dyskusja ogólna
Mała, a może fundację jakąś załóż... nie jedna pewnie powstała właśnie od organizowania takich rzeczy jeszczekilka takich akcji i będziesz się mogła zarejestrowac... i jak pracę raktować :) Kania - co do totka to widać, ze nei jesteś na bierząco bo teraz to już 3 zł :P JA tez sie ostatnio zdziwiłam i tez jak Mrówka wysyłam od święta kilka razy w roku jak mi się jakoś złoży na to ;] Landrii - "Zmierzch" obejrzany w nocy - fajny film ale jakos mnie nie zachęcił do oglądania drugiej cześci... ale ten wampirek to młody przystojniaczek :) Ja dziś zrobiłam spagetti, to nasze standardowe danie na szybko :) Zabieram się za to pakowanie, bo mi się coraz bardziej nei chce a termin wypowiedzenia sie z dnia na dzień kurczy ;] -
Kto nie pracuje, a chętnie i często po sieci buszuje.- c.d.
Jasa odpisał szczuplak1 na temat w Dyskusja ogólna
A ja sobie zdam raport:P Opony wymienione, kotek zaszczepiony itd. , kartony załatwione... pakowac mi się już nie chce... tak mnie ta wizyta u weterynarza rozstoiła, że teraz sie staram wyciszyć... poryczałam się tam, bo igła od chipa była wielkości szydełka (chip musiał jakoś przejść) a pozatym Pani wet mnie poinformowała, że po szczepieniu na wściekliznę czasem kotki mają guzy, dlatego w nogę się szczepi by w razie czego usunąć (zabrzamiło jakby całą nogę) :( Przypomniałam sobie też, ze złożyłam około 2 miesiące temu podanie o nowy dowód i nadal go nie mam a tu wyjazd z Gdańska za pasem :( Paszport mam niby ważny do 2014, ale jeszcze na stare nazwisko :( Na szczeście nie jest potrzebny, tylko dowód koniecznie muszę mieć. Chlebek chętnie bym też upiekła, ale mój piekarnik się do tego nei nadaje... może zrobię u mamy... o ile się tam nie pozabijamy, bo działamy na siebie jak płachta na byka :P ale cóż, trzeba zęby zacisnąć ;) dzień seksu... hmmmm... zabrzmiało jak zabrzmiało :P Mrówka, trzeba było nie wyjaśniać :D -
Kto nie pracuje, a chętnie i często po sieci buszuje.- c.d.
Jasa odpisał szczuplak1 na temat w Dyskusja ogólna
Witajcie Kobietki :) Ja się wreszcie wyspałam, o dziwo spałam całą noc... nareszcie :) Pranie już się kręci, bede mogła trochę znów porobić:) Dziś w planach mam wymianę opon na zimowe... najwyższa pora :P Ale wcześniej nie było na to kasy... muszę się tez wybrac do sklepu rowerowego i kupić kartony by je zapakować. Zamierzam tez pójść z kotkiem do weterynarza i założyć w końcu tego chipa, wyrobić paszport i zaszczepić. A popołudniu zacznę dalej pakowac rzeczy... Musiałam się Wam tutaj z tymi zamiarami zadeklarować, bo to mnie zawsze mobilizuje by to wszystko zrobić :P Belisima, chlebek wygląda pysznie :) dzięki z zdjęcia :) Miłego dnia wszystkim życe, buziaki -
Kto nie pracuje, a chętnie i często po sieci buszuje.- c.d.
Jasa odpisał szczuplak1 na temat w Dyskusja ogólna
I jeszcze.. mimo, ze tak dużo, mam nadzieję, ze udało Wam sie doczytac :) Mąż już od kilku dni wysyła cv do potencjalnych pracodawców, więc może coś uda się nagrać wcześniej a z racji jego zawodu i znajomości języka ma dość duże szanse... no i jeszcze z tym mieszkaniem o tyle jest prosto, bo my nie mamy własnych mebli, wynajmujemy umeblowane.... u Was byłoby to napewno dużo większe ryzyko, macie rodziny, dobytek w mieszkaniu, przyzwyczajenia, znajomych.. a my tu sami siedzimy w tym Gdańsku :) Pokusiłam się też na pisanie bloga -zaczęłam ale nie wiem jak mi pójdzie.. jakby któraś miała ochotę zajrzeć oto link: http://jasa.blog.onet.pl/ ale ja i tak Wam tu wsyzstko opisuję :) -
Kto nie pracuje, a chętnie i często po sieci buszuje.- c.d.
Jasa odpisał szczuplak1 na temat w Dyskusja ogólna
Hej dziewczyny :) Ja to może bardzo chaotycznie opisałam więc sprostuję kilka rzeczy :) Po pierwsze i najważniejsze, ja Was nie opuszczam :D Bede się z Wami dzielić moją przygodą i szukac wsparcia w razie potrzeby ;) Po drugie, to prawda, mój mąż jedzie pierwszy na miesiąc, biorąc tylko urlop w pracy (mam nadzieję, ze mu dadzą, mamy przygotowaną historyjkę, która powinna ich przekonać). Jeśli chodzi o mieszkanie, pozbywamy sie go z dwuch powodów, po pierwsze - aby nie płacić czynszu za ten miesiąc jak go nie będzie a pieniądze te przeznaczymy na jego podróż i pobyt. Gdyby przyszło do powrotu to poszukamy nowego mieszkania, i tak byśmy sie go pozbyli i poszukali tańszego bo już ledwo zipiemy z tym czynszem 1500PLN. Rzeczy pozbywam się zbędnych, ciuchy w których nie chodziłam przez kilka dobrych lat i jakieś niekompletne sprzęty, natomiast takie rzeczy jak książki, dokumenty, talarze i lepsze garnki, i całe wyposarzenie kuchni, rowery - pakuję do kartonów i wysyłam do mamy, zawsze mogę to sprowadzić spowrotem. Deska do prasowania to też do kupienia a nie mam jej poprostu jak zapakować.. jedyna rzecz to pralka której sie pozbywamy... więc tylko z tym właściwie ryzykujemy.. ale już trudno.... samochód sprzedam dopiero jeśli będzie sygnał od męża, że mam się pakować bo znalazł stałą pracę. No a ja rzeczywiście muszę ten miesiąc u mamy przepękać... choć mam jeszcze alternatywę wyjazdu do przyjaciółki do Warszawy, gdzie od lat mnie namawia bym się przeprowadziła i zawsze czeka na mnie i męża - u niej pokój, mieszka sama póki co w trzy pokojowym mieszkaniu, zaproponowała mi również, ze kotka mojego weźmie do siebie zanim nie będę mogła go sprowadzić, sama ma dwie kicie w domu... Przyznaje, że to rzeczywiście duże i zaskakujące zmiany, ale same musicie przyznać, że nas tu nic nie trzyma :/ Nie mamy mieszkania własnego, dzieci też nie, z rodziną sporadyczny kontakt, jedynie praca męża, ale tu też wciąż kombinujemy by ją w końcu zmienił na lepiej płatną... W razie czego za miesiąc wrócimy do punktu wyjścia, trzymajcie kciuki :) ps. wysłałam Wam zdjęcie mojej nowej fryzury, mam trochę inną niż chciałam, ale fryzjer powiedział, że nei mogę mieć grzywki na czole bo mi poszerzy buzie, więc odpuściłam. Mała -hehe co za historia z curką, niezłego stracha się najadłaś:) Mróweczko - a ja sobie tak pomyślałam, czy ty byś nie mogła iść na pogotowie... albo do szpitala z ostrym bólem się zgłosić to od razu musi Cię zbadać neurolog... my tak z babcią zrobiliśmy to jej izba przyjęć zrobiła od razu prześwietlenie i badania... mam nadzieję, ze coś temu zaradzisz, bo przy tylu Twoich obowiązkach jakie na siebie bierzesz to kręgosłup zdrowy to podstawa :( Landrii - film o wampirach zaraz sobie ściągnę :) Belisima -wow, ale Ci się tych uroczystości szykuje.. z jednej strony to radość, ale te finanseeeee !!! Dla reszty buziaki wielkie -
Kto nie pracuje, a chętnie i często po sieci buszuje.- c.d.
Jasa odpisał szczuplak1 na temat w Dyskusja ogólna
Hej dziewczyny, ja to taka zaaferowana moimi zmianami, ze na nic czasu nie mam... wciąż obgadujemy co i jak zorganizować a w międzyczasie się pakujemy..... duzo mamy załatwiania.... muszę się pozbyć prawie wszystkiego co mam...bo nie będę tego woziła za granicę, za duże koszta... Na szczęście Mama się zadeklarowała, ze chce moją pralkę (bo nowa), rowery też wyślę do mamy a później może jakoś je tam ściągniemy, połowe kieliszków i innego szkłą poprostu wyrzucę, deskę do prasowania też... wyrzuciłam dziś chyba 10 par butów, mam 4 wory ubrań w które sie albo nie mieszczę albo poprostu nie chodzę w nich, oddam to przyszłej szwagierce bo ona w ciężkiej sytuacji jest i chętnie przyjmie... Wszystkie szafy już opróżniłam - dokumantację posegregowałam... Auto tez musze sprzedać ale to już na samym końcu się tym zacznę martwić... opony letnie wyrzucę bo już i tak słabo wyglądają a nie ma szans bym je gdzieś pomieściła... Byłam tez u weterynarza, jak tu wziąźć kota do Irlandii.. wiec tutaj będzie ciężko - niedoż, ze wszystkie badania i procedury które są nieuniknione wyjdą mnie około 600 zł a później musi odczekać 6 miesięcy do wyjazdu więc muszę go gdzieś na ten czas komuś podrzucić :( Potem jeszcze przejazd, nawet nie wiem ile mnie wyjdzie :( Ale nie umiałabym się go pozbyć.... więc będę szła powoli tą drogą... Dziś złożyliśmy wymówienie mieszkania, by już nie płacić kolejnego czynszu tylko z kaucji odmieszkamy to będzie na wyjazd dla M. JA pojadę albo do Mamy w tym czasie albo do przyjaciółki do Wawy, jeszcze niezdecydowałam... tyle u mnie po któtce... Mróweczko - ależ historia z tym rowem... nie wyobrażam sobie takich przeżyć... to musiało być straszne :/ Mam nadzieje, ze zastrzyki działają.... Mała... a Ty jak ze zdrówkiem? Odwodnienie to poważna sprawa.... tez kiedyś przez to wylądowałam w szpitalu na 3 dni , to neibezpieczne.... a co do córki to z taką obsługą pwnie wyglądała ślicznie i przebaczyła Ci wszystko :) Belisima - widziałam Twojego wnusia... śliczny słodki dzieciaczek :) Gratuluje raz jeszcze - jest piękny :) Landrii - poduszki śliczne, to już dla mnie mega artyzm, nigdy bym nie umiała czegoś takiego wyprodukować, bardzo ładne :) Kania - coraz bliżej końca chyba już z tymi egzaminami jestes :) Bling - miłej podróży :) Katarzynek - miłej nauki :) Sylvik - buziaczki napisz coś SORRRRRYYYY ZA DŁUGI POST :D Musiałam nadrobić :) -
Kto nie pracuje, a chętnie i często po sieci buszuje.- c.d.
Jasa odpisał szczuplak1 na temat w Dyskusja ogólna
Hej Kobietki :) Belisima - GRATULACJE :) Duży chłopak, córcia zdrowa i dzielna... tylko świetowac i się cieszyć :) Zdrówko Kubusia :) co do fryzurki to wklejałam na forum linka do niej : oto on: http://ikf.styl.fm/fryzury-grzywki/fryzura257.htm jestem umówiona na sobote na 17:00 do fryzjera :) Julii, fajnie, że zajechałaś spokojnie mam nadzieję, że ochłonęłaś już po tej kradzierzy i że wszystko u Ciebie w porządku :) Katarzynek, powodzenia w książkach :) Landrynko - córeczka śliczna i pasuje jej ta sukienka... na tle koleżanek wyszła bardzo oryginalnie, mimo, ze wszystkie ładnie tam wyglądają to ona się wyróżnia bo sukieneczka naprawde efektywna :) Sylvik - tez myślę, ze jak jesteś już u końca drogi to chyba warto choćby o troszkę przedłużyć terapię jeśli ma to już zażegnać całą sprawę Mała : ja to pamiętam, że się chodziło cerować pończochy, w sklepach były takie punkty gdzie panie cerowały oczka :) No i pamiętam hot-dogi z pieczarkami zamiast parówki -pyyyycha :D A ja jeszcze chciałąm Wam napisać, ze chyba wyjeżdżamy do Irlandii... najpierw mój M pojedzie na miesiąc biorąc urlop w pracy i jeśli się tam zaczepi to ja do niego dojadę.... plan na początek lutego :) Buziaki :* -
Kto nie pracuje, a chętnie i często po sieci buszuje.- c.d.
Jasa odpisał szczuplak1 na temat w Dyskusja ogólna
Ja chcę coś radykalnego, czyli skrócę włosy o jakieś 25cm conajmniej, zrobię grzywkę i przefarbuję z jasnego na ciemne - hehe jak szaleć to szaleć :) Ja NIGDY nie robiłam nic z włosami, prócz uczesania i kilku pasemek przed ślubem, zawsze miałam długie proste jasne włosy... koniec z tym :D No chyba, że mi fryzjerka powie, ze nie będzie mi to pasowało to może skoryguję moje zyczenia no ale zobaczymy , nie mogę się doczekac ;P -
Kto nie pracuje, a chętnie i często po sieci buszuje.- c.d.
Jasa odpisał szczuplak1 na temat w Dyskusja ogólna
Hej kobietki :) Mała nareszcie jesteś :) Stęskniłam sie za Tobą :) Dziewczyny, ja postanowiłam zmienić fryzurę: oto link http://ikf.styl.fm/fryzury-grzywki/fryzura257.htm myślę o czymś takim, ale, ze mam troche pulchną twarz to nie wiem jak to będzie u mnie wyglądało ;) chcę tez grzywkę, której nigdy nie miałam i przede wszystkim pozbyć się moich dłuuuugich włosów... do szału już mnie doprowadzają ;) Pozatym wszystko chce pozmieniać, tchnąć w moje życie trochę świerzości.. nawet o przeprowadzce myślimy z M bardzo poważnie :) To tyle z moich noworocznych postanowień :) ps. Mróweczko... oglądałam wczoraj Twojego bloga dokładnie... jestem pod wielkim wrażeniem Tego co robisz - piękne rzeczy i takie oryginalne :) Pozatym świetnie prowadzisz dziennik, wszystko pięknie fotografowane, opisane... wow i jeszcze czas na to znajdujesz :) Sylvik... melduj na bierząco jak sobie radzisz... buziaki Dla reszty też buziaki -
Kto nie pracuje, a chętnie i często po sieci buszuje.- c.d.
Jasa odpisał szczuplak1 na temat w Dyskusja ogólna
Hej kobietki :) Sylviku... to bardzo dobra wiadomość, że znalazłaś przyczynę... to chyba stumilowy krok w takiej terapii, bo jak się już ją znlazło to wydaje mi się, że kwestia chwili gdy znajdzie się sposób na leczenie.... trzymam mocno kciuki :) I powodzenia w nauce szydełkowania :) Kania - gratuluje zdania egzaminu ;] Jesteś bardzo dzielna - z tego co czytałam to wcale nie taki łatwy kurs :) Jeśli chodzi o Mała - to pisała mi sms'a, że nie ma dostępu do kafe chwilowo... dlatego jej nie ma.. mam nadzieję, ze szybko wróci i nadrobi zaległości... Za oknem dużo śniegu i ciemno.... aż się z łóżka nie chce wstawać, ale już namaczam firanki i szykuję je do prania, później wezmę się za sprzątanie bo w sobote mam odwiedziny koleżanki z Londynu, która przyjeżdża ze swoją córeczką :) dziś poczytałam Wasze wpisy i są takie optymistyczne, dużo dobrych wieści... cieszę się :) Pozdrawiam Was wszystkie :) -
Kto nie pracuje, a chętnie i często po sieci buszuje.- c.d.
Jasa odpisał szczuplak1 na temat w Dyskusja ogólna
Hej Kobietki! Melduje, że zyję i Was czytam.... Julii biedna:( Współczuję tej afery z mieszkaniem... nie dziwię się, że wróciłaś... strasznie nerwów Cię to pewnie kosztowało:( Landrii ty widze chorujesz tak jak ja... czyli dość często Cie coś łapie... ja ostatnio ma na przemian co drugi dzień gorączkę i katar... dziwne to jakieś, bo jak tylko myślę, że się wyleczyłam na drugi dzień mnie rozkłada i tak w kółko... no i czekam również na zdjęcie córki w kreacji:) Silvik... przykro słyszeć, że nie czujesz postępów w terapii :( Ale chyba szkoda zaprzepascić tyle czasu... mam nadzieję, że teraz już będzie coraz lepiej... buziaki dla Ciebie ogromne :* Bling no włąśnie, człowiek myśli, że pod domem to co się może stać a tu taki pech, ze jak się wpadnie to na całego :/ Historia z biletem tez niezła, jak on daleko Ci zajechał, nie do wiary :) Belisima - Ty to za to optymistycznie zaczynasz ten Nowy Rok :) Czekamy na Kubusia jako zwiastun wspaniałych wydarzeń :) Mróweczko... no a Ty to prawie nigdy nie narzekasz na nic... to chyba te modlitwy tak działają i ciężka praca... no i napewno Twój optymizm - podziwiam Cię za to:) Wyobrażam sobie jak po takim zamieszaniu świątecznym odetchnęłaś... A u mnie tak jeszcze krótko... pracy jednak nie mam Grrrrr - poszłam w poniedziałek już podpisac papiery do przyjęcia, a facet mi mówi, że zatrudnią mnie w sklepie na końcu miasta.. będąc na spotkaniu wcześniej mówiłam mu, że w gre wchodzą tylko dwa sklepy... te w miare blisko...bo sam o to pytał... a ten, w którym on chciał mnie teraz zatrudnić zupełnie w gre nie wchodził - ze 2 godziny dojazdu bym miała... wściekłam się tymbardziej, ze tak liczylam na ta pracę :/ Mój M po ostatniej sprzeczce zrobił się strasznie kochany.. i jest lepiej niż przed kłótnią:) Całuski Dla reszty -
Kto nie pracuje, a chętnie i często po sieci buszuje.- c.d.
Jasa odpisał szczuplak1 na temat w Dyskusja ogólna
Hej dziewczyny, Sylwester było do bani, a właściwie tak jak poisałam wogóle go nie było... było ostro... ale jednak moje zdecydowanie na wyprowadzkę (tym razem nei mogłam odpuścić :( ) wstrząsnęło moim M i dostałam takie przeprosiny na jakie czekałam no i mam nadzieję, że nie będziemy mieć juz podobnych probleemów.... co mi pozostało... tylko nadzieja :) W każdym razie już powiedzmy że jest dobrze.... dziękuję za zainteresowanie i słowa otuchy.... Pozdrawiam Was bardzo mocno :* -
Kto nie pracuje, a chętnie i często po sieci buszuje.- c.d.
Jasa odpisał szczuplak1 na temat w Dyskusja ogólna
Dziękuję za słowa wsparcia kobietki :) Mam nadzieję, że będzie oki... U mnei trochę złe wieści... pokłóciłam się z M i to poważnie :( Jestem taka wściekła, że nawet sylwestra nie będzie, posiedziałam sobie w łóżku... wypłakałam się za wszystkie czasy :( Mała.... nie odbieram tel bo nie mam sił nawet gadać :/ Tak się wnerwiłam, że spakowałam sobie walizkę i przejżałam oferty pokojów do wynajęcia.... teraz siedzę z kotkiem i nie odzywam się do nikogo :/ Cóż mam nadzieję, że nowy rok będzie lepszy niż jego końcówka.... A Wam również życzę dosiego roku... duuużooo szczęścia... i by najlepszy dzień tego roku był najgorszym przyszłego.... Buziaki Dla Was kochane dziewczyny