buahahah222

wirus to nie mieszanka - cząsteczki stojące na pograniczu materii żywej i martwej nie mieszają się... może być co najwyżej mutacją jestem taki zajebisty

pandemia to określenie "trochę" na wyrost - jakoś nie widzę ludzi umierających dookoła Tran, zamierzam umyć się, ale dopiero jutro - napiszę Ci moje wrażenia

jak to czego spróbować? spróbuję się wykąpać :O

to swędzenie ma jakiś związek z higieną? muszę spróbować :P

nie swędzą Cię?

cholera, ma lepiej niż ja :(

jasne, że chciałbym :D Papierufka, można powiedzieć, że skorupiak je Ci z ręki? pożera coś oprócz warzyw i owoców? :)

to normalne w Twoim przypadku - za 3 m-ce będziesz o mnie myśleć 14 h/dobę i ustawisz sobie moją fotkę na tapetę pulpitu

bo ona o mnie marzy skrycie bo dawno nie miała samca a jej zegar biologiczny zaczyna tykać i domagać się krycia w miejscach kopulacyjnych - dlatego ze mną gada :) zrozumiałaś pasztecie :)

mogłabyś też udusić się dymem albo udławić się właśnie przeżuwaną kanapką z jakimś smakowitym serkiem i wędlinką

a co mam obalać? Tamari, znasz się na tym tak samo jak ta idiotka... nie poddawałem wątpliwości faktu, że wadliwe ogniwa potrafią eksplodować - to wiadomo od dawna. Mało jednak prawdopodobne, że taka "eksplozja" może wyrządzić komuś szkodę większą niż lekkie oparzenie elektrolitem lub czkawkę spowodowaną strachem

nie jestem wielkim znawcą, oraz (co najważniejsze) propagatorem idiotycznych mitów o ludziach zabitych przez eksplodujące ogniwa... jakby jeszcze przegrzewanie się akumulatorów miało jakiś związek z trzymaniem laptopa na kolanach

Tamari, potrafię - pod warunkiem, że posiadacz odmiennego zdania zna się choć trochę na danej dziedzinie a nie jest idiotą, nie mającym pojęcia o podstawach działania akumulatorów, i przy okazji samicą, co kompletnie poddaje wątpliwości to, że zna się na czymkolwiek oprócz przymierzania butów :)

nie mam racji - to mówi idiotka, która wierzy, że bateria zabiła studenta buahahahah :D ciemna maso - ciapaty mógł przekręcić się co najwyżej ze strachu albo z brudu (z czego słyną hindusi)... nie pogrążaj się do reszty

o nic mi nie chodzi - chcę tylko dowiedzieć się więcej o hinduskim studencie zabitym przez eksplozję wadliwego ogniwa a nasza super wypasiona koleżanka z super zajebistym nickiem nie chce mi zdradzić szczegółów bo jak wiemy, puchnące ogniwa litowo-jonowe mogą podczas eksplozji wytworzyć energię rzędu 0,5 kg trotylu - każde dziecko wie, że już 0,2 kg wystarczy, by zabić hinduskiego studenta