babeczka przy kosci

Hej:) zajrzalam na topic a tu widze cisza....mnie nie ma z oczywistego powodu-robota....ale podoba mi sie i idzie mi dobrze wiec jestem zadowolona bardzo:) za 2 tygodnie wesele u siostry wiec musze znow podietkowac choc bez przesady bo sukienke juz mam.waga waha sie pomiedzy 72-74kg wiec naprawde nie jest zle bo zajadam wszytsko.Pebi widzialam twoje najnowsze foto-wygladasz bosko!chyba znow zeszczuplalas?prawda?buzka kobietko:*

hej Pebi:) ja tez zyje ale dietowo nie trzymalam nic bo za duzo mialam stresu w pracy w sensie nauki ale terza juz coraz lepiej,jestem zadowolona i podoba mi sie to co robie wiec to najwazniejsze jest! za miesiac wesele siostrzyczki wiec trzeba cos schudnac odrobinke. Dukana narazioe odstawiam na bok musze pokombinowac z innymi dietkami moze:) waga na dzien dzisiejszy 73. bede sie meldowac buzikai i pozwdrowki!

hej przepraszam ze nie daje znaku zycia ostatni ale zaczelam nowa prace ktora pochlania mnie maxymalnie,ledwo zyje taka mam glowe 6 na 6:) wagowo oscyluje wokol 72kg po swietach i po ostatnich zawahaniach nastrojowych plus przed okresem:) buzka:*

hej kobietki, u mnie jakos bezhumorzasto przed swietami...nie jedziemy do Polski i jakos mi smutno...nie mam werwy przygotowywac swiat ani werwy do niczego...nabytek kg tez mam gdyby nie objadanie byloby do swiat 6 jak nic z przodu a tak to nadal 71,5kg...ale sama jestem sobie winna...tylko prze to nie mam motwywacji bo i tak wiem ze w swieta bede jesc normlanie i boje sie ze waga pojdzie w gore jak nic...ehhh...za tydzien ide do pracy...juz sie boje-ciesze sie ale sie boje jak to bedzie! pozdrawiam was serdecznie:) wszytskie!

Oj Pebi skarbie pilnuj sie z tymi smakolykami bo zeby waga nie poszla do gory.... gratuluje wam polrocznicy:)super sie ciesze za was:) no od 7kwitnia zaczynam prace....ehhh bedzie sie dzialo:) kasilak zycze duzo zdrowka dla synka!

hej kobietki:) czy u was juz tez wiosna na calego?bo u mnie pikene slonce:) pebi dziekuje:* marzenka gratuluje spadku-nie mma pojecia ile mozezs schudnac do sierpnia ale mysle ze jesli bedzie sie pilnowac masz szanse na 10-15kg czy wiecej tego niewiem...przekonasz sie sama tylko pilnuj dietki:)a bedzie dobrze! pebi walcz kochana,walcz...duzo osganelas i musisz to utrzymywac:) u mnie na wadze dzis 70,5kg jupi....nie wierzylam w to ze tyle schudne a chce jeszcze wiecej:)jednak to prawda ze w miare jedzenia rosnie apetyt hehe:) ostatnio poszalalam na zakupach-kupilam sobie nowe adidaski i kilka bluzeczek bawelnianych do pracy...jednka wiosna daje sie we znaki:) posypaly mi sie natomista plany weselene-i z weela nici-bo prace zaczynam tuz po swietach wiec nie dalibysmy rady wrocic...caly wyjazd do pl terza stoi pod znakiem zapytania ehhhh...

hej dziewczyny... na weekenddzie pozadzilam bo podjadlam ciasta no i efekt?300g na oplusie ale nie przejmuje sie bo spale szybko... ogolnie jestem szczesliwa dzis...dostalam prace juz wiem na 100%,umowa idzie do mnie poczta:)jestem strasznie happy:)

dzieki dziewczyny:)) Pebi to praca na stanowisku laborantki.Bede robic testy biologiczne na kosmetykach,lekach itd. zycze wam duzo zdrowka,niewiem czy to dobry pomysl zabierac mala gdzies-zeby jej nie bylo gorzej.a moze twoj men was odwiedzi lepeiej?buzka:*

Dzien dobry dziewczyny:) jak mowilam wczoraj dzis rowne 2 mce na dietce dukana...oczywiscie grzeszylam na niej czasami,najbardziej w zesly weekend (3dniowe obzartstwo i 2kg na plusie).Dzis na wadze rowniutki o dziwo 72kg czyli zgubilam od 15stycznia 9kg:))moze nie jest to jakis niesamowity wynik ale jak dla mnei i tak dporo:)jupi...czyli mozna schudnac....i j nadal bede walczyc:)milego dziona!

no nie?tez sie nie moge nadziwic ze to juz 2 mce-pewnie jakby nie obzarstow moje w tamten weekend to moze moglabym sie pochwalis spadkiem -10kg ale raczej napewno nie bede mogla...jutro rano wazenie...ide spac dziewczynki papap

hej hej ja tez cos ostatnio lenia mam,nawet mi sie pisac cos niechce...dioetowo spoko...jutro sie zwaze i podam wynik po 2 miesiacach rownych od rozpoczecia diety dukana...

hej ze steppera narazie nici bo napadalo sniegu i w tej okolicy gdzie mamy go odebrac doszlo dzis do do 20kolizji i moj powiedzial ze tam nie bedzie jechac,zadzwonil do babki i przesunal termin odbioru na przyszly tydzien-pon lub wtorek.kurde:/ no ale tyle dobrego ze jest pewny... dietowo u mnei ok,wlascnie sprzatam chate :)waga prawie sie ustabilizowala ale i tak czuje sie pelna jakas bo @ sie zbliza:/

hej dzien dobry wam:) moja waga juz prawie wraca do normy...zaszalalam hehe...wniosek-nie warto sie objadac! Pebi no fart jak nic...steppera nie mam jeszcze bo maz nie mogl odebrac a to trzeba kawaleczek jechac po to i tylko telefonicznie zarezerwowalismy i odbieramy jutro.ciesze sie:)

jeszcze raz wkleje ale samo zdjecie bez opisu bo cos nie wchodzi http://images.tchibo.de/eCS/Store/de/images/kw52/kw52_18383_npv_b1.jpg mam nadzieje ze od dzis bede mogla juz go testowac:PP

Hej dziewczyny:)wlasnie co tak malo piszczecie? Pebi usprawiedliwienie przyjete ale nie smuc sie:)usmiech:) u mnie wagowo troszke sie poprawilo ale jeszcze mam troche do nadrobienia z wagi przed objadaniem sie:/ ale dam rade... mnie cos chyba choroba bierze,taka sie czuje jakas cala obolala,oprocz tego @ niebawem...i zaczynam sie troszke denerwowac bo juz za tydzien mam dzien probny w tym laboratorium,gdzie bylam na rozmowie...ciekawe jak to wszytsko mi pojdzie? od wczoraj dietowo i cwiczenionow calkiem wzorowo:))wczoraj bylam nawet biegac:))chco snieg i pizdzilo i wlasciwie to slisko (dobrze ze zeby mam cale hehe) tylko pewnie dlatego jestem przeziebiona:/ale potrzebowalam tego....jak bedzie cieplo napewno bede biegac czesciej:)) aha i jeszcze sie pochwale czyms...wczoraj z glupia zaczelam szczeparac w necie za darmowymi ogloszeniami i znalalzlam stepper za darmo,tylko trzeba go samemu odebrac logiczne.Maz powiedziel ze moze mi go po pracy odebrac,o ile jeszcze jest.napisalam babce maila i odpisala ze jest-oczywiscie uzywany.Ciekawe czy wypali,ale jesli tak to od dzis jestem posiadaczka tego oto stepperka: http://www.tchibo.de/is-bin/INTERSHOP.enfinity/eCS/Store/de/-/EUR/TdTchDisplayProductInformation-Start;sid=WLLoTxDaMA_oe1tND0jiKxNGGdoP_DXyIxQ=?ProductSKU=0018383&Entry=gewinnpopup

hej a ja po swoim obzarstwie mega znowu na dobrych torach,dzis popijam tylko maslanke i niech tak zostanie...chce oczyscic organizm...waga wzrosla ale mam nadzieje ze nie na dlugo.pewnie szybko nie zarejestruje spadku ale to nic...Buziaki a jak wam idzie dietowo?

hej dziewczyny! oczywiscie ode mnei rowniez kwiatki z okazji dnia kobiet:) http://3.bp.blogspot.com/_UuwJ2SLvdWg/SbOSMlTLprI/AAAAAAAABRc/hP3CoLU7dhs/s400/dzien_kobiet.jpg i chudnijcie ladnie... imprezka udana ale podjadalam niestety czego mam wyrazny skutek w postaci 1kg wiecej...ale szybko wracam na donbry tor od dzis i mam nadzieje ze szybko zbyje.W zasadzie szkoda mi ze przerwalam diete ale nie zaluje bo bylo wszytko pyszne:))a ja nie chce byc niewolnikiem diety-byla impreza-byly kalorie,nie ma imprezy nie bedzie kalorii:)moje motto od dzis hehe:))buziaki:*

hej laseczki ja znow przelotem,jestem wykonczona dniem w kuchni ale szczesliwa bo duzo mi wyszlo:))i zaraz mykam sie kapac. PEBI nie przejmu sie grzeszkami:)po to sa zeby je popelniac hehe:) Marzenka ja uzywam i soli i warzywka i wszytskich mozliwych przypraw:)a waga leci:) spadam i milego weekednu wam zycze,postaram sie byc grzeczna:)

Hej dziewczynki ja tylko na predko wpadlam zeby sie przywitac bo dzis mam duzo rzeczy do zrobienia,przede wszytkich chate musze posprzatac i to dosc szybko bo maz wraca ok 13 i wtedy jedziemy na zakupy a potem bede siedziec w kuchni i przygotowywac zarelko:)no i musze mu prezent zapakowac zanim wroci:)aha na mojej wadze dzis 72,3kg normloanie czuje sie jakbym w loterie wygrala prawie hihh.Jeszcze troche i bede 10kg na minusie:)WOW-nigdy nie sadzialam ze mi sie to uda.Przed weekendem drze ale szykuje duzo smakolykow dla siebie wiec nie powinno byc zle.najgorszy bedzie zakaz jedzenia po 18... Marzenka jako wstep do siety mozezs kazda robi,na kazdej schudniesz tylko nie mozezs pozniej normlanie jesc,musisz przycisnac pasa i zrezygnowac z wielu rzeczy lub je ograniczyc do max. nieiem ja jestem zadowolona dieta Dukana i polecam ja bo widze po sobie ze dziala:)inne diety ciezko przechodzilam,ta mi odpowiada bardzo. Dieta MZ jest tez bardzo dobra pod warunkiem ze umiesz trzymac sie na wodzy i naprawde malo jesz... pozdrawiam laseczki iu zycze milego dnia i weekendu bo chyba nie bede tu zagladac wybaczcie:*

Marzenka przykro mi ale ryz to nie warzywo hehe:)musisz odpuscic narazie.Z tego co pamietam to ryz sie je 6 i 7 dnia...ale tez nie ejstem pewna... i ty bedziezs za jakis czas na etapie ''stracila x kg'' zobaczysz:)powodzonka:)

ja sie ciesze nawet jak spadam te 200g:) to zadne tylko ale az:)

Pebus gratki:)widze ze znowu ruszylas ostro:)super:) no prezencik ja tez mysle udany,okaze sie w sobote...troche sie boje tego weekendu ale bedzie co bedzie:)nawet jak znow mi sie cos przydarzy to potem do swiat juz na mur beton nie ma zadnej impry hehe takze moj cel 70do swiat a nawet cicha nadzieja na 69 calkiem realna sie staje:)byloby bosko:) marzenka i jak tam po wczorajszym kryzysie?i jak ci smakuje zupa?:)

doberek:)zaraz robie kawke,sernik dukana juz w piekarniku:)dzis zaszalalam z kakao hehe:) powiem wam ze na tej diecie to ja sobie niezle zyje,nie mam napadu na slodkie bo jest tyle deserow do jedzenia ze szok:) ja wlasnie robie liste produktow do kupienia na impreze w sobote.Tesciowa sie wykazala i sama duzo zrobi (jakby nie bylo bedzie 3 chlopow przez 2 dni-maz,szwagier i tesciu to zjedza duzoooo). ja sama sobie tez strzele moje dukanowe dania i mysle ze bedzie dobrze choc wiem napewno ze sie napije prosecco (w koncu urodziny nie) a ostatni wyskok chyba mi bardzo jednak nie zaszkodzil uff bo dzis na wadze 72,7kg:) jupi jak ja sie ciesze...wiem ze pewnie znow waga stanie i bede sie wkurzac ale jak widze ze waga spada to az mi sie serducho raduje:)

marzenka na przyszlosc radze miec w domu zawsze cole zero pod reka...jak masz ochote na slodkie to wypic szklanke.nie dosc ze nasyci to jeszcze zaslodzi na maxa.ja strasznie jej nie lubie ale czasami jak mnie przypiluje wypijam i mam dosc:) ciesze sie ze cokolwiek pomoglam...mam nadzieje ze kryzys jest zazegnany:)

marzenka zrob sobie budyn na chudym mleku albo zjedz jogurt moze cie to zatka...albo wypij kakao...lepsze to niz chipsy czy czekolada.Wytrwaj!