anuszka1507

witam :) jeśli ktoś jest zainteresowany, mam do sprzedania wyposażenie sklepu. Zainteresowanych zapraszam do obejrzenia :) http://allegro.pl/wyposazenie-sklepu-odziezowego-i1282749294.html mój email anuszka21@o2.pl

witam sprzedam fajne :) wyposażenie sklepu i trochę ciuszków. więcej na stronie http://allegro.pl/wyposazenie-sklepu-odziezowego-i1226552446.html lub na maila anuszka21@o2.pl pozdrawiam

mój mail to anuszka21@o2.pl

witam ja likwiduje butik, więc jeśli ktoś jest zainteresowany wyposażeniem to piszcie na maila pozdrawiam

witajcie :) a ja wam mowie ze nie będzie już lepiej w handlu. mi tez tak mówili,ze zły okres itp itd, żeby czekać, a tu bez zmian było.tzn.sprzedaż rosła ale minimalnie, a miałam i tanie i markowe i dobre i chińskie i jakie tam jeszcze chcecie.Lokalizacyjna tez dobra,ale nie wiem od czego do zależy. Jestem tu jeszcze 2 dni i zamykam to wszystko.Choć umowę lokalu mam do końca września ale ani minuty dłużej tu nie zostanę, mam już nagraną pracę i przynajmniej będę miała normalną wypłatę (i to wcale nie mała :)i praca od pon. do pt. :) A dodam iż sklep miałam od listopada. Może i krótko ale wiem jedno,lepiej wcześniej się wycofać niż popadać w długi. Jedynie co to teraz muszę się do końca pozbyć ciuszków bo troszkę zostało, nio i kredyt spłacić, ale cóż,mam nadzieję że NIE MA TEGO ZŁEGO... :) pozdrawiam serdecznie wszystkich P>S jakby ktoś chciał fajne wyposażenie sklepu ze stali kutej to piszcie.TANIO! polecam :) anuszka21@o2.pl

ja daję w poniedziałek wypowiedzenie lokalu i robię mega wyprzedaż żeby choć część kasy odzyskać i zapłacić zaległy czynsz. niestety nie dałam rady :( a szkoda, a włożyłam tyle pracy i serca w mój sklepik :) pozdrawiam

mój mail anuszka21@o2.pl

(do sylkaaaaaa) przez te 7 mies stopniowo sprzedaż rosła ale nieszczególnie. w każdym miesiącu zarobiłam mniej więcej tylko połowę na opłaty a gdzie reszta. Na początku miałam z czego dokładać,wszystkie nasze oszczędności poszły ale miałam nadzieję że jednak to duże miasto i trzeba czasu. A teraz jakoś nadziei brak. Mam dużo pomysłów coby można jeszcze zrobic i jaki towar dołożyć (handluję ciuchami młodzież. teraz dołożyłam torebki tanie) ale nie mam funduszy na to a muszę kredyt spłacać. (do do anuszka) a o bieliźnie też myślałam więc proszę o więcej info na w/w maila pozdarwiam

ja mam swój sklep dopiero 7 miesięcy i niby powinno iśc do przodu a wszystko wskazuje na to że będę musiała zamknąć :( a też się cieszyłam że coś swojego i tyle planów a teraz nic tylko długi :( mam dość tego i jak najszybciej muszę likidować,niestety.nawet na opłaty jeszcze nie zarobiłam w żadnym miesiącu. jakos tak w życiu mam pod górkę :(

witam :) a ja mam takie pytanie.Mianowicie chciałabym wprowadzić do mojego sklepu torebki ale tanie.Miałam na początku z tych drogich ale nie bardzo szło,wszyscy patrzyli na cenę. CZy ktoś z Was ma namiary na naprawdę tanią hurtownie torebek (jestem z woj. śląskiego) może być hurtownia internetowa.Jak coś to proszę na maila anuszka21@o2.pl Z góry serdecznie dziękuję i pozdrawiam

do missy08 to i tak masz super,ja naprawde chyba mam pecha bo zero mialam juz kilka razy odkad mam sklep /tzn od listopada/ :( hmm pozdrawiam

do "do anuszka" Już coś mój brat wspominał żebym spróbowała przez internet ale się wahałam,może faktycznie pora poważnie o tym pomyśleć. Tak w ogóle to myślałam wcześniej o drugim sklepie w innym mieście ale miałam nadzieje że ten to choć na opłaty zarobi,ale niestety. Dzięki za radę i pozdarwiam :) do wszystkich U nas też dziś fajna pogoda,ale ludzi jak na lekarstwo,za chwilę trza zamykać tzn.o 18 ja ja sprzedałam tylko 2 bluzki.Masakra.Ale to i tak lepiej jeśli w ogóle tak można to nazwać,bo wczoraj nic,zero :( Czy macie też takie dni że nic nie sprzedacie,czy tylko ja mam takiego pecha?? :( Razem ze słońcem przyszły trochę lepsze myśli że jak będę miała faktycznie większy wybór to coś ruszy,a jak nie to nie wiem.W poniedziałek jadę po większą partie i się okażę.Maskara :( pozdrawiam wszystkich serdecznie

witam wszystkich czytam i czytam te wszystkie posty odkąd myślałam o otworzeniu własnego sklepy z odzieżą damską (bardziej młodzieżówką) i otworzyłam 2 listopada 2009. i co?! i kiepsko :( powoli się zastanawiam czy to warto ciągnąć dalej,bardzo dużo dokładam do interesu i powoli brakuje mi już funduszy na to dokładanie :( Dodam że sklep otworzyliśmy biorąc kredyt.Myślałam że to najgorsze za nami a tu zero poprawy,mam już trochę wiosennego towaru ale nic.wydaję mi się że mam trochę za mało tego towaru dopiero w poniedziałek jadę po następną partie,Ale co mnie martwi,mam sklep w ścisłym centrum dużego miasta 175tys.mieszkańców,koło centrum handlowego i mało kto zagląda do mnie.już nie wiem co robić :( Mam chwile załamki i złości. Czemu zawsze normalny człowiek chcący uczciwie zarobić na siebie ma zawsze pod górkę :( pozdarwiam Was serdecznie PS. Chciałabym napisać że z nadzieją ze będzie lepiej ale już mi tej nadziei brak

antka_sklep dzięki serdeczne za informacje, ale niestety bliżej nam do Łodzi niż do Wólki. Zaczniemy od ptaka a później się zobaczy.pozdrawiam serdecznie i życzę wysokich utargów :)

antka_sklep :mam prośbę czy możesz napisać gdzie zaopatrujesz się w towar. My tez otwieramy sklep z odzieżą damską i do końca nie wiem gdzie jechać po towar, gdzie taniej? pozdrawiam serdecznie