Adla

dzień dobry, wolny dzień, więc może nadrobię matmę i te mianowniki...:)

http://www.youtube.com/watch?v=_I8IQyNnPls spokojnego weekendu:)

:D Pub, pozdrawiam i uciekam

...... chyba bardziej idealne było dla mnie pieczywo chrupkie i mielonka pod mostem Karola o brzasku. A jak most daleko, malujesz na talerzu śniadanie na trawie z głową w niebie. I tak też jest dobrze:)

rabarbar? przed godziną wyjęłam z piekarnika i nie ma połowy blaszki http://smakoszka.pinger.pl/m/2976457/pyszny-gnieciuch-z-rabarbarem

DŻEM:)

przyszedł taki czas, że nie mam czasu... upiekłabym jakieś dobre ciasto, szybkie, smaczne, sprawdzone. Ciotka męża piecze zawsze "gnieciucha", wrzuca na niego owoce sezonowe albo po prostu drzem. Małam przepis, ale posiałam.

w zastępstwie za dzunika zostawiam dużą kawę, ciepłe bułki, twarożek z ziołami, rzodkiewkę, pączki - jak kto woli. 7 godzin do weekendu:) strzałka

trzymam kciuki, Aniele. Pierwszy jest humanistyczny - na oswojenie nerwów:) (a jeśli ona sama sie nie denerwoje, to już plus dla niej). W zeszłym roku nie był trudny. Mniej wiedzy - więcej umiejętności kształconych od podstawówki. Ponoć mają się trzymać tej zasady. Jaki język wybrała na "językowy"?

bajka z morałem... muszę się hibernować

to Ci spóźnialska;)

http://www.youtube.com/watch?v=bzzv7keJB6M

Pani Doktor Aniele, leżę z nogami wyżej :) odpoczynek jest, jak harpagan pójdzie do przedszkola, a jak chory, to kiszka. Chętnie bym wypiła z Tobą, dzunik, ale też kiszka:D dziś leczo+pierogi, dobrze, że miałam w zamrażalce. Wi - o Ciebie moderator, o mnie hormony, byle do przodu. Czegoś by się ładnego posłuchało...

Przepowiedziałam sobię tą rwę chyba. Nie chodzę:( Wizytę u lekarza mam za tydzień...

cynamon...dobra myśl

też u nas jest zimno. Chyba muszę poszukać ortopedy.

dzień dobry.

oj, spalam za krótko i niewygodnie. W końcu zadziałały portale medyczne - po przeczytaniu artykułu o rwie kulszowej od razu mnie zmorzyło:) Zaczynam mieć problemy z kręgosłupem, trochę za wcześnie, ale co zrobić, jakoś muszę to przetrwać. Wi, u mnie 24 to środek nocy, budzę się bardzo wcześnie, chodzę spać jak dziecko. Rodzinna "przypadłość". Chciałabym Ci coś napisać, ale pamiętasz, jaka była umowa - jak nie wiem (nie rozumiem), to nie piszę. Kafeteria to dla mnie zbyt odległy i pomieszany świat, nie chcę drążyć, wypytywać. Więc tylko :) Aniele - mój storczyk stał na południowym, może rzeczywiście miał za dużo słońca, nieraz go przestawiałam na balkon. Wyczytałam, że podlewa się go przegotowaną wodą, też tak robisz czy tylko ta kąpiel?

kolejna bezsenna noc... Aniele, dziękuję

no widzisz, nie umiem dbać o kwiaty rozkoszy;) Co się dzieje, Wi? jak tam było w podróżach?

mają specyficzne wymagania, lepiej ponoć przesuszyć niż za dużo podlać, zraszać, trzeba obserwowac liście. Też nie mam ręki do tych kwiatów...

macie może storczyki? u mnie poprzednie 3 padły, teraz już właściwie podlewam go zraszaczem, ale w najniższych liściach przebija się już żólty kolor...:(

dzunik, dla Ciebie http://www.youtube.com/watch?v=CvEsdU9nhIg&feature=related

dzunik :) na cały dzień dodaję białą kawę i kajzerkę z Nutellą+ 2 kokosanki. Powietrze świeże po deszczu, ciepło i bezwietrznie. Miłego!

U nas niebo niebieskie, słońce weszło mi juz dawno do mieszkania, demaskując remontowy bałagan. Mam ochotę na kolorową sałatkę. Cel -----> bazar. Do poniedziałku!