Adla
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Adla
-
piekny fiolet, taki jeszcze modny:) co sie stało?
-
jestem cała pokolorowana pioktaniną. Moja mama farbowała nią kiedyś sukienki, aby wyglądac oryginalnie (zawsze za to podziwiałam kobiety z lat 70', 80'). Teraz wszystko z wieszaka-nawet Curt Cobain na tenisówkach.;)
-
niepowtarzalny, samotny, nieszczęśliwy http://www.youtube.com/watch?v=bdjqcSCObuc
-
niestety, pogoda to tylko dodatek. Walczymy z chorobą zakaźną. Brakowało mi Ciebie.
-
jak Ty to robisz?
-
jestem! zmęczona, nieosłuchana i nieoczytana, wymiękam. Potrzebuję dobrego słowa...
-
dziękuję za \"W deszczu maleńkich żółtych kwiatów\"
-
do zobaczenia w poniedziałek. U nas sezon wesel w trwa.
-
sama na forum;)
-
no i jestem sama do jutra
-
Czas zdecydowanie bardziej wolę cię gdy jesteś kołem bo przypominasz wtedy piłkę plażową, rumiane policzki amorka i układ lotu jaskółek pomiędzy zapomnianymi wierszami
-
dzieki mojemu synkowi takie perełki sobie czytam:) Nie wiem, czy wśród współczesnych poetów któryś pisze coś takiego.
-
hej!! to, co teraz się dzieje z pogodą, to jakiś przekręt:)Jak tysiąc sikawek strażackich z nieba:) A mój mąż wyszedł myć balkon:):):)Dodam, że nie mamy dachu nad balkonem:) Drugie dziecko...jeszcze niedawno było to dla mnie oczywiste, ale teraz mocno wkęciłam sie w pracę i jakoś ona zastąpila moje uczucia macierzyńskie. Zobaczymy, nigdy nie mówię nigdy:) Pytałaś o książki, długo by opowiadać. Po prostu kiedyś miałam więcej czasu i pewnego rodzaju obowiązek. Na pewno często bedę do nich nawiązywać... Publiczność, tak jeszcze Ci napiszę, że rozumiem Twoje rozterki, bo przeszłam ten etap (koniec miłości w związku?- tak mi sie wydawało), ale wiem na 100%, że bardzo bym żałowala, gdybym wówczas zdecydowala się zrobić to, co zamierzałam.Jestem bardzo zdziwiona, jak diametralnie zmieniło sie między nami. Ale trzeba zechcieć:) Zafundowałam dziś sobie pedicure u kosmetycznki-pierwszy raz w życiu:) Malinka, niedrogo, superprzyjemnie. Ciasto chętnie upieklabym, ale NIE MAM PIEKARNIKA!!!!!TO PRAWDA, MOJE DZIECKO NIE ZNA ZAPACHU DOMOWEGO CIASTA!!!
-
wpadam tylko na moment, ale wrócę. Muszę zająć się dzieckiem tak bardziej edukacyjnie, bo chodzi bezczynnie po domu i jest jakiś markotny. Poza tym bajzel w domu! Dwie czubate \"neski\" na kubek i do roboty. Dobrego dnia, babeczki!
-
i coś słodkiego lubię do kawy dodać:)
-
Wi- przebiegłas 6 km? szacun Portret jej:) http://www.youtube.com/watch?v=3UdNSbS7Sd8&feature=fvw
-
Publiczność - 80/50. no prosta sprawa, wydaje nam się, że inni maja lepiej w związkach, widzisz w niedzielę takie parki idące pod rączkę do kościoła, a w domu sajgon. Nie masz tez pewności, że z innym będzie lepiej. Na poczatku świeżość, a potem...Gdy po ślubie znajomy psycholog powiedział mi, że małżeństwo to orka, ja mu się zaśmiałam w twarz. A tak jest. I to jest praca nad uczuciami. U nas się nieraz opłaca, a nieraz nie i wtedy bywam samotna:) Może nie oczekujesz takiej odpowiedzi, ale ja zawsze namawiam, aby walczyć. Życie nieraz przynosi niespodzianki:)
-
ktoś bliski, z pracy? (pisz, jeśli chcesz)
-
portrecie, jak sie robi tą minę?
-
pobudka!:) http://www.youtube.com/watch?v=wMD7Ezp3gWc
-
zawsze rozmowa rozkwita, gdy śpię. A śpi się ostatnio cudnie, moje niskie ciśnienie osiąga rekordowe wyniki. Mój niejadek je:) ale jak muszę się o to starać! Dziś pogoniłam go parę kilosów, o powrocie kazałam solić biały ser z rzodkiewką, no i padło to wyczekiwane: \"M. będzie jadł.\"No i zjadł jak facet.I tak codziennie. A ja czuję sie bardzo samotna, zaczynam sama ze sobą rozmawiac, mam piękne sny-marzenia... Czytam \"Hańbę\" Coetzee\'go. Bardzo przypadkiem. Prowadzi dość charakterystycznie fabułę - obraz za obrazem, krótko, dobitnie. Dobrze się go czyta, ale treść jest ciężka, nie wiem, czy powinnam tę książkę kończyć. Może macie jakieś bestsellery na dobry humor, co? Coś w stylu filmu \"Prosta historia\"Lyncha...:) Publiczność-też miałam kryzys, ale p otem utwierdziłam się, że wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma...( to tak o mężu, nie o teściowej;)
-
Witam:) Publiczność, a co jest z Twoim mężem? Może nie jestem w temacie, ale gdybyś tak w wielkim skrocie mogła... Wi-masaż rewelacyjny, czy tego pana można zamówić do domu;)?
-
Publiczność, wiem, co czujesz. Teściowa, matka, ciotka wtrącająca się we wszystko i mieszkajaca pod tym samym dachem to nic miłego. Dziś na pewno jest lepiej:) Życzę Ci udanego dnia, grzecznych dzieci i chwili relaksu. I wszystkim również pięknego weekendu! http://www.youtube.com/watch?v=7dQHrsw9TmU&feature=PlayList&p=90AFC689F622748A&playnext=1&playnext_from=PL&index=19