O.S.T.R_a

Pablo, no ale że ten blog to MJ'a niby? już tyle tu było domniemanych blogów, profili MJ'a....

abraja, no zgadza się...jak ktoś ma kasę i fantazję, wszystko jest możliwe;)

no ok, ale czy musiał "umrzeć" żeby uciec? i to w takim momencie, gdy miał być wielki powrót?

abraja...dla chcącego nic trudnego, myślę, że dałoby się to wykonać, ale na pewno nie tak na hurra, wymagałoby to dużo czasu, obliczeń, przygotowań...

Pablo trudno powiedzieć....mi się wydaje, że to nie on, no ale mogą to być jakieś nowsze prace, człowiek przecież z wiekiem się rozwija, zmienia...kto tam wie;)

na zdrowy rozum...kto by chciał żeby zmarły syn, brat, przyjaciel...leżał zamrożony 2 miesiące po śmierci, cyrk... a media nie ułatwiają sprawy, bo były doniesienia, że został pochowany, później okazało się, że nie został, pozniej podali datę, że w urodziny, za chwilę, ze niby Joe mówi, że 3 września...:o

to że fani nie mogą pogodzić się z tym, że on nie żyje to norma i raczej nie powinno dziwić nikogo, że próbują przeforsować teorię, że on żyje... ale tutaj na prawdę dzieje się wiele dziwnych rzeczy...trudno tego nie widzieć...

to że ktoś tu jaja sobie robi to pewne....ale zastanawia mnie to czemu to ma służyć? ludziom aż tak bardzo się nudzi? :o

wg mnie nie żyje, ale to wszystko co się wokół tej śmierci dzieje, nie pozwala mi w to wierzyć na 100% ktoś to pisał, wklejał komenty do tego przyznania się RTL że pokazali jak można podrobić wóz koronera, i nic poza tym, że making of został nagrany pozniej...i że coś tam się nie zgadza...

Pablo, skąd te rysunki? wg mnie nie to nie on...nie są w jego stylu...

P.Y.T. jesli net mi nie nawali to będę

wind of change strasznie oklepana i mnie wkurza... to może send me an angel? albo when the smoke is going down? ta jest boska

no ja miałam się tam pojawić, ale tak odkładam i odkładam... a na steadylaughing też nie widziałam wszystkich...ba może jakieś 10% ja to nie chcę tak za bardzo wszystkiego od razu..wolę sobie dawkować, żeby mi MJ na dłużej starczyło:D a ostatnio wróciłam do korzeni i znów zaczęłam słuchać The Scorpions...ich wczesne albumy z lat 70 - 80 poezja po prostu...nie znałam wszystkich utworów, bo w sklepach tych wczesniejszych albumów nie mogłam znaleźć, a z netem było różnie, bo to pare lat temu szalałam za nimi.... a teraz wróciłam do nich i poznaję ich na nowo

P.Y.T.:D:D a ja własnie sobie uświadomiłam, że musze ogolić nogi, bo jutro gorąco ma być i wypadałoby jakieś krótkie spodenki przyodziać... to może ja też się zamknę, bo za bardzo nie mam nic konkretnego do powiedzenia a i piszę jakoś nieskładnie...

saaaaa na tym filmiku który wkleiłaś nie ma nic szczególnego.... uncla, fajne foto;)

P.Y.T. dziewczyny się na to forum przeniosły co sobie stworzyły... a ja wolę chyba starą dobrą kafe...a zresztą nie mam glowy do tego wszystkiego, bo obrona za pasem...zaczynam się stresować

to wszystko jest totalnie chore...nie ma sensu się nad tym zastanawiać... ja starej dobrej kafe nie opuszczę odynie:P może hołota wyniesie się na nowe forum i skończy się ten burdel tu:P

Dirty, słuszne spostrzeżenie z tym ojcem....nie wydaje mi się by był na tyle sprytny i obrotny by to wszystko ukartował...

ale babka...sądzisz, że to możliwe? tak sobie myśle, że gdybym uciekła przed światem, zmarła dla świata...po to żeby uciec, na zawsze... ale powrót? szaleństwo...

cholera..... o co w tym wszystkim chodzi?:D:D

zastanawiam się tylko co może oznaczać 1997 no i to odrodzenie prawdy...prawdy z '97? ciekawe o co kaman

hm...prasa tyle lat na nim żerowała....czyżby teraz się na nich odgrywał? zbyt piękne żeby było prawdziwe...

bezsensu....po co RTL miałoby robić taki filmik...nie ogarniam... ale z drugiej strony, ktoś sfilmował akurat całe zdarzenie, znalazł się we właściwym momencie o właściwym czasie....co za mącenie i mieszanie ludziom w głowach

ktoś w komentach "Are you Michael?":D nie no bez jaj...nie igrałby w ten sposób, gdyby upozorował swoją śmierć

Elvira Speechless