Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mama_oli

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mama_oli

  1. maja- wysyłaj te kapcie do mnie. przydadzą sie:D będą to teraz takie forumowe kapcie do lania męża w dupę :) Libra- flet powala :D Urq- coś mi sie wydaje że Staś będzie łamaczem serc damskich kropka- szyld faktycznie super :) a skupienie... nic dodać nic ując :)
  2. maja- to u nas tak samo, ja ryczę on sie denerwuje i afera. ja to mam juz dość. Nie chcę żeby Ola na to patrzyła. Na razie spokój ale chyba nie zniosę jeszcze jednej takiej kłótni :( melcia- a wiesz ja też po cc i miałam mleko od razu, ale też pamiętam że cieżko było. ja karmilam małą 5 m-cy i cały czas odciagałam bo Ola nie chciała piersi ssać, ale się naodciągałam tego mleka przez tyle miesięcy. Na laktator to do tej pory uczulona jestem, patrzeć na niego nie mogę
  3. heja dawno mnie nie było w sobotę byłyśmy w odwietkach. Mały ma miesiąc. nie pamiętam juz ze Olka taka mała była. Myślałam ze sobie pogadamy ale gdzie tam .jak nie moja coś chciała to jej mały i tak w kółko. Krótko rzecz ujmując po wizycie byłam bardziej zmęczona niż po dniu w robocie. W niedzielę wybraliśmy się trochę odchamić. Poszliśmy ze znajomymi na "Ciacho" (beznadzieja) i na obiad. Ola była z teściową (ta dalej sie nie zmieniła, dalej zamęcza mi dziecko) maja- ty może zdjęcia na weselach rób. Talent masz i jak się zakręcisz to asa z tego też może być pomi- o dołku finansowym nic nie mów. u nas styczeń, luty to kicha i cieżko teraz. a na szanownego t bardzo chętnie ponarzekam tylko akurat teraz siły nie mam już narzekać na niego, moze potem jak wenę będę miała gall- 38? to chyba nie masz czym się przejmować gall- moja siora ma rodzic w sierpniu. trochę jej nie zazdroszczę. pewnie będzie jej ciężko w takie upały. ja to myślę że rodzic to najlepiej w marcu :D (w Polsce oczywiście, no i moze jeszcze w kilku krajach, rozumiecie o co chodzi ?) mandzia - za pierwszy krok beatris- moja siada tak samo mandzia- a moja nie chce sie przytulać. jak ma dobry nastroj to wyrywa się i idzie buszować, tylko jak już się coś dzieje albo spać chce to tulać ją można libra- matko i córko! ot i napisała :D wczoraj strasznie z mężem się pokłóciliśmy. wieczorem kazałam mu nawet torbę pakować i do mamusi spadać, ale uparł się że zostanie. spał na kanapie, w nocy przyszedł do łóżka bo mu niewygodnie było, coś przepraszał ale go pogoniłam. Mówię wam u nas ciezko. coś trzeba z tym zrobić. tylko nie mam pomysłu co. Czasem mam dość. moze terapia ? Buziulki dla wszystkich
  4. ależ padnięta jestem dom wysprzątany, zaKUPY są, prezent jest moja Ola też ostatnio marudna, mam siedzieć z nią i już, jak nie to ciąga mnie za nogawkę albo wrzeszczy ale ja twarda jestem. jak mam coś do zrobienia to nie zwracam na nią uwagi (teściowa mówi ze to nieludzkie) a jak nie mam to po prostu z nią siedzę. asia- zdrowia. Nie wesoło u Ciebie ale bądź silna. smutasku-moja zasypia ze smokiem, nie wyciągam jej. w nocy sam jej wypada ale rano jak do niej przychodzę to czasem siedzi już ze smokiem (sama go znajduje i sadza sobie). A z nockami nie martw się, będzie lepiej.
  5. heja noc fe, ale nei przez dziecko tylko przez męża. Poszłam spać, ledwo zasnęla, slyszę mąż powrócił... oczywiście "cichuteńko"... zasypiam znowu to on postanowił jeść sobie zrobić, potem gral wgierkę i wszystko cicho, chyba po północy musialam wstać i osobiście zagonić go do łózka. potem Ola przebudziła sie i potem spalam do 6.30 :( Teraz w pracy jestem.kawę zaraz wypiję. dziś uciekam wcześniej. jadę do domku trochę cyganów przegonić i muszę prezent kupic - idziemy w sobotę w odwietki
  6. kropka-no to życzę udanego handlu... nie dziękuj... chociaż masz rację teraz na handel tak sobie...wiem bo my też w handlu i puchy... no ale przecież bedzie lepiej :D
  7. minisia- ja mam świeczkę świąteczną :D zapałki cudem zdobyłam (u nas nikt nie pali)
  8. ja mama_oli i jej córka żyjemy w zaciemnieniu wracamy dziś z pracy a tu ciemno ,prądu w całej dzielnicy brak. powiem krótko : bez prądu jak bez ręki. ola przy świeczce siedzieć nie chce bo się boi i non stop musiałam ja targać z sobą. teraz juz smacznie śpi a ja cieszę się że laptop ma baterię :D Męża brak sirusho- witaj
  9. maja- to twoja teściowa jak i moja. non stop zabawa z Oleńką, rączki i kolanka. I na cholerę nie wytłumaczysz. dobrze, że tylko czasami nią się opiekuje
  10. maja- ja umrę .... jak ty robisz takie zdjecia ??? umieram
  11. maja- ja umrę .... jak ty robisz takie zdjecia ??? umieram
  12. maja- ja umrę .... jak ty robisz takie zdjecia ??? umieram
  13. he hej nocka przespana. wstałam o 7 a dziecko śpi. Nauczyła mnie wstawać wcześniej a sama chrapie :D z mężem też ok w ogóle to sie cieszę że forum troszkę drgnęło. Od razu weselej pomi- tak to mój od tych oczu. przy okazji zatacham go na pocztę :D smutasku, moja śpi jak u Pomi, czyli po około godzinie o 10 i 15
  14. maja- zdjęcia niesamowite. nie wiem jak je robisz ale dla mnie pierwsza klasa smutasku- lili cudowna. przy moim łysołu to twoja ma taaakie włoski Ghana- Nina ma piękne oczy
  15. maja- tylko pozazdrościć... wypoczęta, uśmiechnięta, chałupa jak nowa, dziecko tez :D i do pracy idziesz. Nowy Rok... nowe możliwości :D
  16. paula- mojej też sie tak zmieniały, najpierw od źrenicy... no to jest szansa :D
  17. hej hej u nas noc ok, wstałyśmy o 7.30. obejrzałam Majkę. Eh! To chyba nie to samo co ULa, no ale dm jej szansę. Może wciągnę się :) melcia- u nas zmieniły się coś ok 4 miesiaca, ale dokładnie nie pamiętam fubu- moja gada cały czas " mamama" "bababba" "kakakak" "dadada" albo "ba" "da" "ga" tak oddzielnie, ale nie przejmuj się.dzieci rozwijają się bardzo róznie. pomi- mi siewydaje że moja to też od tych krzyży :d jak jej coś zabiorę albo nie dam to zaczyna krzyczeć, prężyć, więc odkładam ją na podłogę, chwile pobeczy i wstaje jakby nigdy nic
  18. cieszę się dziewczyny że nasze forum lekko ruszyło. Od razu weselej :D Wiecie, Mąż to inny gatunek. czasem zastanawiam się po co są mężowie ???... no fakt czasem przydaje się :D zapomniałam Wam wspomnieć, że Ola od wczoraj wstaje. jak napotka coś na swojej drodze to wstaje. a moze juz pisałam ?
  19. witam wstałyśmy godzinę temu jak dziewczyny nie ruszycie sie to faktycznie forum nam padnie my z mężem juz pogodzeni. Mąż powrócił na łono rodziny. Postanowiłam być dla niego super żoną. On twierdzi że to wszystko moja wina. Zobaczymy w takim razie jak długo będzie trwała sielanka jak ja będę "do rany przyłóż" poza tym to noc ok. Ostatnio w ogóle nocki są super. jeszcze żeby wstawała ok 8 to by było... rozmarzyłam się :D dziś juz do pracy :(
  20. hej my juz wstałyśmy. jesteśmy same. mąż w nocy pojechał do Mamusi. Podobno jestem nieczuła i niekochana. Że niby za Olą świata nie widzę.Ehh! czasem mam dość. no nic może będzie lepiej kręgosłup mnie boli :(
  21. hej no to dziewuchy jestem bawiłam się super. Mąż mój nie napił się do upadłego, potańczyliśmy. co prawda o 2 byliśmy w domku ale tak chcieliśmy. Ola wstała 7 i nie patrzyła że mama imprezowała. Na szczęście posiedziałam z nią do 10. wstał mąż i ja poszłam jeszcze spać na 2 godziny. otem pojechalismy do rodziców i Ola po 15 poszła spać i spała do 18 i my wszyscy też :) wyspałam się więc za całe 9 miesięcy :D dziś jestem u mamy. Mąż w pracy. odpoczywamy, chociaż Ola uparcie chce mi odłączyć modem :D Wiecie że miejsca jakoś nie umiem sobie znaleźć. Z tym spaniem to o 20-stej zasypia sama w łóżeczku ez problemu ale o 10 i 15 jest problem. Zauważyłam jednak że ak kładłam ją na 3 drzemki to spła po 30-40 minut. teraz śpi po 1,5 h a czasem nawet i lepiej odkąd ma tylko 2 drzemki
  22. no to wstałyśmy. jak zasnęła przy tym odkurzaczu to wyłączyłam i włączyłam radio. chyba dość głośno, chociaż początkowo nie wydawało mi się. położyłam się i chciałam pospać. Leżę i leżę... i nic, myślę sobie ściszę muzykę o ona mi chyba przeszkadza. Ściszyłam więc , położyłam i Ola obudziła się :( rebeka- ale tak po prostu ją kładziesz i zasypia ?
  23. hej hej oj dziewuchy ,jak w nowym roku do roboty się nie weźmiecie to nam kafe uschnie my dziś w domku. mąż poszedł do pracy. wstałyśmy o 7-ej. Ola poszalała i teraz spać poszła (jak ją znam to na pól godziny). Ja też chyba trochę połoze się. Dziś cała noc przede mną. My z męzem bawimy się na balu ale powiem Wam że ochoty na zabawę ZERO. Jak wasze dzieci zasypiają w dzień. Bo moja normalnie to ok 10 w samochodzie jak jedzie do Babcie a jak zostajemy w domku to muszę jej odkurzacz włączyć :) i potem ok 15 to z butelką. chyba to nie są dobre nawyki :( buziaki
×