Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Beren

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Beren

  1. Widzę Zaza że uważnie przeczytałaś ta książkę. Ja też ją dobrze znam. Całą jej treść można zawrzeć w prostym zdaniu że ciągnie nas tylko to co trzeba zdobywać a nie po prostu mieć... Myślę jednak że to dobra lektura bo uczy nas jak nie być ofiarami wyrachowania innych. Zazdroszczę Ci tego wyjazdu do Słowacji. Odpoczywaj tam i kuruj się. Oczywiście będzie nam Ciebie brakowało :) Od momentu kiedy pierwszy raz tu napisałaś przeszłaś już długą drogę ale widzę że w dobrym kierunku. Trzymam mocno kciuki za Ciebie i inne dziewczyny. Będę też trzymał kciuki za siebie - żeby strach przed samotnością nie pchnął mnie do jakiegoś nowego szaleństwa :)
  2. Dziękuję Zaza. Powiedziałaś na głos to o czym ja od wczoraj myślę. Chociaż z trudem będę się starał zachować spokój. Jeżeli dostanę od tej dziewczyny jednoznaczny sygnał że jej na mnie zależy i pragnie być ze mną wtedy będę działał - na razie zostanę tym miłym kolegą z którym ona chce się spotykać. Musze się spotykać z kobietami żeby nie czuć że moje życie jest puste i smutne ale muszę też podejść do tematu z rezerwą. co do tej Pani... hm - byłem wczoraj najdumniejszym i najszczęśliwszym facetem dlaczego: bo ona wyglądała przepięknie - widziałem jak inni mężczyźni pożerali ją wzrokiem a jej oczy śmiały się tylko do mnie - cudowne uczucie brakowało mi jednak tego co robiłem z Ex w kinie - czyli pocałunków, czy trzymania ją za rękę. A teraz bonus - odprowadziłem moją Panią na przystanek autobusowy. Przepuściliśmy z dwa autobusy bo nie chcieliśmy przerwać rozmowy. Gdy ona w końcu odjechała a ja skierowałem się w stronę pociągu minąłem swoja Ex, stała jakieś 15 metrów od nas. Powiedziałem jej cześć - i tyle. Zupełnie mnie to nie ruszyło - to że ją spotkałem - po głowie cały czas chodziła mi tamta Pani i jej piękne piwne oczy.Nadal o nich myślę :) Pamiętam jednak o tym \"nie wiem\" i do czasu aż nie usłyszę jednoznacznego TAK nie zrobię nic bardziej zdecydowanego. Bo po prostu boję się i tym razem przegrać.
  3. Witam Cię Asteri Kiedyś miałem ksywkę Asterix :D tak żeby było zabawniej. Odnoszę wrażenie że doszedłem już do tego ostatniego etapu - tzw. akceptacji. Mam świadomość tego że nie jest to akceptacja całkowita tego że mój związek się rozpadł. Z drugiej strony jednak wiem że już do siebie nie wrócimy i z własnego wyboru nie chcę mieć kontaktu z nią. Życzę jej szczęścia - ale ode mnie już go nie dostanie - nie zasługuje na to. Mam za sobą 3 dni imprez, koncertów i wyjść. Jakoś na studiach takie kilkudniowe imprezy nie były takie meczące. :)
  4. Byłem wczoraj dziewczyny na tym spotkaniu. Filmik w kinie jak filmik w miarę fajny. Nie wiem co się wydarzyło ale czuję się od wczoraj jakbym był w szoku pourazowym. Powinienem być szczęśliwy - spędziłem większość weekendu z tą nowo poznana dziewczyną. To cudowna kobieta. Wczoraj zauważyłem jednak coś myślę że ona też - nasze spotkanie/ relacje utknęły w momencie w którym jest super i trzeba by było zrobić ten krok naprzód. Zacząć zachowywać się bardziej zdecydowanie i przejść do etapu kiedy rodzi się uczucie. Cholercia nie wiem co robić. Chyba boję się zakochać.
  5. Jak sobie radzicie po rozstaniu? Na zewnątrz super, a wewnątrz sam nie wiem
  6. Dziewczyny przepraszam że mnie dziś nie ma ale mam gigantycznego kaca :) Za jakieś 2 godziny idę do kina na Transformers a wyglądam jakby mnie psu z tyłka wyjęli... Mam nadzieję że się ożywię jak zobaczę tę piękną Panią. Mnie się dziś cały dzień śniło że się kocham z moją EX, a raczej nie kochanie a bardzo agresywny sex. Dziwnie się czuję - zrzucam to na barki alkoholu i wczorajszej imprezy. Zresztą zawsze jak mam kaca to myślę tylko o jednym :D Jak wrócę wieczorkiem to się odezwę i pogadamy. Pozdrawiam
  7. Zaza uśmiechnij się :) idziesz dziś ze mną na imprezę urodzinowa do mojego przyjaciela - wybawisz się i wytańczysz - musisz tylko być na 20stą w Gdańsku :D
  8. Brawa dla Stefaniharper - nie dajcie się zrobić w numer z \"zobacz jaki jestem dobry chcę Ci dać szansę\" Cenić się i wymagać !!!
  9. Dzień Dobry... Jak tak dalej pójdzie to wrócę do schematu ze studiów i mój dzień będzie się zaczynał o 12stej a kończył o 4tej rano :D W tej chwili mam ochotę na truskawki i sex - oznacza że mam kaca - a to bardzo dziwne bo nic nie piłem... Wieczór...hm... Koncert jak koncert - ogromny tłum ludzi - jacyś dziwni turyści i cała banda plastikowych kobiet i łysych facetów ubranych jak na sylwestra którzy przyszli półnago do Opery Leśnej nie wiedząc chyba że tam komary tną jak diabli :D Ogólnie fajnie. Jak Coma wyszła na scenę i dała czadu to podobał mi się ten szok publiczności - kto to?? i co to za ryk ?? :D Dwa spostrzeżenia: 1. W przerwach występował kabaret Ani Mru Mru - najlepszy element wieczoru 2. Tam byli różni artyści ale jak posłuchałem tych nowych kawałków Rubika to stwierdziłem ze koleś jest tak monotematyczny i nudny że na jego miejscu wstyd by mi było wyjść na scenę Co do samego wieczorku - było miło, śmiesznie, muszę przyznać obiektywnie że miałem przyjemność siedzieć obok jednej z najładniejszych kobiet jakie widziałem tego wieczoru w Sopocie :) Śniła mi się dziś całą noc. Czuję się jakoś tak dziwnie - jakby się coś działo a ja się boję bo nie wiem co i czy to dobrze i czy powinno się dziać i czy się stanie, kurcze chyba się jeszcze nie obudziłem :)
  10. Wróciłem do domu po 20 godzinach od wyjścia do pracy :) Dzięki Zaza za dobre słowa. Wieczór był dosyć ciekawy. Dużo zresztą do opowiadania. Dobrej nocy :)
  11. Teorię? moja droga jak kobieta mówi nie wiem to znaczy - nie w niedalekiej przyszłości. Przerabiałem już to. Dzisiaj jest jednak ciężki dzień, padam ze zmęczenia, pogoda jakaś taka \"ciężka\". Niedługo 15sta a ja się czuję jakby była 23. Straciłem tą parę, te ciśnienie na działanie... Kiepsko widzę moja \"przebojowość\" dziś wieczorkiem. Takie zmęczenie połączone z poddenerwowaniem. Jedyne czego brakuje mi dziś to spotkanie z Ex, wybuchłbym wtedy złością jak bomba atomowa. Ciekawe jakie miałby pole rażenia i ile spowodowałbym ofiar... :) Nic. Zazuniu trzymaj za mnie dziś kciuki. Przyda mi się.
  12. Jednego kobiety w Was nie lubię - Niezdecydowania. 1) O której będziesz na miejscu? 2) Nie wiem. Nie znam drogi na miejsce. 1) Ok. Ja znam drogę - zaprowadzę Cie z dworca. Powiedz mi tylko o której mam cię odebrać? 2) - Niem wiem. Nie wiem czy pojadę... 1) Rozumiem. Jakby jednak to daj znać to wyjdę po Ciebie. 2) Ale ja myślę że jednak trafię - idzie się ..... do.... Tak? 1) Tak. Czyli rozumiem że jedziesz ? 2) Nie wiem. Spotkamy się na miejscu jakby co. 1) Ok.... Czy ja mam mylne wrażenie czy mam prawo czuć się zagubiony?? Może my faceci rzeczywiście jesteśmy zbyt prości :)
  13. Przejdzie.:) Oby jak najszybciej i jak najlżej :)
  14. Mój najlepszy koncert... Hm fajnie było w Kwadratowej (miałem 15 lat) Kazik Na żywo - skoczył ze sceny w tłum a tłum się rozstąpił i on walnął o glebę :D Przede wszystkim jednak Woodstocki - jeszcze w Żarach, ech jak tam było cudownie.
  15. Prawda jest taka, że ja tam idę w celach towarzyskich nie koncertowych: dostałem darmowe zaproszenie to idę :D Koncert TOP Wystąpią: Ania Dąbrowska - litości ta baba mnie leczy Anna Maria Jopek - nie lubię Patrycja Markowska - przejdzie w tłumie Katarzyna Nosowska - ok :) Maria Peszek - nie kumam laski Maryla Rodowicz - jak zaśpiewa Małgośkę to jestem na tak :) Piotr Rubik - tia...... Czesław Śpiewa - nie mam pojęcia kto to oraz zespół Coma - na 100% Gościem specjalnym koncertu TOP będzie Feel - szkoda że nie Bajerfull :D Koncert jubileuszowy Golec uOrkiestra - zabawni byli kiedyś ale teraz to odgrzewane kotlety Reasumując - to tzw \"największe wydarzenie muzyczne roku\" pokazuje jaka bieda u nas na scenie muzycznej Ja bym sobie życzył raczej : U2, Pearl Jam, lub Faith No More no i Metallicę - ale tą z lat 80tych ale szkoda gadać
  16. Zaza u nas dziś ściana chmur. Trochę się boję że będzie padać lub że będzie zimno w Operze Leśnej wieczorkiem, ale z drugiej strony idealna okazja żeby oddać swój płaszcz Pani której towarzyszę gdy zacznie jej być zimo... :D Kurcze, czuję takie dziwnie zniecierpliwienie przed dzisiejszym wieczorkiem. Boję się jednak bo mam w sobie taką ogromną ochotę żeby ją przytulić i ogrzać własnym ciepłem - taka potrzeba bliskości, tylko że ta potrzeba wynika nie z tego że właśnie ją chciałbym tulić ale kogoś... Chyba mi nie pisane jest bycie długo samemu bo wariuję :) a raczej tęsknię za drugą połówką - tzn za tym 0,7 l...
  17. Zaza posłałem Ci w listach te zdjątka z cieplejszego kraju. Z innego adresu, a le spokojnie przeskanowane i bezpieczne - nic ci nie grozi :)
  18. Dziś jest piątek :D i będzie zaj... dzień. 8 h w pracy zniknie szybko a potem szybkie zajęcia i koncercik. Będzie fajnie - musi być fajnie. Życzę sobie i przede wszystkim Wam udanego dzionka :D
  19. Dobranoc Dziewczyny :) Macie mi tu śnić przyjemnie, pięknie i radośnie. Do juterka.
  20. JamboreeFunk musiał Ci dać w kość twój Ex. Ciężko się patrzy jak ktoś Ci bliski upada ale ostrożnie przy tym nie można stać się zakładnikiem czyjego życia. Nie ma po co poświęcać się komuś kto nie zrobi tego samego dla Ciebie. Lucy ma rację - trzeba zacząć się cenić, ale też nie dać się wykorzystywać.
  21. Zaza ja Ci zaraz dam 5 koło. Młoda wiekiem ale dojrzała sercem i duchem :D Proszę mi się tu docenić trochę ! Ten topic bez twojego udziału i wsparcia to by nie było to samo. :) Uważać mi na zdrowie - bo masz być przewodnikiem po tych górach :)
  22. Coś czuję że nas więcej pojedzie w góry :) Lucky będę zaszczycony jeśli będę mógł obdarować Cię kwiatkami. Przy najbliższej okazji poproszę Cie prywatnie o jakiś namiar, żeby móc zrealizować twoje życzenie
  23. Lucky - to żadne mądrzenie się - to szczerza prawda i dobrze by było jakby ludzie trochę więcej się cenili i mieli poczucie własnej wartości a nie dali z siebie zrobić \"smutne nic\". Tak trzymać i świecić tu przykładem :D
  24. Właśnie doczytałem Zaza twój tekst o niedoszłym studencie prawa. Spadłem z krzesła i śmiałem się jeszcze przez 5 minut. Moja szefowa się obawia że mam jakąś chorobę psychiczną.... Moja droga - prawdziwy Student Prawa to menel, pijak, oszust, kombinator, imprezowicz, niespełna rozumu wariat który na dodatek zdaje wszystkie egzaminy a później zostaje na dodatek sędzią, prokuratorem, inspektorem itd itd :D Wiem o czym mówię bo tak wyglądają studia na kierunku gdzie w połowie sesji zaczynasz jeść papier albo walisz się książka w głowę bez powodu z nadmiaru stresu, materiału i absurdu który Cię otacza. Nie martw się jednak nic - to cudowne lata. Zazdroszczę Ci tego że Cię to czeka.... ech.... O Ex się martw - przecież on cierpi no nie? Boże jak strasznie... I jaki się teraz niego \"zły chłopak\" zrobił... Prawdziwy buntownik z wyboru. A wszystko dlatego że podjął taką ważną życiową decyzję i teraz okazuje jak bardzo Ci pomaga i jak bardzo możesz na niego liczyć - z przerwami na czas kiedy jest pijany albo się szwenda z jakimiś mendami.
  25. Sorki Zaza - masz bardzo ładny i mądry opis w stopce ale miałem ochotę trochę pokrzyczeć na naszych EX :D
×