Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Beren

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Beren

  1. Ciekawa fotka: http://demotywatory.pl/66633/Gdy-zaczyna-Ci-naprawde-zalezec Coś jest w tej grze barw - szarość człowieka kontra kolor świata
  2. Ja pragnę bliskości, pragnę bycia z kimś - najbardziej jednak pragnę się szczerze i wzajemnie zakochać :) Ex już nie ma miejsca w moim sercu - ona mnie rzuciła ale ja teraz o tym zadecydowałem. w dużej mierzę dzięki Wam wszystkim. Uświadomiłem sobie że nad interpretowałem to co mi okazywała przez te lata i za bardzo idealizowałem ją, siebie i nasz związek. Kobietę stać na dużo więcej - na tak dużo jak Wy potraficie drogie panie dawać i okazywać. Chcę zacząć nowe życie - chcę je zacząć z kimś dlatego będę szukał aż pojawi się we mnie to czyste uczucie szczęścia i radości które towarzyszy nam gdy się zakochujemy :) Robię to dla siebie i tylko dla siebie - a ona? Niech sobie żyje, niech jest szczęśliwa itd, byleby z dla ode mnie i mojego serca - za dużo już straciłem na nią czasu w swoim życiu.
  3. Zaza - to dobrze że jedzie nad jezioro, bo nad jeziorem są szuwary. Przydadzą mu się - jak będzie pól dnia biegał z tym rozwolnieniem które go czeka :) Taka szkoda - a mógł mieć taki ładny wyjazd... Zresztą pomyśl - co to za wyjazd, co to za jezioro lub nawet cóż znaczy ładna pogoda bez Ciebie obok... :D Kwiatki - czerwone róże to ja mogę kupić zawsze, ja właśnie się zastawiam nad czymś bardziej oryginalnym i prawdziwym :) U nas są często pod dworcem Panie z ładnymi bukiecikami z malutkich kwiatów :) z konwaliami dla przykładu (chociaż nie wiem czy jeszcze są) - muszę dziś przejść się i zamówić coś ładnego i drobnego :)
  4. Piątek. Jutro sobota. Po koszmarnym czwartku, który zaczynając od pracy a kończąc na wydarzeniach po niej był cyklem katastrof po których jeszcze mi się ręce trzęsą - idzie wreszcie upragniony weekend :) Jutro ranka. Pierwsza - taka prawdziwa po rozstaniu. Zasadniczo te wszystkie wyjścia na kawę, na plaże czy do kina która mam za sobą to też niby randki ale nie dla mnie. Jutro będzie piękny bukiet kwiatów, taras w jednej z najlepszych restauracyjek w Gdańsku, dobre wino i piękny widok na Stare Miasto. W garnitur się nie wbiję - bo za ciepło ale strój elegancki obowiązkowo - więc dziś prasowanie koszuli, spodni itd :) Wiecie - fajne uczucie, człowiek się przygotowuje do czegoś uroczystego, wyjątkowego i jeśli się uda romantycznego. Bardzo mi tego brakowało, bo bardzo lubiłem takie wyjścia z moją Ex. Mężczyzna może się przy takiej okazji naprawdę wykazać. Sztuka polega jednak na tym żeby nie wyrzucić kupę kasy, nie trzeba znaleźć coś oryginalnego, eleganckiego ale w równocześnie rozsądnej cenie... Bogu dzięki z internet :) Teraz zastanawiam się tylko jakie kwiatki kupić :)
  5. Kobieto - po to jest to forum żeby tu ryczeć, krzyczeć, śpiewać i wyć :) To że jedni czują się lepiej nie oznacza że Ty nie masz prawa czuć się źle. Kochani jesteśmy tu po to by sobie pomagać :) Raz jest lepiej - raz gorzej - ale zawsze wiesz że nie jesteś sama :) Zasada nr 1 - ZAKAZ WSTYDZENIA SIĘ WŁASNYCH UCZUĆ I POTRZEB Zasada nr 2 - JEST ŹLE - TO JEST ŹLE I TYLE Zasada nr 3 - JEST DOBRZE JEST SUPER Zasada nr 4 - .....nie ma zasad :D
  6. Nie płaczesz za nim, oj nie. Ty rozpaczasz ze swoim szczęściem, za radością za poczuciem bezpieczeństwa za miłością. Tego Ci żal. Kiedyś sama to odkryjesz. To naturalne i zrozumiałe. Chcesz być szczęśliwa. Chcesz być uwielbiana, adorowana, kochana, chcesz żyć bez tego ciężaru i smutku który Cię teraz męczy. A on? To banał. On to dawał ale już nie da. Tamten kochany "ktoś" jużnie istnieje. Katharsis masz za sobą. Teraz przyjdzie smutek po stracie tego co w życiu najważniejsze. Potem, kiedyś przyjedzie radość gdy odkryjesz tą prawdę że te wszystkie wspaniałe uniesienia może dać Ci też ktoś inny :) Może nawet prawdziwsze, pełniejsze? Na wszystko przyjdzie czas. Jeśli Ty potrafisz to wszystko czuć - to nie jesteś bezwartościowa -oj nie- jesteś BOGINIĄ, a czas da Ci kolejnego "wyznawcę" :)
  7. Aga opisała to ślicznie :D Zaza - ja wiem czemu Beren wyśmiałby Twojego ex. Sama bym to zrobiła bo dla mnie (mimo że go nie znam ) to głuuuupek, straszny głupek bo mógł być szczęśliwy z taką kobietą u boku a odrzucił to. I jestem pewna, że to on jak Cię zobaczy nie będzie mógł przestać o Tobie myśleć i jestem pewna, że będziesz mu się śniła i będzie codziennie się budził z poczuciem winy. I z poczuciem, że jest taki durny Zabawne że na świcie są tacy idioci - na szczęście Ty już prze niego nie będziesz miała spieprzonego życia.
  8. http://demotywatory.pl/62256/Zemsta
  9. Zaza - mam takie jedno nowe małe marzenie - chciałbym kiedyś spotkać gdzieś twojego Ex... Boże jakbym go wyśmiał...., musieli by mnie z ziemi podnosić bo bym ze śmiechu sam nie był wstanie wstać :) co za osioł :) ech - jak to powiedzieli ostatnio w Epoce Lodowcowej III "Faceci... jak dzieci...."
  10. Zawsze są takie dni kiedy wszystko wraca - wraca ze zdwojoną siłą, przygniata Cię do ziemi. Wydaje a może nawet tak jest - że wszystko boli bardziej niż po samym rozstaniu. Jedyny plus - to trwa w miarę krótko... Ta chwila słabości minie i znów się podniesiesz - miałem tak tyle razy. Już było ok i jakaś błaha niby przyczyna jakiś problem, zdarzenie czy nawet symbol spowodował że wszystko zwalało się na mnie jak lawina. To jednak mija, a czasem zdarza się coraz rzadziej :) W końcu z którymś razem człowiek mówi taki chwilom - "a weź ty się odwal i zostaw mnie w spokoju" :D
  11. Rozstanie to trudny i bolesny czas - ale nie jest to koniec świata - nie jest to koniec życia. Człowiek to takie mocne "zwierzątko" że potrafi przerwać wszystko :) Uwierzcie mi warto walczyć bo nagroda w postaci szczęścia na końcu jest wielka :) Dobrego dnia wszystkim
  12. Prawda nie musi wcale być piękna
  13. Co prawda ja jestem teraz w krainie rozpaczy.... (czytać praca), gdzie duszno, ciepło i do końca dnia daleko ale co tam... też się uśmiechnę :) W końcu wieczorkiem pogadam sobie z jeszcze nie - moją nową Panią i świat będzie słodszy :) Kiedyś jak wymienialiśmy się linkami do muzy, ja wkleiłem naszą Kasię: http://www.youtube.com/watch?v=fb66R5CVyag i kto by pomyślał że tekst tej piosenki będzie scenariuszem mojego "nowego życia" :D Zaza - napisze dzis kilka słów, mam już za sobą 5 dni codziennego wieczornego czasu "we dwoje" :)
  14. Dobrego Dnia Wszystkim - równie dużo jak nie więcej uśmiechu który ostatnio tu miło oglądać. Już niedługo 5 miesięcy od kiedy jestem tym jak mu tam - singilekiem :) Czuję coś jednak że to długo już nie potrwa... Jak sobie radzę po rozstaniu? Zajebiście :D i pierwszy raz w życiu mam świadomość tego że to ja wybieram i podejmuję decyzje o moim losie a nie on za mnie. Dużo optymizmu i sił Wam życzę. Zobaczycie szczęście przyjdzie do każdego z nas :)
  15. Muza, muza dobra muza :) Dzięki za przypomnienie wspaniałej Edytki B. :) Ja też miałem "przy sobie" kawałek który trzymał mnie przy życiu. http://www.youtube.com/watch?v=qHqahNnpz3Y&hl=pl Jak każdy dobry kawałek poezji także i ta ma w sobie dużo prawdy :)
  16. ona_zw "Olać ich, nie latać, nie prosić, sobą się zająć!!!" Święte słowa - tak robić a będzie wam lepiej. Zajmujesz się sobą to zajmujesz się swoim życiem, a jak będziesz tylko rozpamiętywać to sama się pogrążysz.
  17. Kwiatuszki Wy Kwiatuszki - przyjedźcie do Trójmiasta to dostaniecie kwiatki :)
  18. Zaza: You're simply the best, better than all the rest. Better than anyone, anyone I've ever met Idealna piosenka dla Ciebie i tego cudownego psiaka. Tak trzymać, stanowisz tu piękne źródło inspiracji dla Wszystkich. Mam nadzieję, że kiedyś zobaczę Was na żywo jak zwyciężacie po raz kolejny. U mnie bardzo dużo zmian, część na plus cześć na minus - ale taki życie i tak warto się uśmiechnąć. :)
  19. niebieskie_migdały - ty masz sobie i tylko sobie udowadniać że jesteś dobra, wspaniała i godna tego by Cie ktoś kochał tak jak Ty potrafisz kochać innych. Jemu nie musisz nic udowadniać, jeśli los będzie tak chciał to on to zobaczy, Wszystko rób - dla siebie. Dla SIEBIE. Masz wyjść z tego smutku dla siebie a nie dla kogoś, bo tylko wtedy osiągniesz sukces. Zaza - ja się będę starał -ale z tymi cyckami to tak średnio u mnie, a jak wystawię coś innego do przodu to wyjdę na zboczeńca na mieście :D
  20. A kto ci każe nad czymkolwiek panować? Ty masz się starać. Nie masz nadczłowiekiem któremu się wszystko udaje. Masz się starac. Nie udało się? Pojawił się smutek, płacz, rozpacz? - Trudno, tak bywa. Jutro też jest dzień. Macie tylko walczyć. Drobne kroki - uda wam się przejść do gniewu, potem do zapomnienia tego wszystkiego a ostatecznie do nowego życia. Może z kimś nowym? Działać, nawet po trochu. A nie siedzieć i myśleć... " Boże a może on dziś rano wstając myślał o mnie - przecież kiedyś rano wstawialiśmy i tak mi czule obejmował..." A ja Wam powiem - CH... MU W D... i żeby tak dostał dziedzicznego zatwardzenia. Dziś wstajesz bez niego ale on bez Ciebie - i co jemu jest super? To Tobie jest lepiej bo nie zabierał Ci kołdry w nocy i tyle :P Myślec na plus. Próbować - nie od razu zwyciężać, ale próbować i do cholery przestańcie dawać im satysfakcję , udowodniając swoim postępowaniem że mieli rację zostawiając Was bo jesteście po prostu mało wartościowi dla siebie a co dopiero dla innych. Są złe dni? - Ja Wam mówię że będą i kolejne ale będą też dobre - od Was zależy ile. Wstać krzyknąć - A MAM CIĘ W DUPIE - JUŻ MNIE NIE SKRZYWDZISZ i wsiąść się za siebie. Jeśli to da choć chwilę wytchnienia to już kolejne zwycięstwo nad smutkiem. Nad tym palantem co z Wami pogrywa/ pogrywał. Czytam codziennie wasze słowa i wiecie co Wam powiem - jesteście super i wielkie szczęście czeka tego kto kiedyś zdobędzie wasze serca bo warto o nie walczyć. Tylko same w to uwierzcie :)
  21. To wszystko trwa tak długo jak na to sobie pozwalamy. Kontakt z EX tylko to przedłuża i powoduje nawroty całej histori od początku. Nie dajcie się w to wciągnąć. Skończcie z tymi gierkami - kto jaki miał opis, kto jakie zdjęcie wstawił na NK, czy mnie ktoś wykasował z kontaktów, czy ktoś ogląda mój profil, ludzie - zacznijcie żyć własnym życiem a nie życiem swoich Ex to wyjdziecie z tego. Ostre odcięcie się od wszystkie i budowanie od nowa to jedyna droga, a zabawy w stylu - ona ma opis że jej źle... - i co z tego - to Tobie ma być dobrze, a ją pies kijem trącał :) Jeżeli Wam zaś tak gigantycznie i nieprzejednanie zależy na tym żeby ktoś do Was wrócił - to może tak pomyślcie - Wrócił? A do kogo? Do biednego płaczącego po kątach stworzonka które potrafi tylko skomleć? Czy do kogoś kto pokazał - jestem zajebista/ zajebisty i potrafię sobie dać radę - bo znam poczucie własnej wartości i tego co mogę dać. Zawsze ale to zawsze w życiu interesujemy się kimś kto nam imponuje, kto nas pociąga, kto nas intryguje - nie tylko swoją uroda czy postawą ale tym co w sobie ma - to coś co każdego z nas indywidulanie ciągnie jak niewidoczna siła... A teraz pomyslcie o wizualizacji swojej aktulanej postawy - o kimś kto siedzi w knajpie w rogu i smutnym wzrokiem gapi się w butelkę. Żadna z Was nie zainteresowała by się takim kolesiem - bo wydałby Wam się smutny i żałosny bez znaczenia jakie są przyczyny tego stanu, a kto szuka na siłę w życiu smutku? Jakąkolwiek drogę obierzecie pamiętajcie - poczcie własnej wartości - mieć je lub budować je, to podstawa. Róbcie coś dla siebie w swoim życiu a nie oglądajcie strzępów informacji na temat życia innych.
  22. "...i wiecie co ludzie korzystajcie z życia na maksa jak niektórzy stąd już zrobili... bo ja nie jestem za dobrym przykładem... korzystajcie, bo życie jes za krótkie by płakać po dupkach..." Święte słowa. Przyjdą w życiu dni gdy nasze dzisiejsze problemy wydadzą nam się czczą błahostką. Nie ma co się zarzekać i krzyczeć - to ta jedyna była... On i tylko on a bez niego nic... Nie znamy swojej przyszłości, więc nie wyrokujmy już o całym swoim życiu gdy jesteśmy na jego początku.
  23. Nie Migdałki - nie wiem :( Powinienem dla twojego dobra powiedzieć Ci że nie i że Ty też powinnaś przestać o nim myśleć, ale ja nie wiem co on czuje czy myśli. Obawiam się jednak że nie powinnaś zakładać że ma to dla niego jakieś znaczenie - bo to są rzeczy ważne dla Ciebie nie dla niego. Może wspomni, może go to zaciekawi, ale żeby było ważne - logicznie myśląc to nie.
  24. Zrobisz jak będziesz uważała za stosowne. Ja Ci życzę sił - bo ciężką walkę masz za sobą a i nie łatwą przed sobą. Nie pozwól jednak sobie wmówić że jesteś czemuś winna albo że jesteś gorsza od tej siksy - to tylko głupia gęś a on jeszcze głupszy.
  25. Może po 14 latach okazało się że to on nie jest taki idealny i zawiódł? Pomyślałaś że tego typu historie zazwyczaj sie kończą tym że on wróci? Nie chodzi mi o pocieszanie Cię teraz ale o zadanie trudnego pytania - co wtedy zrobisz i co ważniejsze czy będziesz na czas na tyle już mocna żeby jeśli go przyjmiesz nie dać się znów wykorzystać a dyktować tym razem warunki. To wszystko jest możliwe. To wszystko może się stać. Skoro twoje życie to teraz piekło to musi gdzieś być kiedyś z niego wyjście.
×