Jakieś 2 m-ce temu źle sie poczułam, poszłam prywatnie zrobić badania na tarczycę i wyszedł wynik TSH 0,005. Endokrynolog stwierdził u mnie nadczynnośc tarczycy i chorobę Gravesa-Basedowa. Przepisał leki Thyrozol. Zaczęłam je brać i wtedy doipiero zaczęłam się źle czuć, schudłam, dostałam zapalenia gardła, stan podgorączkowy, zawroty głowy. Znowu odwiedziłam endo i przepisała mi inne leki po których jest to samo. Odstawiłam te leki i od razu poczułam się lepiej. Co to może być?
Czy ktoś tak źle tolerował leki???