Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

wazka85

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez wazka85

  1. no no mojej malej juz przyszedl paszport kilka dni temu;) wyrabialismy wczesniej ale powiedzielismy ze nie spieszymy sie i wyrobili nam go pozniej... Olena juz lece luknac
  2. Olena twój maluszek jak patrze od zawsze bardzo ładnie przesypia noce;) kiedyś myślałam ze jak dziecko na butelce to długo może spac w nocy ale teraz juz mam inne myślenie..nie ma reguły , często to od dziecka może zależeć... i na piersi właśnie tez dzieci mogą długo spac w nocy... moja jak zaśnie na noc o 21 to mi sie budzi do jedzenia o 4 ..a jak zaśnie o 22 najczęściej to już o 5 się budzi to tez zalezy bo czasem dłużej...2 razy w tamtym tyg mi się zdarzyło ze obudziła się wcześniej i jadła 2 razy w nocy.. ja juz na dole z małym a ona jeszcze sobie śpi...uff Olena wczoraj byliśmy na mieście i mala od karmienia piersią spala 3,5 h ..normalnie ja obudziłam aby zjadła z butli..spala tak długo bo była wożona w wózku:P no i kurcze jesli dziecko malo co je w dzien to w nocy mi sie wydaje ze bedzie wołać o jedzenie... Marcelina a jak ona sie tak budzi to tylko lyczka zrobi i zasypia..moze rzeczywiscie jak pisze Saskiana ona nie jest glodna? moze woda bez cukru ja jakos zniecheci do tego budzenia sie...jesli jej nic nie boli oczywiscie... Mała brzuchatka ja tez się wiele uczę i korzystam z tego co tu dziewczynki napiszą;)
  3. Badka teraz to jest cieplo ze hoho u was wiec dlugo sie kapac mozecie...jesli dzizia oczywiscie protestowac nie bedzie hehe
  4. Marcelina no i nad ranem bierzesz ja do siebie o ci? ona spi? moze bedziesz musiala ja wziasc do siebie jesli bedziesz chciala troche pospac:(
  5. Marcelina np. dicoflor 30 (wspomaga walkę z alergia pokarmowa) ... mozna podawac dziecku od pierwszych dni zycia ktore jest karmione sztucznie...jest bezsmakowe , ..najlepsze podobno dla alergikow..jak dziecko ma problemy z zalataiwniem sie to tez bedzie dobre... trzeba tez spojrzec czy w mleku sztucznym nie ma tych bakteri probiotycznych... saszetki rozpuszczac trzeba w plynie majacym temp. max 37 bo zgina.. sa tez kaszki z probiotykami..z hippa np. no i fakt, mala moze nie moze spac nie tylko przez upaly ale moze i przez braciszka w dzien...moja przez malego czesto zostala wybudzana... a w nocy jesli dzieciaczek zostanie raz drugi wybudzony to pozniej juz moze spac tak mniej czujnie , niespokojnie... ...jesli wsyztsko odstawiszi samo mleko zostawisz i ona nadal tak to moze to wlasnie ten skok..dzieciom tak moze sie z dnia na dzien cos zmienic...wiec moze niedlugo za pare dni zacznie spac lepiej...
  6. hm i niby 180ml co 4 h tak...a ja dopiero co zastanawialam sie czemu wiecej jak 100ml sztucznego mleka na raz mala nie chce mi wypic ..... raz dziennie tylko jej daje to 100ml a reszta to karmie ja z piersi i tak co 2h regularnie...takze co 4 wychodzilo by 200ml
  7. Badka glos oddany;) Gabi jak co 4h to rzeczywiscie malo..moze kup bardziej sycace mleko to by chociaz bardziej kaloryczne te 100ml zjadla...no i w takim wypadku moze lepiej dawac jak najmniej cos do picia..pozostac na samym mleku..
  8. Badka hihi to pisz ile wlezie ..i tak prawde mowisz ze czlowiek silnijeszy musi byc przy dzieciakach..no i po roznych przejsciach czlowike jeszcze silniejszy i nie narzeka na pierdoly;) Marcelinko przeanalizowalas wszytsko , to co jej dawalas i juz nie dajesz do picia jedzenia itp. i jak jest w dzien, czy jest radosna itp. wiem ze od 3 tyg karmisz ja samym sztucznym mlekiem wiec jak jest w dzien...czy spi , jest radosna ? moze rzeczywiscie dziecku cos na jelitkach zalega i ten probiotyk by pomogl, jak wiesz sztuczny pokarm tego dziecku nie dostarcza a mleko matki tak... a moze sie nie najada, kasza manna by pomogla no i te upaly mowia same za siebie..a jak jeszcze dojda do tego zeby to wlasnie sie tak dziecko moze meczyc ehhh no i gdzie mala spi? ja zauwazylam u swojej ze jak ja zostawie na gorze gdzie juz spi na noc to za 10 min placze...usypiam ja zostawiami znow placze...a jak ja wezme na dol do nas to przy nas gadajacych i ogladajacych tv spi:O pozniej idziemy na gore ok 1, 2 odladam ja do lozka i spi dalej...tak to gdybym jej nie brala ze soba to by co 10 min sie budzila jakby czula ze mnie nie ma ...
  9. Olena normalnie trzymamy kciuki..z pracą czasem ciężko więc mam nadzieje że ci się uda!!! i tez mam tą szeleszczącą książeczkę..mała już jest na etapie że ładnie wszystko trzyma i do buzi pakuje... a z tymi owocami to tez tak jest ze jednemu podejdą a drugiemu nie...od organizmu zależy też.. moja mała po niczym co jej dałam nie płakała.. dziś jadła banana to ją M nagrał jaki 'łapczywiec' z niej;) a ten upał ,makabra współczuje..już nie wiadomo co lepsze ..mogłoby być tak umiarkowanie, wtedy jest najlepiej..my właśnie wróciliśmy ze spaceru i placu zabaw...a się namachałam i nabiegałam z małym..chyba od jutra biorę się za bieganie z rana wtedy ma się więcej energii..zobaczymy a i kupiliśmy sobie po drodze winko na wieczór... dziś nigdzie nie jechaliśmy na zakupy bo jakieś święto było..jutro pojedziemy no i ciągle o tej Sawannie myśle:(
  10. a tak tak wiem wiem o tych gryzaczkach z plynem, szymek tez je mial i fakt..jak daje malej okrągłą branzoltetkę to chwyta ja obiema rączkami [URL=http://www.fileagent.co.uk/viewer.php?file=icqbcuwj7sowmt92mi71.jpg]http://www.fileagent.co.uk/images/icqbcuwj7sowmt92mi71_thumb.jpg ... dzis musze jej zakupic jakis gryzaczek..bylam wczoraj w mothercare ale nic takie co ja bym chciala nie bylo wrrrrrrrr moze dzis cos dorwę... mala ma takiego slonika niebieskiego tez i tam sa podoczepiane plastikowe trojkaty kwadraty i tez je sobie zjada..a dziąsełka strasznie sciska..zawsze jak M ja trzyma to jego palcaa pożera... Nikamo ale fajnie .... juz jestescie po i maly grzeczniutki byl superr
  11. oo dziewczynki szaleja z marchewka hihi te minki sa bezcenne;) M ostatnio malej dał do ssania bułe jak jadł..smakuje jej ze hoho loda tez juz od szymka 'sprobowała' na jezyczek i pare innych potraw...ale to tylko na sprobunek,, zabawki , grzechotki wpycha do buzki i ladnie je trzyma juz...musze kupic cos jeszcze wlasnie z takich gryzaczkow aaa i mam wiadomosc, widze juz biale czubki 'przerzniete' lekko na górze ;) wlasnie przed chwila je odkryłam ..
  12. hmm no wlasnie dziekuje temu na gorze ze taki chlop mi sie czyscioch trafil...on wie ile roboty jest przy dzieciakach i jesli sie czyms nie wyrobie to wyobrazcie sobie ze tylko wlezie do domu to od razu za ogarnianie sie bierze, zmywanie itp..ja oczywiscie do niego bierz mala ja ide sprzatac co tam trzeba ogarnac bo wole to nic mala nosic:P zreszta on tez hehe...od marca zeszlego roku on kapie..i teraz mala tez zaczął...ja ja ubieram i do spania biorę...ale kapanie szymka to juz rytual ze tata... i wiem jak to jest jak ktos nie docenia czyjesc pracy, sprzatania..M tez to wie, mieszkamy z kims wiec jak posprzatami ten ktos to zniweczy to szal we mnie sie gotuje...tak samo W M..nwet nie wiecie jaki!!! na szczescie z M sie o sprzatanie nie klóce..jestem szybki bill i w mig staram sie wszystko ogarniac ... jak tylko M wraca z pracy jesli sie z czyms nie wyrobie bo na dworzu przepieknaa pogoda np;) o czulosc to ja narzekam ze M za malo mi czasu poswieca (wiecej z dziecmi sie przytula haha) ale ostatnio jest przekochany bo wzial sobie do serca o czym rozmawialismy ostatnio...ale co jakis czas trzeba przypominac ehh;) lece wątróbke gotować
  13. Dziewczyna bonda...brudne dziecko to szczesliwe dziecko, przynajmniej moj tak ma gdy caly wiezlony wraca ze swojego domku w krzakach:P...syf od syfu w domu różni sie...jest syf taki gdzie resztki frytek leza miesiac ..badz ciuchy ktore leza od wczoraj;) dac na luz nie znaczy 'hodowanie pleśni'
  14. Olena Nika ma racje , zreszta po samej sobie wiem ze puszczanie czegos mimo uszu jest dobre jesli rzadko te gasdki sie zdarzaja ale nie na dluzsza metę...i tym bardziej nie jesli ona bedzie sie twoim dzieckiem zajmowac codziennie....albo zgodzisz sie z tym jak malego ona bedzie ;chowac' gdy ciebie nie bedzie a to jest najtrudniejsze albo z nia porozmawiasz co ci lezy na sercu...bo wlasnie kobitka moze zle odbierac twoje reakcje.. po prostu moglaby zachiowac te swoje wszystkie niby dobre rady dla siebie i wszyscy byli by szczesliwi..kobita za bardzo sie wczuła w rolę babci;) jakby od tego zalezało życie wnuka:O ja nie wiem czemu ludzie tak na tarczywie lubią sie do czegos mieszac ..szczegolnie tam gdzie ktos radzi sobie doskonale... Kamelle ja nie lubie pierdylniku itp. ale jesli ktoregos dnia nie moge wejsc do salonu bo zabawek pelno to nie ma histeri..ja bym chyba zwariowala przejmujac sie kazda zabawka...kazdym dotknietym palcem na szybie...uwielbiam miec posprzatane ale z dzieciakami to inna bajka i ja juz do tego przywyklam...M u nas jest pedantem czystosci..dzis wstal z malym o 8 , ja z Amela wstalismy o 10 ..zeszlam na dół i na glancyk wszystko bylo posprzatane co wcale mnie nie dziwi i dzieki Bogu za takiego faceta..oo on wlasnie taki jest ze czasem mi az glupio..ale naprawde nie mam zamiaru sie zacharowywac i dolowac przez to ze zamiast umyc po obiedzie od razu zrobie to za 2h np. ... kiedy to bylam tylko z SZYMKIEM mialam czasu az nadto..wszystko zawsze bylo zrobione chyba ze bylam chora i leb mi pekal...znajoma tez z jednym dzieckiem nie pracujaca zawsze z tekstem do mnie...'jak tym masz czas na cokolwiek' ... eh dziecki spalo i 4h w dzien to jak mialabym czasu nie miec;) a teraz haha jak mala spi to rysuje..a jak nie spi to gotuje bo zawsze garnkiem czy czyms stukne i sie iteresi..a reszta to juz zabawy z mlodym i amela..ona lubi patrzec jak Szynmek sie samochodami bawi np. no i z obiadem zawsze staram sie wyrabiac...a ze sporzataniem nie zawsze:P bez obiadu M by mi chyba sam kregoslup zostal ... a tego to ja nie chce Nika tez dzis bylismy na zakupkach,,,przecenki ze hoho no i M zadowolony bo 4 bluzy sobie kupil a smieszne pieniadze...no i ja tez cos tam np. bizuteri która uwielbiam;) ostatnio kupel sie smial ze mi reka odpadnie od bransoletki:P ona sie tylko wydawala masywna haha Kamele slonko nie wartoo brac sie za to wszystko samemu..usiadz i porozmawiaj z M zeby ci pomógł jesli tak bardzo ci na czyms zalezy aby to zrobic , badz co badz niech M zawsze odklada wszystko na swoje miejsce to co wzial to mniej sprzatania pozniej...to i na sex przyjdzie ochota..
  15. Nika kiedys rzeczywiscie zylo sie inaczej;) tyle ze mamy i tesciowe przy wnukach sa przewrazliwione, wydaje im sie ze wiele pamietaja z opieki ale tak nie jest...przy wlasnych zachowywaly sie napewno inaczej haha Olena ehh rozumiem cie doskonale... z ta pielucha to nawet tutejsza mloda znajoma mi ja wciska dla malej..oj ninawidze tego bo to moja sprawa..nie bede jej uczyc przyzwyczajania sie do przedmiotow:O i tym bardziej po co w TAKIM upale przykrywac ... jakbym swoja mame widziala;) badz twarda..ale nie to ze nie mila..zawsze podkreslaj ze wiesz co robisz i dziecka nie skrzywdzisz..to jest ciezka praca..bo mozna sie w takich wlasnie sytuacjach sklocic.. porzerabialam to i jak wroce bede przerabiac o jej...tylko ze u mnie jest na odwrot..tesciowa powie ale ja powiem tak i koniec gadki, zgodzi sie a znowoz moja mama to trudniejszy orzech..o czym nawet moj tato wie..blablabla wiesz jaka jest twoja mama..oj nie wszystko, mozna doradzic itp, ale wlasnie to my na codzien zajmujemy sie dziecmi i czemu nie moze byc po naszemu? normalnie zlosc sie we mnie zagotowala bo sobie wszystkie te niepotrzebne sytuacje przypomnialam..ide pod prysznic sie wyladowac:P
  16. Nika pamietam ze maly jak mial 5 miesiecy to juz sobie przedluzal czas karmienia , a w 6 miesiacu to juz nawet co 4 jadal...Amela to sobie zarty stroi tym co 2 h :P pozyjemy zobaczymy moze za 2 tyg bedzie lepiej:)
  17. mala nadal spi, pieknie, ona chyba ciszy nie lubi:O
  18. i jak mi ktos powie ze siedzenie w domu z dziecmi to lekka praca to do grobuu wpakuje...jak czlowiek chodzi do pracy to z niej wraca i ma suchą głowę gdzie to sie teskni za kruszyna, a tu ma sie prace na okrągło i czy to sobota czy niedziela, nawet nie ma kiedy zateskinc ;) kocham ich najmocniej i przetrwam te niemowlece 'chwile'...tak tak bo z rugiej strony leca te dni... hajha NIKA UWIELBIAM WIECZORY .... z winkiem i M
  19. Michalka u mnie jest z deczka inaczej...mala nie spi ale nie to ze placze bo tak nie jest, a jak nie spi to trzeba ja interesowac czyms na okrągło i tak przez calyyy dzie..nie mowie ze nie polezy ale to malo bo ledwo sie poloze obok niej a ta juz krzywa mina bo nie gadam do niej haha zrezta kto chcialby tak ciagle lezec wiec dziecko rozumiem ze sie nudzi ,teraz wlasnie zasnela mi na rekach i na rekach spala 15 min , odlozylam ja ..glosno bajka chodzi i zobaczymy ile pospi... a jak np, cos gotuje czy sprzatam to jak ja ustawie na przeciwko robot to sie nie buntuje bo ja to ciekawi..czy np, odkurzacz, czy szczotka ktora czasem walne w meble co by slyszala haha jak spala po 2 h i nie spala godzine to byl LUZ...zawsze mozna bylo w spokoju z szymkiem posiedziec ..M sie smieje ze ja robot bo on to by sie wykonczyl z dzieciakami juz na starcie..teraz bedzie z nami 2 tyg. tak wiec wie co go czeka..bedzie mi pomagal ile bedzie mogl i bedzie luzik bo co dwie osoby to nie jedna nieprawdaż..;) no ale jestem tylko czlowiekiem ... Michalka na poczatku pracy jest duzo ale pozniej ma sie spokoj, ja zaluje troszke ze sie wczesniej nie staralismy ale z drugiej strony pewnie bylby chlopak:P
  20. Nikamo super ze z malym lepiej no i zazdroszcze ze chrzciny w tak piekna pogode ;)
  21. kurde mala mi na górze przy piersi zasnela i ja tam zostawilam... spala 10min
  22. Eluska tak wypadaja..ja czekam na poprawe ale mysle aby jakas odzywke zastosowac by im pomoc tylko nie wiem jaka...
  23. Pyszczek skonsultuj sie z lekarzem bo tak nie moze byc, nie tylko ty sie meczysz ale i mala ... moze mleko hungry bardziej tresciwsze by pomoglo ale skoro mala pije specjalne mleko to ja nie wiem czy sa takie sytsze te specjalne..a moze kasze manne i z tym tez nie wiem jak to jest z podawaniem kaszy przy dzieciach ze skaza hmm bosze ja ostatnio jestem padnieta po calym dniu przez to ze mala malo spi:( radze sobie jak moge..co musze zrobic to zrobie tyle ze fizycznie padam...najlepsze jest jeszcze to ze np. karmie mala co te 2 h(i co z tego ze zje mi 100ml mleka jak i tak co 2 h musze ja karmic wrr) a szymek rusza zaluzje, prosze go aby je zostawil..zostawia i np. leci do kuchni i na blat wlazi, to krzycze na niego ..nie wlaz na blat szymek poczekaj nakarmie ja to ci kanpke zrobie ... to jest najlepsze ze czesto czlowiekowi zwala sie cos wszystko na raz i mozna deprechy dostac hehe i jakby mi jeszcze amela wstawala o 6 to bym juz dzis bilety do PL kupowala albo poszla do pracy...wszystko jest ladnie pieknie ale psychika ludzka tez potrzebuje odpoczynku aby po prostu czuc checi do pracy ktora sie wykonuje...jak wiadomo co za duzo to nie zdrowo Motyle i tak jest 24/24;) Izabell ja mysle po woli juz przechodzic calkowicie na butle..wczoraj tak z M siedzielismy do 2 w nocy i rozmawialismy ... jest mi z tym zle ze nie musze tak robic z jednej strony bo pokarm jest ale M mnie pocieszal ze tyle jej wystarczy no i jak bede ja karmic butla i tak bedzie mi jesc co 2 h to bez SENSU bedzie ehh rozmawialismy tez o wazektomi a zaczął M ..za pare lat bedzie to realne
×