wazka85
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez wazka85
-
----------MARZEC 2010--------------
wazka85 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mala tak tylko i wyłącznie piersia;) -
----------MARZEC 2010--------------
wazka85 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziekuje Badka za info..teraz na razie nie chce nic z tym robic bo karmie..ale jak tylko wroce to lece do lekarza i musze wlasnie sobie ten wymaz zrobic i wyleczyc to cholerstow..normalnie mam krostki na tylnej scianie gardla ktore wogole nie znikaja...,mialam tak 2 lata temu i wtedy wyleczylam to antybiotykami ... i chyba wydawalo mi sie ze wyleczylam:( i doktorce.. no a co do tych przypadlosci ,co do zdrowia to ja nie wiem ile to czlowiek szczescia musi miec aby ciagle sie go cos czepialo..teraz znowóż te palce..mówie Ci kobitko jaka ty bedziesz silna jak to wszystko bedzie juz za toba..bo takie cos naprawde wzmacnia czlowieka! -
----------MARZEC 2010--------------
wazka85 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hihi bez przesady, nie mozna porównywac siebie do niemowlaczka ... bo np. pot doroslego a niemowlaka to niebo a ziemia nieprawdaż ;) no i skóra jest inna, o wiele delikatniejsza....lepiej całej tej powłoki malenstwa tak dobitnie tymi płynami nie szorować..skóra musi mieć warstwę ochronna...te olilatum to właśnie dziewczyny czesto pisza że bardzo dobre są także do tego typu srodków bym sie bardziej skłaniała... a jesli ze skórą jest wszystko ok , nie jest wysuszona to naprawde zbedna ta chemia chodz wiadomo że po nich bobas tak 'przeladnie' pachnie..no ale przeciez to nie jest najwazniejsze.. u swojej zauważyłam że jak jej brzuszek polewam wodą to jakby ona była natluszczona tak woda z brzuszka splywa... ja do tej pory myje mała tylko i wyłacznie mydłem bambino..juz jest prawie na wykonczeniu...krochmalu juz nie dodaje...dostałam plyn do kapieli z jonsona to raptem synek sie uparł że jej tym nóżki umyje ale to raptem czasami się zdarzało...no i naustawia na wanience tych plynów jej bo one tam musza stać:P dzis mam ladna pogode, byismy na dworzu a traz mala spi a szymek bajki oglada.. a potem znow na dwor polecimy jak tylko wstanie no i jakis obiad musze zrobic.. Mala milego spacerku:) -
----------MARZEC 2010--------------
wazka85 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Latte machiato wlasnie ja nie pamietam czym malego dokarmialam..byl to albo aptamil albo enfamil na recepte hmm szymon jak mial 8 miechow albo 7 podajze to drobnej wysypki na ciele dostal i lekarka nam przepisala jakies mleko na recepte tak na wszelki wypadek...oj bylo taniej to i do 10 miecha dokad go karmilam piersia kupowalismy to mleko takze czesto u lekarki bywalam;) pozniej juz przeszlam z powrotem na bebiko. -
----------MARZEC 2010--------------
wazka85 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hejka no i i dzień dziecka za nami...w piatek musimy cos malemu kupic oprocz slodyczy..przez ta chorobe sie siedzialo w domu a pomyslu mialam brak... wszystkiego co NAJLEPSZE dla waszych dzieciaczkow:) wogóle my juz prawie wyzdrowiali;) mnie od wczoraj nie boli gardlo i nie mam kataru...malej tez juz prawie przeszlo i wczoraj duzo na dworzu bylismy... ja z tym katarem to tak bede miec.zwnor wrocily mi ropniaki na gardle ktore 2 lata temu wyleczylam antybiotykami jak chodzilam prywatnie do dentystki...i przez nie bede miala nawroty bolu gardla wrrr no i szymkowi cos zapchany nos nie chce przejsc ...wczesniej zawsze zdrow jak ryba a teraz cos katar za czesto dostaje bo to juz jego 3 raz od urodzenia malej...no ale fakt faktem nigdy nic mu na katar nie dawalam i teraz tez nie daje... a no i zapominam napisac ze Amelce krostki juz Definitywnie znikly..juz jakis czas temu...ma gladziukie policzki jak pupcia hehe...jakas drobniutka krosteczka sie pojawi czasem i znika ale to normalne...takze ten etap juz za nami i u niej jedynie obserwacja sie sprawdzila:) Mala brzuchatka 8h to juz szmat czasu...ja jak pierwszy raz lecialam ze wszytskimi szpargalami gdy maly mial roczek to gdyby nie obcy mi ludzie zadzwigalabym sie na smierc, pomagali nosic bagaz podreczny i pchac wozek i wstawic go do autobusku tkory podwozi do samolotu :O:O a ja tylko malego na rekach mialam ehh, i wogole to ubieranie w kurtke bo zima i rozbieranie bo jednak jeszcze nie wychodzimy makabraa..wogole maly mial etap chodzenia..wiadomo wozka od razu nie zdalam bo sobie myslalam ze w nim posiedzi ..a tu dupaaa wyl jak tylko go tam wkladalam..nic tylko cala poczekalnie przelazil a ja razem z nim co by nie wyrznął na tych sliskich plytkach..mowie ci to byla MECZARNIA a raczaej maraton a wypocilam sie jak nie na jednym treningu:O jak juz wsiadlam do samolotu to maly marudzil bo siedziec nie chcial..,juz na sile go chcialam uspic bo mi rece odpadalyy wiec go dygotalam bujalam i moze przez 2,5h lotu spal 1h:O to byl moj ostatni lot z dzieckiem samej i basta...no ale pozniej kiedy to znow lecielismy z M jak mial 17miesiecy to inaczej bylo..caly lot prawie przespal i tak bylo za kazdym nastepnym razem...no i druga osoba do pomocy towielki LUZ.. nie pamietam kiedy to bedziesz leciec...jak maly bedzie mial pol roku..mozliwe ze przespi ci na rekach ze 2h jedzenie zabawai znow spanie i jak sie zachowa to sie dowiesz na miejscu:O...bedziesz musiala malemu podawac pic w czasie startowania bo jak zaczna go bolec uszy to bedzie dramat...z tymi uszami to jest tak ze czasem bola a czasem nie i tez nie raz nasluchalam sie jak wlasnie maly dzieciaczek placzee wrecz sie zanosi ..niekotrzy to nawet po calym samolocie lazili z dzieckiem na rekach...no obilo mi sie o uszy ze mozna nosidelko brac do samolotu dla takich malych dzieci tylko zastanawialam sie zawsze bo jeszcze na wlasne oczy nie widzialam gdzie sie stawia to nosidlo?..nie dowiadywalas sie? byloby ci wygodniej..8h w puszce to szmat czasu.. moejgo znajomego siostra leciala 8h z 8 miesieczna corka i podobno ladnie zniosla lot ale byli w trojke wiec 3 osoby na rekach ja mialy..to tez roznica..poradzisz sobie tyle ze zmachasz sie niemilosiernie -
----------MARZEC 2010--------------
wazka85 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hmm jak dziecie bedzie czesciej robic kupke to wieksze prwadopodobienstwo ze sie bedzie zaczerwieniać..kupka bardzo pupe odparza...jesli sudocrem nie dziala radze sprobowac bepanthenu i wietrzenia pupy...oraz unikanie na ten czas husteczek nawilzanych na rzecz przemywania woda jesli to zaczerwienienie jest ogniste...jesli i to nie podziala bardzo dobry jest tormentiol ale jego radze uzywac tylko w wyjatkowych sutuacjach i ciekna warstwa..po nim NA BANK sie skora wygoi... wogóle ja wyknaczam teraz ten bepathen, widzialam ze czasem sie skora zaczerwieniala przez kupke kleksa ale po jakims czasie normalnego smarowania jak zawsze bledla ... mojej zakladam juz 4 z pampersa...w 3 sie jeszcze miescila ale juz byly krotkie na plecach no i jak ledwo narobila to wszystko na plecy przeplywalo... ostatnio na targu kupilismy za 5f 2 te male paczki z pampersa i zalowalam ze wiecej z wiekszego rozmiaru nie wzielam br szymona karmilam MAX 10min i jadal co 3h czy to noc czy dzien ..normlanie z zegarkiem w reku tak to pamietam...przybieral za NADTO Amele karmie co 2h i tez 5-max 10min ) przybiera w sam raz no i jedno karmienie ma nad ranem... kurde wogole szymon to mi do roku czasu w nocy jadal , ciekawe jak bedzie z amela..jak na razie zapoiwada sie ze w nocy jednak bedzie spac;) w dzien mala usypiam tylko w bujaczku badz wozku i tylko wtedy kiedy robi sie juz marudna po tej godziniem wtedy ladnie zasypia....noszenie na rekach odpada...zeby ja uspokoic to tak czlowiek ponosi...na dluzsza mete to meczace ... na noc nie ma zadnego bujania..uspia przy piersi -
----------MARZEC 2010--------------
wazka85 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ja mialam ząbek jak juz miałam 3 miesiace i takie przypadki sie zdazaja;) szymon miał juz wyrzniete 2 zabki jak mial 5 miesiecy a 3 sie wyzynal dopiero a wiem bo lyzeczka sprawdzalam stukajac w dziaslo;) zadnej garaczki czy nie spania w nocy nie bylo katar tez od zabków moze byc .. teraz mala tak sie slini ze z 5 sliniakow na dzien idzie ale czy to na zeby to sie dowiemy jak wyjda;), tylko piore i susze ..i musza byc te z folia bo inne w sekundzie przemakaja...zreszta dziecko moze sie tak dlugo a dlugoo slinic za nim jakis sie wyrżnie z dziaselek...czasem to troche trwa Natka mam nadzieje ze szybko nam te nasze brzdace wyzdrowieja... no dzisiaj pofolgowalam z pisaniem,wpadla do mnie tez kumpela ktora to dzieciaczkow nie ma a by chciala miec i sie zali ze sie nudzi bo nie ma znajomych ..kuzwa jakbym tylko mogla to juz bym gdzies wyskoczyla z M a ta ma czas ale brak checi hmm niezle ... -
----------MARZEC 2010--------------
wazka85 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nika masz racje z tym powietrzem;) a laskotki moja mala tez ma i M uwierzyl jak zobaczyl:P -
----------MARZEC 2010--------------
wazka85 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
iupa tak sie zdarza a z tego powodu że każde dziecko jest właśnie taka rozbieżnoscia..te podane dane sa danymi przybliżającymi ile mniej wiecej dzieci wypijaja w danym okresie ich zycia i jak wiadomo każde dziecko inne jest jak rowniez maja inne zapotrzebowania...tabelka jest bardzo pomocna ale trzeba też kierować sie potrzebami własnego dziecka...jedne dzieci jedz,a wiecej inne mniej ..tak samo dorośli;) nieznajoma znajoma tu moze nie o wiek chodzi co do odbijania a raczej o zdolnosc nie ulewania ktora z czasem przychodzi, czyli im dziecko starsze jest(przewod poarmowy dojrzewa)... szymonka np. rzadko bralam do odbijania, jemu sie prawie wogole nie ulewalo a Amlece od narodzin hmm teraz Amelka ma 3 miechy i juz dluzszy czas w nocy wogole nie ulewa ale w dzien biore ja do odbicia badz po prostu trzymam ja pleckami do siebie uwaajac aby za bardzo na brzuszek nie naciskac i po chwili beknie jak dorosly,....dopoki malec bedzie ulewal bez odbijania to dotad trzeba go brac 'do odbijania'... takze z czasem bedzie lepiej i u ciebie z tym ulewaniem;) wogole ile ma brzdac? moja 2 dni kupki nie robila a dzisiaj wlasnie 5 zrobila od rana i kazda jedna pokaznej wielkosci hmm -
----------MARZEC 2010--------------
wazka85 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
iupa ta pierwsza opcja -
----------MARZEC 2010--------------
wazka85 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mala brzuchatka bardzo fajnie ze twoj maluszek taki otwarty byle mu to zostalo..duzo latwiej jest pozniej kiedy dziecko nie boi sie np. babci ktora rzadko widzi badz osoby ktora widzi non stop ale i tak woli mame;) no ale mama musi tez chciec tego aby dziecko nawiazywalo kontakt z ludzmi go otaczajacych...to bardzo wazne dla niego (u mnie chyba bylo o tyle latwiej i maly taki otwarty bo jak mial pol roku poszlam na 4 h do pracy wiec na zmiane raz prababcia troche , tata babcia sie nim zajmowali, czy dziadek ... no ale od charakterku to tez zalezy bo przeciez np. widzial kogos pierwszy raz i na rece ta osoba bez problemu mogla go wziasc, nie plakal..) moja znajoma chodz robila wszystko aby maly byl otwarty na innych ludzi to on i tak tylko i wylacznie u mamy a jak sie ktos chociaz do niego odezwal to byl ryk..:O nawet do babci z ktora mieszkali nie chcial isc na rece,,szok normalnie..dzis ma 2 latka i nadal chodz mniej jest taki niesmialy,,naprawde idzie sie zameczyc...ale wytrwac sie wytrwa;) -
----------MARZEC 2010--------------
wazka85 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
aa i dziewczyny nie potrzebnie tak przezywacie i denerwujecie sie tym dziennym lekkim przestojem...z dnia na dzien dziecko wieksze jest , wiecej je , efektowniej ma wiecej sily ssacej;) to i wiecej pokarmu zessie w sekundzie jak wczesniej to i piersi musza sie do tego dostosowywac i jeszcze moze sie taki przestoj trafic...ja sie chyba tak tym nie denerwuje bo ju to przechodzilam....gorzej jakby takie cos trwalo dluzej jak 1 dzien mimo wszystykich zabiegow zapobiegania zaniku...WIECEJ WIARY W SIEBIE KOCHANE wogole u mnie lipa, maly mial 3 dni katari woczrajw nocy mnie zaczelo dramatycznie jak nigdy bolec gardlo a mala w nocy dostala kataru wodnistego ...wiec sie leczymy Marcelina byl u nas miesieczny okres chorowania, wszystkich w domu oprócz Amelki ;) -
----------MARZEC 2010--------------
wazka85 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
sksowal mi sie caly post a bylo tegooo wrrr Zajoma nieznajoma a probowalas wlozyc malego napierw przodem do wanienki i deliktanie obmyc mu pleci , raczki w tej pozycji? a dopiero potem polozyc na pleckach... i cisza i spokoj bardzo wazne sa...u nas tez jak szymon szalal kryczal to mala nie raz sie wzdrygla i nie dalo rady jej w wanience uspokoic..a gadanie w tym czasie u nas TO PODSTAWA hihi -
----------MARZEC 2010--------------
wazka85 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
kurde musze kompa zmienic, jak tylko wrocimy to trzeba nowy stacjonarny kupic brr Badka mam nadzieje e malemu po tych lekach przejdzie to chporobsko :) trzymam kiuczki za malca musze zrestartowac kompaa teraz na 100% buzial -
----------MARZEC 2010--------------
wazka85 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hmm z tym pokarmem tak bedzie, czasem bedzie przybieral mniej a czasem az za duzo. co tez od nas zalezy ile jemy ile pijemy czy sie stresujemy bo to bardzo podobno zjada pokarm(i czeste przystawianie malo da), czy podajemu butle np. herbatke... same wiecie ze o tą butle piersi nie sa stymulowane a co za tym idzie juz wiecie;) tak samo laktator uzywany sporadycznie jest naprawde uzyteczny czy to aby wyjsc i zostawic malca na dluzej z tata np. czy to praca ale na dluzsza mete zaburza cala laktacje i mama musi o pokarm 'walczyc' jest fakt ze jak sie dziecku chce pic to wypija pierwsze mleczko..wiec po co podawac mu herbatke?..napewno lepiej odzywcze bedzie to wodniste mleko od herbatki i przy okazji nie zaburzy laktacji. czy nie lepsze bedzie to mleko jak herbatka...? to 'wszystko' ma swoje skutki jakim jest kryzys laktacyjny. i jak sie chce karmic piersia to nie ma co sie ratowac sztucznym mlekiem...chyba ze ktos juz po woli rezygnuje z naturalnego karmienia...wtedy tak sie robi jak sie chce po woli tamować laktacje. ja tak zrobie jak tylko mala skonczy 4/5 miesiac..raz dziennie karmienie sztuczne...a potem to juz jakis pokarm staly bedzie wporwadzamy wiec tez juz piersi beda odciazone czesciej.. a i jeszcze cos...zauwazyliscie cos takiego..'dzis jest jakby malo pokarmu wiec pijecie mnostwo na raz i od razu to nic nie daje , pokark jak przybiera tak przybieral a efekty pojawiaja sie na drugi dzień' ? NANANANA bardzo sie ciesze ze malemu przechodzi..co do tego ze ci przykro gdy go tak meczysz odciaganiem..kochana to dla jego dobra ..te jest pare sekudn placzu ale za to masz pewnosc ze mu tam nic nie zalega..wiec nie drecz sie bo nie robisz tego dla zabawy moj maly mial w szpitalu wkladana rurke do noska BARDZO GLEBOKO i to taka maszyna wyciagała te glutki czesto nawet z ..to bylo straszne, trzebabylo go trzymac tak sie rzucał:( wiec frida nie jest taka zla..a dzieciaczek sie po prostu denerwuje i temu placze.. padl mi monitor i widze gucioo kurdee pisze na omacku haha natka rysowalam twoj portrecik i mala mi go obslinila wrr od poniedzialku znow zaczne buziall -
----------MARZEC 2010--------------
wazka85 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
a no tak Marcelinka to widac plącze ci sie po głowie;) Tina jakąs dziwna niemiecką wiadomość od ciebie dostałam;) kiedys sie uczyłam niemieckiego ale dziś wszytko szlak trafil hehe -
----------MARZEC 2010--------------
wazka85 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
a z refundowanych na platne mozna przejsc tyle ze z platnych na refundowane juz nie..ciekawe dlaczego;) a ja czekam az moja ksiezniczka sie obudzi..spi sobie na gorze a szymek bajki oglada.. dzis na obiad zrobie spagetti..wczoraj na kolacje zachcialo mi sie nalesnikow i dzis mialam rowniez na sniadanie...ale dojadal do tego jeszcz 2 kanapki chodz wymioty juz mnie biora:O sama jem jak WROBELEK ehh -
----------MARZEC 2010--------------
wazka85 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hejka w ten jakis taki ponury dzionek!pogoda dzisiaj cos nie odpisuje, moze pozniej sie zmieni//kurcze sorka za te znaki iterpunkcyjne ale bez nich szybciej pisze...i ta moja klawiatura do dupy jest:O Quasandra moja też wywija ustka w rybke i tez jej sie nad wargą ślad odciska, tez zdarzy jej sie cmokac ale wtedy wlasnie jak szybko pokarm leci chodz moja mama tez slyszac to stwierdzila ze pewnie nie mam pokarmu:O nieprawda..i tez mam czasem jakby mniej pokarmu a czasem wiecej...powodem tego chyba jest to ze czasem nie MAM WOGOLE APETYTU...moglabym wogole nie jesc no ale sa tego skutki..takze tego jak i picia trzeba pilnować...a no i pisalam ze moja w 4 tyg, przybrala 860g dokladnie...w 12 tyg wazyla 7160. czyli przybrala w sam raz...no i przesypia czasem juz cale noce wiec to tez ma swoje odbicie.. Quasandra badz dobrej mysli, u mnie tez zdaza sie ze raz mam mniej a raz wiecej..dbaj o to i nie denerwuj sie. dziewczyna bonda moja jak tak nerwowo puszcza zasysa i puszcza to znak ze juz NIE chce jesc..i jak ja odstawiam zaczne gadac od razu koniec marudzenia;) a wieczorem na spanie np. ssie ..na poczatku leci bardzo szybko to ona wierzga nogami rekoma rzuca i czasem puszcza to pryska wszedzie, pozniej jak juz zessie co potrzeba naje sie to zasypia i tak sobie jeszcze trzyma piers w ustach, co jakis czas pociagnie...ja czuje jak znow mleko naplywa to juz wiem ze jak tylko zaciagnie i mleko poczuje to zaraz pusci ..i tak jest haha i wtedy juz ladnie spi i sobie przez sen ciagnie powietrze;) Szymon to byl ZARLOK ..zessal wszystko co mialam a ona JE jak wrobelek.. ja mysle ze nie ma konca mleka..tzn. male zessie ten nadmiar ktory sie w piersi nagromadzil prze np. 2h ale jak possie jeszcze dluzej chodz juz malo co leci to mleko moze znow naplynac..ja tak przynajmniej mam..normalnie to czuje no i nie wiem czy u was jest tak samo? a i piersi mam male, widze wszystko , palca nie musze trzymac co by miala latwiej oddychac..czasem mysle ze mi cala piers wciagnie:O a lekarz ktory wzial 150 zl i zasygnaloizowal brak zainteresowania malym to jakis dxpxk..chyba sie przyzwyczai do tego ze ma mnostwo pacjentów;) -
----------MARZEC 2010--------------
wazka85 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Anula u mnie M zasze po kapieli malemu odciagal ale tak troszke...wiem ze sie od tego juz odchodzi ale nic sie napewno nie stanie jesli troszke po kapieli badz w trakcie troszke odciagniesz;) no i oczywiscie NAJ NAJ NAJ kohanie mamuski ja swojej i tesciowej wyslalam fotki brzdacow jak rowniez takie duze kamykii na rzemyku dlugim...w kolorach zielini jedno a drugie dla tesciowej w kolorach fioletu...mieli fajna niespodzianke. -
----------MARZEC 2010--------------
wazka85 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Goyek bez przesady, nie jestem zasypana ofertami :P wyslalam ci maila... oj z tym blogiem to szkoda ze wczesniej go nnie zalozylam, moja mama (i nie tylko ona) teraz ma z niego frajde bo sobie poczyta i fotki pooglada..tak to zawsze jej focie wysylalam poczta i pisalam co u nas..a tak 2 in1;) Natka OJ KAZDE ZAKUPKI dla dziecka ciesza hihi -
----------MARZEC 2010--------------
wazka85 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hej kurcze dziewczyny ja jestem zwykła mamuśką, nie przesadzajcie..powiem wam że mam taki schemat aby sobie radzić ..np. jak mała nie śpi to ja ja w wózek i do kuchni i tak z nia szybko cos pichce...te wszystkie odglosy ją ciekawią także jest git a jak jej to nie pasuje to czasem ja biore w nosidelko(kiedys robilam wsio jak spala ale teraz robie na odwrot)...czesto jak nie śpi i wszystko jest juz zrobione co mialam zrobić to wtedy też razem w trojke sie bawimy..np, mala trzymam czy wozkiem na dworzu jezdźe i kopie do szymka pilke, czy to go huśtam, czy uczymy sie literek, czy w kregle gramy..czy spacer na plac zabaw, wszystko razem ..pozniej mala spac to ja sie biorę np. za rysowanie badz uzupelnianie tej strony...a szymek albo na dworzu sam grasuje albo bajki ogląda.. powiem szczerze ze musze coś robic, miec jakiś obowiązek bo naprawdę siedzenie w domu dobija,,,ciesze sie że jestem z dziecmi bez dwoch zdań ale dzieki temu ze np. rysne cos , czy zrobie cos dla rodzinki co by mieli wiekszy kontatk z dzieciakami co u nich to sie morda cieszy ze czas nie ucieka przez palce...czasem doba dla mnie ma za malo godzin a czasem kiedy to mam mniej obowiazkow to z nudow padam i dluzy sie czas niemilosiernie bo ilez mozna uczyc sie tych literek badz robic samochodami brumm brumm:O...tak wiec jestem lepsza mamą gdy jakis obowiazek mnie cisnie jak to zazwyczaj maja mamy ktore chodza do pracy:P...wtedy odrywam sie od tego obowiazku i az z checia lece sie zabawiac z dzieciakami.. eh no i zdazaja sie dni kiedy mala nie ma humoru i cos tam musze przelozyc;) a rowniez zdażaja sie dni kiedy to ja humoru nie mam jak kazda nomalna osoba...a wieczorem czesto padam jak kawka wiec naprawde nie jestem nikim nadzwyczajnym:P duzo sie tez zmieni jak wroce do PL, malego na 3,4 h wysle do przedszkola, wdrożę sie w allegro i musze zahaczyc o salon znajomej co by mnie czegos poduczyla bo wiaze z czyms nadzieje na przyszlosc. oj Olena chcialabym bardzo WSZYSTKIM jedynie za usmiech bo przyjemnosc jest ogromna z tego ze komus sie sprawia tym radosc (uwielbiam rysowac) ale wykorzystuje to tez jako moj zarobek z ktorego tez sie badzo ciesze bo robie cos , mam z tego przyjemnosc a takze jakis zysk i przy olbrzymiej ilosci znajomych 'za usmiech' nie mialoby to sensu...:( wogole bo to raz mialam zamowienie za usmiech:) ale musze gdzies wyznaczyc granice bo za duzo by tego było:( ehh nie chce wyjsc teraz na jakas materialistke:( attt no to ciezko masz, szansa w tym ze malemu sie znow odmieni na korzysc wozka i samochodu.:) dziewczyny napisalam adres bloga pod zdjeciem brzdaca saskiany na NK;) Badka oby maluszkowi szybciutko przeszla ta cala choroba.trzymam kciuki -
----------MARZEC 2010--------------
wazka85 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hej mamuśki weekend byl NIEZIEMSKo upalny... wiecej nie bede pisac bo sie za duzo rozpisze hehe wiec komputer poszedl w odstawke, no i ostatnio zalozylam blog dzieciakom co by moja rodzinka mogła sobie sprawdźać co u nich..dzieki temu do kazdego z osobna nie bede pisac i fotek wysylac;) na Nk podam wam adres jakby ktos chciał luknac to moje dzieło. rysuje tez, poczte i ogłoszenia sprawdzam wiec czasu juz mniej na Kafe:( ale staram sie oj staram;) Michalka jesli nie wieje (moznaby folie zalozyc na wózek) to mozesz wyjsc z mała.. jesli ma tylko katarek Tina tak juz jest , czasem jest lepiej a czasem gorzej..moja mała też czasem ma takie dni 'bez humoru' ale grunt ze sa i te lepsze dni na naładowanie bateri;) oh dzieciaki zmieniaja sie z dnia na dzien..święta prawda jutro zajze;) -
----------MARZEC 2010--------------
wazka85 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
oj Olena trudno powiedziec od czego to maly moze miec:(...wlasnie niby na tym mleku bebilon niektore dzieciaczki i tak dostawaly skazy bialkowej..niby lepszy ale gorszy w smaku nutramigen...ciekawa jestem co ci lekarz doradzi i czy rozpozna po czym to moze byc:O dziewczyny dzisiaj jest taki ukrop u nas ze makabra....wszysyc sie tak wypocilismy ze hoho ale za to pojechalismy do Pieknego parku..bomba i czlowiek nawet o nim nie wiedzial a blisko jest ehhh nie ma to jak nawigacja w telefonie odkryta za pozno...;) wprost polany kwiaty altanki place zabaw ...piknik sobie urzadzilismy bylo bombowoo..jutro tez tam jedziemy tylko ten skwar w aucie dobija..klima w PL musi byc bo idzie kipnac:( maly juz spi na noc bo przed parkiem byl z tata na basenie. Izabell oto moj mail Karolain211@wp.pl;) wysylaj ja ci odesle gotowca hehe -
----------MARZEC 2010--------------
wazka85 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
eh te radyyy...moja mamuska wychowala 5 cioro i naprawde w wielu kwestiach sie z nia nie zgadzam;) szczegolnie jesli chodzi o czapkee:O ubieranie, kapanie ... na szczescie na spacery to sama uwaza aby chodzic jak najczesciej...eh zreszta zawsze ja zrobie tak ale slowa ze moglabym zrobic to inaczej bo bedzie 'lepiej' nie raz slyszalam...z czasem trzeba po prostu puszczac to mimo uszu i robic po swojemu;) teraz mam jak w raju bo nikt mi nie swiergocze za uchem hhe -
----------MARZEC 2010--------------
wazka85 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nika co do tycia i nocnego karmienia..no to wlasnie tez tak mysle ze mniej przytyja te maluszki ktore spia dluzej w nocy i nie jedza...w nocy pokarm jest najtresciwszy...mala w nocy ma dluga przerwe miedzy jednym a drugim karmieniem wiec napewno nie przytyje wiecej jak to dziecko ktore jada zarowno w dzien co 2,3h jak i w nocy nieprawdaz;) w koncu co noc ma mniej posilkow... byle tylko co szczepienie wszystko bylo w normie i nie ma co panikowac...