wazka85
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez wazka85
-
----------MARZEC 2010--------------
wazka85 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Tina dziekuje ci serdecznie za rade co do sutkow hihi wiesz ze po kazdym karmieniu to one ociekaja tym mlekiem;) bepanthen tez mam i wszystko idzie w jak najlepszym kierunku, na jednym mam maly strupek ale przez ssanie malej sie rozmiekcza;) ze tak powiem... Mala brzuchatka a to WSZYSTKIEGO najlepszego duzooooo ZDROWKA DLA CIEBIE I twojego malenstwa:* Nikamo dzisiaj jest tlok a jutro wszystkich wypuszcza do domu hihihi nie no oby tylko bylo kupeee miejsca;) co do zachcianek tez raczej nigdy nie mieszalam roznych smakow...co nie zmienia fakty ze po slodkim mialam ochote np. na sledzia w smietanie mmmm a taki maly sudocrem napewno w tych ulotkach i paczce ze szptala dostaniecie;) taka probka dobraa czas nagli...buzka dla was -
----------MARZEC 2010--------------
wazka85 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
witam witammm:):):) Eluska GRATULACJE coreczki Amelki;) oj widze ze duskusje ida pelna paraa..naczytalam sie ze hoho i w miare pamietam co kto napisal wiec postaram sie odpisac w miare moich mozliwosci;) Gwiazdka az mi lezka poleciala po tym jak twoj na ciebie powiedzial i jak cied potraktowal..nie wyobrazam sobie tego ze moj M sie tak do mnie odnosi..w mkoncu to najblizsza nam osoba i takie cos :( i jeszcze w takim momenciee ;ciaza' MAM TYTLKO NADZIEJE ZE ZA BARDZO SIE NIE DASZ...napisalas ze starasz sie to wszystko zniesc dlatego ze czasem jest dobry , moze po porstu widzi ze juz masz dosc i staje sie milszy co by sytuacje uspokoic i dac ci sile..no nic NIE DAJ sie kochana(WIEM ZE LATWO PISAC) i nie denrwuj zbytnio chociaz dla dzidzi...a pozniej zobaczysz jak sie urodzi to jak to wszystko bedzie ci sie ukladac...wiem tylko tyle ze takie slowa gesty nie ida w zapomnienie i zal zawsze pozostanie:( Saskiana GBOR Z TEGO lekarza, klinika the best jest a on jeszcze problemy robi ze dbaja o pacjentke ehhh i jeszcze ta plec...byle zdrowe bylo to najwazniejsze ale z tym tekstem z serduszkiem to mnie zatkalo.....BRAK slow normalnie i ob jak najszybciej z dala od niego i aby wszysciutko bylo w porzadku a wierze ze tak bedzie:):):) Badka za twoje malenstwo tez trzymam kciuczki i co do wagi to juz raczej najmniejszej nie ma takze bedzie dobrze zobaczysz;) Marcelina moja tesciowa to 'MAMA' , jest z niej bardzo dobra kobieta i bardzo ja lubie jak i szanuje..wiadomo ma swoje wady jak i zalety ale tak zarowno jak i moja mamuska...co do wtracania sie..na szczescie powie co mysli ale sie nie upiera i potrafi nam zaufac;) co do tego przeczyszczenia przed porodem....powiem wam ze ostatnie pare dni codziennie sie zalatwialam 'zwarto' co bylo dziwne bo zwykle co 2 3 dni...a pare h przed mialam biegunke no i maly byl wtedy ruchliwszy bo wczesniej sie wyciszyl(2,3dni) czym sie martwilam:O a ja swojego M ponalam na swoim podworku;)jego kumpel przyjechal po swoja bluze ktiora mi uzyczyl abym nie zmarzla no ale w koncu M mnie bardziej urzekl:P hehe(a ja wtedy jeszcze umorusana bo porzadki wdomu robilam wrrr) no i tak sie zaczelo...6,5 lat razem a 4 po slubie w lipcu;) Izabell, michalka jesli bedziecie chcialy przemywac pepek tym spirytusem a nie macie to tu w aptece sa takie waciki nim nasaczone o nazwie Sterets swabs Isopropyl Alcohol;) pewnie cos podobnego jak Leko z PL przed wczoraj bylam w szpitalu u poloznych aby zdjely jej ta klamre bo przemyc pepka dobrze nie moglam i jeszcze kaza woda a o tym spirytusie zapomnialam z PL sciagnac wrrr ale te polozne mialy te waciki i z tym polazlam do apteki uff bo jakos woda mnie nie przekonuje:O dzis byla u nas polozna pobrala krew na badanie przesiewowe i tez na poziom tej bilurbiny bo chcialam bo mala takaaa zolta chodz polozna twierdzi ze to nie oznacza ze nie zaczela sobie z nia radzic, synek nie mial zoltaczki fizjologicznej a Mala ma:( mam nadzieje ze bedzie dobrze...M sie na mnie wkurza ze za wczesnie sie denerwuje...dla mnie to jest bardziej troskaa i niepokoj...no nic teraz czekac na dobre wyniki pozostaje;) i mam ten nawal pokarmu...Masakra..dzis w nocy prawie poduszke gryzlamm:O Mala z jednej ssie a z drugiej ciurkiem leci ale ciesze sie z drugiej strony;) co do fotelika..tutaj jest obowiazkowy;) -
----------MARZEC 2010--------------
wazka85 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ehh Vnika G R A T U L A C J E SYNKAAA .... HIHI JAKIS OBLEGANY TEN 37tydzien;) rowniez czekam na relacje co do porodu! i na foteczke brzdaca;) -
----------MARZEC 2010--------------
wazka85 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Motylek w PL to trzymaja min. 3 dni a tutaj to podajze juz po 6 h(WIEM TO OD ZNAJOMEJ, SAMA SIE NIE pytalam bo mi zalezalo na dluzszym pobycie) od porodu mozna wyjsc:O ja oczywiscie jak sie mnie zapytaly kiedy chce isc do domu powiedzialam ze tak do 14 nastepnego dnia moge zostac, chcialam odpoczac i aby te pierwsze h z mala byly pod obserwacja poloznych pielegniarek, lekarza chodz to i tak krotko:O a takze M mogl cos w tym czasie ogarnac w domku no i uczic to ze znajomymi;) przez ten czas bylo wszystko w porzadku, sama sobie radzilam chodz w kazdej chwili moglam dryndac po polozna, za to same przychodzily i sie ciagle pytaly czy czegos nie potrzebuje....ehh opieke wspominam bardzooo mile juz dzis byla polozna , zwazyla mala, stracila 190g identylo jak synek;) i mam nadzieje ze szybciutko nadrobi..jesc ladnie wcina ale me sutki juz ucieprialy...uzuwam bepathen i juz czuje poprawe, kupki robii i dzis nawet jak ja przebieralam to pod rzad w 3 pampersy narobila...mialam jazde hehe a najbardziej synek no i juz teraz znow ..tak narobila ze az bylko slychac....wiec musze ja przebrac a dopiero odlozylam ja najedzona ... zw cdn. no juz jestem ..szybka jestem co hehe przebralam i jeszcze ja dokarmilam z tej samej piersi;) a teraz smacznie spi .... a co do tego ze mam czas, wczoraj jak i dzisiaj jeszcze jestem podekscytowana..niby spac mi sie chce okropnie ale siedze i sie na mala przygladam..nic innego mnie nie interesuje..no z ranca sobie troszke w pokoju ogarnelam;) a M wszystkim innym sie zajmuje..czy to obiad synek i powiem szczerze ze maly na Amelie zareagowal naprawde rewelacyjnie..zobaczymy jak to bedzie dalej... sawana mozliwe ze to czop;) tez troszke papieru zuzylam zanim sie tego pozbylam..lepsza by byla lyzka;) saskiana masz racje..malo seksu oznacza co jakis czas wieksza ilosc na raz wydzieliny..np przy partych w ubikacji;) ze tak napisze oj dziewczyny ja przezylam( a wcale az taka twarda nie jestem;)) to i wy przezyjecie i ten strach przed tez mnie ogarnial..jak zaczelam wieczorami myslec to zasnac nie moglam..tak tak takze Olena wiem co czujesz i to jest jak najbardziej naturalne...byle myslec najwiecej o kruszynie No dziewczynki czekam z niecierpliwoscia na kolejnego slicznego szkrabka..Nikamoo;) buzka dla was i bede tu zagladac co by niczego nie przegapic;) a teraz ide spaccc.... -
----------MARZEC 2010--------------
wazka85 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
DZiewczyny juzjestem w domu!!!! Mala spi , M gotuje rosolek a ja mam czas aby cos niecos wam napisac;) Olena fajny szpieg z ciebie hihi a wiec tak jak M pisal opieke mialam CUDOWNAAA ..naprawde ..myslalam ze to co w PL za pierwszym porodem bylo lux to teraz widze ze tamto bylo do bani:( a co do tego ze bez objawow tez sie moze zaczac..zgadzam sie w 100% i jak to pisze Sawana to taka ciche dni przed burza;) czop odszedl mi w piatek, pozniej tak odchodzil. skurcze mialam ale jak jak i wczesniej przed czopem takie stawianie brzuszka i wtedy jakos tak do M powiedzialam...kurcze musze chociaz do nastepnego piatku wytrzyjmac(37tydz i 2 dni) i jak widac WYKRAKALAM;) o 2 w nocy obudzilam sie na siusiu i kurcze zasnac nie moglam bo brzuszek mi sie stawial i tak jakby 'malec' dupke wypinal tyle ze zaczelam z czasem czuc bol miesiaczkowy i promieniujacy bol do pepka...wzielam zegarek i od 3 zaczelam odliczac...i bylam w szoku bo skurcze slabe ale regularne po godzinie coraz wieksze i z 5 min, zrobil sie odste 4 min potem 3min ..... na dodatek jeszcze weszlam na neta aby zobaczyc ktora to faza porodu a tam wyczytalam ze w tym momencie powinnam jechac do szpitala!! pomyslalam ze poczekam do 7 rano i tak tez zrobilismy..zadzwonilam pojechalam na miejscu polozna stwierdzila PIEKNIE 6 CM rozwarcie ..no i tak sie zaczela ciezka droga do ujzenia naszej kruszyny...mialam ciezko bo same bole parte meczyly mnie 4h ...mala zle sie wstawila glowka ale tetno bilo pieknie co dalo mozliwosc walczenia ..w koncu lekarka o nazwisku LOVE hihi przecudna pani wziela sie za mnie...naciecie WOGOLE NIE BOLALO, bylo zrobione w fazie skurczu i powiem szczerze ze modlilam sie juz o nie,, pozniej przyssawka i poszloo jakby ktos odblokowal zatkany kanal;) Mala miala taka kopulle na glowce od tej przyssawka ale sluchajcie juz od pol h, po porodzie zeszlo to o POLOWE dzis nie ma sladu po tym na glowce;) DLA mnie szokiem bylo jak polozne krzycza , dziewczynka ja oczy na nie NIEMOZLIWE ...jak tylko na piersi mi ja polozyly to nie moglam przestac jej calowac(kiedys od znajomej uslyszalam ze dzidzia troszke brzydko pachnie bo wody krew ale powiem szczerze Jakos tego nie zauwazylam a CIESZYLAM SIE JAK GLUPIA widzac tez M jak beczal ze mam Ja juz w ramionach i reszta sie juz dla mnie kompletnie nie liczyla..nawet zszywanie krocza przechodzilam z usmiechem na twarzy...dr. LOVE nazwalam artystka i smialam sie ze ja nia tez jestem bo portrety maluje hhehe(co do znieczulenia, podajze mialam jakas masc ale nie jestem pewna, gaz wciagalam napewno) i najczesciej co czulam to szczypanie i takie uklucia) dziewczyny mowie wam, jak sie te wszystkie bole przetrwa to szycie i niby bol przy tym to pestka..jesli oczywiscie osoba ktora zszywa nie bedzie /tyranem' Zycze wam kochane abyscie mialy taka pomoc i wsparcie zarowno psychiczne jak i fizyczne(masaze, sciskanie bioder,, uu jaka ulgaa a takze mozliwosc sciskania jak i przytulenia sie do poloznej..tak tak to tez mialo miejsce bo mialam nie jedna chwile zwatpienia..ja wychodze i nie wracam ale te ich slowa ... ze juz niedlugo..itp. dasz rade, piekna dziewczyna z ciebie ,, cudownie itp. daja sile....czy to ze chce zbadac, wszystko sie pytaly...o wode ze 100 razy czy nie chce jak rowniez obecnosc M byla dla mnie wazna,BARDZO wazna i za co mu jestem bardzo wdzieczna bo nie kazdy zdola przetrwac takie cierpienie drugiej polowki ..ZYCZE WAM rowniez aby wasze porody byly o niebo lzejsze od mojego!! jak piszecie ze pewnie ciesze sie ze juz mam to za soba....NAWET NIE WIECIE JAK BARDZO..i powiedzcie same jak bardzo czlowiek moze byc szczesliwy kiedy przy zszywaniu krocza cieszy sie jak glupi do sera..wtedy myslalam ze teraz jest juz z gorki... patrzac na M jak mala trzyma bylo czyms wspanialym ale jedno wiem , NA DWOJCE KONCZYMY HEHE a to ze dziewucha wyskoczylaa..tak to bylo nasze Marzenie ,,.moje i M aby ,miec parke ale nawet nie smialam marzyc (chcialam aby dzidzia byla zdrowa i to bylo najwazniejsze) bo z pokolenia na pokolenie te chlopaczki sie rodzily a tu masz taka NIESPODZIANKA kurcze mala sie skitrala .... hihi(normalnie czuje smrodek hehe) a co do mojego samopoczucia, czuje krocze ale bez problemu na dupce siedze;) i sie poruszam...jak mowilam chcialam znow karmic i jak na razie tak jest i oby tak dalej chodz juz mnie oba bola bo mala zle kilka razy zlapala i w nocy dala mi popalic bo sie jej ulewalo i musialam nad nia czuwac zreszta bede czuwac calyyyyy czas (synek nie misl ulewania a tutaj widze ze nawet jak jej sie odbije to i tak np. po 3 h od jedzenia ulewa i czkawka jeszcze do tego) i tak jak mi ;polozna powiedziala KAZDE DZIECKO INNE JEST ...nasza Amelka to nie co nasz szymus jak byl malenki...Amelka da nam widze bardziej popalic hihi ale grunt ze juz JEST W CO z M jeszcze nie morzemy uwierzyc... aaa dokladnie co do wymiarow..mala wazyla 3,730 dl.52cm glowka 35,5 .//tak samo wszystkie inne aspekty (te skale apgar tutaj jest inaczej , jest podpuntk np. uszy i 3 oceny) takze u nas wszysciutko na ocene pierwsza najwazniejsza;) z czego sie wrecz bardzo ciesze bo jakby nie patrzec to 37tydz ciazy... dobra a teraz lece wklejac foteczki na NK..moja mamuska placze ze nie moze byc teraz ze mna i az mi smutnoo jestt bo tego mi brakuje... i bede pisac, jak tylko czas mi na to pozwoli bede was litania zatruwac hihi -
----------MARZEC 2010--------------
wazka85 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
O KURDE ILE STRONN,, hoh bylo czytania... widze ze kazdy ma inne przezycia z kurierami...na szczescie jeszcze na gbura nie trafilam;) (prosilam o wniesienie wozka materaca lozeczka dla syna) ale pewnie kiedys sie trafi hehe i jak trzeba to trzeba, proscie o wniesienie itp. taka ich praca i juz a ze ktos mieszka na 4 pietrze to co...przeciez kurier musi do samych drzwi paczke dostarczyc;) mam racje czy sie myle...? co do seksu tez chce sprobowac ale ta ociezalosc mnie dobija:( nawwet na stojaco ciezko jak choleraa bo brzuchol ciagnie (i to bujanie:O) wrrr no ale musze trodzke ten srodek porozciagac;) a co sadzicie o orgazmie lechtaczkowym??? przyspiesza skurcze macicy hehe? (to ze wszystkiego lubie najbardziej i z tego mam teraz najwieksza przyjemnosc) AGA to prawda brzusio masz wielkli ale za to jaka masz ladna skore!!! co to kuzwa za kody wrrr -
----------MARZEC 2010--------------
wazka85 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
quasandra u mnie apetyt byl na slodycze..pofoglowalam jakis czas teraz juz jest w normie , porcje sniadaniowe czy obiadowe jem jak zawsze od poczatku a waga wrrrrr 18na plusie:O dobra lece -
----------MARZEC 2010--------------
wazka85 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Majek serdeczne gratulacjeeee:):) co do przerw miedzy karmieniem..napewno tak zostanie;) P.S. ale masz fajnieeeeeeee hihi Gosia nie MOW....a mi tak wedliny wxczoraj brakowalo ze wieczorem sie zapomnialam i wyjelam krakowska, ulamalam kawalek ..w tym czasie M do kuchni wchodzi a ja kesa do buzi wkladam(maciupenki) a on wypluj i reke podstawia ja galy na niego haha a on ze zartuje ale reszte zostaw haha ale dzisiaj sobie to odbije w porzadnym wedlinowym sniadaniu;) z tym kotem tez dobre;) Michalka wielkie dziekiiiii napewno sie w to zaopatrze:) Nika dzieki za info, przed zajsciem z synem w ciaze tez bralam te globulki i pomogly;) lece na sniadanko a potem pod prysznic...wpadne pozniej;) -
----------MARZEC 2010--------------
wazka85 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
kaczynka oj trzymam kciuczki trzymam a jak bedziemy wszystkie trzymac to pewnie i do terminu dotrwasz hihi takze dbaj o siebie;) Madzik ten czop to cos takiego jak galaretowata wydzielina brunatna.zolta , rozni sie od tej mlecznej ;) z tym postem to ja tez zawsze przez M pamietam bo on ma to bardzo wpojone ... ze 3 razy mi powtarzal, pamietaj w srode post, pamietaj pojutrze post pamietaj jutro post ...bo pewnie by mi z glowy wylecialo;) -
----------MARZEC 2010--------------
wazka85 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Goyek na chrzciny to najlepiej kasa i jakas zabawka czy wlasnie inna przydatna rzecz ale bardziej dla wiekszego dzieciaczka;) i wystarczy....ha pochwale sie mam 3 chrzesniakow;) a i moj maly dostal srebrny smoczek ale pozatym ze lezy gdzies schowany nie ma zadnej przydatnosci:( zdecydowanie Madzik koszule bez guzikow sa lepsze... co do czopa , jak bedziesz siusiu robic to moze wtedy go przegapisz :P hihi kurcze w pierwszej ciazy to chyba czop razem z wodami mi odszedl chodz tez nia zauwazylam:O nie wiem...widac mozna przegapic chodz teraz jak widze to co widze(czop mi odchodzi) to wydaje sie trudne przegapic takie cos i takie ilosci tego... ale widzicie jak bywa o owieczce nie slyszlalam Mala mam nadzeije ze jeszcze tej herbatki NIE PIJESZ?? Mala brzuchatka to bardzo fajnie ze wszytsko jest wporzadku..,mozna sie zrelaksowac i spokojnie czekac;) Mowili do niej naiwna...im wczesniej tym lepiej..glowa i mysli spokojniejsze bo pozniej to nie dosc ze sie nie chce i sil brak to jeszcze sie czlowiek martwi bo a to tego nie ma a to tamtego takze wiesz;) co do tego tycia pod koniec..jedni twierdza ze pod koniec sie tyje NAJWIECEJ a gdzie indziej mozna wyczytac ze mozna pod koniec nawet stracic na wadze :O takze sprawa bardzo indywidualna;) mloda moze po calym dniu po prostu na wieczor kregoslup reaguje;) Goyek pachwiny mnie tez juz ciagna, a najbardziej wtedy kiedy dluzszy czas poleze i wstaje i ten poczatek jest najgorszy pozniej juz rozchodzone tak nie ciagna... KAmelle to ja mam z deczka inne odczucia, co do zostawienia malego z tata samego nie mam zadnych zmartwien(maly juz duzy jest), a co do tesknoty to raczej inne mysli na tym etapie mna szargaja :O i bardziej wyobrazam sobie ta chwile jak M przychodzi do mnie z synem ..ehh cudna chwila..i nie martw sie jesli twOJ m ZROBI cos calkowicie inaczej przy malcu;) malec od tego nie ucierpi hihi ha a u mnie sa takie reprymendy..nie zapomnij malemu wziasc butelki z sokiem;) reszte mu maly przypomni hehe zreszta planujemy malego podrzucic do znajomych jak cos sie zacznie (ostatnio nie chcial od nich jechac:O:O pod stolem sie chowal ) takze mysle ze nie bedzie problemu chyba ze bedzie widziala ze mama i tata sie dziwnie zachowujaaa:P co do imienia Igor ma byc ;) A dziewczynka Amelka xxmartikaxx no tak jak i my ale im blizej tym wiecej stresu i rozmyslan;) chodz za pierwszym razem z wiekszym luzem do tego wszystkiego podchodzilam:O kurcze tez nie pomyslalam o praniu wozka..a mam uzywany..no nic zobaczymy sawanna fajnie ma ta twoja kolezanka, jest juz po :):):) Zosia no i jaki dorodny maluszek;) niezle z tym odbytem, tez bym sie wystraszyla jakby mnie nie uprzedzil..czlowiek by se pomyslal ze jakis zbok haha Nika jakie globulki bierzesz?? moj M ostatni tydzien robi nadgodzinki jupiii (nie chce przekroczyc pewnej kwoty zarobionej na rok bo cos mogliby mu odtracic co mu przyznali;)) pozniej 2 tyg wolnego platengo chodz mniej a pozniej mamuska z tatuskiem ze mna beda ehhh cudne chwile i jeszcze to 500f juz nam przyznali i jestem very happy... wogole dzisiaj poscik;) ogorkowa jest i ide po dokladke.. -
----------MARZEC 2010--------------
wazka85 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
sawana ho ho ho duzy szkrabus..pewnie ci przez te 2 tyg brzusio niezle wywalilo hihi eh niech rosnie zdrowo 'kruszynka':P pamietam jak ja urodzilam, maly 4.050 a obok kolezanka z osiedla(nawet nie wiedzialam ze tez jest w ciazy ale WSTYDDD) i ona miala 3 kg bobaska....mamuniu niby tylko 1kg ale jak sie wezmie na rece to roznica jest oj jest..Najwazniejsze to aby byly zdrowe i BASTA NIKAMO MOWISZ ze Kas26iek pierwsza bedzie hihi no ciekawe .... kurczeee jeszcze moze z tydz. i sie zacznie na dobre hehe fajnie bedzie tak poczytac ktore malenstwo ile wazy ile mierzy i zdjatka poogladac ehhh Nika INFEKCJA:( a oprocz tej wydzieliny to masz jakies inne objawy jeszcze? i jakie globulki dostalas? zadarta glowke ma..to ja mialam taki problem z malym , zle sie glowka wstawil:( (jesli to to samo co mysle) przy partych ginka mnie badala i mowila ze zle sie wstawil, jakby twarzyczka... mam nadzieje ze malusia sie ulozy tak jak powinna;) trzymam kciuki -
----------MARZEC 2010--------------
wazka85 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
przesadzilam z ta mordka-> :O z deczka wstawilam ziemniaczki i udka , wszystko sie piecze, surowka z pekinki, ogorka korniszonego , kukurydzy majonezu gotowa i teraz czekam ze slinka bo juz mnie zapachy dopadajaaa... -
----------MARZEC 2010--------------
wazka85 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
wazne w ty wszystkim zeby z dzieciaczkami bylo wszystko ok a reszte sie jako przezyje:O grzyb jest niebezpieczny..nie widzimy a wdychamy te zarodki:O:O:O jestem na to wrecz uczulonaa..na naszej starej chacie zaczelo u nas w pokoju wychodzic i wiecie co pomoglo na grzyba...nasz wyjazd na 2 tyg do PL:O:O:O czyli przez czas kiedy chata stala pusta grzyb nie wylazil zza swiezo umalowanej sciany:O:O:O a potem znow scieranie, dezynfekowanie czym sie da :O i jeszcze lazinki bez wentylacji i z wykladzina:O wyobrazcie to sobie... -
----------MARZEC 2010--------------
wazka85 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Marcelina wczoraj mialas pierwszy raz zgaE NO TO gratulacje hEHE Nika nie pamietam tego 'KAMIENIA':( KURCZE ALBO TO PRZESPALAM ALBO NIE WIEM...a spac napewno spalam...o 9 malego zobaczylam bo M pzyszedl i potem spac poszlam na dlugie godzinki a po ciezkiej nocy bylo mi to bardzo potrzebne i jeszcze lezenie na wznak bozeee brak mi tego bylo od 9 miesiecy hehe A CO DO tego ze lepiej sie czlowiek czuje po znieczuleniu w kregoslup a gorzej po ogolnym to zalzey po prostu od ludzkiego organizmu..babeczka obok mnie lezala po znieczuleniu w kregoslup i jak najbardziej obie czulysmy sie tak samo:O (cc mialysmu jedna po drugiej) ja po ogolnym(szybkie cc) no ale sa babeczki ktore po znieczuleniu czy to ogolnym czy w kregoslup dosyc dlugo odczuwaja bole glowy badz kregoslupa..nawet do roku czasu....czytalam ich wypiwiedzi i po prostu moza nas to dopasc a nie musi..roznie bywa tak samo z tym ze jedna szybko po cc dojdzie do siebie a inna bedzie sie meczyc bo cos sie zle bedzie goic itp. -
----------MARZEC 2010--------------
wazka85 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Izabell no to pieknieeee:(:(:(:(:(:( normalnie brak mi slow ..grzyba nie wolno lekcewazyc i nie da sie go tak po prostu PRZEWIETRZYC..to jest juz w scianie i dupaa..ZAWSZE TAK ROBIA odmaluja wyglancuja a potem wylazi to co bylo ukrytee(temu dla mnie nie jest tak latwo zmienic dom czy mieszkanie bo strach czy cos nie wylezie a tutaj czesto wylazi:O) temu wlasnie zajelismy dom po znajomych, im moznabylo wierzyc ze grzyba nie maja;) co do halasu to tu normalne, u nas czy jestem na dole czy na gorze to wsio slysze ..ze np. dzieciak z pokoju do kuchni poszedl :O takie bezsenswone te domy sa takze ci wspolczuje bo wiem czego dzien w dzien musisz sluchac.:O:O jesli na dole sa dzieci to raczej cisza tam nie panuje a w takich warunkach (sufit podloga w jednym) halas jest jeszcze gorszy wrr takze mam nadzieje ze ci sie wszysto jakos ulozy JAK NAJPREDZEJ i nie dziwie sie ze masz stress bo ja bym chyba kociokwiku dostala bedac w takim momencie na WALIZKACH wrrrrrr ludzie sa strasznii -
----------MARZEC 2010--------------
wazka85 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
witajcie dziewczynki:) widze ze juz o znieczuleniu piszecie...powiem ze u mnie tez jest taka mozliwosc ale sklaniam sie do samej natury:O z tymi bolami jest tak ze na poczatku to sie czlowiek zgina i mysli ..a jeszcze troche i jeszcze troche (wczesniej nie mialam mozliwosci znieczulenia, nie myslalam nawet o nim i moze dlatego mialam takie podejscie bo inaczej jak sie wie ze mozna sobie w bolu ulzyc;) to w bolach czlowieka KORCI NAJBARDZIEJ)a potem wlasnie na sam koniec chcialoby sie to znieczulenie bo wtedy nma sie juz serdecznie dosc;) zalezy tez jak kobitce bedzie postepowalo rozwarcie...czy wolno(bole sa a rozwarcie stoi w miejscu) wrr czy raczej szybkoo wtedy lux... takze zobacze jak to sie czlowiek bedzie czul i jak ta akcja aporodowa bedzie szla;) na razie przy tym jakims gazie chce pozostac i innych srodkach przeciwbolowych..zobaczymy wogole wczoraj bylam na wizycie w szpitalu, wypytalam sie o wszystko co chcialam ale i tak czlowiek czuje niedosyt...bo a nuz moze wszystko przebiec inaczej;) wogole to lekarz powiedzial ze w wiekszosci przypadkow jak juz kobitka rodzila przed terminem to druga ciaza tez tak sie konczy( nie wiedzialam o tym) ... ze u mnie juz te stawiania , ta wydzielina i ta wielkosc brzucha bedzie prawdopodobnie wskazywal na porod przed terminem ale rozne sa przypadki:O takze niby wskazuje a moge dotrwac do terminu:P i ze prawdopodobnie teraz tez dzidzia nie bedzie malych rozmiarow i oczywiscie zapewnianie ze rozmiar dziecka nie ma nic do rzeczy co do przebiegu porodu, szybkosci, pekniec itp...ze kobitki pekaja strasznie przy 3 kg a inne nie pekaja przy 4kg:O to mnie pocieszyl .... i jeszcze na dodatek poprzez mierzenie cm niby moja ciaza jest o tydzien starsza....niezle co aa i ze w drugiej ciazy skurcze przepowiadajace sa silniejsze, w pierwszej moga byc wogole nie odczuwalne... normalnie CHCE TO MIEC JUZ ZA SOBA co do wydzieliny, mam bialo zolta wydzieline (nic nie piecze, nie swedzi, zapach neutralny jak zawsze) i jesrt jej wiecej przez to ze nie wspolzyje ostatnio;) (od czasu do czasu wydziela sie wieksza ilosc, nagormadzenie i mam tak od poczatku chodz ostanio wiecej tej zolci jest) a i jeszcze cos...taka wydzielina u jednych kobitek nie musi oznaczac infekcji i jest wszystko wporzadku a u innych tak..to po prostu zalezy od organizmu...czop nadal co rano odchodzi... biodra mie zaczynaja bolec wrrr...a z niedzieli na poniedzialek spalo mi sie WYSMIENICIE(nie krecilam sie z boku na bok)...poza faktem ze spalam na plecach:O i siusiu poszlam dopiero nad ranem:O zwykle 2 razy w nocy wstaje..zalezy ile wieczorem sie nachlam tej wody hehe ostatnio to w zadnej pozycji nie jest mi wygodnie....jedynie jak stoje to super ale za dlugo lipa, jak siedze na poczatku jeszcze ok ale za chwile te twardnenia a to wypinania malca i juz cos pobolewa...lezenie to samo wrrr wogole to GDZIE IZABELL...cos sie nie odzywa...takze Izabell odezwij sie predko ide robic obiada...juz ostatni tydzien i bede miec luzzzzzzzzzzzz....od nastepnego tyg. M bedzie wieczorem cos przygotowywal a ja ewentualnie stwiala na palnik badz odgrzewala itp. bede len a co... -
----------MARZEC 2010--------------
wazka85 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Motyle co do spedzania spedzania walentynek ..no to ja wlasnie tak je spedzam ze maly wlasnie spi;) M wrocil z zmiasta z nim i w aucie zasnal....wiec teraz posiedzimy sobie razem i na SPOKOJNIE porozmawiamy...(bez slodkosci hih) bo maly ciagle trajkocze jak tylko zaczniemy gadkee;) skropmnie tak ale za rok sobie czlowiek odbije...;) kurcze wlasnie maly fajnie wierzga nozkami ..fajnie tak czuc jak sie brzuch dotyka...ehh -
----------MARZEC 2010--------------
wazka85 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
witajcie bzuchatki;) eh te Walentynki...dostalam zegarek z ktorego sie ciesze chodz z Merci bym sie nie pogniewala hihi;) sfolgowalam ze slodyczami bo juz mam 77kg i mam nadzieje ze to ta woda..twearz mam strasznie opuchnieta, rece raz mniej raz bardziej ale za to stopy wogole albo nie widze roznicy:O Nika no i rozwialas moje watpliwosci....sluchaj mam wlasnie tak ze maly sie wypina pupka z lewej strony brzucha najczesciej badz po srodku a z prawej nozkami wojuje i wlasnie przy tym wypychaniu jest straszne uczucie...az bolesci..wtedy wlasnie odtykam te miejsca ktore sa luzno no i brzuch tam jest miekki wiec mysle sobie..to chyba nie te skurcze przepowaidajace...ale powiem szczerze ze chyba mam te skurcze bo wlasnie czesto twardnieje mi brzuch zanim maly sie jeszcze zdazy wypiac....we wczesniejszej ciazy tego nie mialam jak i odchodzacego czopu wiec jestem jakby swieza w tych sprawach;) takze jesli to sa te skurcze jak mysle to jest ich duzo:O mozliwe ze nawet wiecej jak 10 ..i nawet dopadaja jak chodze czy wstaje wlasnie .... a i pisalam ze w piatek odszedl mi czop..tak wiec i w sobote rano znow powtorka ..i dzisiaj tez tyle ze z domieszka bordo...delikatnie jakby niteczki krwi (tak mysle) i to jest wlasnie taka galareta....takze mam nadzieje ze bedzie sobie tak odchodzil i odchodzil az skoncze 37tydz;) bo te skurcze nie sa zbytnio przyjemne:O i tez czuje ze siku mi sie chce, tam na dole lekko pobolewa ale po zmianie pozycji przechodzi.... Olena jak widzisz tez tak mam..nie musze patrzec na brzuch abym wiedziala ze maly znow sie wypina i to jest co chwila...w jakiej pozycji bym nie byla:O Nikamo mowisz ze nic nie czujesz , zadnych symptomow przepowiadajacych porod to ja cie pociesze;) bo ich tez nie mialam za pierwszym razem NIC A NIC (czopu nie bylo bynajmniej nie zauwazylam) po prostu pewnego wieczora w skonczonym 38tyg. odeszly mi wody:) a za 3 h zaczely sie skurcze;) takze widzisz to nie znaczy ze pozniej urodzisz...;) wszystko jest mozliwe hehe dzisiaj o 2 w nocy obudzila mnie zgaga wrrrrrrrr (skad ona sie wziela)do 5 nie spalam bo zasnac nie moglam..gralam na telefonie meza w sudoku i to mnie dopiero zmorzylo ale szczerze juz mialam dosc tych stawian.. straszne to jest:O normalnie co chwila i tak myslalam czy jak spie to tez sie to brzucho stawia...hmm vnika WITAJ W KLUBIE;) mi tak odchodzi co rano od piatku;) a co do porodu...streszcze....o 23 odeszly mi wody..o 1 pierwsze skurcze ..o nie calej 5 pelne rozwarcie i parcie ,.... niby skurcze slably to podlaczyli mi okstytocyne a za chwile malemu tetno spadlo i bum na cc...takze tyle bylo mojej meczarni..a i mialam lewatywe gdzies kolo 2/3 w nocy... cod o poloznej i lekarza..mialam farta bo trafilam na swoja lekarke, miala akurat dyzur i sie smiala ze do nast. wizyty nie doczekalam nu nu hehe a polozna co do niej nie mialam Zadnych zastrzezen ..no moze to masowanie sutkow mnie wnerwialo ;) polozna i 800zl masakraaa ..to po co te panstwowe szpitale ehhh aa Nika zrob liste co by M w razie co wiedzial co dopakowac jak bedzie w domu a ty w szpitalu;) ciuszki na wusjcie dla malego mozna wiziasc pozniej;) na to bedzie czas... a jakby na wizyte nie wpuszczali to zawsze mozna przekazac pielegniarce;) -
----------MARZEC 2010--------------
wazka85 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
witaj EFFIK..ja mam 3 latka w domu;) i co prawda to prawda z tym forum hehe -
----------MARZEC 2010--------------
wazka85 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
bephanten tez mialam na sutki;) ale podobno tez dobry jak i linomag.... ktrys musisz wyprobowac na skorze swojego malca i zostac przy najefektywniejszym...;) -
----------MARZEC 2010--------------
wazka85 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hmm ja w poprzednieju ciazy dostalam probke kremu w szpitalu sudocrem, poznej kupilam wieksza tube po wyjsciu..teraz zakupilam alatan masc i tez mam sudocrem... -
----------MARZEC 2010--------------
wazka85 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nikamo mi dziennie wystarczy 1,5 litra czystych plynow takze nie az tak duzo:O kurcze staralam sie wiecej pic ale znowoz tak mi w brzuchu bulgocze i na jedzenie czegos nie mam ochoty bo bebech woda przepelniony haha -
----------MARZEC 2010--------------
wazka85 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Michalka ja chce dotrwac min. do skonczonego 37tyg.nie ma bataa... a pozniej juz strach mniejszy o male bedzie, czy aby pluca dobrsze rowiniete itp. ..ciaza daje sie we znaki oj daje ale jeszcze troche da sie rade wytrzymac;) a te cofki sa straszne juz to kiedys odczulam wrrr Latte machiato no wlasnie takze mam nadzieje wielka;) -
----------MARZEC 2010--------------
wazka85 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Michalek to z PL masz, ja musze cos z tad wykombinowac..a raczej poszukac;) -
----------MARZEC 2010--------------
wazka85 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
SAaskiana ruch jest bardzo potrzebny...uwierz w tym bolu zadna by nie chciala lezec;) ja moglam nawet biegac a masaz plecow chcialam taki co by mi M skore z plecow zdarl hehe bo lzejszy na mnie nie dzialal..... Koja super co do komplementu..chcialabym taki dostac hihi a u mnie co do chorobska ..mam lekki katar ktory wiadomo rano jest najwiekszy ale jest lekii hehe a w dzien juz lux ...chrapka na gardle lekka ale czuje ze raczej schodzi i ominie mnie bol gardla na szczescie...takze wszystko idzie w dobrym kierunku....ale co nawazniejsze to chcialam napisac ze niedawno obudzilam sie, usiadlam sobie na lozku i czuje ze cos w ilosci maksymalnej leci...myslalam ze to ta zwykla wydzielina mleczna(co jakis czas takie wieksze ilosci byly)a tu szok....zoltawa galaretaa tyle ze bez tych nitek krwi...kuzwa to chyba ten czop bo czegos takiego to ja jeszcze w zyciu nie widzialam:O:O:O mam nadzieje ze dochodze jeszcze do 38tyg... Nikamo a juz myslalam ze tulisz mala kruszyne;) ja pomyslalam ze w razie co jak sie zazcznie to M tu zda relacje co i jak;) bo to chyba po to ten nr.tel.? aa i co do krocza, jak zlaze z lozka to nogami juz pracowac nie moge bo krocze a razej ta kosc na wzgorkiem lonowym napierdziela:O