wazka85
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez wazka85
-
----------MARZEC 2010--------------
wazka85 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dziewczyna bonda nawilzacz powietrza bardzo dobra sprawa, zawsze sie przyda a tym bardziej jak juz bedzie brzdac ;) a i brzuszedk tez masz pokazny hihi a wlasnie co do tych ruchoow ostatnio male przechodzi samego siebie(tak napisze bo mysle caly czas o chlopcu|:P:P) tak sie wypinal, to raczkami wypychal skore ze az czasem ostry bol skory poczuje od wewnatrz i na zewnatrz tez takie szczypanie, z synkiem to jak pamietam takie ekscesy mialam pod sam koniec....wczoraj M nie mogl sie napatrzec i ciagle dlon z synkiem przykladal tak fajnie bylo czuc te jego wygibasy kotre dobre z pol h moga trwac takie mocne a potem juz tylko lekkie ruchy ehhhhh aaa i jak sie wierci to tak czuje jakbym cale cialko jego czula i tym bardziej jak jeszcze reke przyloze ...tez tak macie? a i pepek i skora wokol pepka jest najbardziej oblegana a najlepsze jest to jak zarowno z jednej sie wypnie jak i z drugiej strony brzucha hehe co do porzadkow na swieta....dalam sobie luz , nie musze sie przemeczac;) wogole to kolega nas zarazil kurka, mam katar i drapie mnie gardlo dziiaj w nocy bardzo mnie suszyloo i ciagle cos pilam goracego a po tym spac nie moglam bo jak sie tylko polozylam to zaraz zgaga nadchodzila to ja kic na siedzaco i tak drzemka byla ...synek tez jakis nie swoj w nocy byl :O ale rano spoko nie kaszle kataru nie ma chodz tak jakbym w nocy cos slyszala eee no wiec ja sobie teraz leze i sie KURUJEEE ale obiad obowiazkowo zrobiony;) Kaczynka dobrze ze wyniki ok to najwazniejsze;) co do wagi, nie panikowac prosze..kasiek bylas laska i bedziesz skoro malo jesz czyli nie objadasz sie hihi a i tak ci te kilogramy wchodza...ja wczesniej tez malo jadlam zero slodyczy nawet powiem bo wstret byl a i tak 17kilo wpadlo z wagi 58 i jak tylko urodzilam to wazylam 53:O:O powiedz mi jakim cudem haha mam nadzieje ze tym razem bedzie podobnie...;) i na co zwroce uwage to na to ze slodycze teraz wpitala , ograniczam oczywiscie bo mialam juz taki nawyk, jedno 2 ciasteczka i koniec ale waga tak samo w gore poszla , tez 10 kilo mam na plusie i polozna mowila ze nic po mnie nie widac abym 10 kilo przytyla zreszta jak kazdyy... takze glowa do gory dzisiaj jest juz 28tydzien skonczony ehhhh supcio i juz niedlugo swietaaa:) co do prezentow tez mam juz luzik, zero zmartwien , wszystko zalatwione...a i snieg by sie przydal:( kurka a tu nie ma -
----------MARZEC 2010--------------
wazka85 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ee Nikamo nie przejmuj sie nim, on juz moze sobie pogderrac i najwyzej popatrzec hehe a z reszta logiczne jest ze w ciazy wygladamy inaczej, przeciez nasz organizm pracje na pelnych obrotach i na razie o figurze laski z okladki mozemy zapomniec ALE NA SZCZESCIE TO STAN PRZEJSCIOWY a nie nadwaga ktora sie ciagnie latami;) takze dbajac o siebie szybko mozna wrocic do starej wagi a nawet lepiej hehe -
----------MARZEC 2010--------------
wazka85 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
witam:):):):) Kamelle co do dwoch pociech, mi sie wydaje ze wiecej pracy jest jak np. roznica miedzy obojgiem jest niewielka albo np. jedno ma 18 a tu sie drugie zaraz bedzie rodzic...jakby nie patrzec ten 18 miesieczniak potrzebuje duzo uwagi, a to ubrac nosic nakarmic itp a juz wiekszym pierwszym dzieckiem jak 3 latek jest o wiele latwiej, przynajmniej dla mnie;) i jeszcze mi spi 3 h, z jedzeniem zadnego problemu nie ma jak i z chorowaniem takze mam luzik a nie wszystkie dzieci tak maja ale rozrabiaka pitrafi byc ...wiadomo drugie przyjdzie na swiat to i znow pieluchy od poczatku sie zaczna no i jeszcze starszy brzdac pewnie bedzie chcial jeszcze wiecej uwagi itp. no ale trzeba dac rade;) i zawsze to jakos latwiej....ostatnio nachodza mnie uczucia ze to juz niedlugo , taki strach ze znow bedziemy miec taka BEZBRONNA kruszynke i wszystko od nas zalezy .ale to normalne , mialam tak gdy bylam z synkiem w ciazy i teraz wiedzac co mnie czeka znow mam to uczucie .. nie martwie sie tym czy bede miala wiecej pracy itp ale zeby dzidzia byla zdrowa i sie ZDROWO CHOWALA ..to najwazniejsze to i rosterek bedzie potem mniej;) i ze wszystkim sobie czlowiek poradzi bo przeciez nie mozna w jakims tam ciezkim momencie po prostu powiedziec MAM DOSC JA REZYGNUJE.;) wogole ja po wizycie juz, male ma tetno 140 , chyba na 60 ;) mocne i miarowe takze dobrze, i co najlepsze myslalam ze male lezy juz glowka w dol bo az po zebrach jego kopniaczki czulam a tu zong ono ma tam glowke wiec to gliwka czasami mi az pod zebra wchodzi, pewnie jak nizki prostuje i raczkami mnie tak bombarduje hehe dobre wogole to z synek juz w 26tyg byl glowka w dol i task na kazdej nastepnej wizycie a tutaj inaczej;) polozna nie kazala mi sie tym martwic bo jest jeszcze czas na obrot;) zreszta nwet jakby mnie nie uspokajala to i tak bym sie nie martwila .. mocz zbadany i ze wszystko bardzo dobrze, pytalam sie jak oni to mierza ze tymi papierkami a ona ze to jest dobre, sprawdzaja tym cukry bialko itp. i napewno jest wszystko ok krew pobrali i ze jak zadzwonia to znaczy ze mam malo zelaza i dostane recepte a jak nie zadzwonia tzn. ze jest supcio i mam sie nie martwic;) nastena wizyta w 34tyg:O z lekarzem w szpitalu niezle a potem juz co 2 tyg z polozna co do kladzenia sie spac o 1 2 w nocy, ja o tej porze wstaje siusiu hihi no i ostatnio musze miec szklaneczke czegos do picia bo usycham... -
----------MARZEC 2010--------------
wazka85 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ufffff ja juz po robocie, posprzatane, obiadek zrobiony jak i zjedzony, narysowane, synek spi wiec teraz mam LENIAAAA;) jutro na 7,45 wizyta w szpitalu z polozna, taka formalnosc i pewnie serducho uslysze :) a z reszta codzienne kopniaki mi wystarcza hehe ale przez ta wizyte juz od 7 spac nie moglam:O czlowiek juz mysli ehh Mala bruchatka co do tego czy ta ciaza to jawa to czasem tak mam, powiem szczerze ze zdaza mi sie to zapomnienie gdy leze i jakbym nic nie czula, otwieram oczy a tu bebzol i za chwile kopniak ooo a jednak jestem hehe a no i ubieranie ciuchow to tezz mega wyczyn ostatnio ale ujdzie..;) i co do tego ze malo zostalo..kurcze az sie wierzyc nie chce ale pamietam jak dzis jak tydzien przed terminem robilam test bo juz wytrzymac nie moglam hehe i ledwo widoczna krecha byla ehhhh a terazz juz w srode styknie mi 28tydz. supcioooo juz sie doczekac koncowki nie moge;) a i tez mi sie snila dziewczynka RAZ JEDYNY RAZ W ZYCIU ,ze ja urodzilam itp. ale powiem szczerze ze jak snili mi sie chlopcy to jakos nie myslalam o odwrotnsci snu ale teraz jak sie dziewuszka przysnila to mysle ze bedzie odwrotnosc...jakos krece sie wokol chlopca hihi -
----------MARZEC 2010--------------
wazka85 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
kurcze z deczka czasu malo na pisanie i net jeszcze swirowal wiec jak strona mi sie z 15min. otwierala to juz mialam dosc:O:O:O co do twardnien brzucha to raz na jakis czas wieczorem poczuje ale mija bardzo szybko po lilku sekundach, zauwazylam tez ze brzuszek twardnieje jak malec sie przekreca badz Bog wie co robi;) wlasnie rysuje konika znajomej i male sie buntuje kopiac i rozpychajac sie co i rusz bo wiadomo siedze i sie zginac musze ehh coraz trudniej juz mi idzie z tym rysowaniem a na czas obecny nie moge korzystac z jadalnianego stolu:O:O aa kolczykow tez sobie narobilam, juz znajome sie zlecialy i ze na swieta chca sie zapowiedzialy haha co dzwonie do rodzicow czy sie z kims spotkam to kazdy A WIECEI CO BEDZIECIE MIEC??? kurcze juz mnie nerwicuje to pytanie strasznieee bo kazdemu po 100 razy powtarzam ze NIESPODZIANKA BEDZIE no ale im chyba tematow brak jakby ze mna na czas obecny pogadac nie mozna bylo:O:O im wiecej sie czyms innym zajmuje i o czyms innym rozmawiam to czas szybciej leci i sie czlowiek MNIEJ ZAMARTWIA ciaza...ostatnio znajoma do mnie wpadla usiadla kolo mnie i rece na brzuch...se mysle ok niech trzyma ale nieruchomo!(ona ma problemy z zajsciem:(, wszystkie nasze znajome dookola zachodza ale ona nie i teraz jeszcze jej sie okres ponad 2 miechy spoznia a testy negatywne:O) tyle tylko ze ona jakis drastyczny mazas brzucha mi robila , masowala i tak i siak w koncu juz mialam dosc, myslalam ze sama przestanie ale niee kurkaa jak jej dalam wykladaa ze hoho bo to nie pierwszy raz bylo i ciagle jej powtarzam ale ona sie tlumaczy ze tak ja ciagnie i taki odruch ma ze nie moze trzymac reki w miejscu ale musi nia masowac aaaaaaaaaaaaaaa z reszta czy reka czy noga czy jakas zabawka bedzie wywijacc rozmawiajac;P a i w pasie mam juz 101, tak przy tym pepku mierzony takze ladnie;) a i ostatnio nic tylko seks mi sie sni wiec nie wytrzymalam i nawet nawet bylo a M jaki zadowolony ze buch i koniec haha ;) starczy mi na jakis czas haha a najlepsze jest ze po tym to maluch sie uspokaja na jakas godzinke a potem znow rozrabia...:P co do zakupow , co wekeend jestesmy na miescie(ale picowaaaa wrr) i juz mi sie taki kocyk spodobal, przecena z 5 na 3f ale kolejkiii takie do kasy ze masakra i zrezygnowalam , na tyg po niego skoczymy a reszta jak wanienka, przybory kosmetyczne, pieluchy, szlafrk(chodz mysle ze jak trafie to kupie teraz) zaczne gdzies w polowie stycznia najpozniej;) -
----------MARZEC 2010--------------
wazka85 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mala brzuchatka jak 3 lata temu bylam w ciazy to mialam jedne spodnie ciazowe nowe , jakby szwedy masakra i dalam 130zl:O:O(teraz po domku w nich chodze tez) plus 2 pary po chalupce w ciucholandzie wyszperane ehh bo szkoda kasy bylo i przez lato chodzilam w ciazy...teraz w tej ciazy kupilam sobie jedne rureczki ciazowe z niskim stanem za polowe ceny na polskie to chyba 55zl wyszlo i teraz niedawno na ebayu 2 pary uzywanych z nexta jedne z wysokim stanem(guma nachodzi na brzuch), kieszeniami z tylu i bardziej przylegle do ciala wycierane a drugie z niskim stanem jakby bojowki ale tez na dupce troszke opiete i naprawde ladne sa a za te dwie pary dalam 45zl;) przeliczajac na polskie...takzee ujdzie;)gorzejkurtka na zime bo sie nie dopinam ale kupilam sobie 2 swetry i bedzie luzik hehe kurcze spadam piec krokiety dla M ..... BUZKAAA -
----------MARZEC 2010--------------
wazka85 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
matkoo dziewczynyyy po skonczeniu tych krokietow czulam sie jak po jakims maratonieee:O:O 2h non stop na nogach i juz mialam dosc , tego smrodu ze smazenia itp ze az mi sie krokietow odechcialo hahaha na szczescie synek zaraz po tym jak skonczylam poszedl spac takze mialam 3 h wytchnieniaa ehh a i przyszedl mi dzisiaj zestaw do robienia kolczykow takze bede miec jakies zajecie zanadto na bardzoo nudne dni ... Gwiazdeczka wiesz co teraz dopiero widze ile cie to wszystko kosztuje czytajc to wszystko, straszne jest uslyszec po wizycie ze po cholere go wolalas... a dziecko , bicie serduszka nic go nie ruszylo ehhh jakbym mojemu M nie pozwolila wejsc do gabinetu na usg to by mnie chyba rozszarpal bo on wiedziec wszystko musi itd. ale tez rozumiem ze sa faceci ktorzy sa mniej uczuciowi , mniej wylewni ale bez przesady az tak podlym nie mozna byc...nie dosc ze stres bo ciaza to jeszcze facet dobija ehh musisz sie trzymac dla dziecka , poczekamy zobaczymy moze zmieni sie jak sie dzidzia urodzi..moze namacalnie zrozumie ze was krzywdzi swoim egoistycznym zachowaniem ale pamietaj ...masz szanse byc naprawde szczesliwa;) po prostu daj sobie ta szanse jak bedzie trzeba... a na razie pomozemy ci to przetrwac razem z dziewczynami i jak cos ci bedzie lezec na sercu to wall tu smialoo najlepiej jest wszystko z siebie wyrzucic i nawet dobra jest jak lezka splyniee ci po policzku to tez pomaga...ale po tym trzeba dzialactakze trzymaj siee:*:* eh ja tez mam czasem! te zle dnii i odechciewa sie wtedy wszystkiego bo czuje sie jakbym byla sama a osoba ktora kocham i pokochalam z deczka sie zmienila ale to przechodzi a potem czuje sie jak nowonarodzona...(ale teraz po gwiazdeczce widze ze czesto sa to blache sprawy ehhh) -
----------MARZEC 2010--------------
wazka85 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hehe a ja jade na razie bez poduszek ani koldry miedzy nogami hihi -
----------MARZEC 2010--------------
wazka85 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
kurcze to sie porobilo:( Gwiazdeczka brak slow na ta twoja polowke, ja np. jestem strasznie uczuciowa i jakbym chodz JEDEN JEDYNY RAZ uslyszala ze ja go teraz nie zaspokajam(mojego M) i woli inna dziewczyne to szok bylby to dla mnie totalny i cios w samo sercee:(:(...jakby nie kocham cie juz i chce inna:O:O przykre bardzo , takich slow nie powinno sie wogole wypowiadac nawet w nerwach jesli chodz troche kocha sie ta nasza polowke....z drugiej strony niech sie on zacznie zachowywac bardziej dojrzale, CHCIALl miec dzidzie a z tym wiaze sie duzo wyrzeczen i cale zycie juz sie zmienia(seks w ciazy rowniez i niech tez pomysli o dziecku ehh)...jak napisalas ze bedzie spal u swoich rodzicow aby sie wyspac ..powiem ci ze twoja mala kruszynka moze robic wam jazdy w nocy nawet do roku czasu albo i dluzej i co ....na noce bedzie do mamy uciekal:O:O:O zero pomocy z jego strony, pojscie na latwiznei koniec a zycie chyba nie na tym polega...a z ta wyprawka to juz mnie rozwalilas ... on nic ci finansowo nie pomaga? i jeszce ma pretensje ze nie odlozylas....za duzo w chmurach ten twoj przebywa i trza byloby go jak napredzej z tamtad sciagnac...i nie czekaj na jego poprawe ale staraj sie cos dzialac, mowic co ci na sercu lezy itp. a wtedy powinien sie poprawic jak ZROZUMIE swoje szczeniackie zachowanie:O:O:O bo jesli zostawisz wszytsko tak jak jest a on i tak bedzie robil jak chce to raczej zmiana sama nie nastapi... i co do wieku...moj M zostal tatuskiem jak mial 22 lata i nie uwierzycie jak on byl za malcem od samych narodzin, jak uwielbial mu cos kupowac razem ze mna, kapac go bo przeciez sam chcial , przewijac, w nocy wstawal by mi go tylko podac do karmienia chodz wiele razy mowilam ze nie musi ale przeciez chcial i nogdy nie narzekal sie sie do pracy nie wyspal....i tu chyba nie o wiek chodzi ale o dojrzalosc emocjonalna...juz teraz jak widzi male dzieciaczkiw wozkach to mu sie japka cieszy;) zreszta moja mama go ciagle zachwala i widzi jak jest za synkiem...a wczesniej myslala ze tak mlody facet to sobie oleje na poczatku hehe a tu zdziwkoo... Gwiazdeczka moja mama sie tak meczyla z pierwszym M nie odeszla jak bylo zle ale czekala bo ze sie poprawi i tak do 3 dzieci doszli az w koncu sie zdecydowala ze ma dosc i ulozyla sobie zycie bez niego z dala od rodzicow...w innym miescie bylo ciezko ale bylo warto...takze walcz Gwiazdeczko i nie puszczaj slow na wiatr bo wtedy ten twoj facet bedzie wiedzial ze twoje slowa to tylko slowa i bedzie je olewal... takze trzymam kciuczki za ciebie kochana i JESTES JAK NAJBARDZIEJ NORMALNA , co do seksu to powinien cie zrozumiec i nie znaczy ze jak tylko TY jestes w ciazy to on ma juz miec wszystko w dupie i ze kochac sie moze z toba jak za danwych czasow egoista(bo tak sie zachowuje) i wsparcie powinno byc tak samo jakby jemu cos bylo a ty bys wokol niego latala ...tak jest w zwiazkach a jemu widocznie to nie pasuje... boze ja tez juz praktycznie nie mam ochoty na seks(nie wygodnie, cos pobolewa po itp.) i jakby mi tak powiedzial:((chodz sobie tego nie wyobrazam ) to przysiegam na BOGA, na dzieci ze kupilabym bilet i wrocila do PL(i on o tym wie ze jak sie upre to nie zmiluj, bede kochac plakac ale ponizenia ani powniewierania nie zniose i chce zyc normalnie) chodz bylo by ciezko bo pracy bym nie miala na poczatek itp. ale wiem ze rodzice by mnie nie zostawili i napewno pomogli...ciezka sprawa co do ruchow, tez wole jak sie male rusza czesciej i tak jak mala brzuchatka jak nie kopie to zawsze jakis ruch wyczuje;) ale najgorzej jak ja na miescie z 2 h jestem a maly non stop kopieeee w ta napieta skore wiec boli bvardziej i wtedy skora wokol pepka mnie z deczka szczypie:O co do puchniecia nog i rak, obraczka jak i zareczynowy nadal mi spadaja i musze uwazac aby ich nie zgubic jak wycieram rece o recznik takze gitek co do stop tez jest ok, we wszystkie buty mieszcze sie tak samo i luzu jszcze jest bo tez mam chude lydki(kiedys mialam bardziej miesiste(biegalam duzo) ale po synku mi te miesnie pozzeralo) Izabelll tryskasz radoscia kochana, tak trzymaj co do swiat nie martw sie nimi, w trojeczke je spedzicie a to NAJWAZNIEJSZE -
----------MARZEC 2010--------------
wazka85 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Goyek wszytskko bedze dobrze zobaczysz;):):) Nika z moim bylo podobnie hehe i co najlepsze napierw mu wpajasz ze kwaitek musi stac na parapecie i nie mozna go ruszac, nastepnie po jakims czasie M musial kwiatka przestawic i postawil go na komodzie, przychodze do pokoju a on sie nie bo tata zly bo kwiatek na parapecie musi stac i mu sie tlumaczy ze na razie musi tam bo zaluzje trzeba naprawic to niee on wie lepiej ehhh tak samo ze wszytskim innym;) teraz jak ma juz 3 lata to potrafi sie strasznie uprzec jak sie cos przestawi na inne miejsce hehe a my juz ubralismy choineczke w niedziele ..mielismy ubaw z malym bo wieszal babki w jednym miejscu haha i taki grono babek powstalo no i co najlepsze tak musza wisiecc, jak nie widzial to podla mama je poprzewieszala ehhh;) dzisiaj zalozyl buciki a ja tylko zdazylam krzyknac a kurtka i juz go nie bylo, na ogrodek polecial bo kotek do niego przyszedl taki wieklii bialo rudyy (chcialabym zwierzatko ale ze wzgledu na nasz powrot nie mozemy miec buuuu:(:(:(:() polazil za nim poglaskal kotek polecial i przyszedl mowiac ze juz kotka nie ma... co do pasow nie uzywalam ale brzusio bardzo ladnie i szybko mi sie wchlonal ale za to mysle teraz nad zakupem, mozna by sprobowac;) bo tak zachwalacie hihih -
----------MARZEC 2010--------------
wazka85 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
chcialam napisacKLlempa zamiast Nikamo hehe -
----------MARZEC 2010--------------
wazka85 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nikamo co do tego ze chlop za toba lata no to super ale z drugiej strony ci sie nie chce to lipa bo marudzi daj mi daj mi hehe;) w sobote wieczorkiem siedzelismy sobie z dwom kumplami , oni oczywiscie jakies drinki a ja soczek hehe ale co sie usmialam z nich to sie usmialam...jeden kumpel ma dziewczynew ciazy (18tydz) i mowi ze go to strasznie podnieca bo ze taka nabrzmiala jest jakby ciagle miala orgazm hahaha ale moj M mial ubaw, on troszke inaczej do tego podchodzi ;) za to zawsze mnue przytuli i reke a to na brzuchu a to wyzej potrzyma;) hehe ale zeby az tak sie podniecal nie nie ale to mi wogle nie przeszkadza i co do atrakcyjnosci.....eeeee nie ma sie co tym martwic,ciaza to taki stan a nie inny i na SZCZESCIE przejsciowy takze atrakcyjnosc szybciuko wroci a lazenie coraz to bardziej nieforemnie i niemoznosc zobaczenia wlasnych stop minie hehe wogole podoba mi sie moj brzuszek i jak ludzie na to reaguja ale jednak czlowieki sie porodu doczekac nie moze aby wreszcie miec to swoje cialo i robic to co sie robi przed ciaza..ale cos za cos;) aaaaa i dla mnie najleszy jak i teraz najgorszy jest orgazm lechtaczkowy, ostatnio sie skusilam i to juz chyba ostatni razz, co sie z macica dzieje wtedy to porazkaaaaaaa kurczy sie i rozciaga jak balonik eeeee ten stres nie dla mniee wogole to ja jeszcze w lozku leze a moj malec sie wlasnie sam ubiera ehh glodna jestemmmmmm wiec spadam na sniadanko i sie ogarbac musze hehe aa ktoras napisala ze sie jej slabo w nocy zrobilo, raz na jakis czas cos takiego moze sie zdazyc, moze za szybko wstalas ? co do konfliktu to tak on jest tylko jak mama ma ten minus a tata plus..ja mam plus a jaka ma M to zabjcie bo nie wiem.... -
----------MARZEC 2010--------------
wazka85 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
goyek omin nastepna tabletke i moze napij sie slabej kawki(ona chyba utrudnia wchlanianie zelaza? nie pamietam) i nie martw sie bedzie dobrze napewnooo zobaczyszz... lece na doll, M zaraz bedzie z racki jupii no i usiadziemy sobie do herbatki i ciasteczku heheh buzka -
----------MARZEC 2010--------------
wazka85 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Goyek no czesciej to sie slyszy ze jest niedobor zelaza a nie nadwyzka:O dzwonilas do swojego gina? bo ja tez nic naten temat nie wiem ale NPAEWNO bedzie wszytsko dobrze, i jak cos to moze omin tabletke witaminowa? -
----------MARZEC 2010--------------
wazka85 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Olena ja mam ciuszki ale wszytsko bede prac itp. dopiero przed porodem bo nie ma sensu teraz;) co do szpitali i ubranek koszul itp. wszytsko zalezy od danego szpitala wiec dziewczynki juz same musicie sie od nich wszytskiego dowiedziec co wam tam bedzie potrzebne...ale z reguly to pieluszki dla malenstwa musicie miec swoje..ciuszki w razie woo mozecie z 2 komplety wzisasc a jakby co to ktos z rodziny moze dowiesc, koszule ja rodzilam w swojej zadnej szpitalnej mi nie dali i mialam tylko 2 co wlasnie bylo za malo, pozniej przez to ze mialam nawal pokarmu to ciagle bylam mokraaa plus cala pielucha tetrowaa:O:O:O ktora trzymalam na piersiach i musialam taka usyfiona czekac na pidzamke swieza az mi rodzinak przywizie wiec min. 3 powinno sie miec i co najlepsze to koszule nie spodnie i bluzka osobno aby nic nie uciskalo brzucha no ale jak kto uwaza, mleko dla malca w razie co maja w szpitalu swoje , beciki tez no ale to wszytsko do SZPITALA zalezy;) -
----------MARZEC 2010--------------
wazka85 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Michalka wywoalas wilka z lasu hihihi gdzies pisalam o tym ze mialam problem z wyznaczeniem sobie wizyty na 28 tyzien i nie pamietam czy pisalam to tutaj czy do mamuski badz znajomej ehhh to napisze jesscze raz..a wiec polozne moga mnie wyznaczyc na wizyte do 5 tyg w przod i tym razem musialam sie sama wyznaczyc bo bylo 8 do mojej nast. wizyty i 2 tyg przed sie chcialam umowic a oni ze nie ma MIEJSC...wrrr gadka szmatka i mam wizyte na 7.45 na 15grudniaa mota mi sie ..a moze to juz wam pisalam.:O:O:O:O: jak cos to mnie zastrzelcie;) -
----------MARZEC 2010--------------
wazka85 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
npo pieknieee i juz 3 strony nowe, mialam czytania i juz malo pamietam ktora co pisala ehhh .... Klempa a ty gdzie jestes? he;) Izabell grunt sie nie denerwowac i co tydzien swietowac;) ciesze sie ze u ciebie i u Luizy wszystko ok:) pytalam sie juz MaM o piersi czy maja takie uczucie jakby im pokarm przybieral ale nikt mi nie odpowiedzial:( no nic..przezyje twarda jestem hehe co do ruchow malca to ostatnio jak bylam na miescie to myslalam ze sie zadrapie w miejscu kolo pepka tak mnie kopal mocnooo ze az skora mnie szczypala:O:O:O czasami malenstwo daje popalic...i wole jak to robi w domciu kiedy mama siedzi a nie stoi i wszytsko napiete jest...hihi co do spania, budze sie czesto spiac na wznak wiec jak mnie nic nie ciagnie itp to sobie tak spiee bo wygodnie mi tak;) dzieki temu biodra mi odpoczywaja i nogi ..a wtedy tak mnie nic nie boli jak np. przekrece sie na bok czy to lewy czy prawy (ktos pisal czy tak wazne jest to lezenie na lewym boku, powiem ze tak wszedzie pisze ale bedac w pierwszej ciazy wogole o tym nie wiedzialam i nie mogac lezec na wznak to lezelama na zmiane a to lewy bok a po 2 h pray itd. i jakos jest wszytsko ok) nie popadajmy w paranoje;) co do alkoholu jestem tego zdania ze powoluje na swiat nowe zycie ktore na razie za bardzo o sobie decydwac nie moze;) wiec robie to czego nie chcialabym aby moja mamuska ze mna robila;) np. pila badz palila papierosy... jak do tej pory wypilam ze 3 lyki piwa w odstepach miesiecznych(wiadomo ma sie ochote na wiecej tych lykow ale te 3 to juz dla MNIE duzo) i nic wiecej, 9 miechow to jednak nie tak dlugo ale jesli ktos jest uzalezniony od uzywek to juz z czasem nie mysli o dziecku ale o tym ze go telepie Zachcianka ciazowa hehe zachcianki sa i jak sie w ciazy nie jest, mozna sie objadac i 'puchnac' badz miec silna wole i trzymas figurke nieprawdaz;) piszac na innym topiku jedna osoba napisala jak ja i moj M mozemy jedynie (badz tylko on ) pic 2/3 piwka na weekend:O bo ona to by bez winka dziennie nie wytrzymala:O:O... ja znowoz nie wyobrazam siobie ze co dziennie wieczorem pije winko z M niby do kolacji:O dla mnie to jest juz nalog ale kazdy uwaza i robi jak chce, w koncu kazdy ma swoje zycie;) co do mieszkania z rodzicami, my mieszkalismy przez rok nie caly bo szkoda nam kasy bylo na wynajem (od kad pamietam non stop na cos oszczedzalismy) i nie raz ryczalam w poduszkee ale grunt ze to przetrwalysmy i juz bedzie gitek i stosunki bede 100razy lepsze bo wiadomo na odleglosc najlepiej a kazdy w swoim domu niech sobie robi jak zechce i zyje jak chce:) -
----------MARZEC 2010--------------
wazka85 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ee no super same dobre wiesci, tak trzymac;) Olena super ze sie plamka wchlonela..po prostu musialo tak byc hehe kurcze a ja sie wczoraj umawialam na wizyte do poloznej na 28tydz wiec to dopiero na 16 grudzien (polozne nie mogly mnie umowic bo umawiaja tylko do 5 tyg do przodu :O:O:O) i co NIE MA MIEJSCA DLA MNIE aaaaa myslalam ze padnee i zaczelam zalowac ze gdzies okolo 20 listopada sie nie zaczelam juz umawiac bo nie przypuszczalam ze bedzie wszytsko zajete 2 tyg przed ta planowana wizyta ehhh no nic na szczescie zostane przyjeta w SZpitalu 15 grudnia na 7,45 rano haha i co jest najlepsze nie moge byc umowiona ani wczesniej np. na 27tydz ani pozniej np. na 29tydz. dziwne tylko co do joty na ten 28tydz:O:O czego nie wiedzialam i czemu to az tak wazne hmm (pisze ze na tej wizycie bedzie pobierana krew itp. no i serduszka poslucham) a wogole dzisiaj mialam koszmar , moj M tez..mi sie snilo ze polecielismy do PL a tam rodzice ciagle narabani chodzili(nie wiem skad mi sie to wzielo, moja mama i alkohol hahaha) no i ze sie poklocilismy i wrocilismy na stale do UK a chate im zostawilismy haha:::O:O a mojemu M snilo sie ze jego najstarszy brat zmarl:O , z deczka gadal smutno i jeczal jak nigdy i ja to slyszlalam bo sama nie spalam zbyt mocno;) paranoja jakas ale co najlepsze to przedwczoraj snilo mi sie ze zrobili mi jeszcze usg przed rozwiazaniem i ze Dziewucha bedzie haha to pewnie bedzie chlopak, taka odwrotnosc;) wogole juz chce wracac:( moj braciszek mlodszy juz sobie kominek wyszykowal, kuchnie i jeszcze lazienka mu zostala(w drugiej jego polowce naszego blizniaka jakby(z dziewczyna mieszka i juz sie zareczyl a ma 22 lata:O:O hehe), chatki sa polaczone na jednym placu ale nie sa podobne;)) i tak jak zdjatka ogladam to juz sie kurka doczekac nie moge az wroce do rodzinki ,M tez ehh jutro bedziemy choinke ubierac haha tak na pocieszeniee....lubie patrzec na choineczke ehhh -
----------MARZEC 2010--------------
wazka85 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Michalka a no widzisz, w niektorych owocach jak arbuz brzoskwienie mandarynki jest naprawde duzo wody..teraz wlasnie bardzo duzo tez tych madarynek wcinam, jak tylko zaczne je obierac to zaraz swieta na mysl mi przychodza...(ale za slodycz tez je lubie;)) juz sie ich doczekac nie moge bo po nowym roku to z gorki bedziemy miec;) i widze ze masz ten sam skonczony tydzien 26 takze z moimi cm nie jest tak zlee;) a juz sie martwilam ze znow blizniaki beda mi wrozyc haha(poprzednia ciaze non stop mi trajkotali o blizniakach ehh chodz dawno usg wykazalo jednego brzdaca) ... maly wstal z drzemki o 17 , zjadl nalesniczki z musem jablkowym(gruszkowy tez zrobilam mniammm) i oglada bajkee tak ze dam mu chwilke spokoju :P a ja zaraz lece jeszcze podsmazyc nalesniczki dla M bo za niedlugo wraca i zrobic smietane do polaniaa..juz mi slinka cieknieee ... buziaczki w brzuszki do juterkaa :*:*:* -
----------MARZEC 2010--------------
wazka85 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
nie no Michalka mi nie chodzilo o to ze zbedne jest picie 2,5 litra czystej wody w ciazy ale o to ze to moze miec minimalny wplyw na cere!! (taze niektore kobietki w ciazy musza pic wiecej niz inna np.) a i jak widzisz pisalas ze pilas a to herbate soczek itp. codziennie i mialas za MALO wod, ja przy takim piciu mialam za duzo wod, pilam kiedy mi sie zachcialo, herbate do kanapki(tylko dwie) a to zupa a to sok , a nie na sile i mialam ich nadmiar przez co ginka nawet nie kazala mi pic jeszcze wiecej, wogole pilam normalnie, bez szalenstw i wmuszaniaa(tak jak to jest przy karmieniu np,.;)) hehe mozliwe tez ze dostarczalam duze ilosci wody z owocow a szczegolnie z brzskwin bo pochlanialam je kilogramami...jak i arbuzyy ehh zjadla bym (tak z ginka wymyslilysmy hehe)...takze moze to tez sie liczy no i nie wszyscy tak maja jak widzisz i jest dobrze pijac takie ilosci jakie pija;) teraz mi sie wydaje ze w tej ciazy wiecej czytalam itp. i jestem bardziej zestresowana, staram sie duzo pic(tez i ze wzgledu na te infekcje ktorych na razie mam nadzieje nie mam ale i tak czasem to ograniczam sie do 4 szklanek dziennie:O), malo solic jak tylko moge, jesc duzo owocow, pije czesto sok z cytryny, zmielone kiwi bo w calosci bleee , spac na lewym boku bo ze sie nic tam nie uciska(o czym nawet we wczesniejszej ciazy nie wiedzialam)..wogole wczesniej to ja wiecej przezylam ale jakos na luzie do wszytskiego podchodzilam a terazz jakos bardziej z napieciem:O chyba dlatego ze za DUZO WIEM...hehe a i nic mi nie puchnie;) i tak kurcze ze wszytskim, trzeba dbac o siebie i byc dobrej nadziei bo nic innego nam nie pozostaje a jak to sie mowi STRES JEST GORSZY OD KATARU dla dziecka;)..robimy tyle ile mozemy a reszte dokonuje nasz organizm... Nika widze ze leb w leb idziemy, no masz cm wiecej hihihih -
----------MARZEC 2010--------------
wazka85 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nadja z ta woda to pic na wode fotomontarz, to dzieki hormonom ladniej wygladasz kiedys ogladalam program w ktorym obalili mit ze im wiecej wody pijesz tym mam ladniejsza cere...zrobili badania...badali osoby ktore praktycznie nie mogli pic przez 2tyg czystej wody NIC ZERO tylko i wylacznie jedli owoce, sniadanka obiady a drudzy pili ja tak jak zalecali, oprocz zywnosci to i te 2,5 litrow wody dziennie.....i co na koniec sie okazalo ze cera tamtych osob nie ucierpiala jak i toksyny byly wydalane tak samo czy byla wieksza ilosc wody w organizmie czy nie, organizm i tak znalazl sposob aby sie oczyscic;) czerpiac wode z zywnosci;) wiadmo woda potrzebna jest ale picie tych 2,5 l podobno az tak bardzo cery nie zmieni..bedzie tak samo jak by sie pilo tylko 1l dziennie... tak samo robili badania na oczyszczajace soki ze wszytskiego , warzyw owocow....pili to przez caly tydzien a inna grupa jadla normalne jedzenie ....i efekt na koniec byl taki sam....ich badania wyszly identyczne (tyle ze tamci mieli rozwolnienie;)) hehe PO PROSTU TRZEBA wszytskie spozywac z umiarem i zdrowo sie odzywiac;) nie naduzywac slonca(ogladlam wczoraj co skonce zrobilo z cera takiej babki ktora przez 30 lat je na promieniowanie wystawiala MASAKRAAA).takze solarka z umiarem;) i bedzie gitek hehe a i we wczesniejszej ciazy nie pialam jakos duzo, moim zdaniem normalnie a wod mialam ponad norme:O Kamelle nie mow ze nikt mnie z brzuchem nie przebije:O kurcze mam juz w pasie prawie 99:O wczoraj mierzylam.... po prostu ten moj bebeszek tak jak we wczesniejszej ciazy idzie do PRZODU ... bede znow pod koniec ciazy brzucho podtrzymywac rekoma szkoda ze nie mam fotek poprzedniej ciazy to bym wam koncowke pokazala haha co do bolesci nog bioder, mnie czasem pobolewaja, tak w kratke, 2 noce pobola i mam tydzien badz wiecej spokoj...(wtedy tez lykam ten magnes i wapno czasem ) aaa i ostatniooo czasem tak mnie brzucho szczypieeee jak jasna cholerciaa...bez drapania sie nie obejdzieee .. jeszcze sie zapytam juz mamusiek;) czy macie takie odczucia juz teraz w piersiach jakby wam piersi pokarmem przybieraly(to takie uczucie ktore idzie od calosci piersi az do sutkow i tam tak goraco sie robi) kurczee bo mi juz 3 razy sie to zdazyloo a na koniec dtretwienie az , takie uczucie jak synka karmilam kiedy mialam juz nadmiar pokarmu....hmm z SYNKIEM W CIAZY TEGO NIE MIALAM tylko ta siara Asiulek walcz, moj M walczyl o te moje 60zl ;)on musial(bo ja w szpitalu z malym bylam) i kuzwa wywalczyl chodz kierowniczka uwazala ze co mu tak zalezy przeciez to tylko 60zl, a M odpowiedzial jak tylko 60zl to mi je wyplac i dam spokoj z tym przylazeniem tutaj haha co za ludzie nalezy sie a robia problemy ehh Moj M kiedys u kogos takiego pracowal i przez 2 miechy wyplaty nie dostal jak i ktos jeszcze wiec pozabieral pewnego dnia narzedzia typu wiertarka itp. cos za taka kwote jaka mu gosciu wisial ... upadlosc juz byla gora;) -
----------MARZEC 2010--------------
wazka85 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Asiulek to sie robi juz na maxa smieszne i nie dziwie sie ze masz nerwy bo ja to bym chyba z para w uszach chodzila.....500zl znow obcieli:O:O:O przeciez to niezla kaska jest i ile juz za to mozna rzeczy kupic no szokk....wogole to ja nie kumam, jestes na zwolnieniu i jak dobrze pamietam to powinnas dostawac najnizsza krajowa tak? czy to od pracodawcy czy to od zusu jak pracodawca zatrudnia ponizej 21osob czy jakos tak tak wiec JAK i kto moze ci z tej kwoty odejmowac ze niby ci za duzo wczesniej wyplacili??? ja juz nic nie rozumiem... -
----------MARZEC 2010--------------
wazka85 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Gwiazdezka nie martw tak bardzo tymi ruchami, jestes dopiero w 21tyg wiec dzidzia przekreca sie jak chce i czasem moze sie tak ulozyc i lekko sie poruszac ze tego nie poczujesz a czestoi zdaza sie tak ze wlasnie w nocy szkrab wojuje, wiec moze zaobserwuj to;) a co do czucia ponizej pepka, tym tez nie masz co sie martwic z czasem bedzie sie tak rozpychal i kopal powyzej pepka ze hoho , maluszek pewnie lezy glowka do gory wiec nozki ma nisko i tam nimi wierzga;) co do glukozy sie nie wypowiem bo jej nie mialam;) -
----------MARZEC 2010--------------
wazka85 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Tina do ciuchow M t ja sie nie dotykam, chyba ze mi naszykuje co ma do prania..albo po prostu wloz do kosza w lazience gdzie miejsce brudnyc rzeczy;) ostatnio to powiem szczerze malo robie, tyle co ogarnac chatke czyli co chwila sprzatnie z malym jego zabawek badz odkurzyc badz zamiesc okruszki po kanapce malego a to w kuchni sprzatnac tylko i wylaznie po obiadku bo rano to czysciutko jest, wszyscy dbaja o to;), no ostatnio wykladzine na kolanach szorowalam , maly zaplamil no i od marca M kapie malego bo ma na jedna zmiane ...a malemu sie to podoba w koncu nie widzi go caaaaly dzien;) wogole musze w szafie posprzatac, posegregowac ciuszki itp, jak tylko o tym M powiedzialam to juz sie ucieszyl ze dupsko rusze hehe e no jak tylko urodze to wroce do normalnosci ..wiadome ale teraz omijam te najciesze prace... Nika co do tych scierek ktora do czego...to u mnie jest na odwrot i powiem wam ze kiedys to byl maniak z niego teraz juz jest lepiej co do tej przeaadnej czystosci bo przez to szlo zglupiecc:O byly sytuacje ze cos sam zostawil a ja sie nie wnerwialam bo wiedzxialam ze nie jest to codzxiennie i po prostu sprzatnelam ale mi to potrafil papierek po cukierku wytknac i wlasnie sie kiedys miarka przebrala... no a teraz ujdziee ... -
----------MARZEC 2010--------------
wazka85 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hej hej brzuchatki....:) ktoras pytala sie o choroby w ciazy..no ja troszke stresa we wczesniejszej ciazy przeszlam wrrr jestem osoba ktora omija szpitale jak i lekarzy , no jedynie dentysta obowiazkowy hehe;) , jedynie katar badz gardlo mnie lapalo....wiec w ciazy toja swoje przezywalam, w 5/6 miesiacu (a byl srodek lata:(:(:() spuchla mi cala lewa strona twarzy .tuz za uchem .podejzenie SWINKA:O:O wiadomo nie wrozy to dobrze dla dziecka..strach i placz ,,lezenie przez 2 tyg. goraczka utrzymywala sie chyba przez 3 dni ale lekka jak tylko sie podwyzszala to bralam paracetamol(jak dobrze pamietam ) lykalam witamine C , mamuska co chwile dostarczala mi mleka z czosnkiem i miodem, jadlam jedynie zupy(najczesciej rosol z malymi kawalkami miesa) bo nic nie moglam przelknac :O:O no ale wyszlam z tego, trwalo to dluzej bo jak wiadomo ciaza , po tym na usg bylo wszytsko ok takze sily mi wrocily..minelo 2 tyg od tej choroby i znow padlo mi na prawa strone..znow to samo lezenie, goraczka myslalam ze umre ze strachu (a jakbym jeszcze siedziala na necie to juz wogole bym zwariowala bo tam to sie moznanaczytac:O:O:O) wiec omijalam tego typu informacje a modlilam sie kazdego dnia aby wszytsko bylo dobrze...porobilam specjalne badania(nie pamietam jakie) aby 100% stwierdzic czy to jest swinkaa i co sie okazalo haha mialam tylko powiekszone wezly chlonne(jak dobrze pamietam), PRZEWIALO MNIE w samochodzie(upak niesamowity to jak mozna jechac z zasunietymi szybami???), mialam obnizona odpornosc przez ciaze i masz babo placek...jak ja sie cieszylam ze to te glupie wezlyyy ehhh no i omijalam jak moglam jazdy samochodem haha jakbym teraz miala sie rozlozyc to nie wiem kto by kolo mnie latal:O:O mam adaleko eeeeeeeee takze jak na razie ciesze sie ze czuje sie dobrze;) co do tej tchawicy, trzeba poinformowac swojego ginekologa jak i przejsc sie do ogolnego na zbadanie...oni pomoga przez to przejsc ale co najwazniejsze to siedziec w domu, pic naturalne specyfiki, zbijac goraczke(dla dziecka tylko i wylacznie wysoka goraczka jest niebezpieczna wiec lepiej wziasc ten paracetamol i ja zbic), lekarz musi nad tym czuwac aby w razie co przepisac cos bardziej pomocnego .... co do dziecka nie powinno mu to zaszkodzic;) dziewczynki co do chlopa w sprawach pomocy w domu to wiecie , na to narzekac nie moge... jak tylko wroci z pracy to wstawia pranie(bo ja np. zapomnialam:O:O) na weekend zawsze sprzata generalnie(na tyg, wiadomo ja odkurzam itd,)...mowie wam paranoja jakas cala chate przeleci, kurze posciera, kwiatka ostatnio czyscil, lazienek to juz nie pamietam kiedy sprzatalam:O (az mi glupio, jedynie robie to co z wierzchu zetrzec z poleczki itp.) dla mnie jest kuchnia najwazniejsza, tam gotuje wiecej czasu spedzam hehe i zawsze musi byc blysk bo do tego tez sie M przyczepiii i zacznie poprawiac wrrr co kolwiek je czy pije zaraz za soba zmywa, a mi sie obrywa jak np. kubek na stole zostawie:O:O hehe aa dodalam fotke na Naszecafe takze mozecie zobaczyc w co wlazlo mi to 8 kilo:O:O czy ktoras z was dostaje juz po zebrach, siedze bardziej oparta i juz maly wpycha sie pod zebra az musze sie czasem bardziej odchylic do tylu, macica coraz wyzej jest widocznie...w srode styknie mi 26tydz.