Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

wazka85

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez wazka85

  1. Nadja tak jak jak ja wczesniej napisalam tak jak i ty ze dzis sie poklocimy, jutro pogodzimy a pojutrze zapomnimy takze dla mnie nie ma sensu wywlekac tego i mame zamartwiac naszymi sprawami, jestem za rodzina strasznie a mam ja wielka;) ale pewnych spraw uwazam ze nie powino sie wywlekac na wierzch ktore dzis sa wielkie a jutro okazuje sie ze to blachostka:O i tez tak czesto mysle, mamy to tamto zdrowie co jest najwazniejsze i siebie i obym tylko takie blache klotnie w zyciu miala! Nika ja zawsze marzylam o domku rodzinie i kochajacym mezu ktory pije okazjonalnie, nie pali hehe i dla ktorego rodzina bedzie najwazniejsza...co nie znaczy ze czlowiek ma sie odciac od znajomych kolegow itp oj nie nie takze trafilam dobrze takim to glupim fartem poznajac mojego M na moim wlasnym rodzinnym podworku przez glupi przypadek;) i co do tego to narzekac nie bede oj nie nie ale za to moge czasem ponarzekac na jakies tam inne jego wady;) hehe zreszta ja tez nie jstem idealnaa, nikt nie jest ale najwazniejsze ze to co dla mnie w zyciu najwazniejsze sa zaletami mego M....a wady da sie z nimi rade;) do juterka brzuszkiiii:*:*
  2. Nika powiem ze ja tez jestem nerwowa, przyznaje sie ,ehh ta ciaza(wszytskie to mamy;)) ostatnio plakalam bo kurcze weszlam na temat jak jakas matka wlasne dziecko zaglodzila:(:(:( a wzbranialam sie aby tego nie czytac i dupaa lzy kapaly jak oszalae potem jeszcze M cos przykrego mi ppowiedzial i dupaaa do 1 w nocy plakalam, M przytulal ze nie chcuial aby to tak zabrzmialo ze nie mial nic zlego na mysli, a ja po porstu wtedy wyladowalam swoja cala frustracje, to ze siedze do 18,30 sama, ze juz nawet czasem spoacer z malym mnie nie cieszy jedynie kiedy zajme sie tymi wszytskimi obowiazkami, jak rysowanie itp, to jakos mi zlatuje dzien , mam teraz daleko do kolezanek do ktorych wpadalam na tyg. jak mieszkalismy w centrum(jak sie chcialo chate z wlasna lazienka duzym odosobnionym ogrodem dla malego to tak jest a takie tylko na obrzezach miasta) no i wczoraj wieczorem lezac razem mowie do M zaczynajac zdanie..Misiu amoze bysmy....a po chwili co ja kurka ..ty szczurze ladowy haha no mowie wam smial sie do rozpukuu i nie mogl przestac ..ja sie smieje ze tak bede go nazywac bo jest czasem dla mnie podly bo ja tak sie staram siedze i psycha mi czasem siada a on tego chyba nie docenia i ze wroce do PL ..to jemu mina w dol ze sam bez nas tu nigdy nie zostanie i tuli mnie ten szczur ladowy....za chile pyta sie jaka mi przesylka dzisiaj przyjedzie(pytal sie wczoraj) to ja odpowiadam z rechotem ..a taka specalna trutka na szczury ladowe hahahah bardzo przyjemnie mnie wczoraj dusilll Wariatt wogole klotnie sa po to aby moc sie jeszcze moscniej i przyjemniej pogodzic, to utrwala zwiazek i przekonuje nas ze jestesmy dla siebie najwazniejsi..takie przypomnienie;) Asiulek twoj jeszcze zglupieje na punkcie maluszka ale pamietaj rozmowa i jeszce raz rozmowa....
  3. Mmamula wiesz co kiedys zalilam sie mamie ze cos tam i jest mi smutno to tez nic tylko aaaaa przesadzaszzz, rowniez moja siostra mezatka jak tylko sie zE swoim M poklocila to do mamy jechala, nocowala i tylko wiecej gadania z tego bylo (pozatym ze rodzicie wiedzieli o wszytskim co sie u nich dzieje od niej samej;)) ale po co skoro i tak na koniec sie godzili;) takze ja tak nie chce! wiec ja nie rozmawiam ze swoja mama na tematy naszych klotni, bo one dzisiaj sa a jutro ich nie ma i jest cud miod i orzeszki wiec wole ich w to nie wciagac tak samo mam ze znajomymi;) czasem takiej mjoej porzyjaciolce sie potrafilam wyzalic ze cos tam ale rzadko jak juz trafila na moj zly humor bo akurat do mnie wpadla .... wole sama sie w poduche wyplakac pozloscic na M i na koniec pogodzic bez niepotrzebnego wyciagania tego na wierzch i sluchania ze PRZESADZAM (bo rodzice sami wiedza ze predzej czy pozniej sie czlowiek pogodzi wiec stoja tak po srodku;))
  4. Asiulek powiem ci ze jak sie z M spodziewalismy pierwszego dziecka to tez bylo troszke w podobie, ja sie byle guciem zachwycalam a on nawet nie spojrzal i nic tylko cigale NOWY telefon w lapie, najpierw nic tylko szukanie jaki chce a jak juz sobie kupil to czlowieka nie bylo, siedzial obok ale jakby byl gdzies daleko, nawet nie szlo wogole o czym kolwiek porozmawiac....co do wozka itp. to sie zgadzalismy wiec problemu nie bylo chodz czlowiek chcial porozmawiac poprzytulac sie a tu ciagle ten nowy zlom wrrrrr i to mnie w nim bardzo irytowalo , rzeczy materialne jakby to bylow zyciu najwazniejsze...pewnego dnia juz nie wytrzymalam, po wielu dniach i wieczorach placzu kazalam mu jechac do swojej mamy, ze niby jest tutaj cialem ale duchem zyje z kims innym i wole chociaz sie nie meczyc...pojechal z placzem ale tego samego wieczru wrocil i przepraszal i to byl przelom, wreszcie cos do niego dotarlo ze mozna miec wszytsko, moze miec ten swoj telefon moze miec ten swoj samochod ale zeby tez o mnie nie zapominal bo serce sie kraje kiedy nawet nie ma czasu porozmawiac bo M ma nos non stop w sluchawce wrr...w tamtej ciazy sie poprawilo a w tej jest calkowicie inaczej ;) takze kochana romawiaj rozmawiaj i na przykladach jedz, tak do facetow mozna dotrzec, bo jak mu przykladu nie dasz to on nie zakuma o CO BIEGA, ZE PRZESADZASZ...a inni dookola tez tak gadaja bo zyja na zewnatrz i to nie ich problem jest...bo nie mowi sie zrezygnuj ze swoich pasji zrezygnuj ze wszytskiego co cie interesuje calkowicie na rzecz ciazy i dziecka itp. ale znajdz czas kiedy druga polowka tego naprawde potrzebuje okaz troche zainteresowania przytul doradz....boze ile razy to mnie cos guzik interesowalo ale jechalam ogladalam z M bo chcial a przykrosci mu nie chcilam sprawic, czemu faceci tak nie potrafia he
  5. Nika a co do krwawiacych brodawek, oj ciezko mialas jak 2 tyg sie meczylas:O mija bratowa tez sie tak meczyla i sutki miala ledwo wystajace wiec za nim mala zalapala to chyba z 10min sie meczylaa, kapturki jej pomogly, podobno jesli malec zle zlapie piers to sutek obciera o gorne podniebienie w czasie jego ssania o stad te obtarcia, no i tez czasem dziaselkami moze zlapac;) hmm mi w 3 dobie jeden sutek zrobil sie wrazliwszy, karmilam malego na boku i zle kurka zalapal i wlasnie bepanthen mi pomogl i to ze co 3 h karmialm wiec czas na zagojenie sie byl ale sutek mi nie krwawil i juz jak bylam w domu po tyg, to po tym sladu nie bylo.....to tez zalezy kto jakie ma sutki, jesli sa wystajace to jest wlasnie duzo prosciej z przystawieniem ale to tez trzeba umiejetnie zrobic...czego ja wczesniej nie wiedzialam..dopiero teraz na tej plytce sie naogladalam co dostalam od poloznej Kamelle no to masz jazdeeee hihi nie zazdroszcze, wiesz co powinnas robic, cwiczyc te miesnie na dole, napinac trzymac jakis czas napiete i puszczac to ci na zwieracze pechrza powinno pomoc jak i co do porodu....tez mam zamiar to cwiczyc jak i przed porodem robic sobie ten masaz z olejkiem czy czyms tam...tu na kafe gdzies babeczka umiescila cala instrukcje;) musze poszukac no i tez oczywiscie dostaje czasem ppecherzu, niezbyt przyjemne uczuccie:O i dobrze ze rzadko jest.... co do laktatora piersi mialam nabrzmiale i czasem to myslalam ze eksploduja a jak przylozylam laktator chcac to sciagnac to dupaaa kropelka za kropleka i mialam dosc(i zarowno tesciowa jak i moja mama ciagle na mnie, ty masz pokarm jak ledwo przez pol h na dnie szklanki sciagasz haha a jednak mialam skoro maly w 2 miesiacu zycia wazyl 7,200 i karmiony wylacznie piersia;))..zdazalo sie tak bo np. pewnego dnia moja mamuska mi malego do karmienia nie przyprowadzila do pracy:O:O:O(karmilam go wtedy co 4h) ale bylam zlaaa i juz mialam M wykorzystywac haha aby tylko orpoznic piersi ale na szczescie maly chodz troszke zessal bo byl juz najedzony, mama wetknela mu butle ktora byla tylko w ostatecznosci i jeszcze trzabylo sie z nim meczyc bo ani smoka amo butli nie chcial ssac od urodzenia ..... ej podajcie storny tych hurtowni, z checia sobie poogladam;) a i powiem ze tez nie chce mi sie chodzic po sklepach, wole na neta wejsc i lezac ogladac ;) ostatnio kupilam sobie butki w takim morskim kolorze turkus z czyms zmieszany... plus fluid bo wyszlo za ten sam co w sklepie taniej...sweter zielony ale to juz na miescie i kurka z rekawami 3/4 :O trzeba byc zamotanym co...na tym skoncze bo zaczne sie obkupywac jak beda zimowe przeceny;) a te ciuchy porozciagane pojda w kat;) wogole moja mamuska za nas musi wybrac gniazdka i wylaczniki bo kurka my jak bylismuy w PL zapomnielismyyy:O:O:O no nic beda takie jak ona wybierze, swiat sie nie zawali hehe Izabell pisz co tam u ciebie i jak sie czujesz a najwazniejsze jak tam Luiza;) hmm coraz bardziej mi sie to imie podoba hehe
  6. hmm z reszta dobrze jest tez nie przyzwyczajac malca do zbytniej ciszy, u nas spanie malego w naszym pokoju i w tym czasie moje ogladanie tv sie sprawdzilo, mimo tego tego ze bywali u nas goscie to maly i tak spal jak smok, smiechy gadki a i tak sie nie wybudzil co mial przespac do nastenego karmienia to przespal...wiadomo dyskoteki nie bylo:P:P
  7. dziewczyna bonda zawsze mozesz kupic uzywana kolyske badz kupic nowa i sprzedac,, zawsze cos sie zwroci no chyba ze bedziecie miec wiecej dzieci;P codo tego czy noworodek ma byc w swoim pokoju...ja sobie tego nie wyobrazam:O( moze mam wysoki instynkt macierzynski i dziecko bym tylko w ramionach trzymala a takze robila tak aby MI bylo najwygodniej bo a to karmienie a to strach ktory napewno bedzie) a dziecko mozna pozniej do spania w swoim lozeczku nauczyc. na to jest czas ale to zalezy jak komu bedzie wygodniej;)
  8. olena mam nadzieje ze wszytsko co niezabedne umiescilam na liscie, jakby cos to prosze dopisac;) i tak odchaczajac te podpunkciki powinno sie byc dobrze przygotowanym... Kasiek co do gina, to ty musisz byc mega zadowolona z niego, kazdemu dolega co innego, jedna babeczka musi byc czesciej badana ginekologicznie a inna sie bez tego obejdzie i nic sie nie stanie...takze trzeba dbac o swoj sprawy i jak mozesz to zmien badz udaj sie na sprawdzenie do kogos innego;)
  9. aa Nika z tym panadolem to dobrze, napewno nie zaszkodzi a pomoc cos napewno pomoze takze bedzie dobrzee;)
  10. Engine np. vagical nie jest na recepte! i nie powinien zaszkodzic... postaraj sie takze wiecej pic, dziewczynki pisaly ze to pomaga;) a moze masz clotrimazol masc chociaz z wieszchu mozesz posmarowac...
  11. taka mala wyprawka;););) Ubranka: 4 - 5 koszulek bawełnianych (w tym 1 - 2 batystowa, lepiej bez kołnierzyka............... (mi nie potrzebne) ok. 5 bawełnianych kaftaników (lepiej bez kołnierzyka) ...................(mi nie potrzebne) ok. 5 - 6 bawełnianych śpioszków....................... (najlepiej na zatrzaski) (mi nie potrzebne) 2 - 3 skarpetki bawełniane lub buciki bawełniane .....................(tak potrzebne;)) 2 sweterki + spodenki.......... (mam tyle ze nie sweterki) 2 czapeczki lekkie............. (mam) 1 - 2 czapeczki bawełniane (mi nie potrzebne, bedzie w razie co kaptur) rękawiczki........ (mi nie potrzebne) kombinezon zimowy jednoczęściowy (nieco póˇniej) ......(mam takilekki i sie zastanawiam czy aby nie kupic takiego zajefajnego koca to fotelika) pajacyki i body (głównie przy Pampersach i majtkach z ceraty) ...........(pajacyki mam i body tez i na tym sie skupiam) Pościel i pieluchy: 2 lżejsze kocyki ..... (tak mam) kołderka ...... (na razie zbedne) poszewki na kołderki ....... (zbedne) prześcieradło do łóżeczka, ok. 3 szt.......... (mam koszyk na poczatke wiec zbedne) 1 ciepły koc do łóżeczka na wierzch .........(mam) 2 - 3 duże ceraty do łóżeczka i ceratki do wózka.... (dla mnie zbedne) ok. 40 - 50 pieluch z tetry....... (bez przesady:O:O 5 mi wystarczy) ok. 5 pieluch z flaneli...... (2 max wystarcza) pieluchy jednorazowe 2 dziecięce ręczniki frotte....... (musze kupic) 2 ręczniki kąpielowe z kapturem......... (jeden wystarczy;)) Kosmetyki: mydło natłuszczające, delikatne, bezzapachowe....... (musze kupic) oliwka dla niemowląt (np. Bambino) lub przegotowana spożywcza oliwa z oliwek............. (musze kupic) kremy na pupę (np. Bepanthen, Sudokrem)........... (mam) wazelina (do natłuszczania termometru)............. (nawet nie wiedzialam ze cos takiego jest :O) wata bawełniana.......... (chyba w kazdym domu jest;)) waciki bawełniane......... (tez mam) sterylne gaziki...... (tez mam, dobrze wyposazona apteczka;)) spirytus 70 % (wystarczy kupić 100 ml spirytusu rektyfikowanego, rozcieńcza się go przegotowaną wodą w stosunku 2:1)....... (mam) sól fizjologiczna (mam) proszek do prania bez fosforanów (np. Jelp) ........(trzeba kupic) płatki mydlane (na początek, do zamaczania zmoczonych pieluch lub przy uczuleniu na inne detergenty)..........(nie mam) Akcesoria: myjka......... (kupic) nożyczki dla niemowląt do obcinania paznokci..........(kupic) szczotka do włosów......... (kupic) termometr do wody ........(za pierwszym razem gucio sie przydal;)) gruszka gumowa do usuwania wydzieliny z nosa........ (trzeba kupic i mysle na frida z taka rurka moze bedzie lepsza jak te zwykle gruszki:O) zakraplacz, łyżeczka z miarką........ (mam) mała latarka (podobna do długopisu)......... (a po co:O) pojemnik na wodę (do przemywania pupy) .......(mam miske i miseczki hehe) pojemniki na czyste brudne waciki........ (zbedne) termometr do pomiaru temperatury ciała....... (mam i chyba tez kupie ten do ucha) butelka do karmienia (jako rezerwa) ..........(trzeba kupic , jak cos to sie pozniej przyda do soczkow;)) wiaderko na brudne pieluchy (do zamaczania).......... (zbedne) szlafrok, kapcie,majtki poporodowe ze 2 pary max wystarcza, wklady poporodowe na odchody(to jest ta krew;)) ze 3max odpinane pod szyja koszule.............(trzeba kupic) wkładki laktacyjne (lepsze są przezroczyste) ...........(trzeba kupic, super sprawa) i ze 2 staniki do karmienia te wygodniejsze na poczatek bez usztywniania dopoki sie pokarm nie unormuje........ (mam taki sportowy;)) odciągacz (lub adres wypożyczalni).......... (wczesniej mialam i zbedny byl ale to zalezy i warto kupowac takie cos po porodzie;)) wanienka do kąpieli ..............(trzeba kupic) łóżeczko (+materacyk)......... (mam koszyk na poczatke pozniej sie zobaczy;)) blat do przewijania............ (dla mnie zwykla ceratka wystarczy, na gorze mam wielgachne loze a pokoiku swojego na razie brzdac nie bedzie mial)z reszta w pl mialam do przewijania i mi sie wogole nie przydalo to zalezy;) nawilżacz powietrza (zwłaszcza zimą)............ (w Pl potrzebny za to tutaj jednak nie) fotelik samochodowy...... (mam) wózek...... (mam) ee da sie radeeee;)
  12. taka mala wyprawka na poczatek;););) Ubranka: 4 - 5 koszulek bawełnianych (w tym 1 - 2 batystowa, lepiej bez kołnierzyka............... (mi nie potrzebne) ok. 5 bawełnianych kaftaników (lepiej bez kołnierzyka) ...................(mi nie potrzebne) ok. 5 - 6 bawełnianych śpioszków....................... (najlepiej na zatrzaski) (mi nie potrzebne) 2 - 3 skarpetki bawełniane lub buciki bawełniane .....................(tak potrzebne;)) 2 sweterki + spodenki.......... (mam tyle ze nie sweterki) 2 czapeczki lekkie............. (mam) 1 - 2 czapeczki bawełniane (mi nie potrzebne, bedzie w razie co kaptur) rękawiczki........ (mi nie potrzebne) kombinezon zimowy jednoczęściowy (nieco póˇniej) ......(mam takilekki i sie zastanawiam czy aby nie kupic takiego zajefajnego koca to fotelika) pajacyki i body (głównie przy Pampersach i majtkach z ceraty) ...........(pajacyki mam i body tez i na tym sie skupiam) Pościel i pieluchy: 2 lżejsze kocyki ..... (tak mam) kołderka ...... (na razie zbedne) poszewki na kołderki ....... (zbedne) prześcieradło do łóżeczka, ok. 3 szt.......... (mam koszyk na poczatke wiec zbedne) 1 ciepły koc do łóżeczka na wierzch .........(mam) 2 - 3 duże ceraty do łóżeczka i ceratki do wózka.... (dla mnie zbedne) ok. 40 - 50 pieluch z tetry....... (bez przesady:O:O 5 mi wystarczy) ok. 5 pieluch z flaneli...... (2 max wystarcza) pieluchy jednorazowe 2 dziecięce ręczniki frotte....... (musze kupic) 2 ręczniki kąpielowe z kapturem......... (jeden wystarczy;)) Kosmetyki: mydło natłuszczające, delikatne, bezzapachowe....... (musze kupic) oliwka dla niemowląt (np. Bambino) lub przegotowana spożywcza oliwa z oliwek............. (musze kupic) kremy na pupę (np. Bepanthen, Sudokrem)........... (mam) wazelina (do natłuszczania termometru)............. (nawet nie wiedzialam ze cos takiego jest :O) wata bawełniana.......... (chyba w kazdym domu jest;)) waciki bawełniane......... (tez mam) sterylne gaziki...... (tez mam, dobrze wyposazona apteczka;)) spirytus 70 % (wystarczy kupić 100 ml spirytusu rektyfikowanego, rozcieńcza się go przegotowaną wodą w stosunku 2:1)....... (mam) sól fizjologiczna (mam) proszek do prania bez fosforanów (np. Jelp) ........(trzeba kupic) płatki mydlane (na początek, do zamaczania zmoczonych pieluch lub przy uczuleniu na inne detergenty)..........(nie mam) Akcesoria: myjka......... (kupic) nożyczki dla niemowląt do obcinania paznokci..........(kupic) szczotka do włosów......... (kupic) termometr do wody ........(za pierwszym razem gucio sie przydal;)) gruszka gumowa do usuwania wydzieliny z nosa........ (trzeba kupic i mysle na frida z taka rurka moze bedzie lepsza jak te zwykle gruszki:O) zakraplacz, łyżeczka z miarką........ (mam) mała latarka (podobna do długopisu)......... (a po co:O) pojemnik na wodę (do przemywania pupy) .......(mam miske i miseczki hehe) pojemniki na czyste brudne waciki........ (zbedne) termometr do pomiaru temperatury ciała....... (mam i chyba tez kupie ten do ucha) butelka do karmienia (jako rezerwa) ..........(trzeba kupic , jak cos to sie pozniej przyda do soczkow;)) wiaderko na brudne pieluchy (do zamaczania).......... (zbedne) szlafrok, kapcie,majtki poporodowe ze 2 pary max wystarcza, wklady poporodowe na odchody(to jest ta krew;)) ze 3max odpinane pod szyja koszule.............(trzeba kupic) wkładki laktacyjne (lepsze są przezroczyste) ...........(trzeba kupic, super sprawa) i ze 2 staniki do karmienia te wygodniejsze na poczatek bez usztywniania dopoki sie pokarm nie unormuje........ (mam taki sportowy;)) odciągacz (lub adres wypożyczalni).......... (wczesniej mialam i zbedny byl ale to zalezy i warto kupowac takie cos po porodzie;)) wanienka do kąpieli ..............(trzeba kupic) łóżeczko (+materacyk)......... (mam koszyk na poczatke pozniej sie zobaczy;)) blat do przewijania............ (dla mnie zwykla ceratka wystarczy, na gorze mam wielgachne loze a pokoiku swojego na razie brzdac nie bedzie mial)z reszta w pl mialam do przewijania i mi sie wogole nie przydalo to zalezy;) nawilżacz powietrza (zwłaszcza zimą)............ (w Pl potrzebny za to tutaj jednak nie) fotelik samochodowy...... (mam) wózek...... (mam) ee da sie radeeee;)
  13. a i do tego gyrosa jak podala Badka dodaje jeszcze czerwonej kapusty ze sloiczka :) ja ostatnio wcinalam salatke z ryzzem i tunczykiem.. 1 puszka tunczyka w oleju 1 torebeczka ryzu(jaki kto woli;)) cala badz pol puszki kurkurydzy z 5 ogurasow konserwowych zalezy jakiej sa wielkosci ale to tez od gustu zalezy;) 4 jajka z polowe czerwonej fasolki z puszki (bez niej da sie obejsc;)) i jedna swieza papryka puszka groszku plus ze 3 lyzki majonezu(wedlug uznania) piperz sol czubata lyzeczka zwyklej musztardy moja znajoma robila taka slatake ale z makaronem swiderki tez byla dobra;) no a teraz przez was ta salatka gyros za mna chodzi:P
  14. Mamula jak to nie ma sensu..a zwolnienie?;) hehe Inova cos myslalam o tych wiuaderkach ale jednak pozostane przy tradycyjnej wanience bo chyba wiecej miejsca tam jest hehe bylo tez cos takiego rozkladanego wkladane do umywalki, robi sie z tego skladajac taki stgozek i wklada w to dziecko ale jak widzialam jak ono tam jest wciesniete to raczej nie hcce tego, bo jak przemyc faldki ? jak dziecko nie jest rozlozone!
  15. Klempa no to mialas przerabane u tej kosmetyczki hehe u mnie jest tak ze ja gadula a M raczej nie;) pamietam jak jezdzilismy po jego rodzinie z zaproszeniami na wesele i on biedny siedzial praktycznie milczac, od czasu do czasu cos szepnal bo nie mial tematow za to ja nie znajac ludzi:O nawijalam haha i zawsze mowi gdyby nie ja to straszne sa takie niezreczne ciche sytuacje haha kiedys zaprosilam na kawke kolezanke ktora poznalam przez gg wiec wpadli, M z jej mezem czasem cos kwekna a my non stop japkami cwierkalismy ;) a M po ich wyjsciu sie pyta, ty napewno sie z nia wczesniej nie spotykalas? a z reszta baby to baby;) Michalka co do chusty, patrzylam uzywane wiec jak cos to sobie zakupie i jak sie nie przyda w razie woo to mi nie bedzie szkoda kasy;)..wogole pare razy widzialam babeczki i facetow z ta chusta, slodko to wygladalo;) co do rodziny i ciuszkow ..ja to z dala od calej rodziny , nikt nie przyleci wiec malo co sie dostanie hihi no mamuska w marcu z tatkiem przyleci to pewnie cos przywiezie ale ciuszkow to juz jej zapowiedzialam zeby nie brala bo sie pytala za to miecha itp. bedzie pelno haha;)
  16. hehe jestem rozpoznawalna po dlugich wypowiedziach....ehh czasem nie moge sie oprzec i powiem wam ze na zywo jestem tak samo gadatliwa az za bardzi czasami..moge czlowieka na smierc zagadac jak mi sie jakas pierdola przypomni:O:O:O i jak sie czasem nie odzywam to sie inni dziwnie czuja czemu ja cicho siedze i czy sie obrazilam haha(ostatnio tak bylo na imprezce ale ja po prostu senna juz bylam:P) ostatnio poszlam spac o 1 w nocy i na drugi dzien glowa mnie bolala i czulam sie jakbym cala noc nie spala::O:O:O cos okropnego a dzisiaj rano lux , wypoczeta jestem... Nika co do malego, jesli kaszle i mu sie odrywa to co rano i wieczor oklepuj mu plecki(reka zlozona w lodke , pewnie wiesz;)) plus jakies witaminki, jakis syropek przeciwkaszlowy jesli mu sie nic nie odrywa bo jesli odrywa to cos wykrztusnego, badz nawet syropek z cebuli...i duzoo pic to tez pomaga...organizm powinien sobie sam poradzic z tym wirusem ale jesli zauwazysz ze nastepuje goraczka czy wogogle maly gorzej funkcjonuje to lepiej aby lekarz w razie woo malego osluchal...ale zabki robia swoje...;) co do magnezu jak tylko beda mnie kosci bolec, bo raz bola w nocy a czesciej nie:O(nie wiem czy na to tez magnez pomaga?) czy lydki beda mi dokuczac to bede brac ten magnez, jak wy mozecie to chyba ja tez;) we wcesniejszej ciazy pod koniec 7 miesiaca co noc prsaktycznie mnie skurcze lydek lapaly ale nic na to nie bralam:O:O i sie meczylam hmmm
  17. hehe jestem rozpoznawalna po dlugich wypowiedziach....ehh czasem nie moge sie oprzec i powiem wam ze na zywo jestem tak samo gadatliwa az za bardzi czasami..moge czlowieka na smierc zagadac jak mi sie jakas pierdola przypomni:O:O:O i jak sie czasem nie odzywam to sie inni dziwnie czuja czemu ja cicho siedze i czy sie obrazilam haha(ostatnio tak bylo na imprezce ale ja po prostu senna juz bylam:P) ostatnio poszlam spac o 1 w nocy i na drugi dzien glowa mnie bolala i czulam sie jakbym cala noc nie spala::O:O:O cos okropnego a dzisiaj rano lux , wypoczeta jestem... Nika co do malego, jesli kaszle i mu sie odrywa to co rano i wieczor oklepuj mu plecki(reka zlozona w lodke , pewnie wiesz;)) plus jakies witaminki, jakis syropek przeciwkaszlowy jesli mu sie nic nie odrywa bo jesli odrywa to cos wykrztusnego, badz nawet syropek z cebuli...i duzoo pic to tez pomaga...organizm powinien sobie sam poradzic z tym wirusem ale jesli zauwazysz ze nastepuje goraczka czy wogogle maly gorzej funkcjonuje to lepiej aby lekarz w razie woo malego osluchal...ale zabki robia swoje...;) co do magnezu jak tylko beda mnie kosci bolec, bo raz bola w nocy a czesciej nie:O(nie wiem czy na to tez magnez pomaga?) czy lydki beda mi dokuczac to bede brac ten magnez, jak wy mozecie to chyba ja tez;) we wcesniejszej ciazy pod koniec 7 miesiaca co noc prsaktycznie mnie skurcze lydek lapaly ale nic na to nie bralam:O:O i sie meczylam hmmm
  18. Natka tak juz mam ze tylko okazji wyszukuje hehe co do seksu moze i checi sa, moze i cos mi sie sni tyle ze w roli M jest zawsze ktos inny hmmm ae to nie moja wina i wtedy sie naprawde nakrecam bo juz tak rzadko jest to zblizenie ze byle dotyk i gotowe:O ale jakos przez to ze mi jest niewygodnie, ze wiecej mi przeszkadza to i wszystko takie nijakie sie staje wiec rezygnuje ale tylko na pewien okres;););) wogole jestem sfrustrowana..byla aukcja zajebioza bluzeczka, extra kolorki z takim pieskiem z jakis bajki nie pamietam za funta szla (2f przesylka) i juz zalicytowala i inetrnet mi sie zacial... a ja 1,5 dnia na ta aukcje czekalam :O:O:O:O:O: i jeszcze za tego 1f poszla:O dobra buzka dla was oddaje kompa M
  19. eh troszke zaniedbuje kafee...jak tylko moge to zawsze cos napisze w duzej ilosci rzecz jasna ;) Izabell tos trafila na kompetentnych lekarzy nie ma co , ale grunt ze juz jestes pod stala opieka i ze juz dzis Liuza dostanie te sterydy..wszystko jest na dobrej drodze takz emusi byc dobrze i bedzie i jedz kochana na zdrowie dla ciebie jak i malenstwa;) ja wlasnie czatuje na spodnie ciazowe na ebay uzywane, chce cos po chalupce miec i nawet fajna parka sie znalazla... teraz tylko trzeba wygrac ta aukcje za rozsadna cene;) siedzialam tez na ebay z mysla aby malemu kupic cos uzywanego po chalupce cieplejszego, sweterek , pluza polarek(ma bluzeczki itp. ale cieniastwo i juz wogole sa zniszczone) no i zamowilam glownie z nexta bo ladne zazwyczaj i zadbane mi sie trafiaja, pewnie jak cos to i na wyjscia sie bedzie nadawac hehe zobaczymy jak bedzie wygladac na zywo jak dojdzie a teraz pozostaje czekanie na towar;) wogole to ja tak robie wiecie, kupuje malemu cos porzadnego ze 3 pary spodni na gumce ktore ma dokad z nich nie wyrosnie;) , fajny jeans a to wytarte a to ciemne w miejscach , jakies porzadne bluzy czy kurtka... (czyt. z 5 miechow temu bylam na wyprzedazy wszytskiego carbootsy i kupilam kurtke taka wiatrowke za 2 f dla malego normalnie noweczka a nastepengo dnia ide z kolezanka do nexta popatrzec co w modzie jes teraz;) i ta kurtka na wieszaku wisi, nowa kolekcja haha za 25f to sie usmialismy ile zaoszczedzilam;)) z reszta ona kiedys kupila jakas torebke za 2 f i luknela ze to jakis mniej znany projektant w PL za to tutaj bardziej ale wystawila na allegro i za 325zl poszla;)z reszta ona tez robila te paczki do PL dla nowrodkow , na targu ciuszkiz metkami mozna kupic wiec jej sie oplacalo a za komplet 1f badz 2 f dala;)) ...ktore tylko na wysjcia sa , posluza sie to kupuje znow ze 3 jakies bluzy itp. zalezy od pory roku;) takze malo a solidnie;) i jak nie potrzeba to nie biore, no chyba ze jakas przecena jest i np, na wieksze dzicko to zaraz licze jak bedzie mial 4 lata to bedzie taki miesiac ahaa to biore hehe nawet na zas:O a po chalupce to spodnie dresowe ze sliskiego materialu ktore sie nie mechaca i po kazdym praniu wygladaja jak nowe;) bluza i jazdaaaa mozna plamic bo mamusia zmieni badz sam sie przebierze hehe;) matko jak ja cos zaczne to paranoja:O:O wybaczciee.... a i ostatnio na owoce mam chcice , dzisiaj wozek uginal sie od owocow az M sie smial ze ludzie pomysla ze my nic tylko banany kiwi jablka gruszki winogrona mandarynki jagody mmmmmmmm i , a ja wole te owoce jak slodycze ktorych kupilismy o wiele mniej hehe ale za to skladniki na ciasto juz mam;) aa i jeszcze wcinam te probiotyczne jogurty i activia bo nawet ci to dobre jest i juz jakos serek danio wydaje mi sie strasznie slodki:O:O o maly znow daje czadu, calyy bozy dzien z przerwamii:) a i jeszcze cos , synbek juz kladzie raczke na brzuchu sam chce is ie cieszy bo widzi jak sie malec rusza .... a co do badania szyjki, hmm w Pl w pierwszej ciazy to tez nie mialam tego co wizyta, bralam luteine na plamienia itp. no ale to od lekarza zalezy a i ja wtedy na takim forum np. jak to to nie siedzialam wiec moze dlatego sie niczego od ginki nie domagalam bo po prostu uwazalam ze ona wie lepiej ale widzicie jak jest raz wiedza lepiej a raz pozal sie bozee... teraz to nawet raz nie mialam badanej, no raz w pl jak bylam w 6tyg. ale to sie chyba nie liczy hehe no coz nie bede sie zamartwiac bo mi nic to nie da.... to was zameczylam....czy ktos wogole to przeczyta:O:O:O
  20. Kas1ek26 wszystko bedzie dobrze , trzymam kciuczki tylko lez i odpoczywaj;) i dzisiaj styknal mi 25 tydz.. a 26 juz sie zaczall ehh juz coraz blizejj... co do tego co jem..to podobnie jak Badka Natka i mam 8kg na plusie..na NK dodam fotke to zobaczycie w co te 8 kilo wlazlo:O a moja Mama ostatnio do mnie ze marnie na twarzy wygladam , jedz ty corus wiecej (powiedzialam jej ze mam zero slodyczy w domu a M swoje wozi w aucie haha) i nie glodz sie haha ... matko kochana odchudac to ja sie nie zamierzam a rsczej wiecej owocow na to miejsce wcinac:P dzisiaj robilam nalesniczki na dwa sposoby... o to pierwszy: Składniki 3 jajka szlanka mleka pół szklanki wody mineralnej mąka 2 łyżki oleju 2 cukry waniliowe kilogram lekko kwaśnych jabłek cynamon kwaśna śmietana Jabłka obrać, pozbawić gniazd nasiennych, pokroić w cząstki, przełożyć do rondelka, zalać odrobiną wody i udusić z cukrem waniliowym i kilkoma łyżkami cukru. Kiedy jabłka rozpadną się i powstanie z nich gładki, ciemny mus, domieszać łyżeczkę cynamonu, ewentualnie trochę rodzynek. Kiedy jabłka się duszą przygotować ciasto na naleśniki: Jajka wbić do miski, zmiksować z mlekiem i wodą, dodać cukier waniliowy i tyle mąki, żeby ciasto miało gęstość śmietany. Wymieszać z olejem, żeby podczas smażenia nie przywierało do patelni . Kiedy jabłka są już gotowe usmażyć cienkie naleśniki. Można dodać trochę mleka, jeśli będą wychodziły za grube. Gotowe naleśniki posmarować musem, złożyć w kopertę, oprószyć cynamonem i na każdy położyć łyżeczką kleks z kwaśnej śmietany. Są równie smaczne na ciepło jak i na zimno. (a drugi to rozlozenie na wylanym ciescie krazow jakblek, badz gruszek i smazenie, ciasta na patelnie wylewa sie wiecej drugie tyle niz na cienki nalesnik i do ciasta dodaje sie proszek do pieczenia potem przekreca , dolewa oliwy potrzasa patelnia ijak sie juz jablka zarumienia wyjmuje sie na talerz) tych nalesnikow sie nie zawija;) mozna tez dodac na ciasto na raz przerozne owoce;) pychaa co do ilosci ubranek!!! ja zakupilam sobie 7 bodow z krotkim rekawem i 7 z dlugim w rozm. 0-3 miechow (mam z 7 na malunia kruszynke;)) 12 pajacykow i 2 welurowe 0-3, rekawki sa tak fajnie szyte ze mozna wywinac i tworzy sie taka rekawiczka aby maly sie nie podrapal;) mam 2 czapeczki do kompletu z pajacykami jak i sliniaczki 1 nie za gruby kombinezon 0-3 i nie wiem czy nie kupic mniejszego:O 2 welurowe bluzy odpinane 0-3, braz i krem skarpeteczek to raptem ze 2 pary kupie rozek 1 komplet (bluza i ogrodniczki materialowe;)) 0-3m (spodobalo mi sie i zakupilam tyle ze nie wiem po co hehe) taki wiekszy rozek do koszyczka jak wyrosnie z rozka mniejszego hehe dostalam 2 nowe pieluszki tetrowe ale jeszcze ze 2 dokupie a ciuszki typu spodnie, bluzki itp, bede kupowac jak male skonczy 3 miesiace;) (badz jak sie urodzi to wtedy bede mu kompletowac) wozek(trafila sie okazja) , fotelik maxi cosi, koszyk cio do ciuczkow to na tym koncze bo wiem ze mozna przesadzic,, wszystkie ciuszki sa z nexta badz mathercare a reszta (dla siebie szlafrok itp.) bede sie martwic po sylwestrze ;)
  21. Natka dzieki ci JESTES WIELKA to ten sam przepis ktory mialam na kompie z neta skopiowany i nie moglam go znalesc ehhh dzieki wielkiee i wogole to widze ze Natka idziemy leb w leb nie tylko z tyg, ciazy ale i z kilogramami. mam tyle samo;) jutro styknie mi 25 tydzien...supcio dzisiaj M po pracy ma wstapic do tesco to kupi co potrzeba do kopca, nie mam budyniu bananowego i margaryny a i wiorkow czekoladowych;) takze bede sie kurka zajadac .... mmm maly moj poszedl na drzemke 3 godzina a ja teraz obiadek gotuje ..ziemniaczki i marcheweczka z groszkiem , zaraz bede udka podpiekacc a M podgrzeje bo coz do 18,30 to jak bym kipla z gloduuu a na kanapkach to ja nie pozyjeee i wogole jakos max 4 w dziennie tylko zjadam, nie chce sie rozpieszcac za bardzo;)
  22. Nika z tym ze maly sie przewracal to pryszcz, idzie i araz bach a niby za co?????? no coz na to sie malo co poradzi ale za to te najwieksze niebezpieczenstwa mozna po porstu wykluczyc i im zapobiec;) wogle kiedys polecielismy do Pl jak maly mial 17 miechow, zostawilismy malego pod opieka taty a ja mama i M pojechalismy po cos na miasto do domu kupic, wrsacamy a synek spi z cala gorna warga tak opuchnieta i przecietaze az plakalam, pod nskiem mial tez bardzo starte i to nawet nie wiem jakim cudem NIE MOGL JESC DENERWOWAL SIE ehh, no coz tato z nim wyszedl na dwor czego nie zabronilam tyle ze maly zauwazyl pilke do pilki noznej i chcac ja wziasc jak do niej podlecial sie po nie po prostu przeturlall i wyladowal twarza na betonie::O:O no coz dziadzio strasznie jest za malym ale inaczej se zachowuje czlowiek kiedy wie czego moze sie po wlasnym dziecku spodziewac zajmujac sie nim dzien w dzien....bylo minelo i WIECEJ SIE NIE POWTORZYLO na szczescie ;) kurczeeeeee gdzies na kompie zapodzial sie ten przepis z ktorego robilam kopiec kreta ehhh pamietam ze ciasto robi sie tak jak iasto na muszynka...czylimaslo sie rozpuszcza dosaje cukier kako itd. a krem to ja zamiast z kremowki i smietanfixu badz zelatyny(trudno mi dostac) to robie z budyniu, margaryny i do tego worki czekoladowe..banany tez sa oczywiscie;) jak sie ciasto upiecze i ostygnie to trzeba wydrazyc srodek poukladac polowki calych bananow pokropione cytryna i na to krem, a na krem pokruszone ciasto..i bomba mi bardzo smakuje taki wynalazek;)
  23. Asiuek ta twja ginka to jakas szarpnieta, jakby na zlosc ci robila..a i wiem jak boli jak tak naciskaja ta sonda po brzuchu:O:O:O na pierwszym usg w 16tyg. to myslalam ze wysiade..... saskiana mamy jak dzieci bywaja nieprzewidywalne...haha (dobre schowaj zmywarke bo jej przeszkadza haha) Nadia takze widzisz i rozumiesz o czym mowie, co do okien to ja wlasnie takiej terapi szokowej nie mialam ale wiedzialam ze MOGE MIEC wiec od zawsze zamykalam jak juz maly podrosl;)........ja zawsze za wczasu potrafilam przewidziec co morze sie stac wiec robilam tak aby tego uniknac..byl maly nie dosiegal do pierwszych palnikow ale i tak gotowalam na ostatnich..przyzwyczaic sie mozna naprawde latwo..co do herbaty ja nie pije goracej bo nie lubie ale zawsze dolewam przegotowanej wody;) takze by gitek z tym a M jak sobie zrobil to zaraz wypil i po sprawie..wiadomo pilnowalo sie ale zawsze kubek sie mialo przy sobie bo maly byl tak ze wsszysto sciagal ze stolu ehh(bylo tak ze czyms byl zajety a zza chwile z nienacka podlatywal i wylewal to co bylo np w kubku na stole:O:O taki jakis dziwny okres mial na szczescie przesszlo mu hehe) co do piekarnika moj maly tez tak robil, nawet z szufladami;) Kamelle mialas stracha z tymi drzwiami wrr Eluska no widzisz, ale mowilas ze moze zgubic ale nie on wiedzial lepiej a mozna bylo po PROSTU ZDJASC i schowac..i po klopocie...ale nie trzeba zgubic aby sie nauczyc, trzeba dziecko za oknem zobaczyc aby zapamietac to comowilam Z milon razy ..no nic ale nie martw sie nauczy sie tylko jak cos to mu zawsze przypominaj hihih moj M juz sie coraz lepiej wyrobil ze wszystkim;) i jest juz ostrozniejszy.. i wiem ze przy nastepnej dzidzi mu sie te doswiadczenia przydadza;) co do RODZICOW ma tak jak Kamelle..no identyko..i to samo mam z mama i tesciowa bardzo dobrze sie dogaduja chodz roznia sie bardzo (moja mam potrafi sie naprawde ostro wtracac przuy czym ciagle mowi, ale ja sie nie chce wtracac;) a tesciowa jest raczej taka ze pomoc morze jesli chcemy, doradzi a co zrobimy to juz nasza sprawa i nie wierci nam tym dziury w brzuchu takze spoko a i mniej sie obraza jak moja mama;) ale w zyciu nie chce mieszkac ani z mama(mieszkalam i ciezko bylo bo wszytsko co robilam nawet jak ubralam malego to uwzala ze bedzie mu zimnoo itp,. :() ani z tesciowa bo wiadomo z kim to by sie nie mieszkalo zawsze cos tam nie pasuje itd. chodz nie wiem jaka wielka milosc laczy;) i wogole tesknie za niedzielnymi obiadkami u tesciowej i zawsze jakies ciasto na deser ehhh a przepis zaraz dodam tylko go poszukam bo mi sie kurka zapodzialllll
×