wazka85

Latte powiem ci szczerze ze w sprzatniu moj M jest bardzo DOKLADNY, az bys sie zdziwila..w kazdy zakamarek zajrzy..ja rowniez jak sprzatam to za kazdy mebel zajrze ale lazienka i ostatnio wogole sprzataniem malo sie przejmuje, robie to co najwazniejsze a to co ciezkie do mocnego szorowania to juz M, w koncu ma wiecej sily... M nawet uwaza ze zmywa lepiej odemnie, chyba dlatego ze schodzi mu troszke dluzej hehe

summer hihi przypomnialo mi sie jak ja sie uczylam do matury a moj wtedy jeszcze chlop nie maz, spal kolo mnie, no niestety uczyc sie musialam hehe ikea wcale nie sa zle, i nie zawsze trzeba kupe kasy wydac aby bylo ladne i funkcjonalne:)

Latte machiato ja to nawet nie wiem bo problemu nie mam, ale nawet sie za te smierdzace sprawy nie biore..to zwykle moj M robi..on sprzata lazienke ale moze kotras z dziewczynek bedzie wiedziala:)

a co do lozeczka, jestem pewna ze kupie takie male na biegunach co malo miejsca zajmuje i dokupie na pozniej lozeczko turystyczne, jedno drewniane juz mam w Polsce wiec wystarczy...

Justa witaj serdecznie w gronie ciazowek:):)

tutaj to jakis maly wybor, nic tylko takie komplety , spacerowka i na to wpakowany fotelik dla malca:O:O, bez gondolki, tego jest tu pelno , bez sensuuuuuuu, a jak juz cos fajnego znajde to ceny zwalaja z nog, wiec i tak bardziej bedzie mi sie oplacalo sprowadzic z polski w jakis sposob, moze jak mamuska przyleci to jej dam to zadanie haha albo trafi mi sie cos uzywanego i fajoskiego na gumtre...pozyjemy zobaczymy

wydra no to wspaniale! co do rozstepow, genetyka, cos w tym jest , moja mamuska urodzila 5 cioro, zero kremow i tych bajerow i ma malo rozstepow, ma tyle co nie jedna po jednym dziecku;/ tak samo moja siostra praktycznie wogole, dwoje dzieci ma, ja mam tylko kolo pepka i ze dwie na biodrze jednym i drugim malo widoczne, do 7 miesiaca nie mialam nic , kompletnie nic ale brzucho wywalilo mi strasznie do przodu i duzo maly przytyl w ostatnich misioacach wiec nawet ginekolok powiedziala ze w takim tepmie skora musiala sie sszybko rozciagnac i i ucierpiala skora wokol pepka, gdyby malec wazyl mniej to bylo by chyba inaczej...i tez nie smarowalam sie niczym ,sporadycznie jakims kreme, malego karmilam 10n miechow i na piersiach nie ma rozstepow a bardzo mi urosly :O moja znajoma jedno dziecko, i rozsteoy ma wszedzie(nawet uda i posladki) w duzej mierze przez szybkie tycie szybkie chudniecie ... skora byla przez to wyniszczona

a stad taki mi sie podoba:) http://www.mothercare.com/Mothercare-xcursion-pushchair-travel-system/dp/B001CBYBYW/ref=ts_dp_1/280-0267344-7099113?%5Fencoding=UTF8&mcb=core zreszta do porodu to moze mi sie jesszcze cos trafic tutaj, jakas okazja...sie zobaczy a qinny sa fajne podobaja mi sie tyle ze spacerowka jest do bani, waska, malo gleboka, dziecko bardzo szybko z tego wyrasta, z reszta znam duzo opini o tej spacoerwoce i ona raczej nie sluzyla moim znajomym wiec szkoda kasy

no wreszcie przeczytalam wszytsko uffff fajnie jest wiedziec z kim sie pisze znajac wyglad danej osoby:) szecafe fajna sprawa.. summer a co do twardnien brzucha, to co ty czujesz to jest macica, ja tez to czuje i to jest jak najbardziej normalne, takze co jakis czs leciutko moze twardniec brzuch, skurcze braxtona kogos tam hehe (nie wiem jak to sie pisze) wiec tez sa normalne ale nie jest normalne mocne stawiane ze az boli, i czesto powtarzajace sie badz dlugo trzymajace, to juz nie jest normalne, i wlasnie stres, obciazenie itd, moga to powodowac wiec czasem warto dac sobie luzu..czas zleci i bedziemy mogly robic to co zawsze , czyli harowac jak woly hehe takze summer glowa do gory, jakby cos to napewno bedziesz wiedziala ze cos zlego sie dzieje...teraz to stan normalny:) elakl masz sile, o 5 to ja na klopa wstaje siusiu , nie wyobrazam sobie lazenie do pracy:O a co do bolow glowy, kurcze mam nadzieje ze ci szybko przejda, moze za malo wcinasz? od tego tez moze glowa bolec ale to pewnie od tego wstawania... Michalka jedno mamy zycie, tylko teraz odpoczniesz, pozniej to bedzie ci czasu brakowac, wiem co mowie hehe co potrzeba sie posprzata a w reszcie maz musi pomoc..takie czasy:) Mamula ja juz sie nauczylam ze lepiej kupic jedna rzecz a porzadna, wiec wole kupic jedne spodnie na wyjscia w ciazy i porzadne niz dwiwe badz 3 pary badziwia:O kasa wyjdzie cie ta sama hehe co do bezsennosci , ja sie klade o 21, malec jeszcze ciagle ta sama bajke oglada i zasypiamy o 22 i nie wyobrazam sobie klasc sie pozniej jak kiedys:O jakis spioch jestem, ale w dzien nie spie... mamula dawaj zdjecie na NK:) Wydra CO DO FRYZJERA, od pierwszej ciazy jestem brunetka hehe, tez zafarbowalam wlosy na jasny braz(4 dni przed porodem :O) i tak zostalo tyle ze teraz farbuje henna, wlosy mi po tym odzyly, nie rozdwajaj sie chociaz teraz to zauwazylam, pewnie przez ciaze... takze wczesniej jak urodzilam mialam cudo wlosy hehe zadnych odrostow dluzszy czas, bo blond to czesto trzabylo te odrosty robic ehh teraz to mi nawet duzo wygoniej i chyba nawet lepiej wygladam..maz tak twierdzi przynajmniej:) Latte machiato u mnie jak maz w domu to ja jedynie za obiad sie biore, czasem ta jego mania sprzatania mi nie przeszkadza... co do wozka to taki mi sie podoba:)ten pierwszy http://www.allegro.pl/item735419006_bexa_b4_fotelik_samoch_kola_pompow_11_kolorow.html asiulek stresik zawsze bedzie:) super ze wszytsko ok:) megan nie denerwuj sie, ja mialam pierwsze usg w 6 tyg ciazy, a teraz bwede miec dopiero w 16:O:O kawal czasu co, wierze ze bedzie dobrze, musi byc, kiedys i bez usg ludzie zyli...i dzieci sie rozwijaly... a i nei wierze w przesady:) z synkiem kupowalam od 6 miesiaca, troche nadostawalam juz wczesniej... i teraz to malenstwo bedzie mialo wszytsko nowe , nic po synku nie bedzie mialo...wszytsko albo rozdalam albo po prostu zostalo w polsce, tu i tak duzo taniej wiec nie ma co tego taszczyc

michalka i o to chodzi, ja wiem ze sprzatnie czy praca to wszystko da sie w zyciu nadrobic, i jesli mozna to trzeba teraz korzystac z odpoczynku bo po urodzeniu bobo juz bedzie go mniej hehe tym bardziej jak sie ma juz jedno.. a co do uplawow, powiem ci ze im wiecej sie bedziesz ruszac tym wiecej tej wydzieliny wycieka, bo jesli lezysz to ona jakos sie tam w srodku utrzymuje i wycieka przy np. wyproznianiu ze tak napisze jesli zauwazylas? a wydzielina moze byc mleczna a na wkladce po czasie zmienic odcien na zoltawy i tu raczej nie powinno byc niepokoju, jesli wydzielina ma nieprzyjemny zapach to trzeba to skonsultowac z lekarzem a takze aby zapobiec glebszej infekcji...moja ginekolog mi powiedziala ze infekcje pochwy sa jakby zewnetrznymi infekcjami, nie dzialaja na dziecko, oczywiscie trzeba im zapobiegac aby sie cos bardzo groznego nie rozwinelo ale to chyba kazdy wie, takze dowiedzialam sie ze basen przewyzsza te infekcje! Michalka dlatego ja teraz jak bylo trzeba to odpoczywalam , jak wiem ze sie dobrze czuje, a czuje sie dobrze juz dluzszy czas to robie wszytslo byle z umiarem i tyle, a nie jak za pierwszym razem... summer widzisz, a to rabana fasolka hihi

summer pewnie po wyproznieniu bol brzucha ci minal... a co do twardnienia brzucha, to da sie latwo rozpoznac po prostu twardnieje brzucho i nie jest to przyjemna sprawa, moga to powodowac skurcze ktorych nie czuc i trzeba to powiedziec swojej ginekolog, co do skurczy, ja mialam w poprzedniej ciazy i twardnienie i skurcze i plamienia w 4 miesiacu, siedzialam 3 dni na patoligi ciazy i czemu tak sie dzialo lekarze nie wiedzieli ale wiedzieli ze na bank mam zrezygnowac z pracy, duzo odpoczynku i od tamtej pory do konca ciazy bylo dobrze, nie to ze lezalam non stop, robilam wszytsko w domu tyle ze nie stalam w robocie 8 h a w domu kiedy chcialam to sie polozylam i tyle, w 6 miesiacu ciazy poszlam na miasto do ginekologa na piechote, zajelo mi to 40 min, i jak wlazlam do gabinetu to az sie Pani ginekolog przerazila, bo to upaly byly a ja se chasam(oczywiscie co laweczka przystanek mialam hehe) , musialam dlugo na poczekalni odpoczywac, bo sie niezle zmachalam;/ az mnie troszke brzuszek bolal, i to byl moj ostatni taki wypad... a te skurcze co mialam byly bardzo nisko i byly naprawde bolesne;/ teraz jestem dobrej mysli:) kazda ciaza jest inna, wogole inaczej sie czuje jak w pierwszej, duzo lepiej , moze dlatego ze nie pracuje od poczatku i jedyne moje zajecie to zajmowanie sie domem w czym bardzo mi maz pomaga,kiedy chce to sie klade i tyle, nie przemeczam sie na maxa jak to bylo we wczesniejszej ciazy, wtedy to nawet dzwigalam(w 7 tyg dowiedzialam sie ze jestem w ciazy)takze po pracy padalam na pysk a po tym plamien dostalam:( na szczescie dobrze sie skonczylo a teraz to ja sie tym nie zamartwiam ale ciesze tym ze juz niedlugo 5 miesiac, oj leci nam ten czas kochane lecii:):):) summer nie martw sie, bedzie dobrzee :):):)

promieniuje ci az na nogi, nie to mnie cmi tylko brzusio czasem ale na szczescie rzadko a czasem tylko po to abym o ciazy pamietala hehe ale raczej tym sie nie martwie, mialam tak w pierwszej ciazy i raczej cos strasznego to nie jest....byle nie bylo plamien i ostrych boli, skurczow, i twardnienia brzucha to bedzie gitek

summer jesli cie boli i czujesz bulgotanie to mogas to byc jelitka! a co do ruchow to ja swoich raczej do bulgotania nie porownam bo jak mi bulgocze to ja juz wiem ze to jelita, te rabane gazy a ruchy, kurcze nie ma do czego to przyrownac;/ ale buglotsanie to napewno nie jest i napewno nie naciskam sobie brzucha by poczuc ruchy:O samo na to przyjdzie czas... i summer masz racje macica jest jeszcze nisko i tez tam nisko mnie te spodnie ciazowe uwieraja troszke, wiec jak tylko brzuch urosnie i sie podniesie to bedzie idealnie...

summer a napewno nie mylisz tego z jelitkami,, mnie ostatnio tak i podbrzusze i cale brzusio bolalo a potem do lazienki mnie zagonilo i bol zniknal, takze teraz juz wiem ze to nie macica ale jelita, najlepiej sie poloz na lewym boku i rozluznij, byle brzucha nie sciskac, bo mnie czasem wlasnie brzuch pobolewal przez bezmyslne sciskanie go glupimi spodniami, jednak odpinanie guzika i suwaka przy siedzeniu nie byl za wygodny:O:O

summer ale cmi cie tylko po calym brzuszku lekko czy z bokow bardziej?

Badka wszytskie ciuchy mi sie podobaja a najbardziej ta tuniczka, szkoda ze tylko na allegro takie cuda, dzisiaj bylam polazic po sklepach ale nic fajoskiego nie widzialam a jak zobaczylam to ceny zwalaja z nog,wiem ze moze cos rownie ladnego kupic i tanszego, ach ta oszczednosc no ale tak trzeba, nie ma zamiaru przeplacac, kupi sie co potrzeba i juz. Z reszta trafily mi sie spodnie ciazowki z niska gumka rureczki za 12 f przecena z 25f takze kupilam taniej jak 3 lata temu kiedy to kupowalam w pierwszej ciazy spodnie:O pare koszulek za 2 f (smieszna cena co) i na razie wystarczy, w pazdzierniku czy pozniej trzeba bedzie kupic jakis sweterek i takie tam co potrzeba...wszytsko inne odbije sobie na ciuszkach dla dziecka hehe co do slonca to sie zgodze, grzalo dzisiaj strasznie ze im tym sloncu stalam to tym gorzej sie czulam;/ tak zle i tak nie dobrze a te zmiany apetytu i wogole to wlasnie dziewczynki chyba moze od tego dhupastonu;/ ale coz jak trzeba to i z tym sobie czlowiek poradzi... Latte machiato no ladnie, rosnie dzidzia jak na drozdzach hihi i tak ma byc... summer no to juz sa nas dwie co do swedzenia brzucha;/ mnie juz jakis czas swedzi... AGATANOW hmm a leciutko scie ten praqd porazil, tylko w palec, to pewnie nic nie bedzie i bedzie ok z dzidzia ale w razie co zadzwon do swego ginka aby przestac sie zamartwiac... wyslalam zaproszenie:):):)::):):):):)

Izabell 'uderz w stol a nozyce sie otworza' i teraz bedzie za mna paprykarz szczecinski chodzil, ja go normalnie uwielbiam tyle ze o nim zapomnialam...nie ma bata musze sobie sprawic...hhe a tak wogole pogoda dzisiaj byla przepieknaa, az nie wiaodomo co by tu robic w taka piekna pogode ehhh mam nadzieje ze jutro i pojutrze tez taka bedzie... a teraz z innej beczki, dzisiaj 11 wrzesnia, rocznica tragedi WORLD TRADE CENTRE I leci film o tym calym wydarzeniu:O:O:O ile to juz czasu zlecialo od tego przykrego wydarzenia..

Kamila no to super, wiem jakie to uczucie, czlowiek szczesciem promienieje i nic tylko o tym by chcial myslec rozmawiac i dzielic sie ta dorba nowina ze wszytskimi:):):):):) Wydra a nie mowilam ze bedzie OK hehe, i ze bedzie ssie z nami dzielic dobrymi wiesciami, zreszta trosze stresa trzeba miec, to po prostu emocje.. alek no widzisz, ciesze sie ze wszystko ok, a wiele kobitek z powodu strachu nie chce rodzic naturalnie chodz maja taka mozliwosc....ja juz wiem co i jak ale i tak zamierzam znow ten bol przejsc aby tylko nie byc cieta, mam nadzieje ze sie uda tym razem ale na razie badzmy dobrej mysli:) co do rozmiaru malenstwa mi tez ciagle zmieniala termin porodu i w koncu i tak o tydzien wczesniej sie urodzil hehe ale to dobrze bo brzuch byl juz taki poteznyy ze przez ostatni miesiac malo co spalam;/ wlasnie wszamalam 3 tosty z pasztecikiem z pieczarkami na to pomidore i cebula i nadal mysle co by tu zjes;/ jakas paranoja, musze to jakos ustabilizowac kurka hehe

summer jesli pijesz wiecej to czesciej bdziesz latac a jesli mniej to rzadziej, ja pije raz tak a raz tak i i w zaleznosci ile sie wypije tak sie lata.. eluska smaruj kochana i tez dobrze sie nawadniaj hehe co by o skore od srodka zadbac.. wydra teraz sie martwisz a jak wrocisz to z zachwytu bedziesz bledy robic hihi jak nam bedziesz zdradzac szczegoly tego pieknego przezycia...:) ja to sie bede stresowac dopiero za jakies 11 dni z tym usg ale juz sie doczekac nie moge, chodz synek stara sie jak najbardziej aby mamusia za duzo nie mogla myslec w dzien hehe ja dzisiaj wlasnie te popularne pieczarki, z mieskiem wieprzowym cebulka , robie sosik ziemniaczki , bo dawno cos nie byly tak jedzone tluczone i soroweczka z marchewki i jablek .... zreszta ja to ciagle ma na cos ochote;/ jak nigdy normalnie... no i musze zrobixc ta zapiekanke co pisalam wczesniej z makaronem b juz dzisiaj mi M trul abym zrobila hehe lakomczuszek LAtte machiato no masz taka beke z meza jak moj ze mnie hehe kiedys gadalam cos o dupie tyle ze sen zapomnialam , co dokladnie mi sie snilo ...:) Michalka co sie nacierpisz to sie nacierpisz ale przetrwasz kochana, dasz rade Izabell czasem im dluzej tym gorzej, ja juz ma to sprawdzne takze staram sie nie przesadzac chociaz i tak synus mi da pospac najdluzej do 9 a to i tak duzo:) dorba spadam na obiad bo sie ziemniaczki dogotowuja :)

hahhahahahaa eluska dobre to bylo, srac mi sie chce hehe a mia sie dzisiaj snilo ze moj malec sciaga tapete ze sciany i krzycze zostaw, nie sciagaj az moj M mnie uciszal , abym nie krzyczala .... zreszta j atak zawsze mam, jak min sie cos sni to zaraz na jawie to gadam, i to wyraznie :) Badka juz robilam takie zestawienie z makaronikiem , pychotka, tez lubie makaronowe dania..mniam megan jak ja zrobie supke w domu to zawsze cos na drugie musze miec bo mezu zje tylko raz i wsio reszta ja z synkiem wcinam takze wczoraj 4 takie chinskie miseczki zostaly zjedzone przezmnie:) a moj maly to tez wieczny glodomor, mowie wam, musze chcleb chowac bo by caly dzien wcinal;/ serki jak kupie wiecej to tez ze 3 na raz by zjadl, i musze gleboko w lodowke wciskac bo przeciez sam se wezmie i jeszcze w mikrofali podgrzeje;/ jak chowam to zupy wcina i tak ma byc, tamto z umiarem.... WITAJ Wydra i gratulacje:) Riterka nie smiej sie ale ja juz cos tam czuje, w srode styknie mi 15 tydz. :) do skopwania tego nie zalicze ale wiem co czuje...

co do psucia sie zabkow w ciazy o tez duza sprawa genetyczna, w pierwszej ciazy zaden mi sie nie popsul, po ciazy wyszedl mi zab madrosci i on zaczals sie psuc wiec go wyrwalam bo na co mi on;/ i mam nadzieje ze tym razem tez beda sie trzymac a co do krawienia dziasel to czasem mi krwawily..zobaczymy jak teraz bo na razie jest spoko....ale tak wogole to macie przerabane z tym myciem zebow, mialam taka sytuacje raz w 8 tyg. i wiem co to znaczy , a tym bardziej miec to non stop:O:O mam nadzieje ze wam to dziewczynki szybciukto przejdzie, ale tak jest cos sie czlowiek nacierpi to nacierpi ale czego nie zrobi aby miec w koncu ta swoja kruszynke:) co do in vitro jak dla mnie pozyteczna sprawa, moj znajomy mial nikla szanse na poczecie dziecka naturalnie( jego plemniki byly na wpol martwe w wiekszosci albo znieksztalcone, bez ogonkow( papierochy , alkohol i szkodliwa praca) wiec sie z zona zdecydowali i terta maja sliczna coreczke ale zebyscie widzieli ich radosc, tyle lat staran i wreszcie marzenie sie spelnilo... WITAM ROWNIEZ NOWE MARCOWKI:):) agarzeszow no to masz duzo roboty, dwoje maluchow jedno jeszcze mlodziutkie i tu 3 w drodze, przy brzdacach nie bedzie czasu na rozmyslanie , a tu mnie zakulo cos...tylko obowiazki ..tak juz jest z kolejnym:) hmm my sie na drugie zdecydowalismy bo pierwsze bylo aniolkiem, tyle ze drugie wcale nie musi byc aniolkiem jak jego starszy braciszek hehe moze dac nam wycisk ... :) to nic a co do 3 maluchow, czas pokaze, moze kiedys sie skusimy:) Mamula 100 lat dla Mateuszka natka ja codziennie ide do lazienki i pucy pucy na twarzy, lepiej sie czlowiek czuje bo tak to jakies wory pod oczami widac a tak nie widac:) a co do syfkow w poprzedniej ciazy nie mialam nawet jednego, teraz czasem cos wyskoczy;/ co mnie wkurza strasznie... megan powodzenia u dentysty hihi

Izabell z tym jedzeniem to ja tez tak mam;/ normalnie musze miec cos na przegryzke bo inaczej 3 h miedzy wiekszymi posilkami nie wytrzymam ale na szczescie na razie tylko kilo na plusie...we wczesniejszej ciazy to jakos to jedzenie mi sie unormowalo po 3 miesiacu, taki wilczy glod chodz brzucho wypchane i zobaczymy ale mam nadzieje ze za niedlugo teraz tez sie unormuje i waga bedzie znosna:O hehe natka i nawwet teraz bedac najedzona to zesz mi smaka narobila na ten gulasz, chyba jutro zrobie i nawet mam tam jakas taka przyprawe specjalnie do gulaszu..wyprobuje to cudo... Natka i mam nadzieje ze szybciutko ci katarek minie, ja nienaiwdze kataru i szczescie za mam go rzadko a w tym stanie moglabym wogole nie miec...oby a inne dziewczynki to co LENIA SIE hehe

tam mialo byc pod wzgledem cenowym!

Feminatal N byl dla mnie najlepszy w poprzedniej ciazy i pod wzgenowm jak i wielkosci pastylek:) no i czulam sie ok po nim tak jak teraz po tym pregnacare...

eh powiem wam dziewczynki ze w ciazy mozna sie naprawde ladnie ubierac:)