wazka85

live is brutal hihih

znudzona staram sie byc obiektywna i zapewniam cie ze nikomu nie mam zamiaru wlazic w dupke ::)

Zona ginekologa wywnioskowalam, ze nie przeczytalas wszytskiego dokladnie, o forum ciaza obumarla napisal calkowicioe ktos inny czego juz nie doczytalas wiec po co sie sama bulwersujesz? i o co tobie chodzilo z tym cukrem? czy tam twojemu mezowi hehe ja tutaj nikogo nie bede bronic , niczyjej strony nie bede trzymac ale bede robic tak jak uwazam za sluszne, a to ze agneska napisala o swoim poronieniu nie znaczylo ze sie tym szczyci bo o czym tu niby pisac!!! widac tylko to ze miejsce jest dla szczesliwych a jesli sie cos stanie to won ze dwora ...tak to wszytsko odebralam niestety raz sie jest pod wozem a raz na wozie....i nie kazdy chyba o tym wie...i nikt tutaj nie kaze sie kazdemu martwic bo to logiczne , zamartwiac sie bedziemy wszytskim przez cale zycie...byle z rozsadkiem

Oli w pierwszej ciazy mialam pobierrana krew i czasem czulam sie slabo, bylo mi goraca i mialam spocone rece(a az tak bardzo pibierasnia krwi sie nie boje) ale ani razu nie zemdlalam, nie martw sie, dzidzi napewno nic nie jest.

zobna ginekologa sprawdz jeszcze raz ta wkl;ejona wypowiedz Kamili i doczytaj doklaniej ok,.,.,. tylko ze zrozxumieniem a to o odwiedzeniu watku CIAza obumarla nie napisala kamila jesli juz ...:) SPRAWDZ SOBIE POZIOM HORMONU ale nie szczescia hehe

natka jak w nocy wstaje siusiu to musze to zrobic po woli bo mam mroczki od zawsze a teraZ JAKIES WZMOZONE EHH a co do glodu, wczoraj zjadlam ja o 19 i juz o 22 czuolam glod w lozku ale nie mowie wytrzymam, i coz rano ledwo doszlam do kuchni ,, czulam sie fatalnie skulona jak staruszka, maz jeszcze byl w domu wiec szsybko mi zrobil kanapke, cos okropnego, chodzo o to ze nie moge byc GLODNA bo czuje sie fastalnie, na przemian zimno i goraca, we wczesniejszej ciazy chyba tak nie mialam:O ale nie panikujmy, rada na to zawsze jesc kiedy poczuje sie pierwszy glod hihi eluska ja ide spagetti wciagac hihihih a i brzsoswkienie uwielbiam

Badka co do zup to mniammmmmmm tak samo we wczesniejszej ciazy jak i teraz ehhh a co do wagi to jeszcze nie tak sporo a to moze sie potem wyrownac bo przeciez inne jestesmy hihi

hmmm oj przyktor sie robi czytajac takie wypowiedzi typu, wypowiadaj sie na forum obumarla ciaza:O nikt nie chcialby poczuc sie odtracony!!! wiec postepujmy tak jak bysmy chcieli aby nas traktowano! bedac w Polsce u mojej gin. poprosilam o recepte na dupaston bo tutaj tego nie podaja w razie jakis plamien, powiedziala mi wtedy ze jak ma byc ZLE TO BEDZIE...(nie wiadomo dlaczego zarodki obumieraja we wczesnej ciazy, mozliwe sa jakies wady) wiec po prostu trzeba byc na wszystko przygotowanym! No i w koncu jestesmy dorosle wiec wesprzec mozemy, podchodzic do tego z dystansem tez mozemy(tzn. o ja mialam to samo co tamta napisala i napewno poronie aaaaaaaaaaaaaaa)- to jest zle zachoweanie), obserwowac wlasmne cialo tez mozemy ale jak to ktos napisal NIE MIALAM ZADNYCH OBJAWOW , wiec zdazyc sie moze po to wlasnie czesto informujemy swoje rodziny o potomku po 3 miesiacu a tak aby NIE ZAPESZYC! Tak czasami sie zdaza i nic na to nie das sie czasem poradzic, mozna tylko wspolczuc i pocieszac te dziewczynki ktorym to sie przytrafilo, dla mnie wszytskie informacje tutaj sa niezbedne, przypominaja mi o tym ze wszytsko moze sie w zyciu zdazyc co nie zxnaczy ze chodze jakas strachliwa itd. o nie nie, trzeba byc po prostu dobrej mysli:) a co do pomaranczek, jesli chcecie kogos OCZERNIAC to prosze robic to pod swoimi czarnymi nickami bo takie wypowiedzi sa po prostu niedojrzale (skoro macie odwage sie wypowiedziec krytyka to miejcie odwage pod swoim stalym nickiem skro niby to prawda) jsk wiadomo pod pomaranczowy niczek idzien sie bardzo latwo podszyw wiec dla mnie sa to bardzo malowiarygodne wypowiedzi! co do Kamili tylko ona wie jak bylo!!!naprawde a wiem ze ludzie potrafia byc zwistni.. oj wiem DOBRA KONIEC TYCH FARMAZONOW czuje sioe wspaniale, dzisiaj rano w lozku po przebudzeniu z glodu umieralam(wczoraj za wczesnie zjadlam kolacje ) musialam szybko leciec do kuchni po ciepla herbate i jakas kanapke, dziewczyny czy macie tak ze jak jest ostry glod to i jakis omdlenie i zawroty sie przyplatuja? cos strasznego, a teraz zxaraz lece robic spagetti mniam oczywiscie gora 13 musze wszamac obiad tak jak malec, potem jak mezu wroci o 16 z pracy to drugi raZ COS WSZAMAM i to znika we mnie bez sladu haha waga na razie ta sama ale talia jakas inna:)

rundelruda juz to kiedys czytalam i zapomnialam gdzie bo tez chcialam wkleic a co do wyprawek, juz sie doczekac nie mozecie? hihi nie no ja poczekam do 7 miesiaca przynajmniej chodz juz tyle ladnych rzeczy widzialam ale one zawsze beda... u mnie dzsiaj lalo i wlasnie ptaszki po deszczu wyjadaja sobie robaczki, kompa mam w pomieszczeniu 'jadalnia' z widokiem i wyjsciem na ogrodek wiec tak spogladam to na malego w salonie badz na ogrodek hehe a tak wogole to ja juz po sniadanku, kakao i buleczka z dzemikiem malinowym ...mniam no i tak jak to bylo za pierwszym razem teraz tez juz mi brzuszek wywalilo(wzdec nie mam to wiem na bank hehe)::)

Klempa robawilas mnien do lez tym sraniem i tym ogniem z dupy hehe, tez sie wczesniej tak czulam, jak wrak jakis z ktorego wogole nie ma pozytku na szczescie juz minelo praktycznie...i ogien z dupy powraca hehe Almeria taki maz to skarb, niby to ty zaciazylas ale jakby razem to przechodzicie:) ja nie moge siedziec dlugo przy kompie, niestety ale glowa mnie boli co ostatnio zauwazylam:( najlepiej wlasnie dziala na mnie swieze powietrze, wyjmuje lezanke z garazu i tak sobie leze i czytam polskie pisma, albo mania krzyzowek:) oczywiscie wszystko z umiarem... a do poloznej to ja sasma z dzieckiem bede musiala isc bo nawet nie mam go z kim zostawic...chyba bede mogla nie hehe w koncu badania ginekologicznego nie przeprowadzaja... i czy ktoras z was zapisala sobie ta stronke ktora wam podalam, z usg malcow w roznych stadiach rozwoju??? sama sobie zapisalam i nie moge znalezc , za duzo tych pierdol mam:(

figleaves widac jak niektorzy nawet bliscy ci ludzie potrafia byc podli, jesli chcesz trojke to powinni pogratuloac a reszte zachowac dla siebie! czy to tak trudno pomyslec ze takie slowa moga kogos zranic ehhh tym bardziej ze we wszytkim radzisz sobie sama... i super co do usg, ciekawe kiedy mi wyznacza, dowiem sie 26:) zona ginekologa ta ciaze przezywam tak samo jak przezywalam pierwsza, rownie emocjonalnie, ciesze sie kazdym dniem, do II trymestru by poczuc ruchy nie moge sie doczekac ale wiem ze juz niedlugo:) i wtedy juz codzien bede czuc kruszynke pod swoim sercem i nie wydaje mi sie po tym co przeszlam (wymioty, mdlosci) abym sie zniechecila przez to do nastepnej ciazy, zawsze trzeba bedzie w zyciu sie dla swojego dziecka w jakis sposob poswiecic... ciaza to jeden z takich etapow w jego zyciu... dla mnie ten stan to cos wspanialego, dla mojego meza rowniez, moze tamte osoby sa w takich sytuacjach same i temu maja takie odczucia bo same o wszytsko sie zamartwiaja:( nie dbaja o sbiebie a potem na wszytsko inne zganiaja wine za stan rzeczy PO... Majek nie porzesadzaj z tym polsatem::P

Agneskapineska PRZHKRO MI bardzoo:(:(:(:( wierze ze w koncu sie uda.. figleaves olej kolezanke, polak polakowi wszytskiego bedzie zxazdroscil, ja od kad tu jestem poznalam jedna kolezanka taka od serca, niestety juz jej przy mnie nie ma:( a druga jak sie doweiedziala ze sie staram to ze ona tez , a jak sie dowiedziala ze jestem to powiedziala ze mam przejebane!! ze tutaj chce rodzic itd.dl;a niej wszytsko jzu bylo na nie:( i kim ja sie mam przejmowac ale na szczescie tylko jedna miala taki wyskok , reszta jak na razie spoko a co do tesciowej na swoja tez nie narzekam, uwielbiam jej obiadki, dogaduej sie normalnie, jak ze swoja , chyba nawet lepiej... a tak wogole to wlasnie przestalo mnie gardlo bolec ehhh duzo czosnku miodu, i cytrynyy bylo zazywane i dzis juz spoko ale bnoje sie kurcze....osdtatnio jechalo mi bolem po kosciach ehh ale z brzusiem wszytsko ok, nospy to nawet nie mam jakby cos mnie bolalo.. bylam u gp i zostalam umuwiona na 26 z polozna:) zobaczymy co i jak i kiedy to usg hehe a i witam nowa kolezanke!!!

Niakomo nawet nie wiesz jak ja cie rozumiem, ja np. bardzo kocham swoja rodzinke ale zycie pod jednym dachem nie wchodzi w gre, maz jest pedantem sprzatania ja po troszku i nerwicowalo mnie wszystko czego nie mozna bylo zrobic po swojemu, nie ma to jak swoje smieci brudy itd. powiem ci ze fajnie jest leciec do polski w odwiedziny ale gryze mnie to ze siedzimy u mamy i wszytsko jakby jest do gory nogami, maly robi co chce, bo babce pozwalaja, a tak za rok jak wrocimy to na swoje ehh juz inaczej to wszytsko widze, jakby moj wewnetrzny spokoj...a co do kredytu lepiej sie na to jak najszybciej decydowac niz wydawac kase za wynajem, mam duzo w rodzince osob z takim kredytem no coz takie jest zycie w polsce, takie ze tutaj za dwie tyg. kupisz auto a tam nie uzbieralbys w ciagu roku ehhh

karolajna moze winogrona badz bananka.......

Nikamo kochanie klotnie zawsze sa i beda, chodzbysmy nie wiadomo jak sie zgrali z charakterem upodobaniami, wazne aby sie jakos dogadac cos probowac zmienic itd, a co do pedzla , super sprawa wlasnie mieszkanko ehh ja to dopiero za rok wezme taki pedzel w dlon juz sie tego doczekac nie mozemy, wyboru mebli itd....takze wszytsko ci sie udklada jak najlepiej:) :)::::

Krismann no wiem wiem , tak go tesciowa wychowala, czyli pranie swoch gatek, robienie sobie samemu sniadania jak trzeba, jak trzeba to przygotowanie obiadu i pozmywanie po sobie(stad to wszytsko umie, czasem zrobi lepszy obiad odemnie tylko ze on jakos dluzej to wszytsko prszysmaza i wogole :O:O moze dlatego), jedynie czego mi brakowalo do szczescia z nim to jego palenie, ale rzucil jakis rok naszej wspolnej znajomosci i do dzisaj mam spokoj, chociaz sie nie uzaleznil i sam nienawidzi tego smrodu w domu, wogole to on taki pedant czystosci jest, krismann sero ci mowie az bys sie czasem przerazila:O wczoraj mi powiedzial ze jak wroci z pracy to posprzata w szufladach:O mowie dobra dobra zrobie to jak cie tak raza te szyflady o maj gad no i co jak powiedzialam to musze zrobic, z reszta i tak malam sie kiedys za nie zabrac hehe ale juz wole to niz uciekac z pokoju bo moj brat wrzucil smierdzace skarpetki za lozko bo do lazenki do kosza ma za daleko :O:O powiem ci kirsman ze moj maly juz ze mna zmywa hehe a tata sie smieje ze bedzie takim pedantem jak on co do sprzatania haha o wlasne umyl swja butle po mleku(tyle ze ja musze potem poprawic hihi) fgleaves bardzo fajnie masz, ja dopiero jutro sie dowiem co i jak, wogole do lekarza tutaj ide drugi raz od 2 lat tutaj:O i pierwszy raz w zwiazku z ciaza:O Qanachita ja to musze dzisiaj cos z makaronem upichcic, moze lasane bo mam te platy albo cos innego ale z kluchami ,mam tak przykazane Nkamo tylko nie szalej za bardzo na tym urlopieee hihhii

kurcze krismann ja tez mam takich znajomych, razem z 7 lat slub i po 2 latach od slubu rozwod:O my 3 lata chodzili ze soba i slub , razem juz 6 lat jestesmy i uwielbam curry

krismann no wlasnie, 3,500 to by byla najlepsza waga ale jakby malec twoj wazyl 3,800 to tez nie bedziesz mogla rodzic sn, jestes drobna, ze nby waskie bodra , podobno to nie od tego zalezy czy porod dobrze pojdzie...juz sama nie wiem:O poczekamy zobaczymy a co do mezow moj tez gotuje sprzata(maniak czystosci)(lepiej odemnie) prasuje, zmywa(tez uwaza ze lepej odemne ehhhh chyba za to ze dluzej haha) nie ma rzeczy ktorych by nie zrobil, malym zajmowal sie na rowni ze mna, on go kapal, czulam sie pewniejsza! z reszta moje kolezanki jak zesmy razem gdzes sie wyberali to dziecaki wszytske z nim zostawialismy, a najmlodszy mial 7 miesiecy, nakarmil polozyl spac hehe a my sie rozerwalismy na zakupach:) wtedy zauwazylam ze maly nasz nie byl zazdrosny , wlasnie ciekawe co to bedzie jak bedze takie na stale...juz cos tam zaczynam mowc aby mamus w brzusio nie kopal nechcacy jak wieczorem lezymy to se tak patrzy zmina co ja gadam hehe krismann co do spania dzeci roznie spia, moj maly od urodzena to tylko jadl i spal, teraz tez z jedzeniem niie ma problemu nawet flaki wciagnie tak samo ze spaniem, jesli nie zasnie po poludniu to o 19 juz na noc zasnie do rana czyli do 8 czasem 9 bedze spal, taki jego urok juz, jestem ciekawa jaki bedzie drugi brzdaccc...

Krismann i teraz jak bede mogla to tez chce sn, cc dobrze znioslam, wrecz bardzo dobrze jak czytam tutaj opisy niektorych dzewczyn ze bol ntaki i taki, ze dlugo do sebe dochodzily to u mnie czegos takiego ne bylo ale nie chce byc znow cieta i ma nadzieje ze mi sie uda tym razem ze dzdzia bedze mniejsza chodz troszke hihih

Kubeczek malas podobna sytuacje do mojej, o 22 odeszly mi wody akurat maz skonczyl prace i poczekalam na nego 15 mn. pojechalsmy do szpitala, po polnocy malam skurcze, kuzwa to bylo cos, o 4 w nocy pelne rozwarcie ,,,ne wiem jak wytrwalam w takich bolach potem parce i tu dupa,,zong, maly zle wygnal glowke ,,, wiec zaczelo mu tetno zankac moja lekarka spanikowala i na cc mnie wyslala,, no tak urodzilam o 5,25 przec cc 4,050 aa to byl klocek hehe

Nikamo n to super masz...jak sobie swoje wesele przypomne mmmm to chcaloby sie jeszcze razz... hihi Krismann to wlasnie tez zalezy od pogody,, wogole musze tez malemu kalosze kupic i taki pladzczyk przeciwdeszczowy co by go wypuszczac na dwor nawet jak bedzie bardzo mokro badz troszke kropic,, lub stac jak pada lekko deszczyk, zawsze sie przyda a tu czasem non stop pada...sosik wlasne mi sie gotuje za niedlugo ziemniaczki wstawie, teraza zawsze robie obadek wczesniej tak na 1 bo dluzej ne wytrzymam a maly przed drzemka zje..a spi 3 godzinki wiec luz mam totalny..zaraz bedze moj ulubony program,,Narodziny na zone reality , szkoda ze tylko pol godzinki trwa buuu ale dobrze ze puszczaja go codziennie :)

tyle ze ja mam mnostwo czasu, mama nie pracujaca wiec i cos zorganizowac moge...dobra lece, cos na obiad naszykowac i ogarnac chatka a w piatek do lekarza i na zakupy:)

Krismann to w duzej merze zalzy do dziecka, czy mu se spodoba czy nie, na pocztaku synka prowadzalismy pchajac patykiem, nawet do sklepu tak sie z nm wybralismy, kolka mozna zablokowac aby se nei krecily, potem zaczal sam na nm smigac ale nie chcial stawac nozek na pedalka a teraz jak zmienilismy chate i mamy dupne rowne podworko z tylu wraz z trawa i betonem to smiga ,, ale czasem tylko na pedalka nozki postawi,,,,jesli twoj maly mimo pokazywania itd ne chce to lepej go ne stresoac, w koncu se przekona do rowerka....zobnaczysz, a co do makietki to musze mu cos organzowac bo lez mozna rysowac, grac w pilke, ogladac bajki plac zabaw itd. kiedys zrobilam mu teatrzyk haha ale byly jaja ....jak dziecko potrafi wszytsko sobie wyobrazic ze to jakby naprawde bylo na seriooo...tamten teatrzyk juz jest zniszczony, takze trzeba zalatwc nowe pudloo i nowe laleczki jakies hehe zabawa dla calej rodzinki...krsmann sprobuj mowe ci fajne to...:)

cos wadomosc mi szwankuja,,,,wogole to dzsaj jest pekna pogoda, slonce swieci, wiaterek maly, wlgotne powietrze zaraz sie wyloze na lezaczku a maly na rowerku bedze wojowal,, wogole to musze skoczyc do sklepu plastycznego kupic pare rzeczy dla malego, musze mu jakies zabawy zroganizowac, cos w podobwe jak w przedszkolu, mysllam zeby zrobic z nm taka makiete na samochodziki , drzewa domki itd.

kubeczek jakos przezyjesz ale co do snu to i ja pewne bym kipla szybko, obiaz u sebie grilaa czy cos w podobe to jestem juz poparu godznach tak zmeczona ze bym se poo jkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkk