Nickolla
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Nickolla
-
Mysle ze kazda z nas boi sie tego niedobrego JOJO i kazda na pewno o tym mysli ale utrata 4 kg w ciagu miesiaca to ponoc najzdrowsza dieta (tak czytalam). Trzeba odchudzac sie z rozsadkiem i z tym nie przesadzac a bron Boze urzadzac jakies glodowki czy cos w tym stylu. Chcialam na poczatku trzymac sie diety 500-600 ale szybko stwierdzilam ze to nie ma sensu. W sumie nie zdawalam sobie sprawy co to tak naprawde znaczy bo nigdy wczesniej nie liczylam kalorii. Chwila zapomnienia i cialko wraca i to w nadmiarze. Dieta 1000-1200 jest jak najbardziej na miejscu. Od jakiegos czasu zaczelam byc fanka wafli ryzowych i angielskiego odpowiednika pieczywka Wasa. Ryzu nie lubie, za makaronami tez nie przepadam a po co wmuszac w siebie cos czego sie nie lubi? Niech nasza dieta bedzie przyjemna :D Wegetarianka nie jestem i nie mam zamiaru rezygnowac z miesa bo to tez nie bedzie mialo sensu. Nadwaga jest niezdrowa ale przesadne odchudzanie chyba jeszcze bardziej wiec ODCHUDZAJMY SIE Z ROZSADKIEM :):):)
-
Zapomnialabym dodac! Pijcie DUZO WODY dziewczyny!!! To naprawde pomaga i w pewnym sesie zabija apetyt. Woda nie ma kalorii wiec mozna ja pic w kazdych ilosciach! Nawet zamiast herbaty czy niby zrowego soku owocowego! U mnie dziala! :D
-
Ja nie mam jakiegos oryginalnego schematu, nie trzymam sie jakiejs scislej diety... poprostu stwierdzilam, ze zle sie czuje ze swoja waga i zaczelam zmieniac swoje posilki. Musialam sobie uswiadomic, ze jedzenie nie jest jedyna przyjemnoscia w moim zyciu. U mnie najgorzej bylo unikanie chleba bo przepadam za swiezym pieczywkiem. Ale stwierdzilam, ze bardziej kocham pomidorki i ogorki i w ogole warzywa, ktorych teraz w okresie letnim mamy pod dostatkiem. Nie glodze sie ale tez nie jem do syta. Zrezygnowalam calkowicie z makaronu, wczesniej wspomnianego pieczywa i ziemniakow. No i sa juz efekty! Wygladam coraz lepiej a co najwazniejsze lepiej sie czuje! Najwazniejsze to sie nie poddawac i zaczac, bo jak tylko waga zacznie spadac powraca usmiech na twarzy :) Pozdrawiam :D
-
witam wszystkie kobietki! widze, ze wiele z Was osiaga ladne sukcesy w odchudzaniu... Ja tez musze zgubic i to sporo. Mieszkam w UK a tu zarcie fatalne. 8 sierpnia moj slub a ja na wadze w 74 :((( i baaaardzo zle sie z tym czuje... wrecz fatalnie... nie moge patrzec na swoje odbicie w lustrze, to staje sie dla mnie jakas obsesja... decyzja jest prosta - DIETE CZAS ZACZAC!!! Nieodwolalnie i nie dopuszczam zadnych, nawet najmniejszych grzeszkow... Jak tu przyjechalam, to wazylam 63. Czy to jest mozliwe do osiagniecia w tak krotkim czasie??? Ratujcie kochane!!!