lorika
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
praca okej mi się wydaje. Ogólnie dzieje się, ruch jest, więc jest co robić zobaczę jeszcze, bo po jednym dniu ciężko ocenic, ale dzieki że pytacie. jak będzie dobrze zostanę na dłużej. Coraz częściej myślę o tym żeby wyjechać za granicę. Tu i tam trzeba ostro tyrać, ale tam płacą pieniądze, a tu rzucają jałmużnę. Najchętniej sama bym coś rozkręciła. Nie leży mi rola robola:P (zwłaszcza perspektywa przeżywania tak całego życia) pozdrawiam Złośliwiec, dziękuję za kwiatki :)
-
gusia co masz na myśli pisząc napady lękowe ? chodzi o fizyczne, czy psychiczne objawy ? ja jutro idę do nowej pracy. Mam nadzieję, że ta będzie satysfakcjonująca.
-
gusia u mnie okej miałam dzień wolny, bawiłam maleńką kuzynkę(moje ulubione dziecko szczęścia:D ), oddałam auto do naprawy... mam w planach sie zorganizować i zacząć uczyć angielskiego. Ale nie dziś... piwka się napiję ;) ps. brzuch mi rośnie od tej słabości :P ps2 znów szukam nowej pracy, ta mi nie leży :P miłego wieczoru
-
sądny dzien jesteś kochana gusia koniecznie przeczytam 'sekret' :)
-
a nie, nie nie chcę cieszyć się na widok chmury na błękitnym niebie :) dziękuję za to co napisałaś :) czuję że miałybyśmy tematy do dysputy, ale zamknę ten, bo on nie jest chyba na miejscu. Niektórzy mogą się czuć poirytowani :) nie mniej nadal będę się łudzić że Bóg ma wobec mnie jakiś plan. pozdrawiam
-
gusia dzięki, nie no to ja przepraszam, ze absorbuję tu wszystkich :O sory wiem, ze kurde nie powinnam narzekać, że ludzie mają przesrane. Ja to sobie nawet nie wyobrażam, jak niektórzy ludzie, chorzy, czy okaleczeni radzą sobie z tym, dla mnie to fenomen. sądny dzień, ten stan trwa od lipca mniej więcej. Ostatnio : siedzę na rynku, udaję ze okej, ale patrzę na ludzi którzy mają utarte ścieżki każdego dnia i czuję w tym totalny bezsens naszego życia. I smutneee to jest. Rodzimy się na chwilę, walczymy o przetrwanie, latamy do spożywczaka po bułki i masło,by mieć energię którą zużywamy, w rezultacie i tak umrzemy, wcześniej czy później. szukam recepty na szczęście i chcę jarać się chmurą na niebie, jak kiedyś :)
-
sądny baw się dobrze :D
-
chętnie porozmawiam ;) choć obawiam się że tu raczej psycholog był by pomocny ;p
-
mamuśka gorące gratulacje i życzę samych pachnących dni :) piękne jest to co napisałaś Kaju i Tobie też ;* pachnąca aga najlepszego ;* Ja nadal nie palę, choć przyznam, że nieraz mam ochotę. Strasznie bezsensowny etap nastąpił w moim życiu. Ciągle zmieniam prace, bo nie spełniają moich oczekiwań, ale tak na prawdę się nudzę tym po prostu. Tak jak w Twojej stopce Złośliwiec - nie wiem dokąd zmierzam, nie mam celu. Nie cieszą mnie rzeczy materialne, kasa, imprezy, poznawanie nowych ludzi, z którymi rozmowy są monotematyczne, jestem totalnie znudzona życiem cały czas szukam w sobie odpowiedzi, czego oczekuję od życia, albo co pragnę robić, by czuć spełnienienie, ale w rezultacie popadam w coraz większą paranoję. Podobno ludzie bez pasji są jak inwalidzi drugiej kategorii i chyba tak się czuję Jednym słowem w dupie mi się poprzewracało ;P pozdrawiam gorąco ;*
-
też zagłosowałam ale pomimo wrodzonego optymizmu to obawiam się Twojego rozczarowania Jovik
-
:) też lubię pływać najbardziej lubię jak są wysokie fale(ale bez przesady, nie że jakieś giganty) na morzu i rzucać się na nie,przez chwilę się ślizgam na ich grzbiecie i mnie porywaaaają :P :P :D
-
Jovik Jej cynizm, będzie polegał na tym, że wychowując syna macha mu przed nosem palcem wskazujących, mówiąc "kłamstwo to ohydna rzecz". A matka to autorytet dla dziecka. Eh ludzie często mówią jedno, robią drugie. czcze gadanie.
-
madziuchna jak by mnie budzono tak wczesnie i zmuszano do czegos,na co nie mam ochoty:P... to obróciłabym się na drugi bok i spałabym dalej he he :P życzę szybkiego powrotu do zdrowia ! Regres ja czekam prywatnie na foty :) Jovik czesc Złośliwiec sadny dzien, korzystaj ile wlezie :P żaba jak tam ?
-
Regres jesteś masochistą :P podzielam zdanie Twojej małżonki\ nie mniej szacun :) 6 rano...rzadko zdarza mi sie uczestniczyć w zyciu o tej porze :P wiecie co, jestem bardzo szczesliwa, ze nie pale. Przeszkadza mi strasznie dym. Musialam siebie bardzo nie kochac, ze zaciagalam sie tym swinstwem. Pozdrawiam przyjaciół :)
-
sądny dzień kochanie dziękuję ;* brak mi was, wybaczcie mi, ze jestem nieobecna, ale sercem jestem z wami :) duzo pracuje i wciąż brak mi czasu. pozdrawiam gorąco choć w tak upalny dzien chce sie powiedziec ze chłodno :P buziaczki:* słodkie, pachnące ;)