Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Thelly

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Thelly

  1. W czwartek 18 listopada w biedronce będzie książka Kingi Rusin "co z tym życiem" za 23 zł. Myslicie, że warto to kupić? Tematyka mi się podoba, tylko ciekawe czy to nie jakiś szajs...
  2. Jula dopisz numer sprawy, z jakiego dnia. A te baby nie mogłyby pomóc Ci jakoś to napisać? Chociaż pewnie "nie"... To zbyt duży wysiłek intelektualny.
  3. ej ej, chwileczkę!! Takie krótkie wpisy typu "ja chcę tu być" wcale się nie liczą!!! Uprzejmie prosimy napisać, co u Was słychać :) :D heheh Karenina ładne te meble, takie spokojne i faktycznie do każdego wieku pasują. Może warto pomyśleć, aby kupić je jeszcze w tym roku, bo ma zdrożeć Vat. Osobiście bardzo boję się tej podwyżki, przeraża mnie to. Martwię się, że wszyscy pogłupieją i pod pretekstem VATu będą podnosić ceny. A nam i tak nie jest łatwo. Dzisiaj zamówiłam mebelki do małego pokoju - tylko dwa elementy, bo mam krótką ścianę do dyspozycji. Szafa i komoda skład. się z 4 szuflad. Mąż wraca późno z pracy - dzisiaj o 20" był w domu :o Także kompletnie nie ma czasu na szukanie czegokolwiek. Jest bardzo przemęczony. Telefonicznie ustaliliśmy, że to co znalazłam mogę zamówić. Ustronianko fajnie, że zajrzałaś do nas :) Przykro mi z powodu chorób Twoich Rodziców. Myślę, że warto wierzyć w cuda, a być może Wam się uda :) Co do przyziemności problemów, to chyba niewiele różnią się od naszych tutaj, jakie opisujemy. Na przykład ja przez cały rok pisałam ciągle o tym, jak bardzo psuje się moje małżeństwo. Jak bardzo cierpię i jest mi źle. Wcale nie liczyłam na cud; prędzej na szybkie rozwiązanie sprawy. A jednak!! Cud zdarzył się w naszym związku i jakoś nie rozlecieliśmy się na dwie strony świata. Jesteśmy i chcemy być razem.
  4. Mam koleżankę, z którą miałyśmy taki sam termin porodu w naszych pierwszych ciążach. Ona urodziła dwa tygodnie przede mną. A teraz obie znów jesteśmy w ciąży i ona ma termin zaledwie kilka dni wcześniej ode mnie :D Hehe A najfajniejsze jest to, że ostatnio widziałyśmy się w szkole rodzenia w pierwszej ciąży i od tamtej pory kontaktujemy się smsami. Jakiś czas temu ona pisze, że będzie drugi raz mamą, i tak fajnie było jej odpisać - ja też :D :D :D
  5. Agata no to fajnie, że byłaś na zakupach, bo to zawsze cieszy :D jesteś już pewnie ZUPEŁNIE gotowa na poród, więc życzę Ci, aby nastąpił czym prędzej :)
  6. Maja - pytasz mnie jakie będziemy miec w domku oświetlenie. Tak dokładnie, to nie wiem co masz na myśli ;) Wszędzie kupiliśmy jakieś tam żyrandole. Nie zrobiliśmy nigdzie (nawet w łazience) lampek chowanych w suficie. Owszem, podoba mi się takie coś, bo wtedy też można ciekawszy sufit sobie wymyśleć. Ale my tniemy po kosztach wszystko, co się da. Staraliśmy się wybrać rzeczy, które będą trochę nowoczesne, ale przede wszystkim, aby nam się podobały i miały przystępną cenę. Ja już w niczym nie wybrzydzam. Cieszę się ze wszystkiego, co mamy. Najbardziej cieszę się, że będziemy mieli własny dom. Budowa i urządzanie domu, to ciągłe kompromisy. Nie zupełnie jest tak, że buduje się dom swoich marzeń, bo po drodze co chwilę okazuje się, że mąż/żona chce czegoś zupełnie innego i trzeba jakoś się dogadać. Coś wspólnie wybrać. Najczęściej wychodzi na to, że zakupiona bądź zrobiona rzecz nie podoba się obojgu, ale na tyle zgodziły się obie strony. Moja znajoma wybudowała dom bez kredytu i wykańcza go bez kredytu. Moim zdaniem powinna być mega szczęśliwa. Tym czasem nieustannie narzeka - na wszystko po kolei. Każdą najdrobniejszą rzecz jej mąż z nią ustala, wybierają razem. Najczęściej wybierają to co ona chce, a ona nieustannie marudzi i jest wielce niezadowolona!!! Szlag mnie trafia. Tym bardziej, że większość rzeczy, które ona wybrała, mnie nie podobają się ani trochę. A najbardziej nie podoba mi się projekt ich domu i to, co oni z nim zrobili. Dołożyli wszelkich starań, aby ich dom był jak najmniej funkcjonalny. Tak to mogę określić. A nawet kilka obcych osób zgadza się ze mną :P
  7. Już sama sprawdziłam na allegro - nie ma sensu kupować używaną poduszkę, a właściwie i tak jest ich niewiele.
  8. Karenina, nieźle to napisałaś, tak samo pomyślałam o 1000 stronce :) kiedyś tak chwilę zastanawiałam się, kiedy nam wybije ten tysiąc. Ale wtedy topik nam troszkę umierał i stwierdziłam, że na pewno w grudniu, może nawet bliżej Świąt. A tu proszę - pierwsza połowa listopada :) Bunia fajny domeczek :) a wymiotów również współczuję. Nie zdarzyło mi się to ani razu. Oby tak zostało, bo jak każdy, nienawidzę tego. Bunia i Haniu, dzięki za linki do poduszek. Bardzo mi się te spodobały... mam nadzieję, że taką sobie kupię, muszę tylko chwilkę odczekać na kasę. Haniu, a miałaś zamiar kupić używaną. Szukałaś czy nie? Lu - nie gniewaj się, ale Hania ma rację, z tym dojściem do naszej poczty. Widzę, że Pampi i Agata rodzą, bo ich nie ma :D
  9. Ditta kupiłam używane spodnie. A ochraniacz tak jak sama napisałaś - w każdej chwili można dokupić drugi.
  10. Jula współczuję chorego Norbusia. Zdrówka Wam życzę. Może te herbatki podawaj też Marcelkowi, żeby się nie zaraził od brata.
  11. Co do chińskiego kalendarza, to bardzo w niego wierzyłam, ale do czasu... aż urodziłam córeczkę, która wypada na chłopca ;) hehe Tylko że ogromnie się cieszę z tej pomyłki :) A teraz nawet nie zaglądałam, co mi tam wróżą... Mojej koleżance też się nie sprawdził ten kalendarz. Bardzo chwaliłyście tu spodnie ciążowe z H&M, więc kupiłam na allegro dwie pary :) jak się okażą kiepskie, będzie na Was :P :) hehehe Podobają mi się też legginsy, Martka fajne linki podała. Zastanawiam się, czy kupować te ciążowe. Bo mam w domu dwie pary zwykłych i w nich chodzę. Mają gumę bezuciskową i nie przeszkadzają mi na brzuchu. Co do ochraniaczy na szczebelki, to ja miałam dla córki dwa komplety, ale to tylko zawala sporo miejsca w szafce. Chociaż co do terminu używalności, to nam służyły bardzo długo - do dwóch lat. Także nie były to wywalone pieniądze. Po obniżeniu materaca na spód łóżka ochraniacze były nam potrzebne do ochrony główki przed obijaniem o szczebelki. Dziecko jest większe i robi mnóstwo różnych rzeczy/kombinacji w łóżeczku. Ale wystarczy nawet jedna sztuka, bo po upraniu i odwirowaniu szybko wysycha. Tylko!! Dziewczyny - zanim kupicie ochraniacze, to zastanówcie się, jakie kupicie łóżeczko. Bo być może wcale nie ze szczebelkami :) jest sporo fajnych łóżeczek turystycznych, które matki wolą zamiast tradycyjnego łóżeczka. Nad imieniem jeszcze się nie zastanawiałam. Jakoś tak czuję, że mam czas na to. A co do pracy, to ja nie pracuję; jestem na urlopie wychowawczym i będę na nim aż do macierzyńskiego :) a potem znów wychowawczy :D
  12. Tak Kareninko, ja też pamiętam jak ciągle było daleko do mieszkania na swoim, a teraz zbliża się to z podekscytowaniem :) Trzy lata temu złożyliśmy dokumenty rozpoczynające budowę, w październiku kupiliśmy projekt :) Mam nadzieję, że święty Mikołaj przywita nas we własnym kominie :D Dzisiaj też kupiłam Tosi deskę sedesową. Mamy wprawdzie dwa nocniki, ale po wciąż nieskutecznych próbach nauki samodzielnego sikania, stwierdziłam, że zachęcę Małą czymś zupełnie nowym. Jeju, mam nadzieję, że to się uda :) bo albo mam zasikane ubranka, dywany i buty, albo zakładamy pieluchę :o w zależności od potrzeb :o Tosia jest w tym temacie leniuchem - nie chce wołać siku ani siadać na nocnik tylko dlatego, że ja o to proszę. Gdy poprosi ją bratowa - Tosia biegusiem leci sikać. To samo jest z prośbą taty. Tylko na mnie się uparła i postanowiła jedno - co by się nie działo, nie słucham się mamy. Reszta jest OK. Maja fajny ten dom z Twojej wizualizacji :) powiem Ci, że mi też się takie domy podobają; tylko że nasz jest tańszy... :) Mamy taki zwykły prosty dom, bez fikuśnego dachu i fikuśnych ścian. Nie chcieliśmy nic skomplikowanego. Dzięki Maju i Haniu za odpowiedzi o rogalach. Ja żadnego nie miałam i mam ochotę teraz kupić. Lu jak miło, że do nas zajrzałaś :) zapraszamy częściej :) Gratuluję ciąży :)
  13. Dziękuję Dziewczyny :) ja też bardzo się cieszę z każdego drobiazgu, jaki dokupimy do domu. Znajomi mówią mi, żebym pewnych rzeczy sobie nie kupowała, tylko zrobiła listę i każdemu rozdysponowała, co kto ma mi kupić na wprowadziny :) no niby fajnie, bo zawsze jest problem, co kupić komuś do nowego domu. Ale takie "życzenia" rozdysponuję tylko tym osobom, z którymi dobrze się znam. Nie każdy też pyta, co kupić. Także do rozdysponowania zostawiam sobie tylko ozdobny zegar, obraz do kuchni (najchętniej takie 3 obrazy, np. 3 kwiaty, albo coś z kawą); no i stolnicę bo na ten zakup mam chętną sąsiadkę :) sama to zaproponowała. Być może jeszcze deskę do prasowania komuś wcisnę. Dzisiaj byłam na zakupach :D kupiłam rolety do małego pokoju i szynę karniszową; a do kuchni oraz do salonu żaluzje :D Żaluzje są białe PVC. Bardzo mnie cieszą te zakupy, czekałam na nie długo :)
  14. Poduszka do spania: http://www.baby-shower.pl/CIAZA/Produkty-dla-mam/Kojec-rewolucyjna-poduszka-juz-na-polskim-rynku.html http://www.e-dzieciaczki.pl/motherhood-kojec-poduszka-kobiet-ciazy-p-945.html Jak ktoś coś wie o tym, to proszę o wypowiedź :)
  15. Maja śliczne zdjęcia dałaś na pocztę :) zauważyłam, że Majka leży w rogalu do karmienia - chciałabym sobie taki kupić bliżej wiosny. Czy on jest naprawdę dobry? Ty jesteś obeznana babka, to proszę odpowiedz mi :) Chyba lepiej od razu kupić duży zamiast małego, prawda? Są jeszcze takie poduszki dla kobiet w ciąży, które są większe od rogala, takie wielkie "C" do spania i na reklamach pokazane jest, że można też karmić z tym. Wydaje mi się jednak, że rogal do karmienia byłby wygodniejszy.
  16. A_B z tego co wiem, nawet na zwolnieniu leżącym może Cię nie być w domu, ponieważ wolno Ci jest wyjść do apteki - najbliższej. Nie każdy chory człowiek ma rodzinę, więc musi sobie jakieś zakupy czasem zrobić. Tylko oczywiście ZUS nie poinformuje nas o tym. Wręcz przeciwnie - wystawiają wezwanie jak Twojej znajomej!!! To jest chamstwo. Oni czują się bezkarni na każdym kroku. Np. wypłata świadczeń - właściwie żadne terminy ich nie obowiązują. KPA podcierają sobie tyłki w WC. Żadnego świadczenia nie otrzymałam w terminie. Dopiero po urodzeniu dziecka, kilka tygodni później dostałam JEDEN przelew, w którym zawarte były moje comiesięczne świadczenia sprzed pół roku oraz pierwszy zasiłek macierzyński. A przez te pół roku, kiedy byłam na zwolnieniu i powinni mi płacić, nie miałam żadnych pieniędzy na życie!!! W naszym kraju nawet zdechnąć nie można humanitarnie.
  17. Aluisa gratuluję!! :D Sylvianka a Za Was nadal trzymamy kciuki no i za Ciebie Tatonka Pszczolaa jak Twoje zdrowie? Dzięki za miłe słowa o naszym domku; myślałam, że nikomu te drzwi się nie spodobały i dlatego nikt nic nie pisze. Mnie się podobają bardzo :) wysłałam dwa maile i jeden zachodzi na drugi (z tymi drzwiami), mam nadzieję, że sobie z tym poradziłyście :) Sylvianka Ty masz kłopoty z wagą?? Ale wymyśliłaś!!! Zawsze pamiętam Cię jako szczupłą osobę. Kiedyś wysłałaś nam letnie zdjęcie w szortach i byłaś tam bardzo szczupła. Jula ten filmik był koszmarny! Ja aż nie wierzę, że ta kobieta ma prawko. Męczyłam się oglądając to wszystko... :o porażka! A co do legginsów to uważam, że jak najbardziej możesz je nosić!! Ja ważę tyle co Ty i je noszę :) tylko że zawsze zasłaniam tyłek długą bluzką/tuniką, bo obcisłego tyłka (swojego) nie lubię. Na cmentarzu widziałam laskę, która ubrana była w czarne rajstopy i bluzkę. I tyle. No i do tego krótki rozpięty płaszczyk (taki do bioder). Tyłek był ledwo co zakryty tą bluzką, z przodu prawie gacie na wierzchu... Pomimo szczupłej sylwetki tej dziewczyny wyglądało to ohydnie. Szczególnie w dniu zadumy i modlitwy. Moje piersi zrobiły się już bardzo duże, a dzisiaj zauważyłam, że mam już powiększone sutki :o nienawidze tego. Strasznie nie podobają mi się te wielkie brązowe suty. Jest to dla mnie zwyczajnie brzydkie. Ja się tego wstydzę przed mężem. Pamiętam, że jak skończyłam karmić Tosię, to te wielkie cycki raz-dwa stały się malutkie, a te suty... były wielkie jeszcze dłuższy czas. :o Nie mam jeszcze czarnej kreseczki poniżej pępka, ale już kilka włosków zrobiło się ciemniejszych. Tosia już drugi tydzień jest odsmoczkowana :D ani razu nie było kryzysu, ale ona wciąż pamięta smoczek i nawet dziś rano mówiła mi, żebym jej go dała. Po krótkim zdaniu, że się zgubił, dała spokój :) uff.. cieszę się, bo spodziewałam się awantur w tym temacie.
  18. Agatko a Ty masz numer do kogoś? chyba że Twój mąż nam zamelduje na kafe :) Pampi nie widać po Tobie że masz 15 kg na plusie. Ja przytyłam tyle samo przez całą ciążę i właściwie wielki miałam tylko brzuch. Tyłek i nogi jakby bez zmian. Tylko że po urodzeniu nie potrafiłam pozbyć się tego brzucha... wisiał mi taki flak dłuuugi czas. Pamp napisałam Ci na gg :)
  19. http://allegro.pl/peg-perego-culla-classico-midnight-ideal-i1301934638.html trochę niekorzystne są tu zdjęcia spacerówki, w rzeczywistości lepiej się prezentuje. Ja mam ten wózek w kremowym kolorze i jest ładniejszy.
  20. Sorry za byka jakiego strzeliłam, miało być "Hawa nie zabij mnie*" :D hehe Pozdrawiam!
  21. Hawa nie zabuj mnie, ale ja chciałam jeszcze o wózkach... :D Rozumiem Twoje znudzenie, bo mnie samą ono też dopada, jak czytam kolejną stronkę "o tym samym". Jednak teraz sama chciałam dać coś od siebie... :D A_B świetny Twój wózek :) na tej stronie tutek jest wózek Turran i jest on jakby "podróbką" peg perego jaki my mamy :) http://www.tutek.pl/menu,23,Turran_Silver a tu peg perego, tylko fotka bez spacerówki http://www.ceneo.pl/showPicture.aspx?productID=4247276 Ale ta spacerówka w peg perego jest identyczna jak w Turranie Tutka. Ditta - ja też będę miała raczej tylko planowane 3 badania USG :) jak czytam tu dziewczyny, że one niemal za każdym razem podglądają dziecko, to też niby żal łapie, ale tłumaczę sobie to tak, że skoro oboje jesteśmy zdrowi, to wystarczą nam te 3 USG. Także czekam na połówkowe i mam nadzieję, że płeć uda się poznać :) Mój kuzyn z żoną nie chcieli znać płci dziecka i za każdym razem byli we dwoje na USG, ale zaznaczali lekarzowi, żeby mu się nie wymsknęła ta informacja, bo oni chcą mieć niespodziankę po porodzie. Na jednym z końcowych USG lekarz mówi do nich, czy nie zmienili zdania, bo on właśnie ma "tam" sondę i widzi idealnie płeć. Odpowiedzieli zgodnie nie :) hehe Podziwiam ich za wytrwałość :) ich córeczka skończyła już roczek. A co do paneli, to też uważam, że takie średnie kolory/odcienie lub jasne są praktyczniejsze od ciemnych. Bo właśnie każdy pyłek widać... Chociaż te ciemne podłogi wydają nam się ładniejsze i niepospolite :)
  22. Zaczęłam dziś 16 tydzień ciąży (czyli jestem w 17...) i w moim suwaczku jest tak napisane: Dziecko wykazuje dużą aktywność ruchową - kręci głową, a także zgina swoje rączki i nóżki. Głowa maluszka stanowi 1/3 wielkości całego ciała. Fajnie :) Maluszek właśnie kopie, bo każdego dnia między 23 a 1 w nocy dużo się rusza :) wtedy najwięcej i najlepiej czuję z całego dnia. To te dlatego, że nie mam kiedy położyć się i poczuć maleństwo. U nas właśnie zaczął padać deszcz. Szkoda że my nie mamy w okolicy żadnej atrakcji, tak jak Karenina pisze o palmiarni, albo ogród botaniczny, nawet głupiego placu zabaw nie ma :o wiocha to jednak zawsze wiocha.
  23. Pampi świetnie wyglądasz :) zanim Ty urodzisz, to ja Ciebie chyba dogonię z brzuchem, bo mi się jakiś bardzo duży robi... :P Ale Twój jest zgrabniutki i wcale nie wyglądasz na końcówkę ciąży. Faktycznie zrobiło Ci się bardzo mało czasu :) spakowana i pokupowana jesteś?? Haniu fajny pokoik :) fajne te pasy na ścianie. Kto taki dokładny i cierpliwy w malowaniu? :) A co do szlafroków, to racja z tymi kosmicznymi cenami. Są drogie i wcale nie ładne, ani materiał nie jest porządny. Trzeba by kupić za 200 zł to pewnie jakość byłaby OK.
  24. Magda ten wózek Concord świetnie się prezentuje :) jest tam napisana waga i nie jest zbyt ciężki. Moja córka urodziła się w wakacje i jeździła w gondolce jeszcze nawet w marcu, czyli miała wtedy 8 miesięcy. Oczywiście leżała już niechętnie, ale gdy wiał zimny wiatr, zamiast w spacerówce, brałam ją na dwór w gondoli. Dążę do tego, że pomimo zimowej pory, czyli kombinezonu na dziecku i dużego już dziecka, Córka wciąż mieściła się w gondolce! Był to wózek peg perego. Gondolkę ma naprawdę dużą, wygodną. Wszystkie elementy tapicerki i materacyka można zdejmować i prać. To wózek ze stelażem: na gondolkę, spacerówkę i fotelik. Dodatkowo każdy ten element można wpinać w dowolnym kierunku jazdy. Koła pompowane, z resorami. Świetnie buja dziecko :) Postaram się poszukać jakiegoś linka, ale to już nieco starszy wózek..
  25. http://moda.allegro.pl/h-m-mama-ciazowe-r-34-36-super-i1297723512.html Haniu mały rozmiar dla Ciebie :) właśnie szukam sobie spodni na allegro...
×