Thelly

A Kareninka jak poszła do pracy, to już o nas nie pamięta. Nie ładnie ;P Tatonka co u Ciebie????????????? :)

Kwiatuszku trzymam kciuki aby wszystko było OKey :D Maja za Ciebie także trzymam kciuki :D Pampi gratuluję sukcesów rozwojowych Córeczki :) dobrze Wam poszło. Tonka też czasem biega cały dzień bez pieluchy, ale nie woła, tylko ja co jakiś czas ją wysadzam na siku. Dzisiaj złożyłam do dziekanatu i do promotora (i do recenzenta) pracę mgr, okazało się, że zdałam egzamin, który byłam pewna że oblałam :D więc już na studiach mam prawie wszystko z głowy, czekam tylko na obronę :D ale się cieszę!!!!!! !!!!!!!!!!!!!! :D P.s. w biedronce są fajne promocje dla dzieci.

Pampi śliczne fotki!! My w botaniku robiliśmy sobie fotki ślubne, ale z tego co pamiętam, to ścieżki także różne... nie zwracałam wtedy uwagi na warunki do prowadzenia wózka, ale chyba byłoby podobnie jak w skansenie. Chociaż wzniesień dużych raczej nie ma.

Pampi nie byłam na uczelni :) Dzisiaj też byliśmy na komunii w rodzinie. Pogoda super. Jutro jadę na uczelnię, jeżeli ktoś chce mnie spotkać :D :P hahaha

o rany.... co to mi się porobiło powyżej...??? sorry

Julka nie przejmuj się. Wyglądasz super!! O Tobie opowiadam moim znajomym i siostrze, że taka niezłomna w diecie jesteś :D każdy jest pełen podziwu. I każdy z moich opowiadań chwali Ciebie, że robisz to wszystko z głową, a nie rzucasz się na dziesięć kilo w miesiąc i inne bzdety wyssane z reklam. Kwiatki dla Ciebie jesteś super!! Pampi przykro mi. Za te zdjęcia. Może zmienimy znów hasło? Pytam poważnie. Takie zagrania wcale nie są śmieszne... Bunia udanych wakacji :) i zdrówka dla Synka Pszczolaa co u Was? Jak tam wyjazd? Julka nie przejmuj się. Wyglądasz super!! O Tobie opowiadam moim znajomym i siostrze, że taka niezłomna w diecie jesteś :D każdy jest pełen podziwu. I każdy z moich opowiadań chwali Ciebie, że robisz to wszystko z głową, a nie rzucasz się na dziesięć kilo w miesiąc i inne bzdety wyssane z reklam. Kwiatki dla Ciebie jesteś super!! Pampi przykro mi. Za te zdjęcia. Może zmienimy znów hasło? Pytam poważnie. Takie zagrania wcale nie są śmieszne... Bunia udanych wakacji :) i zdrówka dla Synka Pszczolaa co u Was? Jak tam wyjazd?

Pampi - jest super i tak :) Wrzuciłam na pocztę nasze fotki. Ot tak z nudów... :P

Juleczka oczywiście jest słodziutka, szczególnie z lizaczkiem :) ładnie wyszła. Śliczna Dziewczynka

ale zajebiaszczy masz ten brzunio... miodzio :) jak się tak patrzę na niego, to Ci zazdroszczę :D hehe Zdrówka Wam życzę, Brzuchatki :)

a co jest??

Pamp ślicznie!! :)

Pampi rób jak uważasz, ale ja czytałam, że pierwsze usg im wcześniej, tym lepiej. Jest wtedy największe prawdopodobieństwo, że termin porodu będzie niemal idealnie wyliczony. Czytałam, że do 11-12 tc. max powinno się wykonać to badanie. Poczytaj na necie.

Dzisiaj zaszczepiłam nareszcie Córcię - miałyśmy zaległą przypominającą. Na szczęście jedno kłucie bo skojarzona. Ale i tak przestraszyła się Niunia... zabolało trochę. Mam pytanie - gdzie Wy Dziewczyny jesteście???

Julka a ja pamiętam, jak kiedyś (z rok temu..?) jedna z nas pisała do Ciebie, że znalazła Cię na vitalii i miała zaprosić Cię do znajomych czy coś takiego. Nie wiem jak to tam macie na vit. Nie pamiętam dokładnie nicku tej Lipcówki, ale wtedy pisała z nami regularnie. Zdaje mi się, że wiem, ale nie chcę tu gafy strzelić... No mniejsza o to. Przecież nic złego Ci tutaj nie napisała. Haniu jak tam sytuacja??

Przebrnęłam przez popraweczki w mojej pracy, a także przez forum :) Haniu współczuję. Wszystkim zalanym... :o przykro mi. Adu bez problemu wysłuchałam. Widzę, że dużo pracy w ten materiał włożyłaś, słychać to. Czy to Twój głos? (chyba jako każda osoba, tak?) Głos dziewczyny jest realistyczny, ale matki, to troszkę gorzej wyszedł. Wyobrażam sobie, że ona jest bardzo zmęczona i smutna, a w tym głosie... nie zawsze tak jest. Są momenty, że słowa są jakby czytane z kartki. Myślę, że powinny być wypowiadane, jakby od niechcenia. Dlatego właśnie, że ona jest chora i smutna. Notorycznie przemęczona. Ale generalnie - efekt jest świetny. Świetny scenariusz!! Podziwiam Cię za taką robotę. Jak Ty to wymyśliłaś?... Aluisa gratuluję staranek. Od tego miesiąca (maj) miały być moje staranka... Nic z tego. Nie ma takiej opcji; nic się nie zmieniło. Ale spokojnie, nie dołuję się tym. Wytłumaczyłam sobie wszystko i widzę to w pozytywnym świetle. Jeszcze dla mnie zaświeci słońce :) A teraz skupiam się na domku i cieszę się ogromnie z koloru, jaki mamy (elewacja) :) Chcę już tam mieszkać, choćby nadal obok siebie, ale będę na swoim. Tylko o tym marzę. Julka na fotce we wrzosowej bluzce (że się tak wyrażę, wiem dobrze że to ta sama) wyglądasz dużo lepiej. Naprawdę! Teraz ( z daleka) widać, że opina się na Twojej pięknej talii i podkreśla atuty - właśnie wcięcie w talii i piękny biust. No i bioderka też masz ładne. Nie lubię kobiet bez bioder - takich uciosanych słupków. Nie chcę nikogo obrazić; po prostu o urodzie jaka mi się podoba mówię. Idę spać, cześć.

Tatonka wow!! dajesz dajesz...!! również podziwiam za odwagę. Karenina zdrówka dla Mynia :* :) Julka... może na żywo jest fajnie, ale nie zachwyciła mnie ta bluzka. Może szkoda, że to nie czerwień... Ja cały czas myślałam, że to Norberta komunia!! Serio. Kupiłam dziś sukienkę :D Maja dzięki za wskazówki Ta sukienka to żadna rewelacja, prosta grafitowa, do kolan, bez ozdób. Czyli taka jak chciałam. Dokupię tylko biały żakiet i jakieś korale. Jakoś nie wiem co pisać. Pa

Olam współczuję wody. Co to jest łupek? U nas po komarze tylko tradycyjny bąbel. Uff... dzieci bratowej Wojtka mają uczulenie na ukąszenia komarów i ciężko przechodzą lato - oni mają sińce fioletowe po ukąszeniach, takie rozległe plamy czasem 1cm x 1,5 cm :o no i pobli ich to, swędzi, piecze... fenistil im nie pomaga, wapno średnio... Ulżyło mi, że Tosieńka tak nie zareagowała, tfu tfu. Maja a ja szukam sukienki na allegro - wczoraj myślałam że się rozpłaczę jak wpisałam po prostu sukienka... wyskoczyło równo 1 tysiąc stron. :o jak to znaleźć?? Ciężko mi sprecyzować jakieś detale, bo nie wiem na 100 % co chcę kupić, jak to ma wyglądać. Szukam czegoś na obronę mgr ale żeby jeszcze pójść w tym na wesele... wiem, wymagająca i oszczędna do bólu jestem :P może jutro rozejrzę się w sklepach. Tylko że wiem, że przepłacę w sklepie. Chcę coś biało-czarnego, najlepiej do kolan, żeby schować ew. wystający brzuch i ukryć grube uda. Do tego mam zamiar wbić się w rozmiar 40. Hahaha :D To mi się podoba: http://www.allegro.pl/item1036019932_sukienki_sukienka_sophie_roz_l_40.html http://www.allegro.pl/item1036028651_max_mara_sukienka_nowosc_unikat_2010_pasy_roz42.html A później będę szukała do tego białego żakietu... zaje.bię się. Mam teraz sporo wydatków :o komunia u bratanka, wesele przyjaciółki, wesele brata, wesele sąsiadki, wesele drugiego sąsiada... to wszystko co miesiąc do listopada. Chyba zrobię jak mój mąż - kupię sobie garnitur i obskoczę wszystko nawet w tym samym krawacie :p :P :P :D Hahahaha

Jula - mi się podoba. Idź diablico w czym chcesz ;) :P jeżeli chodzi o żakiet/sweter - żakiet, tylko że biały!! Nie masz nic jasnego? W domu i tak będziesz tylko w bluzce. A w kościele byłabyś rozjaśniona białym żakietem, co też podkreśliłoby Twoje piękne włosy :D Nie możesz pożyczyć od kogoś?

Julka ja Cię nie chcę podłamywać, ale ta tunika na komunię mi się też nie widzi... sorrki no.. Faktycznie biust dużo odsłonięty i jakaś za długa ta tunika do tych spodni. Do getrów mi to pasuje. No już sama nie wiem... Ale generalnie to wyglądasz ślicznie :) a włoski masz miód malina :) współczuję przeżyć. A policjant zrobił ze swej instytucji bandę kretynów. Zachował się jak idiota. Takie lekceważenie... :o załamka. I Ciebie tam wysyła... k.urwa chyba gdybyś mogła tam pójść, to nie dzwoniłabyś na policję, do jasnej cholery!!

Maja współczuję przeżyć. Będzie dobrze Monia1285 to gratuluję bobasków! :) moja luzynka ma identyczną niemal sytuację - ma synka z lipca 2008 i synka z listopada 2009 :D Mamy już elewację na domku :D :D :D fotka na poczcie :D

Maja - powiem Ci, jak było u nas po porodzie, chociaż to inna sytuacja. Rodziłam kilka dni po wyznaczonym terminie i okazało się, że wody są zazielenione, czyli jakieś bakterie tam są. Nie były te wody mocno zielone, ale jednak kolorek był. Ja nie dostałam żadnego leczenia. Dziecko w pierwszej dobie dostało antybiotyk dożylnie (pokłute Maleństwo... :( ) i otrzymywała ten lek przez 4 dni (już nie pamiętam, ale chyba dwa razy na dobę; ew. 1 raz na dobę). Także seria antybiotyku. Cały czas sprawdzali wyniki krwi Dziecka, początkowo planowali podawać antybiotyk 5-6 dni, ale wyniki znacznie się poprawiły i tylko 4 dni; no i do domciu :) Wszystko było OK. Za to moja sąsiadka rodziła 3 tygodnie wcześniej, była kilka dni przed wyznaczonym terminem i miała zielone wody. Podali od razu antybiotyk, ale średnio działał :o wyniki Dziecka poprawiały się i pogarszały. Skutkiem tego był dwutygodniowy pobyt w szpitalu tuż po porodzie i ciągły strach o dziecko, bo były krytyczne momenty. Ani sąsiadka, ani ja nie miałyśmy robionych żadnych badań na bakterie (wymazów czy czegoś tam) w czasie ciąży, więc nie wiemy, czy to coś żyło w nas wcześniej, czy było zwykłym efektem zazielenienia wód płodowych. W każdym razie antybiotyki od razu i cała seria.

Julka no ja nie wiem, czy ta bluzki Ci pasuje... Ciężko ocenić po tych fotkach. Tatonka fajnie Ci odpisała :D hehehe Może faktycznie Cię poszerza. Sama nie wiem... Tatonka no to OK. Ja też nie mam nic przeciwko Twoim dyskotekom. Po prostu moja koleżanka podczas rozwodu musiała uważać na każdym kroku, bo okazało się, że mąż jednak chce prać brudy w sądzie i aśka była dosłownie śledzona przez jego rodzinę. Zmieniali się na warty za drzewem przed jej blokiem! :o masakra i hipokryzja. Dlatego chciałam Ciebie przestrzec. Ustronianko wspaniałe wieści :) przesyłam Ci mnóstwo pozytywnych myśli :) Julka współczuję Ci tego całego zamieszania związanego z poplątaną rodzinką. Co za historie tam się tworzą... Czytam Ciebie i aż oczy otwieram ze zdziwienia. Adu co u Was? Haniu witaj :) nie marudź, bo i tak dasz radę ze wszystkim ;) hehe Wierzę w Ciebie, zawekowana mamusiu-pracusiu :) Już niedługo się odprężysz, bo będzie słoikowanie 2010 :D :D :D hahaha Kareninka skończyłaś pisać pracę M.? to jest licencjat? :) Maja, Bunia dzięki za życzenia zdrowia :) Nawzajem Dziewczynki!! P.s. Pampi nie ściemniaj, że chodzisz na spacery. Już ja wiem, co Wy tam wyczyniacie z M. :D

Córcia i ja obie mamy spory katar, w dodatku teraz bolą nas gardła :o w naszych okolicach jest jakiś wirus, który bardzo silnie atakuje organizm i ta choroba u większości zaczęła się od bólu gardła, potem gorączka itd. A w sąsiedniej wsi panuje ospa... :o ja się zastrzelę...

Karenina no to fajnie :) Mam problem - kochany ZUS odmówił przyznania świadczenia przedemerytalnego mojej chrzestnej, której to świadczenie należy się jak byk!! Spełnia wszystkie warunki, a oni dali jej decyzję odmowną. Ku.restwo! Mamy teraz napisać odwołanie. Mam nadzieję, że poradzę sobie z tym, bo ciocia poprosiła mnie o pomoc w tej sprawie. Muszę tylko ładnie zdania poukładać... Wkurza mnie takie coś - dlaczego oni tak poniżają ludzi??? Należy jej się, spełnia warunki, ma wypracowane lata pracy, ukończony odp. wiek.... Co to za omijanie prawa z ich strony??? Muszę powołać się na kodeks pracy w tym odwołaniu i mam nadzieję, że dobrze to zrobię. Ktoś ma może jakieś wskazówki? Jakieś doświadczenie w takiej sprawie zusowskiej? rany... :o

Kareninka ja też trzymam kciuki i gratuluję pracy :) kobieto oczywiście, że dasz radę!!! fajnie, że udało Ci się dostać tę pracę. Pzdr. :) Bunia - jak wysypka? Nie pisałam nic w tym temacie, bo u nas sprawa jest zwykle alergiczna, a po drugie - Tosia raczej nie miewa wysypek. Także nic oprócz wapna i wspomnianych antyalergicznych leków nie znam; no i z emolium się znamy. Tosia i ja jesteśmy dosłownie zagilone. Sorrki za słowo. Mamy katar w kolorze żółto-zielonym i nie wiem skąd. Na szczęście Tosieńka potrafi wysmarkać nosek, robi to pięknie sama, chodzi po chusteczkę i smarka ile sił :) naprawdę do czysta potrafi załatwić tę sprawę. Gdy ja jej wycieram i każę smarkać, to również ładnie to zrobi. Julka co u Was? Maja a Ty jak się czujesz? kurcze niby piszesz, że OK OK, a tu zarazprzeczytamy wiadomość od Ciebie, że MAM CÓRECZKĘ!!Nawet nie wiadomo kiedy ten czas zleciał. Kwiatuszku a co u Was? Jak Ty się czujesz? Jejku Dziewczyny chyba bym się bała na Waszym miejscu - jak tu sobie poradzić ze wszystkim... Wczoraj mieliśmy gości, zostało mi ciasta, więc zapraszam na kawkę :D