mamuśkaa3

Cześć dziewczyny 2 dni mnie nie było i naprodukowałyście tego, na razie nadrobiłam 5/10 ale moje dziewczyny są chore więc czas ograniczony. Chciałam się dołączyć do tematu pobożności, nie wiem od czego zaczęłyście ale ja nie wyobrażam sobie niedzieli bez Mszy św. jakoś czegoś brakuje. Miałam parę lat temu operację a po niej powikłania że mało co się nie przekręciłam, 2 raz trafiłam na stół operacyjny był na dyżurze tylko 1 lekarz który nigdy nie robił operacji a tylko od czasu do czasu asystował, jak człowiek ma świadomość że za chwile może umrzeć bo nie ma Ci kto pomóc to wszystko schodzi na dalszy plan ale żyję a moje życie uległo przewartościowaniu.Parę lat później moja córka miała operację i spędziłam z nią 1 noc na onkologii dziecięcej i wtedy zrozumiałam co naprawde w życiu jest ważne i to że jej guz nie okazał się złośliwy to też wielkie szczęście, potem miała już wyznaczony termin 2 operacji bo pojawiły się nowe zmiany ale naprawdę tak jak wtedy żarliwie się modliłam to chyba nigdy i wiecie co przed operacją miała robione USG i okazało sie że wszystkie zmiany same się cofnęły-lekarz nie wypowiedział się na ten temat bo 1 dzień póżniej i córka byłaby po operacji dla mnie to cud i bardzo w swoim życiu odczułam działanie Boga więc będę się go trzymać bo naprawdę warto. Ostatnio zaczęłam czytać \"Trafiona przez piorun\" Glorii Polo robi wrażenie. Miłego dnia

właśnie objadłam się świeżutkimi kruchymi babeczkami z bitą śmietaną i dżemem truskawkowym, napewno w nocy będę cierpieć jak zawsze po słodkim ale trudno już za mną chodziły parę dni...

trudno w takich sytuacjach coś doradzać sama musisz uznać co dla dziecka i Ciebie będzie najlepsze ale pamiętaj, że po każdej burzy w końcu wychodzi słońce więc głowa do góry.

a rozmawiałaś już z nim na ten temat że trochę przykro słuchać takiego słownictwa. Ja zawsze ostro reaguję jak słyszę np. znajomych mężczyzn przeklinających ostatnio na imprezie ostro zwróciłam uwagę że nie życzę sobie aby w mojej obecności tak się odzywali i nawet poskutkowało po prostu trzeba wymagać szacunku na każdym kroku, ja też nie przeklinam więc mogę tego wymagać od innych.

Basiu nie przejmuj się ja ostatnio też miewam różne sprzeczki z mężem chociaż przeklinać by się nie odważył mnie hormony szaleją a on też już trochę jest tym zmęczony ostatnio się popłakałam ale najważniejsza jest rozmowa bo najgorsze są niedomówienia bo to narasta. My zazwyczaj rozmawiamy właściwie to zawsze ja zaczynam a potem nawzajem się przepraszamy.

Cześć dziewczyny Witam nowe mamusie. Czytam Was na bieżąco ale ostatnio mam lenia do pisania(czytać mogę na leżo a do pisania trzeba usiąść)Dziś dzień porządków, jak mam skurcze to mój mąż mi mówi że nic nowego i już się przyzwyczaił, najpierw mnie to denerwowało ale teraz to do skurczów i ja się przyzwyczaiłam. wczoraj myślałam że mnie rozerwie chyba miednica mi się rozchodzi. Czy któraś używała gynalgin, gin.mi przepisała chociaż nie miałam żadnych objawów infekcjitzn.tylko upławy wodniste. Te globulki tak powoli się rozpuszczają że chyba co 2dzień będę brała.Mam ochotę na coś słodkiego. Wczoraj kupiłam pucharki waflowe i był deser galaretka z owocami, lody, bita śmietana ,truskawki na wierzch mniam... to z okazji dnia ojca, dziewczyny zrobiły laurki, mąż wcześniej skończył pracę, ogólnie było bardzo miło. Chyba upiekę jakieś kruche babeczki.to narazie...

a propo jedzenia też ostatnio mam taki apetyt że wczoraj prawie cały czas coś jadłam a non stop byłam głodna, najbardziej to ciągnie mnie do owoców i słodyczy

Cześć dziewczyny! Spicie jeszcze? Ale fatalna pogoda. Ja ostatnio mam pobudki o 5 a potem już zasnąć nie mogę. Już pranie zrobione chyba zabiorę się za obiad bo jak załączę odkurzacz to reszta śpiących domowników nie będzie zbytnio zadowolona

MDream brałam fenoterol w 1 ciąży i rzeczywiście w 1 dniu dostałam bez isoptinu jak zaczęło mi serce kołatać i mroczki się pojawiać to dopiero dostałam stracha ale na szczęście dziewczyna co leżała ze mna powiedziała że wszyscy na początku tak mieli i żeby lekarza poprosić o isoptin po którym te objawy przechodzą.

hej dziewczyny Koteczek nie reaguj na pomaranczę bo nie warto, mnie przy 1 ciąży czop odszedł pare godz.przed porodem a przy 2 wogóle tzn.poszłam do lekarza i okazało się że rozwarcie na 4(co mnie zdziwiło) więc dopiero chyba przy akcji porodowej wszystko wyszło.czasami przy podnieceniu też pojawia się taki gęsty śluz \"lekko\" przypominający czop, Malinka z uczuleniami tak jest w organizmie w zależności od tego na co jesteś uczulona krąży wszystko przez ok. 2 tyg.według mojego lek. przez parę dni wapno przyjmuj bo jak zaczyna schodzić to powinno się wypłukać i dużo płynów pij.mnie zawsze pomaga a to że wcześniej np.truskawki Cię nie uczuliły to o niczym nie świadczy bo np. niektóre kupne mogą być czymś spryskane i wtedy to może zaszkodzić.ale gdybyś miała bardziej rozległą wysypkę i czuła że w gardle Cię zaciska to pędem do lekarza, ale jak nie jesteś alergikiem to tak ostre przypadki zdarzają się niezmiernie rzadko. zdrówka życzę

zmykam bo mąż w szpitalu na badaniach a mała coś niespokojnie spi więc chyba ciężka noc przede mną a starsza coś sama nie chce zasnąć więc zmykam. dobranoc

dzięki Anulka 1988 coś wcześniej musialam gdzieś kliknac bo wypisało mi że zarezerwowany nick więc bede przez 2a ale nie na pomaranczowo