paulamarc
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez paulamarc
-
Witam wieczorową porą! U nas chyba górne jedynki będą szły, nasz synek marudzi niemiłosiernie :(( Dziś zaliczyliśmy dwa cmentarze. Mały przekimał w wózeczku. Ja zawsze lubiłam chodzić wieczorem na cmentarz,no ale w tym roku zostajemy w domku z wiadomych względów. Jutro rano idziemy na bioderka a o 14 do kardiologa. Mam nadzieję, że wszystko bedzie ok. Poza tym mam jakiegoś doła, chciałabym już być u siebie w domku, bo teraz mieszkamy u męża siostry. U siebie to u siebie. Klucze do nowego M dostaniemy pod koniec listopada i zanim wyremontujemy to jeszcze trochę potrwa :(( Niestety! No nic nie smęcę. Do jutra!
-
Cześć dziewczyny! Ja na chwilkę. Dziś cały dzień zalatany. Rano zakupy, potem sprzątanie grobów, teraz się ja trochę ogarnęłam, manicure pedicure zrobione, brwi wyregulowane, włos zrobiony ;)) popijam winko. Niedługo kładziemy małego, mąż zrobi tagiatelle z kurczakiem i wieczór tylko dla nas ;)) Tak mi grzywka odrasta, że wyglądam jak czubek, z przodu mi stoją i puszą się jak cholera. Mały dziś o 5 rano sie obudził i śpiewał do szóstej, więc nie było spania, mąż zły, bo w tygodniu śpi do 6 a potem po porannej higienie ;)) dosypia jeszcze do 9 , a tu zonk hehhhe, nie da ojcu się wyspać ;)) Teraz jak się złości to mówi nię nię nię hehhe Dobra lecem! Buziaczki dla wszystkich!
-
Część dziewczyny! Wczoraj nie mogłam tu wejść, rano napisałam długaśnego posta i mi zżarło! I przez cały dzień nie wychodziło, więc miałam więcej czasu ;)) i wzięłam się za jesienne porządki czyt. grabienie liści. Pogoda u nas cudowna, słoneczko i cieplutko więc jak tylko mały się obudzi to on do wózeczka i na dwór a ja za grabie i dalsza część. Lubię takie prace na powietrzu, choc dziś mam lekkie zakwasy. AAaa i nawet ciasto drożdżowe zrobiłam, PYCHOTA Potem zajrzę, muszę doczytać co żeście naskrobały! papa
-
no nie zżarło mi posta
-
I znów nici ze spaceru. Ubrałam małego wystawiłam wózek, wróciłam po niego, wyhodzimy i co widzę? Ulewa!!! Wrrrrrr..... zaraz wyszło słońce, ale co z tego jak cały wózek mokry, no więc pochodziłam trochę po podwórku z małym na rękach. Libra - jak widzisz ostatnio nie pisane nam spacery Maja - kochana jesteś, dzięki za rogalika! ;)) Beatkadr - Witaj! Mój Marcel śpi przeważnie 2 razy dziennie, nie licząc drzemki po porannym karmieniu, śpi około godzinki, choć czasem zdarza sie , że i 2 prześpi. U nas nie ma nocnego karmienia jak na razie, więc nie pomogę. Mandzia - może już będzie lepiej nieciekawa reakcja po winku. Gall - uważaj teraz na siebie, jak mąż nie każe dźwigać to nie dźwigaj, niech on teraz Cie wyręcza ;)) ja mam zaraz jazdę, już sie boję.....potem będę!
-
kawką się częstuję! Hurra u nas pierwsze słońce od dwóch tygodni! Może w końcu na spacer się wybiorę. Wczoraj opatuliłam małego wystawiłam wózek, wychodzę a tu w mordę jeża deszcz, postaliśmy trochę pod daszkiem i do domku, więc może dziś się uda. Młodaa - ja przed ciążą ważyłam 48 kg, przytyłam 15, a teraz ważę 52,nawet dobrze się czuję, tylko niestety biodra mi się rozeszły i z cycków nic nie zostało :((, także zazdroszczę Gall Madziulina - przykra sprawa... Maja i Młoda żonko - żeście balowały w nocy, taka impreza mnie ominęła, no i na rogaliki sie nie załapałam ;)) Lecem bo mały szaleje, no i coś zjeść trzeba
-
Maja - za co dostałaś;)) ? Smutasku - wieczorem u nas jest kąpiel, butla i do łóżeczka, jeszcze się trochę bawi i po ok 30 min śpi, czasem od razu pada, a w dzień włączam kołysanki , niestety na raczki i przeważnie jak słyszę 4-5 kołysankę mały już śpi, kiedyś go bujalam w nosidełku, a teraz się nie mieści i są rączki
-
Smutasku - za poranek! A rebeka dziś ma wolne, więc pewnie jeszcze smacznie śpi ;)) Libra - widzę, że Julek buszuje po całym mieszkaniu, hehh spryciarz mały, no i kabelki , kwiatki idą w ruch! Marcel na razie tylko na kocu robi sajgon, ale już boję jak zacznie raczkować ;)) Pomi - wyjec mnie rozczulił normalnie! Słodka jest! Maja - super zdjęcia, jak zawsze! Rodzinne bardzo mi się podoba! Beatris - Piękne oczy ma Twoja księżniczka! Mandzia - super wyglądałaś na weselu, no i Kubuś jak jaki szejk;))
-
Witam! kawki nie stawiam, poczekajmy na Rebekę! Ja wczoraj miałam pierwszą jazdę ( zapisałam się na prawo jazdy) , miałam tyle strachu, ale na szczęście w nic nie walnęłam, ofiar w ludziach nie było ;)) ogólnie to bardzo fajnie było! Dziecko mi się psuje , zgłaszam drobne usterki, w postaci wieczornego marudzenia, braku snu w ciągu dnia, tzn małej jego ilości pomimo zmęczenia, budzenia się z płaczem itp..., jakoś to trzeba przetrwać. Ponti - zdrówka Gall i Pomi- u nas to samo, z mężem widuje się chwilkę rano 10 minut może i dopiero po 18 jest w domu, także nasze są tylko weekendy, które za szybko mijają :((, Poza tym u nas też rządzi pilot, komputer i komórka, na kabelki też już musimy uważać, bo te małe sprytne rączki są coraz bardziej rozwinięte w chwytaniu;)) Rebeka - fajny ten ślub, super pomysł! Suselek - sto lat dla Lizaka! Smutasek - fajne buciki! zawsze mam ochotę sobie kupić takie obcasy na zimę, ale nie wyobrażam sobie siebie drepczącą po lodzie jeszcze z dzieckiem teraz ,na obcasikach, normalnie ludzie polewkę by mieli niesamowitą :) także chyba zostanę przy jakiś fajnych oficerkach. Mamo Oli - u nas przy płaczu pojawiają się łezki, ale nie dużo, kiedyś tez wcale mu się łzy nie pojawiały. Słuchajcie, jak Wasze maluchy reagują na takie małe dzieci? Mój, zauważyłam, że boi się takich maluchów, tzn boi się krzyku dzieci, zaraz płacze.
-
Hej~! Wpadam na chwilę. Dziś taka okropna pogoda, ponuro, a to dopiero początek jesieni, ble ble ble :(( U nas w piątek Marcelek 7 miesięcy skończył, jak ten czas leci, sam już siedzi i tak śmiesznie się gimga, hehh, szczególnie przy muzyce. Wczoraj normalnie sikaliśmy ze śmiechu taki popis dał :)) Poza tym byliśmy na szczepieniu. Mały przekroczył 10! Waży dokładnie 10.200. Mój kręgosłup ledwo zipie. Gall - Gratulacje!!! Ja bym się na dzień dzisiejszy nie zdecydowała, także podziwiam! Mandzia - mam nadzieję, że wszystko będzie ok for you! Ponti - , uwielbiam tequilę! Zdrówko! Pomi i Anjado - rzeczywiście Wasze maluchy podobne! Beatris - gratuluje wygranej! teraz mozesz zaszalec no i klawiatura sie poprzestawiala pozdrawiam reszte, gdzie sa polskie znaki?
-
Przyszłam Dobranoc powiedzieć i dla wszystkich chorodziubków Zdrówka życzę!!! Susełek - maść majerankowa pomaga lepiej oddychać, sama stosowałam przy katarze i rzeczywiście pomaga. Smutasek - mój Marcelo wcina cały słoiczek i jak go wycieram to jest zdziwienie, że jak to? już zjadłem? czasem jeszcze pół mu dokładam, żarłok z niego niesamowity. A jak widzi, że my jemy to aż kciuka ssie bo też chce. Shirusho - ja podobnie nic nie robiłam i pokarm sam zanikł Do jutra! I nie chorować!!!!!
-
Mamo Oli - za te nieprzespane nocki, może będzie lepiej! Mimo wszystko miłego nudnego dnia ;)) Smutasku - może akurat wszystko już będzie dobrze z kupami, trzymam kciuki! Libra - Marcelek jak już widzi Fridę z daleka to od razu podkówka i niestety na siłę musimy trzymać go oboje, bo inaczej nie da rady, ale za to lepiej mu potem oddychać, ja to myślę, że on się bardziej boi 'gilowego" ;)) dźwięku.
-
Część! ja dziś w sprzątaczkę się zabawiam! cały dom do góry nogami, wszystko wywalone i teraz trzeba to jakoś uporządkować.... Urq - zdrówka życzę! ja w tamtym tygodniu też zdychałam, ale dziś już dobrze! najgorzej , że nie można przy dziecku wyleżeć choróbska... Potem zajrzę, bo król wzywa!
-
Rebaka - ja kombinezon dostałam, także zima nam nie groźna;)), za to nie wiem jak to będzie z ubieraniem jego, pewnie masakra, teraz jak Marcelo ma więcej niż tylko bluzeczka na sobie to wrzask jest niesamowity, nie lubi chłopina szmat. Urq - ja bananów też nie lubiłam, fuj, a teraz pychota, Widać , że Stanleya niezły podrywacz będzie ;)) Przypomniał mi się jeszcze Ptyś do picia. Pamiętacie? Albo mleko i śmietanę w butelkach? AA i pamiętam jeszcze mój pierwszy taaaaaaaaakiiii kolorowy strój kąpielowy z Baltony, takie soczyste kolory miał, błękit, różowy i fiolet, normalnie ekstra, i moja pierwsza dżinsowa spódniczka już od "prywaciarzy", hmmm... Ja właśnie śniadanko wcinam i kakałko piję...dziecię śpi, błoga ciszaaaaaa
-
Libra - no właśnie te chipowe są fajne u nas niestety książeczki są, które łatwo można zapomnieć ;)) U nas pogoda prawie, że zimowa, rano przymrozek był, ale może spacerek też zaliczymy...Mi gust też się zmienił, na taki, że cięzko mi coś wybrać ;)) No właśnie, gdzie jest Mandziaa??? Zresztą jak się bawić to się bawić ;)) Ja się wzięłam za przebiórkę ubranek. No i kolejny karton do piwnicy :(( Szkoda mi niektórych ubranek, bo takie fajne a tu już za małe, normalnie rosną nam te maluchy!!! A właśnie mam pytanko jakich rozmiarów pieluch używacie? Ja mam jeszcze 4+ , ale chyba to ostatnia paczka, bo ciut za małe się robią.
-
Heloł! Częstuję się kawką, Ptasie Mleczko pychotttaaaa, mmmm......... ( wstawać baby bo wszystko zjem ;)) ) Rebeka dzięki ;)) Ponti i Ty jeszcze wyskakujesz z Tofifi!!! Oj baby baby! My wczoraj niestety nic nie załatwiliśmy. Dwie sierotki (mąż i ja) zapomnieliśmy wziąć książeczki ubezpieczeniowej i oczywiście nie chcieli nas przyjąć mimo złożenia oświadczenia, że w ciągu 7 dni doniesiemy. Niestety lekarka stwierdziła, że takich oświadczeń to ma masę i przełożyła nam wizytę za 2 tygodnie. Wkurzyłam się tylko. Skleroza nie boli. Teraz za dwa tygodnie się wybieramy i na bioderka i do kardio. Szkoda, bo bym spokojniejsza była. Kropka - 100 lat dla Ewki Nie martw się wagą małej, każde dziecko jest inne i dopóki się dobrze rozwija to nie ma co się przejmować! Paula - powodzenia na rozmowie! Trzymam kciuki! Urq - gratki za ząbala , i za chrzciny, że tak bezproblemowo poszło! Suselek - Twój mąż to normalnie jakiś SuperHEro ;)) , mój owszem zajmie się małym, ale ten obiadek na stole, hhmmmm... tylko pomarzyć. Za ząbala Rebeka - a może ząbki będą szły u Alice? Madziulina - ja wczoraj też byłam na zakupach, miałam poszaleć i zaszalałam, obkupiłam małego, hehhe, ja jakoś teraz wybredna się zrobiłam, nic mi sie nie podoba, oprócz dziecięcych ubranek ;)) Mamo Oli - hehh u nas też te kulki to nr 1 swego czasu był, albo takie pistoleciki na wodę! Syrena mnie wzywa!
-
No i za długo pisałam, kawa rozlana... ach te poniedziałki......
-
Hej! Stawiam kawę \_/] \_/}, herbatkę z cytrynką, z malinkami i kakałko, no i kawę Inkę jak ktoś lubi!! Rebeka - u nas na szczęście już pokój z M, martwi mnie tylko to, że nasze kłótnie są coraz bardziej słownie agresywne :((, mam nadzieję, że nie zaspałaś do pracy? Bo kawy niet?!? Libra - dzięki za linka do kiecki, fajna jest, ja muszę poszukać takiej z długim rękawem, bo podobną jak Twoja już mam :)) Gall - 100 lat dla Pućki! ja Silvera nie używałam, ale koleżanka fryzjerka wie trochę na temat tych produktów, że właśnie z umiarem trzeba te fioletowe używać, bo wysuszają. Ponti - za przespaną nockę! Minisia - nie przejmuj się pedi, one chyba nie wiedzą jakie są realia, mój Marcel od następnego roku też pewnie do żłobka pójdzie, bo z rodziny nie mogę na nikogo liczyć My dziś idziemy do kardiologa z małym. Ostatnio miał wykryte przez pedi szmery w sercu i kazała to skonsultować. Trochę się denerwuję, ale mam nadzieję, że to nic groźnego. Mówiła nam , że wiele dzieci to ma a potem przechodzi, no ale lepiej dmuchać na zimne. Milego dnia!
-
hejka! widzę , że pustki dzisiaj! ja od rana na wojnie!!! z mężem niestety..:((, szykuje się niezła przeprawa.... no cóż wino kupione, ale pewnie sama będę piła... Paula - zdrówka życzę dla Adasia, mam nadzieję, że dziś już nocka bez gorączki. Gall - od Silvera bardzo się włosy wysuszają, także trzeba ostrożnie, co kilka myć trzeba go stosować, Shine Blond też nie za często, Vitamino Color jest fajny, włosy po nim są wygładzone i tak się nie przesuszają, no i trzyma kolor, Szalonej zabawy!!!!! Miłego wieczoru dla wszystkich!!!!
-
Rebeka - Babciu! GRATULACJE!!! Na pocieszenie powiem, że ja też cioteczna babcia już ;))
-
pamiętam kalipso, pychotaaa... pamiętam jeszcze soczki marchwiowo jabłkowo bananowe, takie ala Kubuś, cały karton stał u nas za zasłoną i mieliśmy z bratem przydział na jeden dziennie, żeby starczyło, hehe, były takie smaczne mmmm....
-
Witam Was zakichana i zakatarzona :(( , na szczęście gorączki już nie mam! Maja - woreczki z oranżadą! dziadostwo, ale mniam mniam, pamiętam, że nie raz pękł mi w plecaku! fluoryzację pamiętam, ble...., a i były jeszcze takie tabletki na zęby, obrzydlistwo fuj... Rebeka - zabiję Cię za drożdżówki ;)), narobiłaś mi tylko ochoty! Co do siusiania po kąpieli to u nas normalka, czasem to i w kąpieli mamy fontannę! Libra - udanych zakupów! Ja też myślałam o zakupie takiej dzianinowej kiecki na zimę, ale nie mogę znaleźć nigdzie fajnej. Smutasek - wytrwałości w kontaktach damsko- męskich ;)) Farfalle - zdrówka życzę, mam nadzieję, że to nie ja Cię zaraziłam ;)) Mandzia - baw się dobrze, a od pana młodego z daleka ;)) Pomi - no to żeś się zakręciła z tymi paczkami ;)) Jak to mówią, kto nie ma w głowie, ten ma w nogach ;)) Gall - moi teściowie siedzą w Stanach i teraz jak my coś sobie kupimy, np ostatnio zmieniliśmy samochód, to oczywiście wszyscy, że to pewnie rodzice nam dolarów nasłali ;)) śmieszne to, a zarazem bardzo wkurzające, bo inni myślą, że Stany to raj na ziemi i my dostajemy od teściów czeki co miesiąc, a nie wiedzą jak tam jest naprawdę. No ale tacy są Polacy! Dobra, jak na chorą to i tak trochę naskrobałam! Buziaki for everyłone!!!!
-
hej! ja dziś ledwo żywa :(( chora jestem, nie mam siły na nic, nos zatkany, gorączka, mąż niestety nie mógł się zwolnić, kuźwa, może jakoś dam radę z małym odezwe się jak wydobrzeję trzymajcie się babki!!!
-
Hej! U nas tez dziś piździawa na całego! Wieje, pada śnieg i ogólnie marnie. Ja chora, dziś ledwo mówię, gardło zawalone całe i katar się jeszcze przypałętał :(( Mały zasnął i śpi już 1,5 godziny, poprzestawiało mu się, jaki sen zimowy czy co? ;)) Gall - widzę, że już zrobiłaś kolor, ale powiem tylko , że fajne są balsamy koloryzujące L'oreala Casting, ja ostatnio nimi farbuję i jestem zadowolona. Co do włosów do odrasta mi grzyweczka , sterczy na wszystkie strony!, wyglądam jak...! No ale cieszę się, że etap wypadania minął, hurra już nie będę łysa!!!
-
Maja - gratulacje za ząbale oby kolejne gładko wyszły! Smutasek - może do wieczora się pogodzicie i spędzicie miły wieczór ;)) Maśka - udanego spacerku, u nas za zimno niestety , zreczta mały zakatarzony, więc poczekam, ąż wyzdrowieje. Lecę bo głodomór się obudził. Czas na zupkę!