paulamarc
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez paulamarc
-
Inezka - nie martw się, rozumiem Cię, bo u mnie w rodzinie też jest porównywanie maluchów, nasz to duży, gruby i marudny, a córka mojej siostry ciotecznej taka cudowna i grzeczna i taka mądra i w ogóle ach i ech, nam wtedy tez jest przykro , na szczęście mały jeszcze tego nie rozumie.
-
Libra - Marcelek dziękuje za komplement :)), ja też bym chciała tego Weidera pociągnąć, ale jakoś zapału mi brak, może do Was się dołączę? Czy Waszym maluszkom zmienił się może od urodzenia kolor oczu? Ja mam brązowo- zielone oczy , mąż niebieskie, a mały niebieskie, tylko teraz w środku, przy źrenicy robią mu się takie lekko brązowe. Nie wiiem, czy jeszcze mu się zmieni kolor?
-
Witam z rana! Kawką się częstuję i jakiegoś sernika bym zjadła! Normalnie mam fazę na sernik, u nas jest taka cukiernia , gdzie mają zaj..sty sernik w takiej otoczce z gorzkiej czekolady, normalnie pychota! Przypomina mi się jak w ciąży był taki okres, że codziennie do pracy kupowałam sobie taki wielki kawał tego ciasta i wpierdzielałam go przez cały dzień, a do tego był mój ciążowy napój Fanta, mniam..., ach Ja dziś za sprzątanie się zabieram! Inezka - mój Marcel urodził się 23 marca i ważył 3750 , 58cm, a teraz ciągnie już ponad 8 kilo , pediatra nie mówiła że za gruby, taki duży chłop z niego, jak już tu dziewczyny napisały to najważniejsze , żeby dobrze się rozwijał, a ewentualne nadkilogramy zrzucą dzieciaki jak zaczną nam biegać!
-
heehhh taka dyskusja , że nawet Pani pedagog zawitała! Co to kogo obchodzi, co kto ma w zlewie , w garach , czy tam w majtkach, czy jakie tam "ślady" zostawia ;)) , hehh Przyznać się, która ma PMS?
-
Anjado - mój niestety też niezbyt chętny do tych różnych przewrotów, tez się troszkę niepokoję, ale dam mu jeszcze trochę czasu! W "Co nieco o rozwoju dziecka" jest napisane 5 Miesiąc: "Niektóre dzieci bardzo dynamicznie doskonalą umiejętności ruchowe, jednocześnie nieco mniej komunikując się z otoczeniem.....Inne "rozgadują się", śpiewają, wydają najróżniejsze dźwięki.... "Jednak każde rozwija się prawidłowo. Po prostu każde jest inne i każdemu dziecku trzeba dać czas na rozwój! Mój należy do tej grupy śpiewaków. Mandzia - u mnie też naleśniki, dziś na słodko, a jutro ze szpinakiem.
-
Widzę, że ostro się porobiło! Tak naprawdę, to czy nasze matki były, są takie idealne? Czy nie popełniały pewnych błędów? A przecież są one najważniejsze i kochamy je jakie są! Teraz naprawdę można się w tym wszystkim pogubić, tyle informacji, tyle różnych rad, każdy co innego. Jak Susełek napisała trzeba mieć intuicję, przecież nie chcemy skrzywdzić własnych dzieci!
-
Dla mnie to też trochę niemożliwe, bo przecież czuje się ruchy dziecka! Maja - ja się dowiedziałam w 6 tygodniu. Pamiętam jak dziś , że siedziałam na kibelku z testem w ręku i nie wiedziałam czy płakać czy się śmiać! Ale byłam szczęśliwa!!! Minisia - na pewno z drugim dzieckiem jest troszkę spokojniej, człowiek już wie czego ma się spodziewać i jak postępować. My planujemy też drugiego dzidziusia, ale pewnie za jakieś 3 lata, choć nie wiadomo jeszcze jak to będzie! Tego akurat nie można sobie idealnie zaplanować!
-
Minisia - tak było! dziwne ale prawdziwe!
-
Minisia - u mnie z włosami też koszmar! przody to już mam takie łyse, masakra! :(( Teraz jak umyję to nawet ich nie układam, nie modeluję, bo na szczotce tyle ich! Rozmyślam , żeby ściąć na krotko, ale niezbyt dobrze się bym czuła pewnie, a na dodatek mam kręcone, więc taki szopachontas będę.
-
Mojej ciotki koleżanka, już po czterdziestce taka babka przy tuszy nawet nie wiedziała , że w ciąży jest. Brak @ tłumaczyła menopauzą. Aż złapały ją skurcze i w szpitalu okazało się , że rodzi! Mąż był w szzoku a ona w jeszcze większym. Urodziła zdrowe dziecko! Późne macierzyństwo to żaden problem, fakt, że może jest większe ryzyko pewnych chorób, ale to nie reguła! Do pomaranczki - dziecko jest ważne, ale żeby było szczęśliwe musi mieć też zadowoloną z siebie i z życia MAMĘ ! Tyle!
-
Sirusho - mój gdzieś od 1,5 miesiąca 4 nosi, bo trójki ciut przyciasne w pasie się zrobiły, a te które zamówiłaś fajne są, troszkę cieńsze i na gorące dni akurat, choc niestety już teraz pogoda do bani sie robi :((
-
Marcelek na poczcie! a ja dyskutuję ze swoim leniem.......
-
Libra - jakie rarytasy z rana, mmm..... to w takim razie białe wytrawne poproszę! Ja za 10 dni będę świętować! Zosiulinka - witaj!
-
Susełek - ja poproszę herbatkę z cytrynką i tymi fafelkami też się poczęstuję ;)), no to miałaś hardkorową noc kobieto, współczuję, jak ja sobie przypomnę te nieprzespane noce.... Mamo Oli - niezłe laseczki z Was, fiu fiu fiu :)) Pomi - Twoja Ewa to poważna kobieta już, na tym zdjęciu z siostrą to normalnie przedszkolak prawie! No i te gruszki...pychota! Anjado - my też niedługo wysiedlamy małego z pokoju, tzn my się przenosimy, z racji braku kilku metrów, my dostajemy przydział na salon jako sypialnię, a Marcel dostaje nasza sypialnię jako swój pokoik , no także tak to u nas będzie, a ja już się przyzwyczaiłam do nieścielenia łóżka ;(( Libra - a jakie wino masz? Ja bym poprosiła ;)), szarlotka wczorajsza wyśmienita mniam mniam mniam...... dla Julianka, jego zdrówko!!! Mandzia - niezły pomysł z tą folią ;)) A Kubuś widzisz jaki zdolniacha!
-
Mamo Oli - mój teraz ma przeważnie 3 drzemki w ciągu dnia, czasem 4 po 30 min, czasem godzinę albo dwie, różnie, także nie martw się wszystko ok! Dobrze, że malutka już zdrowa i zaczęła jeść poważne dania ;)) Co do facetów, to rzeczywiście oni myślą, że dzieci to przeważnie nasz obowiązek, ale po całym dniu siedzenia z dzieckiem, kiedy jest się z nim 24h i bez żadnej pomocy, to można ześwirować! Ja czasem już mam dosyć, fakt, że mąż też mi pomaga, ale tylko wieczorami, a to czasem jest za mało. Kręgosłup już mi siada. Ale ktoś musi zarobić na naszą brygadę!
-
Maja - Nula rzeczywiście już spora kobietka! Mandzia - Kubuś słodki, fajnie śpi, heh
-
Maja - "krewetko" ;)), niezła historia, współczuję , bo pewnie zaj...cie piekło! I te palce na dupie, hehe, Wiem,, że Ci do śmiechu nie było! Ja kiedyś się tak wysmarowałam żelem na cellulit i niedoczytałam, że w miejscu masowanym temp rośnie o 2-3 stopnie, i godzinę stałam pod zimnym prysznicem z czerwoną dupą, myślałam, że oszaleję, ale czego się nie robi dla urody ;)) A malinki wysyłam! Mam nadzieję, że będą dobre , bo teściowa jak się dowiedziała w jaki sposób je robiłam, to powiedziała, że to nie tak, ale i tak są smaczne! Urq - idź na solkę, tylko na cycki uważaj!;))
-
Mandzia - zdrówka życzę! Serwuję Ci herbatkę z malinami, które pierwszy raz w życiu robiłam! ;))
-
Sirusho - rzeczywiście jakiś poj.....iec z tego gościa, takie głupie teksty! Zresztą krew mnie zalewa jak słyszę, że każdy facet powinien zasadzić drzewo, mieć syna i takie tam pierdoły! Słuchajcie, mojej koleżanki mąż jak się dowiedział na USG , że będzie kolejna dziewczynka to wyszedł z gabinetu, spakował się i pojechał, zgadnijcie gdzie? - do mamusi!!! Niektórzy faceci naprawdę mają fioła na tym punkcie. Ego im rośnie jak mają spadkobiercę nazwiska? Czy co? Nasz sąsiad tak się starał o chłopaka, że ma 4 córy! hehhhehe, dobrze to takiemu!!!!
-
Wstałam! Czekam na kawkkę i duży kawałek szarlotki! ;)) Pomi - my byliśmy jeden dzień nad jeziorem i miałam przedsmak tego jak by wyglądały nasze wakacje, jakbyśmy gdzieś na dłużej pojechali, mój mąż prawie cały czas w wodzie, potem jakieś piwko z kolegą, a ja siedziałam z małym, który na początku owszem bawił się i było fajnie, natomiast po paru godzinach bez drzemki dał nam taki koncert, że szybko zwiewaliśmy z tej plaży.... Chyba w tym roku tez odpuścimy sobie dłuższe wyjazdy, choć fajnie by było zmienić otoczenie! Rebeca - jak tam praca w sortowni? ;))
-
ja też już lecę spać! coś nie bardzo się czuję! Do jutra! Miłej nocki! Na szarlotkę na pewno wpadnę, tylko nie zjedzcie wszystkiego!!! ;))
-
Anjado i Libra - ogłupieć można z tym jedzeniem, każdy co innego, każdy lekarz, każda mama, no i bez żadnych konkretów, co do ilości! Mi lekarka powiedziała, żeby teraz zupki jarzynowe i jakieś owoce, ale trzeba iść na czuja bo konkretnie nie mówiła, ile i co. Póki co ja daję teraz zupki jarzynowe, marchewkę i owoce, a gluten zacznę od 6 miesiąca.
-
Libra dzięki! Kochana jesteś! , ja dziś jakaś niewyraźna, bo chodzę tylko do lodówki i wpierdzielam wszystko jak leci, pewnie miesięcznica się zbliża, oby...
-
Co do zdjęć to mój ślubny kazał mi wykasować niektóre, bo dla niego takie same, ale nie nie, tu jest taka mina, a tu taka, więc inne, hehe potem będzie fajna pamiątka jakie mały śmieszne grymasy robił, bo na starość to już niestety pewne rzeczy uchodzą w niepamięć......
-
Rebeca - ja też myślę nad takim albumem, fajna pamiątka, tylko jak będę taka zorganizowana co do zdjęć to pewnie na 18-stkę małego dopiero go wypełnię zdjęciami ;)) A kawusia pyszna! Jeszcze jaki serniczek by się przydał, mmmmmm......., kto postawi głodomorowi?