paulamarc
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez paulamarc
-
Mandzia - no właśnie, zobaczysz, może twój organizm inaczej zareaguje, ja dopiero po ok 2 latach źle się czułam, a wcześniej było ok, niestety nastroje depresyjne to też moja przypadłość Gall - 100 lat
-
mandzia - ja kiedyś brałam cilest, prawie dwa lata, na początku ok, czułam się dobrze, nie przytyłam, nic się nie działo, ale potem libido spadło mi do 0 i w ogóle z nastrojem moim było kiepsko, więc odstawiłam
-
Rebeka - heh , rzeczywiście wybrakowana ta moja zastawa;)), ale na szczęście jesteś Ty i kawa jest :)), Marcelek dziękuje za życzenia i te piękne kwiaty! Gratuluję podwyżki!!! Wiosna idzie, kasa się przyda ;)) Młoda żonko - popieram z tym internetem, nie warto czytać absolutnie wszystkiego, bo można nieźle się nakręcić, ja już tez nie czytam, bo nie raz załamka była... My na wiosnę planujemy kupić małemu fotelik na rower i ruszyć w plener. Już ominęły nas dwa sezony jazdy, więc nie moge się doczekać!
-
no to ładnie się zdublowało, heh
-
wrrr... skasowało mi posta powiem tylko dzień dobry i stawiam kawkę \_/> \_/>\_/> u nas kiepska nocka, mega katar u małego, do tego ząbki idą, zasnął o 11 dopiero , mąż o 3 rano wyjechał do Mediolanu, na targi, wróci w sobotę, a ja sama zostałam teraz Marcelek jeszcze śpi, a ja jakoś już nie mogę miłego dnia!
-
hejka! jako, że pierwsza to kawkę postawię \_/> \_/> \_/> u nas kiepska noc, mały na wieczór dostał mega kataru i do tego zęby idą, zasnął ledwo ok11, biedaczek, do tego mąż o 3 w nocy wyjeżdżał, leci do Mediolanu na targi jakieś, więc ja prawie nie spałam... teraz Marcelek jeszcze śpi , no a ja oczywiście już na nogach to i ja napiszę co moje dziecię potrafi :)) mówi mama, tata, nie, a ostatnio ulubione słowo to kne, wszystko jest kne, no jeszcze coś tam po swojemu, jak tylko wstanie to buźka się nie zamyka;)) robi papa, bije brawo, kręci rączkami kołowrotek, pokazuje gdzie nosek, usta , pępek, choć czasem pomyli nosek z cyckiem ;)), uwielbia guziki, i mówi na nie gu, a w gazetach szuka okrągłych kształtów i pokazuje, ostatnio zafascynowany jest światełkami, potrafi też zrobić matce taaaaki artystyczny bajzel w domu, heheh, ale jeszcze sam nie chodzi, choć powoli się puszcza, i nie siada na nocnik, ale wszystko przed nim miłego dnia!
-
ja właśnie dojadam tort, jak ktoś ma ochotę, to częstuję Mamo Oli - pewnie ząbki idą, ach te nasze bidulki się nacierpią! ostatnio przyłapałam młodego jak wcinał starą cytrynę z kosza, na chwilę spuściłam go z oczu a on już siedział w szafce, gdzie jest kosz i szukał "rarytasów", na szczęście w porę go stamtąd usunęłam i teraz jest blokada tej szafki, no właśnie macie "ochraniacze" na rogi szafek itp? bo u nas były, ale Marcel wszystko pozdejmował ustami, nie wiem , chyba na Kropelkę trzeba przykleić
-
no właśnie 100 lat 100 lat dla Majeczki Mandzia - u nas też jeszcze mały nie chodzi, czasem się puści, ale jak się zorientuje , że sam stoi to zaraz siada, musimy być cierpliwe! a, i zamiast pchacza mały przesuwa nam stoliki
-
hejka! Marcelek zasnął, ale wiercą za ścianą, więc mam nadzieję, że się nie obudzi. U nas w sobotę była imprezka urodzinowa. 12 osób plus dzieciaki, na początku nie mogłam nad tym zapanować, ale było fajnie! Mały troszkę marudził, mało spał tego dnia, ale dzielnie wytrzymał. Prześlę trochę fotek. Młoda żonko - nie martw się, choć nie powiem, że i mnie ta rozmowa o autyźmie nie ruszyła, ale jak mówią dziewczyny każde dziecko rozwija się w swoim tempie, jedne szybciej dojrzewają fizycznie inne psychicznie, także głowa do góry, nie przejmuj się na zapas! ja dziś prawie nie spałam, jakaś taka poddenerwowana byłam, nie wiem chyba jeszcze nie mogę się przyzwyczaić do nowego miejsca Miłego poniedziałku!
-
hej mała kreseczko - hehe, mnie też wczoraj bolało serce przy kasie ;)), no ale impreza musi być!!! ja dziś już upiekłam ciacho, teraz jeszcze tylko przełożyć muszę, zrobię jeszcze takie szyszki z krówek, a jutro sałatki i ryż zapiekany , winko kupione, tort zamówiony, tylko żeby jeszcze solenizant miał jutro dobry nastrój ;)) mandzia - ta szczepionka to skojarzona była? i płatna?
-
uuuuuu, a co to za pustki? my właśnie z zakupów wróciliśmy, w sobotę imprezka, więc trzeba było zapasy zrobić, jutro piekę ciacho, mam nadzieję, że wyjdzie
-
mały mnie dziś wykończy, chodzi za mną uczepiony do nogi, nic mu nie pasuje, a ja mam @ i doła :(( dość już mam tej pogody, tego siedzenia w domu i w ogóle....
-
Rebeka - ja tez mysśałam , że moje dziecię wszytkożerne, ale jajek nie lubi, zresztą teraz to najchętniej jadłby z naszego talerza i koniecznie sztućcami , jak daję mu coś spróbować to z ręki nie weźmie, widelec albo łyżeczka musi być
-
Ja ostatnio małemu zrobiłam jajecznicę na parze i zjadł ze smakiem, niestety teraz jak widzi coś żółtego to odwraca głowę i nie chce jeść, więc chyba trzeba przemycić w obiadku. No właśnie i do zupki dodaje się ugotowane, czy surowe do zagotowania? Anjado - a jak robisz budyń?
-
hej! U nas chyba zęby idą, bo nie dość , że sraczka , to maruder na całego! Na szczęście teraz zasnął i mam chwilkę spokoju. Pomi - no to gratulacje za nockę, oby tak dalej! Urq - ja mam na zbyciu pełno kartonów po przeprowadzce, więc chętnie oddam! Będziesz miała zapas, jak teściowa będzie wracać ;)) Anjado - heh ja też się czasem śmieję, że będę robić castingi na synową ;))
-
Minisia - ale historia! Dobrze, że nie masz większych strat, no i przede wszystkim , że Wam się nic nie stało! Trzymaj się! Maja - zdjęcia wyślę jak chałupę ogarnę, bo na razie wstyd ;)) Mandzia - u nas od wczoraj, też jakby sraczka i też chyba ze śluzem, nie wiem czy to nie od zębów, bo marudny strasznie i pcha wszystko do buzi, zresztą sama nie wiem, nic nowego nie jadł Smutasku - Marcel ma teraz jedną drzemkę, dziś np spał 4h, ale przeważnie ok2h, od 11 i potem do wieczora już nie śpi Urq - masz rację, taką teściową tylko w ufo i wysłać na inny układ słoneczny ;)), moja na szczęście z wielką wodą, więc tylko kontakt telefoniczny mamy
-
mój bąbel śpi od 9.30, idę go obudzić, bo jakoś tak cicho ;))
-
o właśnie Seksmisja! jakoś seks mi nie w głowie ;))
-
Pomi - Nadia kojarzy mi się z "kobietaaa mnie bije....! ", zapomniałam co to za film był ;))
-
heloł! uff, mam chwilkę, misiek mój zasnął, więc zabieram się za sprzątanie.. Sirusho - dla dziewczynki podoba mi się Maja (u nas miała być , ale wyszedł Marcelek ;)) ), Lena, albo Olga, a dla chłopca Kajetan,Mikołaj, Michał, nie są to oryginalne imiona, ale mi się takie podobają Pomi i Farfalle - u nas ostatnio tez była taka faza z wrzaskami w nocy, branie na ręce nie pomagało, bo tak jak u was wił mi się na nich, dopiero u nas w łóżku się uspokajał , zasypiał i kładliśmy go z powrotem do siebie, na szczęście, odpukać na razie przeszło
-
cześć! My już po przeprowadzce, powoli ogarniam ten chaos, choć z małym to potrwa jeszcze z miesiąc ;)) Do tego nie mamy jeszcze wielu rzeczy, więc nawet nie mam gdzie układać naszych rzeczy. Mały na szczęście przesypia nam tu całe nocki, dziś wstał o 6 , zasnął potem o 11 i do tej pory kima sobie słodko! Z grubsza poczytałam, widzę, że imprezki urodzinowe udane! 100 lat dla tych , którym nie złożyłam życzeń!!! U nas balanga w sobotę. Zamówiłam już torcik, no a resztę muszę zrobić sama. Nie mam pomysłu co zaserwować. Marcelek cały czas chce żeby go prowadzać, sam jeszcze się nie odważył. Czekamy na te jego pierwsze kroczki!
-
hej! 100 lat dla Dawidka! Ja dziś miałam Światowy Dzień Sprzątania, ledwo żyję, jutro przeprowadzka. Mały też dał popalić. Zasnął pól godziny temu. U nas urodzinki za tydzień, dziś zamówiłam torcik, bo ja niestety noga w tych sprawach. Umiem jedynie Rafaello upiec i takie szybkie rogalik, za to muszę przyrządzić jakieś dania na ciepło, tylko nie mam pomysłu. Wiem na razie , że zrobię sałatkę gyros. Jakoś na razie nie mam do tego głowy. Aleks - ja prosiłam tak przy okazji, albo przez telefon Pomi - no to masz super córę! Udanej imprezki! Libra - Wy też bawcie się dobrze jutro! Anjado - szalonej imprezki! Melcia - w Ignatkach będziemy mieszkać, już od jutra :)) Lecem odpocząć. pewnie w następnym tygodniu dopiero będę miała internet, więc do zobaczenia! bużka
-
hej! ja dziś cały dzień pakowałam i pakowałam.... z przerwą na spacerek bo u nas super pogoda była, słoneczko! boli mnie kręgosłup, bo książę zażyczył sobie, aby go prowadzać po całym domu, oczywiście jeszcze sam nie chodzi, więc trzeba go trzymać, no to ile mogłam to dreptałam razem z nim, tak śmiga, że chyba od razu zacznie biegać ;)) jutro czeka mnie sprzątanie a w sobotę już na swoich śmieciach :)) miłej nocki! bużka!
-
Hejka! Przyszłam się pokazać ;)) ostatnio jakoś czasu nie mogę na kompa znaleźć. W sobotę się przeprowadzamy, więc 3 razy PAKOWANIE. Niestety mały mi tego nie ułatwia. Śpi teraz tylko godzinkę w dzień, w nocy się budzi, kapitulujemy nad ranem i bierzemy go do łóżka, gdzie natychmiast zasypia i tak śpi do 8 rano. Ja niestety niewypsana, bo 3 osoby w naszym łóżku to trochę za dużo, tym bardziej, że nasz synek rozpycha się jak tylko może. Stresuję się trochę ta przeprowadzką, nie wiem jak mały zareaguje, boję się o nocki, bo to w nowym miejscu. Mam nadzieję, że to przejściowe to jego budzenie w nocy. No, ale widocznie i nas to musi spotkać, bo od skończenia 3 miesięcy przesypiał nam całe nocki. Poza tym Marcelek chodzi jak trzyma się za rączkę, "kłóci się" ;)) z matką, nauczył się też pluć kaszką, ma taką szczerbę między zębami, przez którą z wielką radością wypluwa kaszkę. Wszystkiego najlepszego dla dzisiejszych i pominiętych solenizantów dużo dużo zdrówka i uśmiechu na całe życie!!!! Sirusho - GRATULACJE! i oczywiście życzę dziewczynki! Mamo Oli - my w 13 miesiącu mamy się wybrać na szczepienie. Urq - nie martw się, to nie twoja wina, żadna porażka! dzieci chyba teraz przechodzą taki okres, u nas "fochy" są na porządku dziennym i to takie z machaniem nogami i krzykiem, szczególnie wtedy jak się mu czegoś zabroni Bużki dla reszty, muszę doczytać. Co do dnia mężczyzny to ja dowiedziałam się od męża, który to dowiedział się w pracy, bo wręczyli im słuchajcie: MASAŻERY DO GŁOWY :)) heheh
-
DLA ALICE , BORYSKA i ROSZKA dużo dużo zdrówka, szczęścia i radości, aby uśmiech zawsze na Waszych twarzach gościł, do tego moc uścisków i buziaków! Beatris - wyrazy współczucia. Trzymaj się!