mala24lb

W sumie jakby nie ból brzucha to też bym gdzieś wyszła do mamy czy do siostry i jej ślicznej córeczki ponad 3 miesięcznej.A tak była uziemiona w domu i od 17 już siedzę sama 2 dzień.A mój mąż to śpioch i spał w dodatku dzisiaj do 12 :)

Arista- Duża ta impreza by była.Taki masz duży dom?:) Kurczę, a ja 2 dzień siedzę w domu taki paskudny okres miałam.W dodatku mąż ma 3 zmiany czyli od 18.00 do 2.00.Cały wieczór sama.

Dobra Arista, już widziałam kiedy masz dostać:)

Oj coś się cicho zrobiło

Arista A ty już robiłaś test? Coś chyba pisałaś na początku, że na koniec miesiąca masz dostać. Witam wogóle, trochę nie pisałam.Mam nadzieję, że Ci się uda Aristo:)

Witam to znowu ja.Wróciłam. Okres mam, ale czekam cierpliwie na następne dni płodne. Everlast A ty kiedy robisz?Czy już robiłaś teścik. Zaklęta nie martw.Gratuluje serdecznie :) Na pewno jest ok. Jak wspomniała Everlast występują małe krwawienia nieraz.

Ale już dużo napisałyście. Chciałam napisać, że ja dostałam wczoraj więc w tym miesiącu nici.Szkoda. Uciakam, bo się zwijam z bólu.Eh te bolesne miesiączki. Może później poczytam co tu napisałyście:)

Mnie okropnie boli.Już wzięłam pół ibupromu max(więcej nie chcę się szpikować) i piłam koper włoski jest rozkurczowy i dalej boli, a do kitu z tymi okresami

Jak zaklęciem zaklęta- Jeszcze się nie martw.Głowa do góry, a może tym razem się uda:) U mnie to już raczej nie możliwe w tym miesiącu, bo boli i boli ten brzuchol

No u mnie okresu brak, ale brzuch mnie boli więc pewnie dostanę. Arista a i owszem pomagacie mi, bo mąż tak mnie nie rozumie. fibisiunia a co robisz dziś na ten obiadek?? Ja jestem w końcu:) Wszyscy odsypiają sobotę hihi Poszalały dziewczyny:)

Dianka90 a gdzie będziesz rodziła?? Na Bema w szpitalu?? Ponoć bardzo fajni tam ludzie na porodówce(w sensie personel) :) Ale ci zazdroszczę :) Z całego serca życzę Ci szybkiego porodu i zdrowej, zdrowej, zdrowej dzidzi:)

Everlast Dziękuję już mi trochę przechodzi. W sumie to okresu jeszcze nie mam.Może nie dostanę i będzie dzidzia, ale jakoś nie czuję żeby tak miało być:( Zobaczymy napiszę co i jak :)

sherza Gratuluję z całego serduszka.No i nie będziemy dziś świętować razem.Ja zobaczyłam jedną krechę, ale mąż mnie trochę pocieszył (dobrze,że był w domu też mu smutno było:() i autorka topiku kochana mnie pocieszyła:)

Dobra zmykam robić obiadek z mężem.Dziś domowa pizza.Pycha.Do wieczora

Arista A no właśnie dużo maleństw czeka.W sumie to jeszcze okresu nie mam więc może za wcześnie zrobiłam test?? Ja tam nie chce się męczyć jak szwagierka, a pieniędzy to wydali, że szok.Za samą kroplówkę płacili 4 tysiące, a miała co 2 tygodnie. Chociaż sama nie wiem, bo jeszcze wierzę w swoją dzidzię. Później się okaże czy nie zdecyduję się na takie radykalne kroki.

Test negatywny.Wyję od paru godzin, ale raczej ze złości.Nie chcę tak o tym myśleć, ale jak bym nie mogła mieć dzidzi to bym chciała adoptować. mój mąż jest przeciwko, bo mówi żebyśmy próbowali wszystkiego w razie czego, a to znaczy kłucie mnie wieczne jak moją szwagierkę. Co myślicie?? W sumie jak studiowałam pedagogikę i widziałam te niunie z domu dziecka to bez problemu bym pokochała.Wiadomo, że chciała bym swoje, ale już się boję:(

No mnie po południu bolał brzuch, ale przestał.Idę się zaopiekować mężem hihii, bo chyba nie wolno się kochać tylko podczas dni płodnych tak mi ginekolog powiedział, bo się wtedy obydwoje zestresujemy i popadniemy w obsesję:) Pa dziewczyny dam znać jutro jak z testem

No mnie po południu bolał brzuch, ale przestał.Idę się zaopiekować mężem hihii, bo chyba nie wolno się kochać tylko podczas dni płodnych tak mi ginekolog powiedział, bo się wtedy obydwoje zestresujemy i popadniemy w obsesję:) Pa dziewczyny dam znać jutro jak z testem

Everlast Hehe ja też napuchłam jak bańka i tez nieraz mam takie dni lenistwa.Dzisiaj też machnęłam szybką zupkę barszcz ukraiński.Pierwszy raz robiłam, uczę się dopiero gotownia konkretnego, ale mężowi smakuje bardziej niż potrawy jego mamy, bo ona tłusto gotuje.Nawet sosy zaczął jeść czego wcześniej wogóle nie robił. Dzięki za kciuki.Na pewno napiszę o wyniku.Chociaż czuję, że będzie negatywny, ale cóż co nie zabija to wzmocni. Ogólnie to mnie tak jakoś sutki bolą, czego przed okresem nie miewałam.Zawsze to całe mnie bolały i nabrzmiałe były.Ciekawe czy to coś oznacza czy to moje durne wymysły:)

Oj coś ucichło na topiku:) No nic, zajrzę później.

Arista Papa :) Trzymaj za mnie kciuki w związku z jutrzejszym testem:)

Everlast witamy:) Co do tego tematu: "Co z tego wyjdzie zobaczymy, my nie zabezpieczamy się już od dłuższego czasu, ale też nie były to intensywne starania, też trochę uważaliśmy. Od przyszłego miesiąca zaczniemy starania pełną parą " U mnie identycznie i dlatego trochę się obawiam, ale, może nie trafiało akurat na te dni owulacji itd. Mnie wkurzyła koleżanka jak jej powiedziałam, że się staramy to powidziała, że głupia jestem, po co się tak spieszę, żebym skończyła studia itd. A co to dziecko ciężka choroba, że ja już życia nie będę miała?

ups 2 razy wysłałam :)

scherza papapappa Arista ja też pedagogikę studiowałam, ale po roku zrezygnowałam, bo stwierdziłam, że to jednak nie dla mnie. Teraz idę na Zarządzanie administracją zaocznie.Ciekawe czy dam rady w ciąży i później z dzidzią.Mądrzej chyba byłoby najpierw skończyć studia, ale nie chce tyle czekać.Na szczęście do pracy nie muszę iśc na razie, a straciłam swoją starą 2 miechy temu i nic nie mogę znaleźć.Wczoraj byłam na rozmowie o pracę, ale lipa.A ty pracujesz?

scherza papapappa Arista ja też pedagogikę studiowałam, ale po roku zrezygnowałam, bo stwierdziłam, że to jednak nie dla mnie. Teraz idę na Zarządzanie administracją zaocznie.Ciekawe czy dam rady w ciąży i później z dzidzią.Mądrzej chyba byłoby najpierw skończyć studia, ale nie chce tyle czekać.Na szczęście do pracy nie muszę iśc na razie, a straciłam swoją starą 2 miechy temu i nic nie mogę znaleźć.Wczoraj byłam na rozmowie o pracę, ale lipa.A ty pracujesz?