Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Andy69

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Zerknąłem znowu do Was i przyszło mi do głowy, że jesteście uzależnione - jakbym siebie słuchał przez kilka lat rzucania papierosów. Wychodzi na to, że jesteście uzaleznione od jedzenia - próbujecie się oszukiwać tym odchudzaniem, ale podświadomie nie chcecie porzucić obżarstwa. Nikogo na siłę się nie zmusi, ale jeżeli któraś z Was ma ochotę przestać się oszukiwać, to niech usiądzie i się chwilę zastanowi. 1. Co chcę osiągnąć? Można mieć wagę 60kg i wyglądać jak modelka, a można też przy tej wadze wyglądać jak baleron. A zatem mądra dieta i ćwiczenia to jest to. 2. Na jak długo? Najlepiej żeby do końca życia nie trzeba było już więcej się katować dietą i ciężkimi ćwiczeniami. 3. Czy zależy mi na własnym zdrowiu? To chyba oczywiste. ----------------------------- Łatwiej pisać, a trudniej rzucić nałóg (czyt. nawyki żywieniowe i ruchowe). Ja np. znowu palę :-( Zgodzicie się ze mną, że to Wasza Wola jest słaba, otyła i niewysportowana? Jedno odstępstwo od zasad i znowu wrócicie do stanu sprzed odchudzania. I tak będzie do końca życia - tak to jest z nałogami :-( P.S. Zastanawiam się po co to piszę - przecież same to dobrze wiecie...
×