Bramaputra

Bardzo dziękuję za szybką odpowiedź.oj, o torbieli to ja nawet nie pomyślałam. w poniedziałek do ginekologa!!! tylko nie wiem czy castagnusa brac dalej... chociaż do poniedziałku niedaleko, mam nadzieje że znajdę jakiegoś lekarza...

Witam serdecznie, mam nadzieję, że i dla mnie znajdzie się u Was odrobina miejsca:) Potrzebuję Waszej pomocy jako tych bardziej doświadczonych w sprawach castagnusowych. Zaczęłam go brać na własną rękę z powodu bardzo nieregularnych cykli (30-45 dni) i mega PMS'u z nadzieją że pomoże na w/w jak i pojawią się dwie kreseczki na teście ciążowym:) Biorę go od początku tego cyklu, czyli od 24-04. Od początku cyklu ani na moment nie przestało mnie boleć podbrzusze (dokładnie tak jak bym zaraz miala dostać @ - nigdy wcześniej nic takiego nie miało miejsca). @ trwał 5 dni (standardowo), potem 2 dni przerwy i 2 dni plamień (tu podobnie - nigdy wcześniej niczego takiego nie miałam), cały czas okropny ból podbrzusza ( myślałam, że może to dobrze, jajniki pracują, wspierałam się opiniami innych i miałam duuużo nadzieji, że tak właśnie ma być). Od 17 dc postanowiłam rozpocząć robienie testów owu, mimo że śluz się nie pojawił (nie chciałam przegapić)- tego samego dnia po południu rozpoczęło się plamienie (z bardzo silnym bólem podbrzusza) które trwa do chwili obecnej! Czy macie może podobne doświadczenia?? Czy możliwe żeby castagnus narobił mi takich szkód w organiźmie w tak krótkim czasie?? Dodam że ważę powyżej 60 kg i biorę jedną tabletkę (do tego wiesiołek ale to już chyba 5 cykl). a może to jakieś zapalenie?? nie wiem co myśleć i robić. Z góry dziękuję za jakiekolwiek sugestie!