Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

blondi-ania

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez blondi-ania

  1. a to dokładnie powinno być coś jak jacuzzi, takie masowanie pod wpływem tłoczonego powietrza-tak podpowiadała rehabilitantka na razie jest za mały żeby kożystać z tego w ośrodku rehab. i lepiej by było zafundować mu coś takiego w domku hehe leżałam z tych słówek Martynki i Martusi hehe Maciek jeszcze nie ma takich pomysłów, ale ja podobno na piłkę wołałam "pipa" a na wujka "hujek"- mama się ze mną miała ;)
  2. już ci wklejam linka http://www.moderna.pl/tshop.asp?info=UP&ac=IZD&ID=302 ja też myślałam że to nic że Maciek ma troszkę pałączki, ale pani doktor stwierdziła że lepiej rehabilitować
  3. Maciek często się przewraca-ale on o własne nogi się potyka (ma troszkę krzywe, dlatego na ćwiczenia jeździmy) a propos ćwiczeń rechabilitantka stwierdziła że nie ma sensu go ćwiczyć bo on za mocno się buntuje, a na siłę nic nie zrobi, zaproponowała hydromasaż-nie wiem czy ta mata ozonowa reklamowana w tv markecie byłaby odpowiednia do tego, hmmmm Jonko a co ty o tym myslisz?
  4. hejka odzyskałąm magazyniera, ale musiałm sobie ostro ciśnienie podnieść ale była awantura-przynajmniej efekt osiągnięty dziś śpię na siedząco-mały tak się wierci, że jestem totalnie umęczona, a wieczorem jeszcze na dwie godziny na korki z matmy :O masakra
  5. A Maciek dalej omija nocnik szerokim łukiem, nawet nie da się na nim posadzić, a na siłę nie ma co, bo odwrotny skutek to tylko da :( Kurczę kiedy mój mały będzie tak fajnie gadał??
  6. ohh Ninko staram się ale nerwy już na prawdę mi puszczają, przed chwilą zamknęłąm się w biurze, bo musiałam się po prostu wyryczeć, trochę mi ulżyło. Jonko nie masz się czym przejmować bo jest oferta wyższa od twojej, więc problem masz z głowy. W końcu na tym polega licytacja. Maciek za wiele nie mówi-przynajmniej nie tak jak wasze panny, ale okazuje bardzo swoje uczucia np. jak proszę żeby pokazał jak mocno kocha mamę, to się przytula i ściska mnie z całych sił :D albo jak jedzie z niania na spacerek koło naszej hurtowni, to musi zajechać po buziaka bo inaczej histerię odstawia ;)
  7. HEJKA Jonko nie tylko ty masz zły dzień, ja od rana źle się czuję, nie mogę zamknąć hurtowni, bo jestem sama, a na placu jeszcze mechanicy. Do tego dostałam opiernicz, że jestem nadgorliwa bo do jednej firmy zapłaciłam dwa razy za tą samą fakturę-musze to odkręcić. Nie mam siły do nauki, a o 18.00 jadę na korki z matmy. Przechodze włąśnie załamanie nerwowe, bo mój wspaniałomyślny mąż kazał mi zadzwonić po tą dziewczynę, która ma mnie zastąpić w lipcu. No jasne, magazyniera nie ma , ona nie przeszkolona, nie wie gdzie jakie materiały leżą i do czego są-a on mi każe ją ściągnąć na zastepstwo już teraz, bo mu się poskarżyłam, że źle się czuję. Ona w tym czasie jeszcze pracuje w firmie naszego znajomego, ale to nic dla Marka wszyscy muszą się dopasować wrrrrrrrr BUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU
  8. wiesz co Inesko popłakałam się oglądając ten spot mcdonaldsa eh te hormony :)
  9. hehehe Jonko chciałabym taką reakcję widzieć u Maćka on gotów cały wleźć do piekarnika i to nic że tam \"si\" jego interesuje co tam w środku daje \'si\" oszaleć można
  10. to Maciek też ma taki organizm, mi się wszystko \"paprze\" najmniejsze skaleczenie, a on nawet nie zauważa że sobie palucha skaleczył-krew się leje, a na niego to nie działa-idzie dalej-no i goi się świetnie
  11. wiecie co ja się chyba rzeczywiście przewrażliwiona robię, wciąż sie obwiniam, że za mało czasu spędzam z Maćkiem, że go nie dopilnowuje i takie tam, albo ja jestem beznadziejna, abo czas w końcu odpocząć, bo coś ze mnie powietrze ulatuje Maciek to zabawkom też wszystko by nakleił nawet mamie i tacie tylko sobie nie pozwala za nic :)
  12. to sobie wyobraźcie jak Maciek teraz głupieje z pieskiem, a ten piesek tak samo zwariowany jak Maciek-i jeden i drugi z tych zabaw oznakowany wychodzi co do opatrunku to sobie nie da nic założyc-zrywa od razu
  13. dzieki dziewczyny niby nie wygląda to tragicznie, bo tylko dotknął dosłownie przez sekundę, ale to jest właśnie wynik tego, że Maciuś się nie słucha-ile ja się nagadam, że kuchenka jest \"si\", a to i tak nic nie daje-ale szkoda mi go tak samo :( Mam nadzieję, że szybko się zagoi-to dziecko jest niestrudzone w zdobywaniu kolejnych \"odznak\".
  14. hejka dziewczyny Bardzo dziękuję za zdjęcia, wszystkie ślicznie wyglądacie-w końcu ciąza to najlepszy okrez w życiu kobiety ;) Postaram się jak najszybciej odwdzięczyć-dzięki donn za spis maili ja zapracowana jestem bo 3 egzaminy w weekend i nadal sama na hurtowni jestem, kręgosłup coraz bardziej mi dokucza, nie mam nawet kiedy wyskoczyć na kontrolę do gina (co tam kontrola, dawno miałam badania zrobić i nie wiem kiedy dotrę w końcu). Maleństwo szaleje-ma już swoje wybrane pory-na szczęście daje pospac mamie-a snu bardzo mi teraz potrzeba, bo jeszcze przeziębienie mnie trzyma. Maciuś mi się wczoraj poparzył o patelnię :( paskudny pęcherz ma na nadgarstku, a niby tylko dotknął. Kurczę nie wiem, co by było jakbym nie stała przy tej patelni, aż mnie ciarki przechodzą. Nic nie wskazuje na to aby go to bolało, nawet nie zapłakał jak się sparzył, a dziś \"badał\" pęcherz-kurcze mi się aż słabo robi, jak na to patrzę. Smaruje mu Fenistilem, mam nadzieję, że pomoze, mam jeszcze Oxycort ale nie wiem, co lepsze. Poza tym znów nawrót kataru, kupiłam Nasivin żeby mu ulżyć, ale nawet nie da sobie zakroplić, ehhhh żal mi małego :( Wracam do pracy-choć strasznie mi się nie chce :(
  15. hejka dziewczyny zapracowana jestem bo 3 egzaminy w weekend i nadal sama na hurtowni jestem Maciuś mi się wczoraj poparzył o patelnię:( paskudny pęcherz ma na nadgarstku, a niby tylko dotknął. Kurczę nie wiem, co by było jakbym nie stała przy tej patelni:O , aż mnie ciarki przechodzą. Nic nie wskazuje na to aby go to bolało, nawet nie zapłakał jak się sparzył, a dziś \"badał\" pęcherz-kurcze mi się aż słabo robi, jak na to patrzę. Smaruje mu Fenistilem, mam nadzieję, że pomoze, mam jeszcze Oxycort ale nie wiem, co lepsze. Poza tym znów nawrót kataru, kupiłam Nasivin żeby mu ulżyć, ale nawet nie da sobie zakroplić, ehhhh żal mi małego :( Meg daj znać jakoś, ze się rozdwiołaś, ale chyba już jesteś w szpitalu dla was ;) Veronica ja też dalej chora-ehhh nic mi się nie chce, to chyba wina tej podody. Dla reszty dziewczyn
  16. hejka dziewczyny zapracowana jestem bo 3 egzaminy w weekend i nadal sama na hurtowni jestem Maciuś mi się wczoraj poparzył o patelnię :( paskudny pęcherz ma na nadgarstku, a niby tylko dotknął. Kurczę nie wiem, co by było jakbym nie stała przy tej patelni, aż mnie ciarki przechodzą. Nic nie wskazuje na to aby go to bolało, nawet nie zapłakał jak się sparzył, a dziś \"badał\" pęcherz-kurcze mi się aż słabo robi, jak na to patrzę. Smaruje mu Fenistilem, mam nadzieję, że pomoze, mam jeszcze Oxycort ale nie wiem, co lepsze. Poza tym znów nawrót kataru, kupiłam Nasivin żeby mu ulżyć, ale nawet nie da sobie zakroplić, ehhhh żal mi małego :(
  17. http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3243840&start=60 dziewczynki tu znajdziecie coś na temat naszego problemu z dziećmi
  18. kopie różnie ale zwykle na wysokości cięcia cesarskiego i bardziej odczuwam to jak głaskanie , a jak już kopie mocno to na wysokości pępka wyskakują mi górki :) lubi się też przeciągać, aż głowę wystawia z prawej strony, tak mi się skóra strasznie napina że nie raz próbuje go powstrzymać ;)
  19. jejusiu wiecie jak mój mały się dziś kręci, już nie wiem czy ja źle siedzę czy co bo cały czas wierzga :O kurna zaraz przejdę na pomarańcz jak tak dalej pódzie
  20. kurczę a mi ten wózek wydaje się jakis mały- widziałam kiedyś zdjęcia-w jakich wóżkach jeżdżą sławne dzieci?- i chyba Victoria Beckham taki miała
  21. ja wsuwam właśnie brzoskwinie, kiwi, banana, co się nasunie, mam straszne zachcianki i się oczukuję bo mam ochotę na lody ja kupiłam wózek razem z łóżeczkiem za 270 zł i już 3 dziecko kozystać z tego będzie :)
  22. pewnie nici z reszta pada deszcz zabawa zaczyna się koło 18-tej i trwa do rana, ale wypadałoby być też na szkoleniu a nie na samą balangę przyjechać eee wogóle mi się wszystko pindoli w tym tygodniu :( moro moze i modne ale ja nie lubię-wszystko rzecz gustu, a o gustach się nie dyskutuje
  23. hmmmmm mam wrażenie, że jestem niewidzialna ;)
  24. a ja nie patrzę na zacieki :P mam zapchany kibelek na górze od 2 tygodni i też z tym nic nie robię tzn ja próbowałam krecikami, cylitam.fleszami do nudrażniania i nic trzeba faceta i dobrej żyłki do udrożniania
×