blondi-ania

HEJKA SIEDZĘ KARNE GODZINY narozrabiałąm w pracy tzn nie sprawdziłąm stanu magazynowego cementu i lipa na dostawę czeka się 2 tygodnie i dostało mi się od Marka-słusznie ale i tak się lepiej nie czuję z tego powodu

ja dziś na chwilkę bo urywam się z pracy zeby popichcić. Dziękuję za zdjęcia pociech, wszystkie śliczne Loli jesteś the best kolczyki niesamowite, dzięki :D papa do wtorku ale ja będę miała gości chyba się nie wykończę??

Droga Ziele... dzieci są różne, mój Maciek zaczął przesypiać całe noce jak tylko skończył 4 miesiące-wtedy był już na sztucznym mleczku-podobno bardziej sycące. I nie martw się wrócisz do formy tylko za wczasu o siebie zadbaj :)

papa do mnie włąśnie dostawa przyjechała lecę sprawdzać

tak, kiedyś to mi nie przeszkadzało tak siedzieć i kroić nawet to lubiłam, ale odkąd te korzonki mi dają to wolę inną pracę niż siedzącą jeja zasnę za chwilę znów ciśnienie spada :O

no już mam podzielone na porcje i schowane w zamrażarce a te urządzenie do sałatki też mam ale nie lubię tak siedzieć i dziubac, poza tym siedzę cały czas w pracy, więc w domu muszę się poruszać, bo inaczej korzonki mi nawalają

noooo ceny są kosmiczne dlatego kupiłam połówkę świniaka wyszło mi 3,60 zł za kilogram, a to 50 kg mięcha (no troche słoniny jest, ale dużo mięsa)

ja chyba troszkę na łatwiznę pójdę i kupię część sałatki w słoiczkach i tylko dokroję jajek ziemniaczków jabłek i koniec, aha i mięsko - jakąś dobrą wędlinke muszę kupić, bo z tą sałatką to zawsze najwięcej roboty

Karolinko to ja chyba po ciebie przyjadę ;) Beatko a ty sobie nie wyobrażasz ile my wydajemy na jedzenie :O moji mięsożercy kosztują sporo a dla mnie warzywa i owoce to sporo wychodzi

ali --> bez spacji postawiłąś : i literkę O dlatego zrobiła się buźka

ja dziś jadę na zakupy, eh aż mi się myśleć nie chce o tych kolejkach musze ciasto upiec (ze dwa na tyle osób co do mnie zjedzie) bigos ugotować, sałatkę zrobić, śledzie buuuuuu ile to roboty a ja sama

głowa mnie rozbolała, dowiedziałam się, ze koleżanka z innego topiku straciła ciążę w 12 tygodniu na innym topiku pokłóciłam się z jedną osobą tylko przykro mi się zrobiło-chyba od tego ten ból

hejka zastałam jeszcze kogoś-czy się spóźniłam znowu?

Veronica przyzwyczajaj się, będzie coraz bardziej aktywny. Maciek miał dwa tygodnie i już go wszystko interesowało prócz spania. Nawet położna jak przychodziła to nie mogła się nadziwić, że on taki aktywny jest, wiesz co ja miałam, w ciągu dnia spał tylko przytulony do mnie-łóżeczko to był wróg ;)

Wioletka śliczna jest w tej sukience, dziewczynki słodko wyglądają w sukienusiach i jej jeszcze te kolczyki uroku dodają :) a ona to taka mała dama i modelka w jednym ;)

droga Ziele .... znam tą frustrację, też moje dziecko tak się zachowywało, nic nie mogłam w domu zrobić-daj sobie czas i dziecku też-było z tobą cały czas przez 9 miesięcy nie dziw się, ze teraz tak pragnie twojej bliskości. Jeszcze troszkę i samo zechce troszkę swobody dla siebie, na razie ciesz się z tego, póki możesz. A na kolki herbatka koperkowa, ciepłe okłady na brzuszek, częste masowanie, układanie na brzuszku-to wszystkie sposoby jakioe znam prócz kropelek. Powodzenia i ciesz się macierzyństwem.

a ja wróciłąm od księgowej i po drodze zachaczyłam o sklep z ciuchami ciążowymii-kupiłam spódnicę bo nie mam co na siebie ubrać w weekend, a chcę wyglądać po ludzku będę miała fotki we wtorek to wam prześlę jaka już jestem gruba ;) I REKLAMACJA DO KAROLINI I NINKI ja nie mam żadnych zdjęć

Justynka ja też miałam anginę i tez dostałąm Amoytaks dis możesz być spokojna dzidzi sie nic nie stanie bo to już drugi trymestr. Mi sietrafiło akurat jak weszłam w drugi trymestr więc też się bałąm ale jest wszystko oke\'y

he he Ninko to mamy podobnie Ja niestety nie mogę dziś z wami pogadać bo przyszła pora wyjazdu do księgowej brrrr Ale miłego dnia życzę :)

Tati wejdź w preferencje-wpisz swoje dane i tam pojawi ci się tabelka na stopkę Odpowiadając na twoje pytanie-ja pracuję w firmie męża (branża budowlana) i chociaż mam zwolnienie-niestety siedzę w pracy-jestem niezastąpiona Maciusiowi kupiłam wczoraj basenik dmuchany z piłką i kółkiem-nie wiem skąd on wiedział jak się tego używa-ale cieszył się niesamowicie. I wreszcie mam bramki na schody-dzieci będą wreszcie bezpieczne :) na razie tylko Maciek zdziwił się, gdzie się podziały pufy i fotel, które nauczył się już usuwać z drogi ;) Michaś kopie sporo, ostatnio włazi mi pod żebra-szczególnie jak krzywo siedzę. No prosze jak dyscyplinuje matkę :)

zajrzę później, mam robotę za którą nie chce mi się brać, ale muszę :( Loli zajrzyj na maila

alku ja też mam w salonie tynk strukturalny, a wy będziecie mięli kolorowy czy biały? My mamy akrylowy w kolorze i wygląda super, poza tym można go nawet myć wodą z płynem. Niestety myślę zeby go zaszpachlować bo jest dość ostry, a ten mój mały dzikus juz nie raz się o niego boleśnie otarł. Wczoraj kupiłam małemu basenik pompowany z piłką plażową i kółkiem, nie wiem skąd on wiedział, ale zaraz wlazł do baseniku, założył sobie koło i strasznie się cieszył z prezentu :D Wreszcie mam bramki na schody HUUURRRRAAA Maciek tylko się wystraszył jak pan je montował-boi się warkotu wiertarki i tak przyklejony do mnie siedział i płakał-co miałam z bidulą zrobic jak my drzwi nie mamy wstawionych na górze, nie było gdzie się schować :( Byłam na badaniach nerek, na szczęście w usg nic nie wyszło, może to swiadczyć jedynie o piasku lub bardzo małych kilkumilimetrowych kamieniach-już 6 miesiąc, jakoś dociągnę do konca, wtedy wezmę się za leczenie tych nerek. Jutro jeszcze konsultacja u nefrologa, ciekawa jestem co mi powie. Trzymajcie się dziewczyny i napiszcie cośik od czasu do czasu ;)

O JA CIE SORRY ZA TEN ORT. ALE SIĘ WSTYDZĘ :(

:( nie mam czasu z wami pogadać, ale moze jeszcze diś poślę nowe fotki Maćka dzięki za fotki od Danti

Ninka dziel się szybko tymi zdjęciami