*A*G*A*
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez *A*G*A*
-
ale za to jak wystawisz walizeczkę, to kruszeją...
-
Judytka.. ja nie przesadzam! Dopóki nie zmierzyłam sie z tym problemem, miałam o nim inne wyobrażenie! Uwierz mi, pogląd strasznie sie zmienił, choć nigdy nie przypuszczałabym... A tak na marginesie...Ty jesteś zradzoną żoną czy kochanką?
-
Judytka... \"...nie zalezy mu,to nie- ...\" To nie zawsze jest tak, że mu nie zależy! Zdrada zdradzie nierówna! Nieraz mąż zdradzając \"krzyczy\", że w związku źle sie dzieje! Pomyśl w ten sposób! Nie zawsze jest to dla niego tylko zabawa, rozrywka, forma relaksu...
-
Judytka.. ale w związku, gdzie pojawia sie zdrada, to nie hańba walczyć o męża, bo to w końcu mąż! Dlatego kochanki dzielą sie na 2 kategorie- te waleczne i te niewaleczne. Waleczne będą pazurami wydzierały faceta (obrażając przy okazji żonę) a niewaleczne (sc, Cassie, np) zadowalają się samym faktem istnienia owego mężczyzny! I do takich kobiet żal zdradzanej żony jest mniejszy, bo nie walczą między sobą zawzięcie tylko dają w sumie wolny wybór facetowi. Na moje nieszczęście ja trafiłam na \"waleczną\", która długo się nie poddawała, nawet jak przegrana z jej strony stała sie faktem.
-
ten kto kocha-wybacza. Oczywiste.
-
O! I znów zostałeś potraktowany w szczególny sposób! Ty, xyzed, to masz życie!!!!! Jak w Madrycie!!!! :D
-
Judytka to super ojej !!!!! to nie kwestia upokorzenia, ale siła uczucia!!!!!!! już wiele razy tutaj było wyjaśniane!!
-
I wyszło na to \"...Moje szczescie ze miałam i mam super przyjaciół.Oni mnie trzymali w pionie jak byłam w dołku...\" Widzisz , tym przyjaciele dla Ciebie, czym my tutaj dla siebie! Ja szukałam wsparcia właśnie na forum i otzrymałam je! Już nie raz dziewczynom za to dziękowałam! Fajnie jest móc się wygadać, bo lżej sie na duszy robi!
-
babka68 ahaaaaaaa, no widzisz! oświeciłaś mnie! i wyszło na to i wyszło na to, że nie czytasz a oskarżasz! ale dobra! przyjmuję przeprosiny i wybaczam! xyzed wybaczam Ci, żeś gałgan :D:D:D
-
Dobra- krótkie było pytanie-krótka odpowiedź i...zawieszenie broni! ;)
-
i wyszło na to wtrącę jeszcze, że pierwsza Twoja wypowiedź był nieprzemyślana, bo w sumie to nie doczytałaś, bądź źle zrozumiałaś. Gdyby Cię to nurtowało, to wróć i prześledź dokładnie moje wpisy, zapewniam Cię, że się zdziwisz ;) Ale to tak na marginesie... A jeśli dążysz do konsensusu to chyba nie tędy droga, przez kłótnie, prawda?? P.S. Więc czemu na mnie krzyczałaś? ;)
-
no bo na jedno w sumie nie odpowiedziałaś...
-
Ok, pomimo , że wpadłaś tu pokrzyczeć na mnie (nadal nie wiem za co!!!!!) to ja pierwsza ogłaszam rozejm! Pasuje?
-
jakie ptania? to nie pokój przesłuchań!!!!! jak chcesz to sama opowiadasz i już!!!!!! Ty chyba ironizujesz trochę, co???
-
i wyszło na to słuchaj, ale co cię zabolało? Że jesteśmy sobie tutaj, taką małą, fajną grupką dzielacą sie problemami, rozterkami, wspierajacą się, pomagającą, czasem żartujacą??? Nie rozumiem! Przychodzimy tu pogadać a czy ktoś się żali czy chwali to mało istotne! kazdy każdego \"wysłucha\" , nawet Ciebie jak będziesz chciała! A Ty wpadłaś, opieprzyłaś mnie za Bóg wie co i krzyczysz nadal! O co biega tak naprawdę?
-
a gdzie ja napisałam ,że \"wiem\"??? pokaż palcem!! napisałam tylko, ze może tak być, bo nikogo nie można być pewnym do konca! ja sama sobie do końca nie wierzę a jak miałabym bezgranicznie ufać innym?? zastanów się, bo warto! I przestańcie po mnie jeździć, bo mi się już ciężko robi! Idźcie odreagować gdzieś indziej, bo chciałabym pogadać ze \"starymi znajomymi\"!
-
xyzed mówisz olać?? dobra! olewam! i znów będę się śmiała swoim \"histerycznym śmiechem\" :D
-
masz 43 lata? forma twojej wypowiedzi o tym nie świadczy, wybacz...
-
sc a bo lecą w moją stronę jakieś bezpodstawne oskarżenia! może zostałam z kimś pomylona? nie rozumiem nic z tego!
-
wiem lepiej kim jesteś???????? nie ogarniam!! ja Cię tu pierwszy raz widzę i pierwszy raz z tobą rozmawiam! Skad wiec mam wiedzieć??? Może pod \"czarnym\" nie masz odwagi napisać?? Wyjaśnij, bo nie rozumiem! Aha, Judyta to nawet fanjne życie miała i wogóle fajną babką była!! To chyba nie musisz az tak płakać, jak masz śliczny domek na przedmieściach! :D
-
\"...a moze i bym sie zaczerniła,ale po co?przeciez Aga ty niechcesz nic wiedzie oprócz tego co sama masz do powiedzenia....\" po co?... żeby nie być anonimową! nie chcę nic wiedzieć??... a od kiedy mnie czytasz? od ilu stron?? skąd taki wniosek wogóle?? mówisz tak, jakbym przyszła się tu wymąrzać i nie brałabym innych wypowiedzi pod uwagę! przecież tak nie jest i dobrze o tym wiesz! to po co te złośliwości, co??
-
taaaak, smarkula ze mnie !! fajnie, ze wracam do lat młodości za twoją sprawą! ale nic...\"I wyszło na to ,że aga ma zuzytego facia,hahahahahahahaha!!!!!bo przed ślubem prawiczkiem niebył , po slubie z nia , a potem z inna.Ech zycie!!!!!a teraz z nowu z nia, ale nie próbował dogadzac!!!!!po powrocie oczywiscie!!!!!...\" ta wypowiedź za to była \"dorosła\"!!!! hahahaha Pozdrawiam żartownisię!
-
do Aga to wyzej nie było do ciebie, tylko innej \"pomarańczowej\" , ale ty też widzę wróżką jesteś i wiesz jakie mam podejście do męża! Gratuluję i życzę szerokiego grona klientów!
-
przepraszam uniosłam się, ale dobrze sc, że przywołujesz mnie do porządku ;)
-
jasne że taaaak już go podnoszę, bo zasłania mi Was, kochani :D