*A*G*A*

Cassie Spotkałam się z nią nie po to, aby ją oskarżać, wyżyć się na niej czy ubliżać! Nie!!!! Rozmowa była spokojna aczkolwiek stanowcza. A po co to zrobiłam?? Otóż była to przysługa dla mojego męża, który...nie potrafił podjąć decyzji!! Skoro nie portafił się określić, z którą chce być, przyprowadziłam ją! Miał nas wedy obie \"na talerzu\", mógł wybierać i chciałam zeby było to stanowcze postanowienie! Przy okazji spotkania wyszły na jaw pewne kłamstwa z ich strony (tzn z jej strony, ale to szczegół), które to troszkę otworzyły oczy mojemu mężowi. A i najważniejsze! Mój mąż później dziękował mi za te konfrontację!!! O ironio...:O

A, i dodam jeszcze tylko, że naprawdę świetnie się ukrywali, niemal perfekcyjnie!! Dużo mnie kosztowało to \"śledztwo\", ale opłaciło się!

Cassie Nie, za rękę go nie złapałam, ale za to tak sprytnie go \"podeszłam\", że wszystko \"wyśpiewał\"!!! I to właśnie od niego dowiedziałam się o szczegółach, a później już samo sie jakoś potoczyło...żal, niesamowity ból, rozterki, niezdecydowanie a w rezultacie...spotkanie z jego kochanką. Cóż, bolesny to był okres w moim zyciu, staram się zapomnieć ze wszystkich sił. Już teraz jest dobrze, mój mąż się \"nawrócił\", ale nigdy nie będzie już tak samo, niestety... Wybacz, ale o sposobach nie chciałabym tu pisać. To była niesamowita intryga, ale jak widać korzystna dla mnie. Dodam tylko, że doszłam do wszystkiego sama a on jakgdyby tylko potwierdził.

Słuchaj...nie musisz przecież szukać na siłę kogoś, z kim mogłabyś mieć dziecko. Tylko z takim podejściem \"jestem stara baba i nikt mnie nie zechce\" tez za wiele nie zdziałasz! Musisz myśleć pozytywnie, rób wszystko, by czuć sie młodo i tak tez wyglądać (nie na siłę oczywiście) Nie znaczy to, ze masz ślepo podążać za modą, bo nie o to chodzi! Poprostu wyjdź do ludzi, jedź na wycieczkę, spędzaj czas w otoczeniu a zobaczysz...ktoś godny uwagi znajdzie sie szybciej niż myslisz! Czego Ci z całego serca życzę!

Dobra!! Z tym dzieckiem, to \"przytaknę\", ale że stara jesteś.............!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Mam Cię sięgnąć???? Nawet tak nie myśl!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Nie pozwalam Ci!!

Co tam kaloryfery, dobrze, ze komputer nie skacze i możesz pisać :D

Dobra xyzed!! Od teraz będziesz MISIEM, ha ha ha

I przestańcie tak rozrywać xyzed\'a, bo niedługo strzępy zostaną z chłopaka!! :D:D:D:D

Wszystko co robisz dla siebie jest dobrym pomysłem, Cassie!!!!! Obyś dobrze się z tym czuła maleńka ;)

Aha, dodam tylko, że ja właśnie dzięki takiemu nastawieniu wróciłam do równowagi psychicznej!! Siła wyparcia, osuwanie negatywnych myśli, dużo aktywności i...jest ok!!

Może być i szkolenie w Warszawie...tam tez nie będzie czasu na rozmyślanie ;) Ale serio, zrób coś dla siebie, bądź egoistką! Zacznij żyć aktywnie, wyjedź gdzieś, zrób cokolwiek, co poprawi Ci samopoczucie!! Niech to będzie nawet basen, sauna, czy jakieś SPA!!! A góry to juz wogóle rewelacja!! Pomyśl o tym......wogóle myśl tylko o sobie!!! Będzie dobrze!! Już jest dobrze!!

Cassie Cieszę się, że zdobyłaś sie na odwagę, aby to zakończyć. Wiesz, ze to lepiej dla Ciebie, prawda? Teraz czujesz się samotna, opuszczona, jesteś rozzażola tym faktem, ale uwierz...to minie. Spójrz na to z innej strony. Teraz się przemęczysz i z czasem będzie ok, a gdybyś nie zakończyła, nadal bawiłby się Tobą i grał na Twoich uczuciach (kaseta ze ślubu, ranyyyyy!!!) Cassie, trzymam za Ciebie kcuki. Myśl o wszystkim, tylko nie o nim. Rób wszystko, aby zapomnieć. Masz nas, masz przyjaciół, rodzinę, znajomych, nie jesteś sama! Więc nie czuj się samotna! Pamietaj czas leczy rany lub też przyzwyczaja do bólu (uodparnia), jak kto woli. P.S. I koniecznie zacznij aktywnie spędzać czas, to pozwoli Ci mniej o nim myśleć.

cześć Cassie No tak, mijamy się. Ja mam paradoksalnie więcej czasu w pracy niż w domu :D. Wieczorami raczej rzadko tu zaglądam, szczegolnie jak jest ciepło, bo wtedy dużo ćwiczę. Wczoraj siłownia, dziś rowerek, jutro siłownia, pojutrze rowerek...jak widzisz, brakuje czasu na kafeterię :D

Ale tu sie robi naprawdę gorrrrrrrrrrąco!!!!!! ;) No no no...

xyzed i jak to się ma do rzeczywistości???

ooooo!!!! Witamy Pana!!! :D

sc cieszę się, bo myślałam, że sama tu jestem :O

Witam wszystkich :) gdzie jesteście??

Panów również zapraszamy, mamy już nawet jednego...ulubieńca ;) Cassie dlaczego od czerwca?? Ty DO (!!) czerwca masz dobrze, promiennie i wogóle super wygladać!!! Bierz koleżankę i choćbyś ja za włosy miała ciagnąć, idźcie na salę! :D:D:D Brak Ci entuzjazmu?? Chyba się do Ciebie wybiorę! :D zdradzona żono nawet nie wiesz jak się cieszę, że to tylko głupi żart! Zresztą głupi to mało powiedziane!!!!!!!!!!

w sumie tak, można to potraktować czasem jako dobra zabawę, masz rację.

przesilenie??? chyba wiekszość teraz tak ma...

o tak! prochom mówimy nie! tylko ćwiczenia, ćwiczenia i jeszcze raz cwiczenia! forma zapewniona zarówno fizyczna jak i duchowa! tigra Witaj maleńka!! ;)

sc a może tak ignorować???? To je zniechęci, bo kiedy odpierasz atak, dajesz im pole do popisu!

Cassie a może teraz taka prawdziwa sala ćwiczeń, co? Jak Ci dadzą tam wycisk, to nie bedziesz już miała siły myśleć o swoim \"sportsmenie\" :D:D:D:D Ja tak robię-siłownia a potem padam na twarz i żadne głupie myśli sie mnie nie trzymają.

ano do takich, że dobrze robi na...kondycję :D